netka3

dziewczyny czego wam najbardziej brakuje, za czym tęsknicie bo mi sie marzy zimne piwo

cherry82kurde ale sie wyszaleje za wszsytkie czasy po porodzie jak pojade do pl kurcze ile zcekania jecscze ja też sie wyszaleje jak szalona i chyba oszaleje

panna-emjestem i ja ale tylko na chwile bo po wizycie nie mam zbyt dobrego samopoczucia najpierw lekarz spoznil sie godzine, usg mi nie zrobil twierdzac ze zrobi za 3 tygodnie bo zalecane są 3 usg na całłą ciaze a ja i tak bede miala wiecej ale to jeszcze zniosła, powiedzial że na twardy brzuch musi mi przepisać fenoterol oczy mi sie zaszkliły bo dla mnie branie dodatkowych tabletek w ciąży oznacza że coś jest nie tak. powiedzial ze narazie mam brac przez 3 tygodnie. wrocilam do domu i od razu zaczelam czytac o tym leku na necie. no i sie zaczelo, pół dnia płaczu i dołowania sie. pierwsza dawke mam za soba i z tego co wyczytalam to kazda do tego leku brala izopitn a mi tego nie przepisal. ehhhh ide polezec bo naprawde mam juz dosc dzisiejszego dnia kochana mam podobną sytuację. nic wam tutaj nie pisałam, przeżywałam to sama. również mam twardy brzuch i do tego bolesny. i wiesz ja przyjmuje dosłownie 15 tabletek dziennie. 3 razy no spa, 3 razy duphastoan, 3 razy dziennie po 2 tabsy furagin i 3 razy dziennie wit c. dziecko bardzo nisko sie ułozyło muszę na siebie uważac i sie oszczedzac. panna em masz przy sobie rodzine ja musze radzic sobie całkiem sama. przede wszystkim musisz myslec pozytywnie, jesli bedziesz wyczytywac te smutki w necie to nabawisz sie jakiejs nerwicy. troche dziwie sie ze twój lekarz nie zrobił ci usg. ja gdy powiedziałam swojemu o moich dolegliwościach to ten zbadał mnie dokładnie. na szcześci szyjka sie nie zakraca, jest zamknieta, łożysko w porządku. a to jest najważniejsze. nie martw sie wszystko bedzie dobrze. odpoczywaj sobie i czytaj o miłych rzeczach. całujemy cie tu wszystkie i myślami jesteśmy z tobą i twoim ukochanym groszkiem

yasmelka mniej wiecej jesteśmy w takim samym okresie ciązy ja 22 tc i 1 dzień

witam wszystkich wieczorkiem yasmelka fryzurka świetna a brzuszek uroczy

MiaJa - wstyd się przyznać na początku pragnęłam dziewczynki i nie wyobrażałam sobie mieć syna. A potem postukałam sobie w główkę i doszłam do wniosku, że jestem idiotką, bo nie liczy się płeć. Miłość to miłość i pojawia się od razu ;) Już kocham "niespodziankę" z całego serca ;) Mia podobnie jak ty bardzo chciałam mieć dziewczynkę, mój mąz również ale teraz prawdopodobnie będzie chłopiec i bardzo mnie to cieszy. mój mąz już się cieszy że kupi "sobie" wreszcie kolejkę bo całe dzieciństwo chciał mieć ale rodzice nie kupili i ma problem gdzie będzie rozkładał może bedzie z małym sie kłócił kto ma jechać pierwszy hehehe

panna-emna suwaczku stuknął mi 25 tydzien i pisze zebym nie zapominala o cwiczeniach Kegla no to bierzemy sie za zaciskanie hehe od kiedy zacząć te ćwiczenia dziewczyny bo nie mam pojęcia i może wiecie od kiedy zapisać się do szkoły rodzenia i jak długo do niej się chodzi?

czesc wszystkim i miłego dnia dla was i małych bąbelków

musze spadac wieczorkiem zajrze miłego popołudnia babeczki

jakbym byla facetem to chyba bym je zjadła hehe

zawsze miałam malutki biust a teraz to te moje piersiątka są takie super. co przchodze koło lustra to musze na nie spojrzec, pouciskac i poglaskac bo nie wiadomo jak długo się nimi jeszcze pociesze zawsze sie smiałam ze od psa w góre to jestem czysty tatuś

ja zuważyłam i to jest bardzo dziwne ze odkąd jestem w ciązy to faceci zwracają na mnie wiekszą uwagę. gapią się, flirtują i takie tam. śmiać mi sie nieraz chce bo kiedy ubiorę jakąś tunike, brzuszka nie widać to powiem wam że jeszcze na jakąs radkę bym się umówiła moze to wielkie cycki ich przyciągają

cześć dziweczyny. jeśli chodzi o facetów to ja mam problem z głowy bo poprostu go nie mam przy sobie ja ze swoim poszlismy na układ i twardo trzymamy sie zasady ze zadne z nas nie czyta drugiego smsów, meili, listów i td. wydaje mi sie ze to dobre bo nieraz były sytuacje ze przez głupi żart mogłoby dojsc do ostrej kłótni

to ja tez ide sie popluskac dobrej nocki wszystkim mamusiom i dzidziulkom

yasmelkanetka3dziewczynki zdjecie brzuszka 21tc i 5 dni ale zobaczcie jaki brzuszek lezy na łóżku moj maz przyjechał na sobote i niedziele. on to juz chyba z 9 miesiac ;) netka a ja miałam w pierwszej ciąży taki sam....ale jak cherry napisała "wydymało" mnie heheh w 7 miesiącu to musiaam go pod koniec dziewiątego trzymać na dole bo bałam się że mi cycki urwie...heheheh ale śliczny zgrabniusi....no ale jak ma nie być brzuch zgrabniusi jak caa reszta świetna :) dzięki kochana za miłe słowa

ja tez narazie zegnam, miłego popołudnia dziewczynki

najwazniejsze ze dzidzi zdrowe a brzuszek moge miec mały, napewno nie bede narzekac :)

wszyscy mi mówią że ten brzusio taki troche malutki. moja siostra tez miała mały do 7 miesiąca a potem jak ją wybrzuszyło to myślałam ze ona pęknie

cherry ostro ale z facetami tak trzeba. napewno sie pogodzicie a godzenie zawsze jest takie milutkie

dziewczynki zdjecie brzuszka 21tc i 5 dni ale zobaczcie jaki brzuszek lezy na łóżku moj maz przyjechał na sobote i niedziele. on to juz chyba z 9 miesiac ;)

Sandra, Zosieńka 100 lat !!!

gratuluje 6 miesiąca

zosieńko pytałam sie lekarza a więc 6 miesiąc zaczyna się od 24 tc.

witam dziewczyny. nie wiem czy jeszcze mnie pamiętacie. dawno mnie tu nie było, oj dawno... ciesze sie ze wszystkie czujecie się bardzo dobrze lub dobrze no i dzieciaczki zdrowe. jesli chodzi o mnie to troszke gorzej znosze ciąże ale bardziej psychicznie niz fizycznie. oczywiście to przez to że jestem sama i strasznie mnie to dołuje... jeśli chodzi o dzidziusia to najprawdopodobniej bedzie chłopiec tak na 90%. wybrałam imię Kacper. tak wiec kacperek kopie mamusie niemiłosiernie ale to takie cudowne podobnie jak wy oglądam już wózki i inne akcesoria. kazdy jednak mowi zeby jeszcze zaczekać. pozdrawiam was wszystkie i napewno postaram sie częściej zaglądać. wieczorem wkleje zdjęcie brzuszka. narazie przybyło mi ukochane 4 kg. buziaczki dal wszystkich

czesc wszystkim!! witam nową koleżankę . upał niesamowity.juz mam dosc :( dziewczyny jak planujecie wakacje w tym roku? chciałabym jedchac nad morze ale tak mysle czy to ma sens. uwielbiam sie opalac i boje sie ze nie bede umiala sie powstrzymac. tak czytam wasze posty i troche mi smutno. wy macie tę drugą połówkę przy sobie a ja przechodze wszystko sama. czasem jak gorzej sie czuje to sobie popłacze ach ciężkie czasem to życie. ale chociaz od was sie dowiem jak to jest we dwoje i jak fajnie wasi faceci przezywają to wszystko.