CzasNa3

Hej! U mnie też 3cc najlepsze. W poniedziałek 21sierpnia miałam cięcie o 9.40 A o 11 już byłam po obiedzie i chodziłam po sali. Mały i mąż byli przy mnie ciągle. Na drugi dzień po wizycie lekarza dostaliśmy wypis i do domciu. Zero bólu po.

Ja w kręgosłup miałam już 6 razy(W tym przy dwóch cc) nigdy mnie nic nie bolało i wszystkie operacje jakoś przegadalam jak na haju ż anestezjologami. Ostanio przy cc był mąż to gadałam z nim:) narkoze miałam w październiku przy operacji przepukliny i też szybko poszło tego samego dnia wieczorem byłam w domu. Ale przy cc wolę być świadoma, u mnie od razu dają dziecko do przytulania i nigdzie potem nie zabierają tylko zostaje od razu z mama i tata na sali.

Mnie cieli dwa razy w tym samym miejscu w poprzek i teraz też tak ma być. Zaczęłam wielkie odliczanie. 10 dni zostało od dzis

Ja teraz też nie mogę wejść,choć już nawet post tam napisałam:/ jakoś błąd wyskakuje

A ja mogę? Ostatnio nie udzielam się często ale czytam na bieżąco i tak jakoś nie wyobrażam sobie żeby już nie mieć dostępu do postów, które czasem są bardzo pomocne...

Tutaj ogólnie mają takie lajtowe podejście do ciąży, co często mnie wkurzam, ale w kwestii cc to akurat się cieszę, że mnie dodatkowo nie stresują:) 11 mam dodatkowe USG i pierwszy raz zważą malego. Mam nadzieje że będzie większy od dziewczynek. Wg wymiarów tj. długości nóżki, obw główki i brzuszka zawsze jest dzień w dzień z terminem porodu,także jest nadzieja. A twoje maleństwo Zolita27 jak z wagą?

Hej dziewczyny, tak zaglądam tu czasem, ale zazwyczaj cisza. U mnie bez zmian, jedyną blizna jaką odczuwam i zaczyna mi przeszkadzać to ta po operacji przepukliny pepkowej.Mowia ze nie mogą i tak nic zrobic na to, także musze przecierpiec.Ciągnie i boli jak więcej chodzę. A blizny po cesarkach zero, nic nie odczuwam. Już liczę dni jeszcze 53:) położna w ogóle mnie nie stresuje,mówi że trzecia cesarska teraz to nic nadzwyczajnego.

Nie mieszkam w PL, takze podwiazanie jajowodow calkowicie legalne. Tylko ze wtedy bede miala okres normalnie, a juz sie odzwyczailam od tego(przy spirali Mirena po pierwszym cyklu zanikl calkowicie, i mialam 5lat spokoju bez@Potem wyjelam w listopadzie i bach w grudniu ciaza:)nawet okres nie zdazyl wrocic:) A zakladanie i zdejmowanie nic nie boli, ja w dodatku mam tylozgiecie i w Pl mowia ze to nawet moze byc przeciwskazaniem, a tu mi poprostu zalozyli bezproblemowo.

Hej! Dzis ustalili mi termin cc na 21 sierpnia(termin z USG 1/9) Mam nadzieje ze doczekac terminu tym razem. Jeszcze mnie o sterylizacje pytala, ale raczej wezme spirale jak przez ostatnie 5lat.

Wiec nie wiem czy ten termin bedzie taki staly czy nadal orientacyjny

Termin z prenatalnych mam na 1/9 a za dwa tygodnie(8 czerwaca ide na ustalenie terminu cesarki) podobno chca po skonczonym 37 tc tym razem zeby sie nie zaskoczyc znow(ale jeszcze podobno czeka mnie USG w 32 zeby ocenic wielkosc i rozwoj dziecka) Chlopczyk-Adrian

Jedyne czego sie obawiam to czy doczekam do terminu cc. Bo w dwoch poprzednich ciazach zawsze zaczelo sie samo przed ustalonym terminem I na dodatek zupelnie bezbolowo(skurcze ogromne na KTG zero odczuwalnego bolu tylko regularnie napinajacy sie brzuch I od razu na stol) 38tc I koniec 36tc

Hej dziewczyny , dolaczam i ja z planowana 3cesarka. Pisze od swieta na wrzesniowkach(termin 1/9). Przyznam szczerze ze wszelkie obawy zwiazane z trzecia ciaza I trzecim cieciem mi I moim lekarzom som kompletnie obce

W ogole tu w tempie ekspresowyn wypisuja. Przed samym zajsciem w te ciaze w pazdzierniku mialam operowana przepukline pepkowa rano o 10 w znieczuleniu ogolnym a o godz. 17 tego samego dnia wypisali mnie do domu. Bylam przerazona, ale tym razem dostalam chyba morfine w tabletkach do domu i przez dwa dni spalam.

Drugie cc w Szwecji. Bolu jakiegokolwiek brak, pozycja siedzaca i mala przy piersi od momentu jak maz odcial pepowine. Do lazienki kazali isc jak tylko poczuje ze znieczulenie calkiem puscilo(mega szybko 1 -1,5h) no i do wieczorami bylam na pelnym chodzie. Ja nie wiem co mi dawali za przeciwbolowe ale nie czulam sie nacpana a bolec tez nic nie bolalo. W szpitalu tylko 2 noce choc mala miala tylko 2300. Potem mnie wypisali. Mam nadzieje ze tez bedzie teraz taki luz. Mimo ze w Pl czulam sie stosunkowo dobrze to tu poprostu mega, no dziecko 24h ze mna i maz tez.

Zolita27 pierwsza byla w Pl, ja czulam sie stosunkowo dobrze, rano o 9mialam wieczorem bylam na nogach, ale mala strasznie plakala nie potrafila ssac piersi, butelki nie chcieli jej dac, i tak cztery dni glodowala i slabla. Wypisalam sie na wlasne z. Na dowidzenia uslyszalam ze jeszcze wrace z placzem i zebym tylko nie zalowala. Nie zalowalam, mala w domu dostala butle(juz przy butli zostalismy ale co tam) na drugi dzien az jej sie oczka smialy.

Najlepsze jest to Zolita27 ze mialysmy akcje z bezbolesnymi skurczami(pisalas na tej drugiej grupie). Ja tak mialam w obu ciazach. W pierwszej w 35 tyg(przedszymali mnie na patologi powstrzymujac jakos skurcze do czasu planowanej c. w 39. Za drugim razem na samym poczatku 37(36+1) pojechalam znow ze znajomo napinajacym regularnie ale bezbolesnie brzuchem. Szybkie KTG i od razu na stol. A corka juz byla wymeczona skurczami. Teraz musze pilnowac bardzo tej koncowki.

Zolita-czuje sie tak sobie, jestem na polowkowym zwolnieniu. Ale dolegliwosci nie wiaze z poprzednimi cesarkami. Szwy mam tak blade i wogole nie wyczuwalne ze sie lakarz smial ze wogole ciecia nie widzi. ma81- u mnie pierwsze cc 2009, drugie 2011. Rok i dziesiec miesiecy pomiedzy a teraz bedzie 6 i pol.

Czesc dziewczyny! Tak sie wlamie po chyba miesiacu nieobenosci:) czytam od czasu do czasu i akurat trafilam na post Zolity27. Az sie przerazilam, u mnie tez 3planowana cesarka ale nikt mnie nie straszyl rozejsciem, krwotokami itp. Pytalam tez mojej dawnej lekarki w Polsce i ona tez mowi ze ryzyko przy pierwszych czterech cesarkach wzrasta minimalnie, dopiero po 4 wzrasta prawdopodobienstwo ze np. trzeba wiekszosc ciazy odpoczywac czy lezec, ale to tez wynika ze zmniejszonej liczby kobiet ktore decyduja sie na piata ciaze wiec dokladnych badan brak. Dokladnie to samo powtarzaja moi szwedzcy lekarze. Tylko zeby pod koniec ciazy juz sie nie obciazac za bardzo.

Wlasnie wrocilam z polowkowych. Z malenstwem wszystko super i bedzie Adrianek, nie miala cienia watpliwosci. Maz i dziewczynki przeszczesliwi. Ja oczywiscie tez:)

Ciesze sie , ze u Waszych dzieciatek wszysko gra. Ja na polowkowe juz w czwartek i mam nadzieje ze dzidzi moje tez ok. Ciekawe czy pokaze plec, jak nie to jade na prywatne(chociaz tu koszty mega, ale ja z tych niecierpliwych:)

probuje wyslac jeszcze raz... Apropos Jolablk to: myslalam ze to ja jestem przewrazliwiona, ale widze ze nie. Kiedys pytalam/pisalam cos o serach plesniowych, rozwinela sie dyskusja a ja nawet trochę poczulam sie zaatakowana prze tę osobę, ale pomyslalam wtedy ze przesadzam.

Ucielo....

Hej Dziewczyny! Dawno nie pisalam, ale czytam na biezaca. Wreszcie mam trochę czasu bo dostalam zw chorobowe na pol etatu(ze wg na kregoslup)czyli pracuje tylko 4h dziennie

Hej Dziewczyny! Dawno nie pisalam, ale czytam na biezaca. Wreszcie mam trochę czasu bo dostalam zw chorobowe na pol etatu(ze wg na kregoslup)czyli pracuje tylko 4h dziennie