Cześć wszystkim. mam od jakiegoś czasu oribtrek. Zastanawiam się jaka rozgrzewka jest wskazana przed jego użyciem. Robię jakieś ćwiczenia rozciągające, ale jestem ciekawa co robicie przed ćwiczeniem wy :) Boję się że robię jakieś przestarzałe ćwiczenia i zrobię sobie krzywde :P
Jeansy, czarne spodnie, kilka spódnic, sukienek, biała bluzka koszulowa, szpilki też must have ;) a każda dodatkowa część garderoby tylko uszczęsliwa, przynajmniej mnie ;)
Walentyna ładnie, ale zdrobniale to chyba Wala a to juz niekoniecznie... dużo jest własnie takich imion gdzie pełna forma jest ładna a zdrobnienie nie albo odwrotnie. np co ma wspólnego Aleksandra z Olą? :P co z tego że się nadaje imię dziewczynce Aleksandra (bardzoładne zresztą) jak nikt do niej tak nie mówi?
Ja pod koniec tych wakacji wychodzę za mąż więc póki co to mi sie z planami na wakacje kojarzy, a we wrześniu byc może jakaś podróz poślubna ale jeszcze nie wiem gdzie i czy w ogóle ;)
Mam dużo młodszą od siebie kuzynkę która lubi przyjeżdżać do mojej mamy na parę dni w wakacje i męczyć wszystkich grą w makao więc ilekroć tylko jestem w domu a nie na żadnym wyjeździe to na mnie spada ta przyjemność
Trafiłam na dyskusje o przyjmowaniu nazwiska męża i musiałam sie zarejestrować żeby móc się wypowiedzieć. Nie jestem jeszcze mamą, ale zostałam i jak już będę rodzicem to na pewno będę aktywniejsza :)
Z tego co wiem to podobnie jak ktos wyżej pisał to nie jest imię katolickie ale zaczerpnięte z literatury. Co do samego ochrzczenia to czasami księża wydziwiaja i mają problem z imieniem, zawsze można iść do innego księdza. Im chodzi o to że dziecko powinno mieć świętego patrona ale to też można rozwiązać bardzo prosto - dać na drugie jakieś imię które ma patrona
Znalazłam ten wątek i aż założyłam konto żeby móc dołaczyc do rozmowy :) to się dobrze mówi że jest partnerstwo w zwiazku i tak dalej, że kobieta powinna móc zdecydować ale... to nie chodzi o to że mój przyszły mąż jest jakimś despotą ale wiem że bedzie mu przykro jak nie zgodzę przyjąć jego nazwiska. A ja zwyczajnie lubię swoje panieńskie a on ma śmiesznie brzmiące, wcale mi sie nie podoba że do końca życia będe się tak nazywała i moje dzieci tez :( Co mam zrobić? Tylko raz o tym rozmawialismy ale wystarczyło i wiem że jemu zależy.