CzasNa3

*poprawka mialo byc "dzis powiedzial":) Ps. Agatce przy tej jelitowce pomogla w koncu Coca-Cola. Tylko to pije i nie wymiotuje. Juz jest duzo lepiej.

Musze pochwalic sie moim szefem. Zadzwonil dzis i poprawil mi humor po tych nocnych atrakcjach z Agatki jelitowka. Dwa tyg temu powiedzialam mu o ciazy, pracuje na czas okreslony (do konca czerwca). On zachwycony nie byl(ale nie zly raczej "zdolowany"). Ostatnio czesto albo ja jestem chora albo corki wiec pracownikiem miesiaca nie jestem. Myslalam ze popracuje do czerwaca a potem siedzenie w domu z dzidzia jakis rok. Potem szukanie nowej pracy. A szef wczoraj powiedzial ze od kwietnia dostaje umowe na stale!!! Na macierzynskim moge byc do 1,5 roku. Czasem ta Szwecja nie jest taka zla, a ze nauczycieli przedszkola po studiach tu bardzo malo(a raczej bardzo duzo przedszkoli) to powiedzial ze nie chce stracic pracownika. Szacun!

Gratuluje PikPok!

Strasznie sie ciesze ze prenatalne wszystkim nam dobrze wychodza! A na plec najpierw mocno sie nastawilam a tu jednak nie tak latwo rozpoznac w tym czasie. Siedze dzis w domu z Agatka. Wczoraj przyszla z przedszkola z jelitowka. Cala noc z glowy. Dzwonilam do szpitala bo takiej ostrej to jeszcze nie miala. No ale jak to w Szwecji, czekac az przejdzie. A ona nawet nic pic nie moze, po lyzeczce jej daje wode z sola i cukrem(takie zalecenia) ale i tak wymiotuje co 5min. Dalam jej lokomotiv, ale tez nie pomaga.

Agatka(ta ze starten 2300) jest nadal malutka, zawsze najmniejsza wsrod rowiesnikow, ale u lekarza mowia ze to w normie, waga tez. Zreszta ja mam 155 w kapeluszu:) wiec poprostu bedzie niska. Amelka raczej nalezy do przecietnych, nie jest niska w porownaniu do kolezanek (a kolezanki wysokie jak to szwedki, ona jest jedyna polka w klasie).

No dokladnie zielizka. Moje dziewczynki urodzily sie malenkie 2300 i 2900. Teraz mam nadzieje na wieksze, no i moze faktycznie chlopak:)

I az 6 ogromnych zdj dostalam, a cale badanie filmowal moj M wiec moge sobie juz na spokojnie w domu obejzec:)

Uff, i po prenatalnych. Wszystko w normie, po podsumowaniu wyniki z krwi i USG ryzyko wad gen. bardzo niskie. Termin wychodzi na 1/9. Dzidzia ma 6,5 cm. Nie chciala zdradzic plci bo nie byla pewna, ale jak sama zasugerowalam ze chlopak(tak czuje caly czas) to powiedziala ze na pewno bedzie mozna ustalic 13 kwietnia(dalo sie wyczuc ze tez obstawia chlopaka). co bedzie to bedzie, strasznie sie ciesze, ze zdrowe i spore(dziewczynki zawsze byly o tydzien lub wiecej w tyl wg USG)

Czesc dziewczyny! Jest 5.10 zaraz wyjezdam do pracy. Dzis prenatalne o jedenastej. Stres mega, objawy ciazowe mi ustapily ale w 13 tyg to powinno byc normalne. Nie wiem juz.ehh byle do 11.trzymajcie kciuki!

Poprostu w poprzednich ciazach wogole nie wiedzialam o takich zakazach zywieniowych. Jak nie wiedzialam to logiczne ze sie nie martwilam. Moje dziewczyny sa zdrowe, ale tez nikt nie wie ile w tym szczescia czy przypadku. Chodzi o zminimalizowanie ryzyka w koncu. A czasy naszych babek byly inne I tego nie ma co porownywac. Wtedy wielu chorob nie dalo sie zdiagnozowac (a niektore faktycznie sa nowe, ot skutki rozwoju cywilizacji, zawsze dobre I zle)

A z tym tymi sledziami I makrelami to juz sama nie wiem. Polozna nic o tym nie mowila a ja na poczatku jadlam na potege! Teraz mi sie zapasy z Pl skonczyly to nie jem a te tutejsze mi nie smakuja. Zwariowac mozna z tymi zakazami. W dwoch poprzednich ciazach wiedzialam tylko o alkoholu I papierosach ze nie wolno I innymi pierdolami sobie glowy nie zawracalam. A teraz to juz wariacji dostaje z tym wszystkim...

Po obrobce termicznej mozna na 100%. Listeria ginie w temperaturze 70 st C

Ale cie wzielo Ania_Haneczka. Nic tylko wypoczywac I chyba brac te antybiotyki, bo co, trzeba zaufac lekarzowi. Bidulka, moze skonsultuj jeszcze z jakims innym lekarzem. Ale mysle ze czasem jak trzeba, to trzeba i antybiotyki.

Zeby bylo smieszniej tu kawa to podstawa zycia. W ciazy mowia zeby "ograniczac" do trzech dziennie:)

Kurcze dziewczyny jak to jest w PL z zakazem jedzenia serow plesniowych w ciazy? W Szwecji jest niby totalny zakaz( chyba ze np. w gotowanych lub pieczonych potrawach)ale na polskich stronach naczytalam sie, ze jezeli ser jest zrobiony z mleka pasteryzowanego to ok. Wiec wczoraj zjadlam pol kostki niebieskiego! Teraz panikuje bo tu tlumacza, ze pasteryzowany jest produkowany na tych samych halach co niepasteryzowany I ze ryzyko listerii takie same. Uff namotalam chyba, ale mam nadzieje, ze rozumiecie:) To co mowia lekarze w PL?

Hej Dziewczyny! Nadrabiam forum dzis:) Princessa super, ze na prenatalnych wszystko Ok. Witaj Torika, to razem wyczekujemy 27 bo ja tez mam wtedy prenatalne. Ja od wtorku byl am w domku(przeziebienie i przemeczenie totalne) ale w poniedzialek wracam do pracy(6 rano plus 30min dojazdu) ehh. Na szczescie mdlosci przeszly mi juz calkiem.

He he Princessa to ja w takim razie pierwsza z wrzesniowek:) z terminen na 2/9 z USG. Chociaz cos mi swita, ze ktos kiedys pisal ze ma na 1. wrzesnia(?)

Strawbery i Magda 16, tu w Szwecji nazywa sie to badanie CUB. W 11 tyg robia badanie krwi(na prawdopodobienstwo wad gen.)Potem USG w 13tyg. i tu mierza przeziernosc karkowa, kosc nosowa, udowa i nie wiem co jeszcze. Wyniki badan z krwi i USG Pokazuja ew. prawdopodobienstwo wad, jesli cos jest nie tak to kieruja dalej.

...wyniki takich zwyklych...

MartaGro ja dostalam w piatek wyniki takich dykolycka i jak zawsze zelazo na granicy anemii, a we wtorek mialam te potrzebne do prenatalnych, 27 sie dowiem co i jak bo wtedy idé tez na prenatalne USG.

Czesc Dziewczyny! Jak tam Wasze samopoczucie? Mi przez tydzien pojawialy sie tylko sporadyczne mdlosci(wczesniej byly bez przerwy), wiecwielka ulga. Wczoraj i dzis kompletnie nic, no ale to nie jest chyba powod do zmartwien bo zaczelam juz 12 tydzien, to chyba wlasnie w tym czasie powinny ustepowac. Jak u Was?

Dokladnie jak -karcia, leki z ibuprofenem sa zabronione prze cala ciaze(nie wiem jak przy karmieniu). A na bol glowy polecaja u mnie spacer ale tu w Szwecji nie mam ani sladu smogu, nie wiem jak aktualnie w PL.

Ja w dwóch poprzednich ciazach na starcie 45, na koniec 54_55. Teraz przed swietami zanim zrobilam test 46 kg dzis 52. Dodam ze zawsze bylam wysportowana i umiesniona a nie skora i kosci(pomimo malej wagi) zresztą jestem tez bardzo niska(ja sie chyba turlac bede w 9m:)

Hej dziewczyny, trochę z innej beczki teraz. Jak tam wasza waga, widac juz cos po brzuszkach? Ja od dwoch tygodni walczylam wciskajac sie w najbardziej rozciagniete jeansy albo getry. Wczoraj sie poddalam i kupilam ciazowki. Jestem przerazona, mam brzuch jak w 5-6 miesiacu!

Powiedzialam wczoraj na moim oddziale tylko bo nie daje rady zmieniac pieluch z kupami wiec musialam sie w koncu wytlumaczyc dlaczego tak unikam. No i brzuch mi wyszedl(to raczej z obzarstwa)ale juz jedna kolezanka zauwazyla ze przytylam i piers mi urosly (z reguly jestem badzo drobna a tu bach +3kg