
Asjer
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Asjer
-
Axam życzę Ci dużo sił! Na pewno los się dla Was odwroci i bedzie lepiej, musi być. Podziwiam Cię za siłę i przesyłam pozytywne wibracje. Walcz!
-
Witajcie ranne ptaszki :) Natha86 to dziś jesteśmy pierwsze :) Wstałam o 6:05, ale zanim napisałam do Was, szukałam ubranek na stronie 5, 10.15 i Cocodrillo ;) Olka88 Jak długo będziesz jeszcze pracować? Przepraszam, ale nie pamiętam jaki masz charakiet pracy... nie jest Ci juz ciężko? U nas niby ma być 10°C i częste przejaśnienia, na co bardzo liczę. Chociaż na razie smutno za oknem...
-
Witajcie :) Wczoraj byłyśmy z Majka na zakupach. Musiałam kupić wiosenna kurtkę, a dla małej w brzuszku jakieś PIERWSZE ubranka :) W związku z tym, że ustaliliśmy w rodzinie, że nie kupujemy rzeczy z Chin, Tajlandii, Indii itd, nieźle musiałam się naszukać czegos polskiego lub ew. niemieckiego. Oczywiście trafienie na dziewczece ciuszki graniczyło z cudem, wiec musiałam zahaczyc o chłopięcy dział ;) Chyba Majka się nie obrazi za komplety z "Potworów i spolka" ;) Na osłodę bodziak w truskaweczki. No i dorwałam (niestety chińskie, ale za 17zl, wiec chociaż by raz ubrała do zdjecia,nie bedzie szkoda) pajacyk reniferka -rozmiar akurat bedzie dobry na Święta. (Moja mama uznala, że Majeczka się obrazi za ten ubiór ). Fotki poniżej. Aniolkowa_mama poczekam aż każda z Was podeślę mu na priv dane, stworzenie listę w Wordzie lub innym programie i wrzucę w poście. Każda z Was będzie mogła ja ściągnąć dla siebie. W razie potrzeby zrobię edycję. Takie pewniejsze smyrniecia czuję od 17tc. Wcześniej delikatne babelki pojawiały się ok. końca 15, początku 16. DZIEECZYNY wczoraj po raz pierwszy praktycznie kilkanaście razy w ciągu całego dnia poczułam Majkę. (Jak siedziałam ze zgietymi w kolanach nogami opartymi na kanapie, po słodkim i po kolacji po wypiciu wody mineralnej z połówka cytryny. Za cytrynę dostałam serię kopniaków, chociaż postawiłabym na rozpychanie główką, bo poczułam to bardzo mocno i wyraźnie, aż podskoczylam hihi. Teraz Maja też chyba już wstaje ;) Dzisiaj mamy 18tc 1dzien według I usg. Według OM jest to 18tc 2 dzień. Dzień zapowiada się znośnie, nie pada, jestem umówiona z koleżanką i jej ośmiomiesięcznym synkiem na spacer i herbatkę. Miłego dnia dla Wszystkich :) P.S. Poniżej moje zdobycze ;)
-
Uśmiechnięta, a ten ból jest permanentny czy pojawia się np po jakiejś czynności?
-
Witajcie. Coś nie mogę dzisiaj spać. Kochane są te Wasze starszaki jak tak dbają o Was i dzidzię w brzuszku. Uroczo się o tym czyta. Mnie też czasem boli kręgosłup, a zaczął w 6tc. Teraz, jak za długo postoje w lekkim nachyleniu (nad blatem, gityjac lub sprzatajac) to tez daje o sobie znać cześć ogonowa, ktora promienieniuje wyżej i niżej. Kiedyś pisalyscie o lozeczkach i chyba jednak kupimy 120x60. A po ponad 2 latach wymienimy na tapczanik lub dedykowane łóżeczko dla starszego dziecka już bez tych wysokich boków. Koleżanka bardzo polecała mi strefowy materac (koszt 300-400zl). Podobno bardzo wygodny dla dziecka,nie odkształcenia się,oddycha itp itd. Ale mają alergika i muszą kupić lateksowy. Wiec może i ja w razie czego od razu kupie lateksowy. Aniolkowa_mama bardzo współczuję. Mam nadzieje, ze juz jest lepiej. Zatrułaś się czy to wirus? Dość szybka reakcja organizmu. Ja tak reaguje jak mam jelitówkę. ... Dziewczyny możecie wysyłać do mnie na priv: termin, płeć, imię dzidzi.
-
Olka88 mnie brzuch wybiło od ok 1,5 tygodnia temu :( Wydaje mi się, ze ruchy czuje od 5 dni (czyli od 17tygodnia). Pewności jednak nie mam. W piątek podsluchalismy Majeczkę na detektorze ;) i zdziwiłam się, ze tak nisko się ulokowała.
-
Olka88 gratuluję córci :) To właśnie nasza kruszynka tez będzie Majeczką :) W którym tygodniu ciazy jesteś? Mama_2014 nam lekarz powiedział płeć w 15tc2dn. Podczas usg przez pochwe powiedział,ze na 99% dziewczynka, a 5 minut później podczas usg przez brzuch,przy innym ujęciu powiedział, ze na 100% córeczka ;)
-
Nataszka 30 współczuję bólu zęba. Ósemki potrafią promieniować na gardło, szyję i głowę. Sproboj kilka razy dziennie płukać septosanem. I może zastosuj spray tantum verde, działa miejscowo, znieczulajaco. My kupiliśmy taki detektor: http://allegro.pl/show_item.php?item=6630674744&snapshot=MjAxNy0wMy0wOVQwOTo0OTowOVo7YnV5ZXI7OWJiMjEyNjVmYTdmYzk2M2Q2NTlkMWRmYTg3NzQ2MWExMjBiMzQ1M2FlZTM4MDE5ZGJmYjk1MmJhZThhNzIzZA== Mam nadzieje, ze się sprawdzi. Fajne jest to, że pokazuje przepływy w żyłach w macicy, konkretna liczbę i dzięki temu nie można pomylić jej z dzidzią. Szukałam Majki zaraz pod pepkiem, a była dużo niżej w podbrzuszu, po stronie łożyska.
-
Ja na razie nie zauważyłam by leciała mi siara. Odnośnie materacyka tez zdecyduje się na lateksowo piankowy lub piankowy.
-
Witajcie :) Byłam na zakupach z mężem. W zasadzie to biedny 3 razy zanosił z runku do domu, tyle tego się zebrało. Nic mi nie pozwolił nieść. Przed chwilą kurier przyniósł detektor i podsluchalismy Majeczkę :) Dziewczyny, które z Was korzystają z detektor? Pytałyście lekarza czy jest to bezpieczne? Kupiłam taki z certyfikatami.
-
Lex a Ty jesteś w 17tc5dniu, jak pokazuje suwaczek? My dziś mamy wg usg 17tc+2, a wg OM 17tc+3. Chociaż pa dwóch ostatnich badaniach lekarz ocenił, że mała jest o tydzień do przodu ;) Mama_2014 z tym łapaniem chorób, to wiem, że wszędzie można wszystko złapać. Pracuje z dziećmi i niestety doświadczam tego (sama się nie przeziębiam, łapie od nich). W związku z tym, że mam słaba odporność i wadę serca bardzo unikam źródeł zakażenia (bo jednak antybiotyk co miesiąc to gruba przesada). Rodzina i znajomi znają moja sytuacje i wiedzą, że nie spotykamy się, gdy któreś z nich jest chore. Tak samo jest w druga stronę. Nie wyobrażam sobie, by pójść do kogoś chora lub z chorym dzieckiem. Wytłumaczyłam znajomym swoją sytuację, na dzień przed spotkaniem informujemy się czy jesteśmy zdrowi i nikt się nie obraża, najwyżej przekladamy spotkanie. Moi rodzice sami się izoluja jak są teraz chorzy i sami ograniczają kontakt, bo boją się teraz o moje i Majki zdrowie. Nie mam rodzeństwa, ani dzieci w rodzinie wiec w tym pierwszym okresie będzie mniej zagrożeń ;) Z drugiej strony szczepionki nie gwarantują nie zachorowania (byliśmy szczepieni na wszystko,a większość z nas przeszła ospę, rozyczkę, świnkę itd -niby łagodniej dzięki szczepieniom). Życie nauczyło mnie, że jeśli sama o siebie nie zadbam, to nikt za mnie tego nie zrobi. Bardzo poświęcałam się w pracy, bedac chora, na L4 chodziłam prowadzić próby itd. (Oczekiwano tego, a moglam powiedxiec nie, bylam poważnie chora) Nikt tego nie docenił, a ja do dzis za to placę problemami z zatokami. Ciaze rozpoczęłam ciężkim zapaleniem górnych dróg oddechowych i był ogromny strach o dzidzię. (Najpierw choroba, potem inf o ciąży). Teraz dmucham na zimne i liczę na brak antybiotyku przez cały okres jej trwania.
-
Witajcie w deszczowy poranek. Cichadoro przedwczoraj, wczoraj w nocy i dziś rano czuje jakby smyrniecia. Pod pepkiem. Moze to faktycznie Majeczka? Nataszka Jeśli chodzi o ból zeba/próchnicę to podobno trzeba leczyć w ciąży, II trymestr to podobno najlepszy czas. Lekarze mówią, ze próchnica można zarazić dziecko. Poszukaj lekarza, który podejmie się leczenia (po konsultacji z gin). Moja ciocia dentystka mówiła, ze w II trymestrze mam do niej przyjść. Ja płukałam buzię herbatka septosan. Tantym verde działa też miejscwo-znieczula. Ale to tylko środki doraźne. Axam mam nadzieję, że Twoja pomoc, wsparcie, rozmowa, zaangazowanie i ostatecznie te tabletki pomogą Twojej córce. Chętnie poczytam tez o Twoich doświadczeniach ze szczepieniami. Staram się zgłębiać temat, czytam źródła za i przeciw, nie poddaje się fobii antyszczepionkowej, ale nie ukrywam, że martwi mnie ilość skutków ubocznych, jakie niesie ryzyko podania szczepionek. Są one też za wcześnie podawane. (W Polsce i w 2 innych krajach UE jest podawana tak wcześnie, gdzie nie wiadomo jeszcze czy noworode jest w pełni zdrowy). Mam dużo wątpliwości. Czytam fora, ale tam jest podejście jednostronne- Nie szczep. Przeraża mnie też to, ze dzieci są szczepione mimo bycia chorymi, podczas przyjmowania antybiotyków itd (oczywiście nie wszedzie). No i ostatnia sprawa, jesteśmy zmuszani do szczepienia pod groźba kar finansowych, ale nikt za to nie bierze odpowiedzialności... Temat rzeka. Bardzo chce go zgłębić, by podjąć dobra decyzję. (Rezygnować raczej nie będę, świta mi w głowie maksymalne odraczanie. Majka nie będzie uczęszczała do żłobka, wiec bedzie mniejsze ryzyko łapania infekcji do czasu zaszczepienia). Mam w rodzinie lekarkę-pediatrę i chcemy ją poprosić, by pod jej opieka była Majka. Nie wiem jaki ma stosunek do szczepień, czy szczerze powie co myśli. Wiem, że lekarze są karani za odwodzenie od lub odraczanie szczepień.
-
Hmm dziewczyny, a ja już sama nie wiem czy czuję ruchy. Jak leżę na wznak spokojnie to wydaje mi się, że czuję takie lekkie pukniecia, ale czy to Maja? ;) Pierwsza ciąża i same niewiadome. ...
-
Dziewczyny, chciałabym Was zapytać czy zgadzałyście się na szczepienie w 1 dobie życia? I czy regularnie szczepicie pociechy czy z jakiegoś powodu macie odroczenia? Nie jestem przeciwna szczepieniom, ale coraz więcej czytam, mam wśród znajomych dzieci z Nopami i chciałabym rozsądnie podejść do tematu. Generalnie chcialabym odroczyc szczepienie z pierwszej doby, na drugą (po wykonaniu - nawet prywatnie-badań krwi itd).
-
Ucina mi juz 3 wiadomość :( Ucina mi już 3 wiadomość .... Dziewczyny, ale się zestresowałam. Byłam w patku na spacerze z psem. Przyzwyczaiłam się, że mimo zakazu psy biegają bez smyczy i nie w kagancu. (Chociaż doprowadza mnie to do szalu). Zobaczylam, że z daleka szykuje się na mojego jakiś mały pies. Czekałam aż zobaczę czyje jest to futro i poprosiłam, by Pan zabrał psa, wziął go na smycz lub przytrzymał. Pan stwierdził, że pies nic nie zrobi. Pies podszedł bliżej trzymając sztywno ogon. *Gratulacje dla właściciela za brak znajomości podstawowych zachowań jego pupila i z reszta innych psów tez. Poprosiłam ponownie by zabrał psa, bo jego postawa wskazuje na coś innego niż o mówi. Nie minęły 2s pies zaatakował mojego. Zdążyłam podnieść go za smycz do gory (ma na szczęście szelki). Wołam by facet zabrał psa, a on nie może go złapać, po czym odchodzi i ani przepraszam ani nic.... Obok przechodził dziadek z małą wnuczka, która sama szla obok spacerówki i zero reakcji.... w zasadzie była jedna-spojrzenie na mnie jak na wariatkę. Najgorsze jest to, że sytuacja zdarzyła mi się wiele razy.l, gdzie wg przepisów mój pies szedł na smyczy, a atakujący bez i to ja byłam zwyzywana przez ludzi stojących obok lub siedzących na kocu na trawie z dziećmi. (Ze jak mi sie cos nie podoba to moge sobie psa na tece wziąć, zejestwm nienormalna itd itp) W takiej chwili zastanawiam się co by ich nauczyło rozumu? Moze spotkanie tego agresywnego psa z ich bezbronnym, ledwie chodzącym dzieckiem? (Czego nie życzę nikomu) Gdzie jakaś społeczna solidarność? Gdzie normalni ludzie? Ehhh ... ręce opadają...
-
Ja się śmieje, że juz od dziś mąż musi myśleć o swoich dwóch królewnach
-
Witajcie, wszystkiego najlepszego w dniu Naszego Święta
-
Dziewczyny, a ja postanowiłam zainwestować w siebie i zamówiłam dziś poduszkę-rogal; coś do pielęgnacji ciała i wybieram detektor tętna
-
Mar86ta to z moim tak "źle" nie jest ;) wstawi pranie, rozwiesi, jak trzeba to i ugotuje itd. Ja bardzo lubie gotowac i eksperymentowac w kuchni, wiec przejęłam ten "obowiązek". Poza tym ustaliliśmy sobie podział obowiązków i trzymamy się go, tak jest łatwiej ;) Axam to przykre, że w szpitalu odmówili Wam pomocy!
-
Axam tak mi przykro!!! Trzymam za Was kciuki. Drogie mamusie zapisałam siebie i męża na bezpłatne warsztaty organizowane przez Planeta Dziecko (www.planeta-dziecko.pl) Nie mam inf z pierwszej ręki, ale zawsze to szansa na nowe doświadczenia i wiedzę. Poznanianki warsztaty w naszym mieście odbędą się 25.03 w sobotę. Zobaczymy się?
-
Wszystkie chorujace Mamy-życzę Wam dużo zdrowia! Axam Ty chyba faktycznie juz dawno wyczerpałaś limit chorób... Mama_2014 trzymam kciuki za wizytę. Pozdrawiam w ten zimny, deszczowy dzień.
-
*Nie minstalacji, a miasta
-
Uśmiechnięta w naszej parafii rodzice i chrzestni muszą odbyc 2 spotkania, a chrzestni muszą mieć zaświadczenie, ze są praktykującymi katolikami. Dodatkowo spotkania są chyba tylko raz lub dwa razy w miesiącu. Chrzestny jest z innego minstalacji i nie wiem ile czasu zajmie mu załatwienie formalności dlatego myślałam, by poprosić go trochę wcześniej niż po porodzie.
-
Nataszka30 ja jeszcze nic nie mam... wszyscy mi mówią, że za wcześnie. Za wcześnie na wybor chrzestnych, za wcześnie na wózek, na ubranka, łóżeczko itd.... Jeśli mogę zapytać kiedy Wy prosiłyście lub poprosicie wybrane przez Was osoby o bycie chrzestnymi? Czy rzeczywiście dopiero po porodzie? My chcemy zorganizować chrzest 2 miesiące po porodzie, wiec wydaje mi się, że to będzie zbyt późno. Zwłaszcza, że trzeba odbyć 2 spotkania i chrzestni muszą otrzymać zaświadczenie.