Cześć. Jako nowa tutaj tylko się przywitam i dam znać, że jestem.
To już kolejna moja ciąża z kolei i liczę na to, że już tym razem będzie dobrze.
Po perturbacjach w ostatnim czasie (wykryty krwiak podkosmówkowy) jestem teraz przymuszona do grzecznego leżenia i oszczędzania się. Na szczęście pierwszy synek jest już dość duży i mądry (4,5 roku), więc nie ma większych wymagań - przytula się z umiarem i nosić go już też nie muszę.
Kasia_maj co do kretów, to większość tych pachołków emitujących ultradźwięki działają na krety wabiąco. Niby producent pisał w instrukcji, że po zainstalowaniu może pojawić się zwiększona aktywność tych zwierzaków, ale to co ja miałam przy tych słupkach to masakra - przed instalacją było ze 3-4 kopce na całej działce 100m x 30m, po włożeniu w ziemię na obszarze 4m dookoła była przekopana cała ziemia z korzeniami roślin. Urządzenia umyłam i oddałam. Potem się zastanawiałam czy nie lepiej było wcześniej posadzić ten niby odstraszacz na sasiedniej posesji (niezagospodarowanej) ;)