Skocz do zawartości
Forum

Mery92

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Mery92

  1. Agula, Magda śliczne macie brzuszki :-):-):-) Halaszka zainspirowalas mnie tymi kasztanami, nie wiem jak smakują ale zjadłabym :-D Teska zazdroszczę pogody :-) korzystaj póki ciepło :-) u nas dziś tak ponuro było, wybraliśmy się z Marti na salę zabaw to się trochę rozerwała bo te długie wieczory w domu są okropne :-\ Ja na szczęście też się dobrze czuje :-) nic mi wiele nie dolega, czasem tylko brzuch ciągnie. Oby tak zostało jak najdłużej :-)
  2. Dziewczyny o takich pysznosciach tu piszecie że chyba zaraz pójdę coś upiec :-D Ja wczoraj po naszym maratonie po uwaga.. 6 cmentarzach ! Czułam już jak brzuch mnie ciągnie... Ale świeże powietrze dobrze nam zrobiło :-) Mąż dziś na budowie a potem na noc do pracy więc zapowiada się samotna nocka . Magda dzięki za link :-) już siedzi w koszyku i czeka na 11.11. jak i pierdyliard innych rzeczy :-D
  3. Halaszka dokładnie tak, mu szacowali wagę 3300 a urodziłam 3770 więc się trochę pomylili... Ja w 1 ciąży też miałam szefowa...o zgrozo ..... Jaka była złość i oburzenie jak jej powiedziałam o ciąży... I o tym że planuje iść na chorobowe bo się źle czuje. Zresztą praca do łatwych nie należała... To ona mi wyskoczyła z tym że przecież w jej czasach to tak nie mogło być! Że ona w dzień porodu jeszcze podłogi na klęczkach myła.... He he a kto powiedział że ja nie będę myła? :-D Tylko że u siebie w domu :-D praca z kobietą szefowa jest ciężka.... Odebrałam wyniki TSH na szczęście są dobre, 1.96 :-)
  4. Dołączam do klubu mikrusów, 162 cm :-P Byłam dziś zrobić TSH, wyniki popołudniu. A teraz zabieram się za obiad Miłego dnia dziewczyny :-)
  5. Teska, Magda, Agula doskonale Was rozumiem dziewczyny z tym ubieraniem i łącze się w bólu :-P wszystko mnie nagle opina i nie pasuje .... czuje że na święta owine się prześcieradłem i pojadę w gości ... Mama Aleksandra odpoczywaj teraz dużo i oszczędzaj się, wszystko będzie dobrze :-) Black Panther ojej zaczęło mi burczeć w brzuchu przez ten Twój gulasz :-P Dziewczyny albo mam schizy albo czuje delikatne pukanie w brzuszku :-)
  6. Teska y mnie mierzyła jeszcze od główki do pupy ale sama powiedziała że to ostatni moment kiedy można ją uchwycić w całości. Nóżki i tak już się nie zmieściły na fotce ;) tak więc jeśli to u Ciebie 17 tydz to możliwe że już nie dała rady mierzyć całości
  7. Teska tak sprawdzała jeszcze płeć, mówiła że trochę słabo ustawiona ale ze faktycznie raczej dziewczyna ;) Klaudia śliczne zdjęcie Zosi :-) Agula ja też Ją widziałam ostatnio 3 tygodnie temu jak miała 6.7 cm a dziś już 12 :-) prawie podwoiła swój wzrost w tak krótkim czasie, niesamowite ;)
  8. Klaudia cudownie słyszeć że u Was też wszystko dobrze :-) fajnie że trafiłaś wkoncu na konkretnego lekarza, sama po sobie widzę że to jest niesamowicie ważne w ciąży :-) ja przy mojej p. Doktor czuje się teraz dużo spokojniej :-) i tego też życzę Tobie :-)
  9. Dziewczynki melduje się po wizycie :-) . Wszystko w porządku, malutka rośnie u fika. Ma już 12 cm :-) doktorka mówiła że tak za tydzień, dwa powinnam zacząć czuć ruchy :-) dodatkowo muszę zbadać tarczycę i do niej zadzwonić bo ostatnio miałem trochę niska... Ogólnie wizyta mnie bardzo uspokoiła :-) kolejna 26.11 więc Teska wpisz mnie :-)
  10. Klaudia jeśli Cię to pocieszy to ja w poprzedniej ciąży na każdą wizytę jeździłam 50 km w jedną stronę i tam też miałam poród , więc da się ;) ale teraz z braku czasu przy małej nie mogę sobie pozwolić na takie wycieczki :-P trzymam kciuki za Twoja jutrzejszą wizytę :-) Piszecie i magnesie, a ja go wogole nie biorę. No chyba że jest zawarty w witaminach które mam , biorę mama dha premium
  11. Witajcie dziewczynki w ten deszczowy poniedziałek .. :-P Ja po wczorajszej imprezce padam. Wczoraj już miałam serdecznie dość tych przygotowań .. a potem jak usiadłam przy tym stole to myślałam że zasne :-P ale najważniejsze że mała zadowolona , 3 razy świeczkę dmuchała tak jej się podobało ;) U mnie dziś nastrój średni, ale to chyba przez spadek ciśnienia bo fizycznie czuje się całkiem dobrze. Nie mogę doczekać się jutra, wkoncu zobaczę moje maleństwo :-);-)
  12. Agula doskonale widział bo zwolnił potem ale ja byłam w takim szoku ze nawet się nie zatrzymałam.... A Ty się nie martw, z maleństwem napewno jest wszystko dobrze :-) ja też miewam kiepskie sny, ale staram się nie przywiązywać do tego uwagi... Byle do wizyty! Obyś już na następnej miała robione usg
  13. Teska cieszę się że u dzidzusia wszystko wporzadku i masz piękne zdjęcie :-) w ramkę i na ścianę ;) Black Panther, Nikawitajcie dziewczyny, miło że do nas dołączyłyscie :-) całkiem spore grono się z nas robi ;) Halaszka jakie miałaś komplikacje przy pierwszym porodzie że teraz będziesz miała cc? Jeśli mogę spytać oczywiście Klaudia dobrze se jesteś już w domu. Odpoczywaj teraz ile możesz. Piękny masz brzuszek :-) Magda zazdroszczę ruchów maleństwa :-) ja każdego wieczoru wyczekuje żeby się poruszyła :-P Dziś miałam nieciekawa sytuację. Jechałam z zakupów i miałam prawie wypadek... Prosto na mnie jechało dostawcze auto ale zdarzylam wjechać na chodnik i uniknąć zderzenia... Takie mnie nerwy złapały że najbardziej bałam się i maleństwo i dziękowałam Bogu że nie jechałam z córką z tyłu.. Jutro robimy imprezkę urodzinowa Martynce. Niesamowite jest dla mnie to, że 2 letnie dziecko potrafi być takie kumate i tyle rozumieć . Dziś np kąpała się i woła " mama, choć tu , pogadamy" przyszłam oczywiście i oba mi zaczęła opowiadać jak była z babcią na spacerze :-D no sztos po prostu. Głaszcze mi brzuch i mówi że mama ma dzidziusia, siostrzyczkę :-D Ok idę spać bo znając życie to przez tą zmianę czasu moje dziecko wstanie jutro koło 5 :-P
  14. Halaszka, Jaga cudownie słyszeć dobre wieści o Waszych maluszkach :-) Ale dużo dziewczynek będzie w kwietniu :-) jakiś wysyp :-D U mnie 5 dni do wizyty.... Eh jak się dluzy
  15. Halaszka, Teska u mnie identycznie, jak mała zaśnie to ja zasnę nawet na siedząco :-D Co do spania to nie mam problemów, czasem nawet zdarza mi się spać na brzuchu ale chyba niedługo się to skończy bo rosnę... W pierwszej ciąży rogal bardzo mi się przydał, dużo większy komfort spania ;) Witaj Lauro, gratuluję ciazy :-) Mama 88 pamiętam jak w pierwszej ciąży też tak miałam... Pod koniec płakałam bo chciałam już urodzić. Czułam się jak wieloryb :-( a jeszcze leżałam kilka dni przed porodem w szpitalu , to chciałam się wypisać na własne żądanie , to lekarz powiedział że mnie nie puści już teraz - w gruncie rzeczy dobrze zrobil bo kilka godzin później byłam na porodówce ;)
  16. Klaudia trzymaj się i odpoczywaj :-) najważniejsze Wasze zdrowie :-)
  17. Dziewczyny, przekaże życzenia Córci i bardzo dziękuję :-) My wczoraj korzystaliśmy z pogody i byliśmy na wycieczce. Zrobiliśmy 8 km pieszo więc wieczorem padłam :-D Ja nadal czuję się dobrze, czasem zaboli brzuch lub głową ale wszystko do wytrzymania :-) Też zaczęłam się rozglądać za wózkiem żeby jakoś podzielić re wydatki bo chciałam jeszcze kupić kosz Mojżesza lub taki kokon otulacz . Może miała któraś z Was przy dziecku już? Sprawdza się? Bo przy Martynie nie miałam, ona była tylko rączkowa i nieodkladalska ale wiem że teraz z drugim już będę musiała dziecko czasem odłożyć :-D
  18. Klaudia ja kilka dni temu poczułam takie małe "łubudu" jakby zrobiła fikołka w brzuchu :-D teraz czuję takie bąbelki i motylki w środku :-) oby teraz szybciej były wyczuwalne te silniejsze ruchy bo to naprawdę jest wspaniałe uczucie:-) Magda aż mi się gorąco zrobiło na żołądku przez tą grochowa z wodą z ogórków :-| jak mogłaś?? :-D Teska jak u Was zdrówko? U nas już chyba po chorobie choć małą jeszxze profilaktycznie inhaluje żeby nie było powrotu
  19. Ale się rozpisalyscie dziewczyny :-D Witam nowa mamę, Mama 88 gratuluję ciąży i jestem pewna że nie wyszłaś z Wprawy :-D Julka super wózek, też lubię szarości. Pierwszy wózek miałam właśnie w tych odcieniach ale sprzedałam. Trzeba się rozglądać za nowym :-) Magdaaa śliczna sukienka! Co to za imprezka w sobotę bo nie doczytałam?
  20. Co do porodu to u nas też był SN ale naprawdę ciezki :-( 20 godzin trwał. Znieczulenie miałam podane w nieodpowiednim momencie i akcja stanęła... Masakra... aż dziwne że tak mi humor dopisywał po porodzie że jeszcze żartowałam z doktorem który mnie szył :-P Ale jakoś faktycznie zapomina się i tym całym bólu ;) a jak już masz dzieciątko przy sobie to nic innego się nie liczy ;) U nas powoli przechodzi przeziębienie. U Martynki chyba skończy się tylko na katarze na szczęście:-)
  21. Agula to aż niespotykane i niesamowite żeby tak dobrze czuć się u teściowej :-D ale może już teraz nawet w domu będzie ok :-)
  22. Teska kochana współczuję :-( u nas Marti też z katarem ale robię co mogę żeby tylko na tym się skończyło. Inhalacje, nacierania, krople i co przyjdzie do głowy. Na szczęście w nocy śpi nawet dobrze po tych kuracjach. Moje przeziębienie odpuszcza ale bardzo powoli. Czuje się lepiej ale doszedł kaszel... Klaudia u mnie przez zachcianki w 1 ciąży było +15 kg więc wiem o czym mówisz. Jadłam bez opamiętania, to co miałam pod ręką. Teraz też ciężko jest mi się opanować czasem i zjem coś czego potem żałuję... Ady z tymi flakami to pojechałaś... Fuj :-P ja na widok flaków dostaje dreszczy i to od zawsze .... To jest coś czego nigdy nie spróbuję. A z wodą z ogórków to już trzeba być hardkorem :-D Ja też w sumie nie mam specjalnych zachcianek teraz. Koło 8 tyg jak pamiętacie królowały u mnie śledzie ;) teraz są mi obojętne. Jem teraz wszystko, ale za obiadami nie przepadam , wolę zjeść kanapkę z serem ;)
  23. Klaudia u mnie lekarz powiedział to samo :-D że trzeci będzie syn . Dobre sobie ;) mama Aleksandra trzymamy mocno kciuki :-) Dziewczyny ja dziś taka kiepska :-( dobija mnie to przeziębienie, do tego wieczorem bolał brzuch , już się odzwyczaiłam od tego że brzuch tak ciągnie bo mialan dość długo z tym spokój. Wkurzają mnie wszyscy dookoła i już po prostu dziś nie mam siły :-(
  24. Muszę popróbować Wasze sposoby :-) najbardziej uporczywy jest dla mnie katar, gdyby nie to, to czułabym się całkiem dobrze . Boje się żeby mi się Martynka nie zaraziła a słyszę że już nosek miała w nocy zatkany :-( Teska tak Marti ma urodziny za równy tydzień :-) nie wiem kiedy to zlecialo, tyle co leżałam w szpitalu i dali mi takie małe zawiniątko a to już 2 lata ;) Załączam zdj brzuszka, na jednym zdjęciu wyszedł strasznie duży he he
×
×
  • Dodaj nową pozycję...