Skocz do zawartości
Forum

lamponinka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez lamponinka

  1. Witajcie nocna pora , ja czekam az si epranie zrobi i mam jeszcze chwilke Krzyk ciszy ale szybko Ci poszlo , wielkie gratulacje !!!!!!!! Anulka swietnie ze porod wspominasz milo , warunki mialas naprawde stworzone swietne , wlasnie z ciekawosci sie pytam gdzie rodzilas i czy placilas za opieke . Angela bidulko , goraczka to naprawde moze wykonczyc , wracaj do zdrowka jak najszybciej Kochana , mam nadzieje ze nic powazniejszego z tego nie wyniknie . A ja tradycyjnie natrafilam na fajny link , dotyczacy pierwszych praktycznie problemow z jakimi borykaja sie mamusie w okresie noworodkowym czy niemowlecym , moze nie jest to kolorowy artykul ale podane sa objawy i jak sobie radzic z problemami typu katar potowki kolki czy inne niedogodnosci , wklejam Wam dziewczyny http://www.unipharm.pl/artykuly/wiek_rozwojowy/EL_najczestsze_dolegliwosci_wieku_dzieciecego.pdf
  2. Witajcie kochane Krzyk ciszy -trzymam mocno kciuki abys miala porod latwy i jak najmniej bolesny Zosia i Kingusia za Was tez trzymam kciuki kochane a tym ze marcowe to nie ma znaczenia dla nas zawsze jestescie lutowe i nie zalamywac sie kochane .
  3. Margaretko masz racje cholerka przepraszam najmocniej to pisalaMartitaolivia , ale tez nie pisala w sumie ze nie ma pokarmu tylko ze ma miekka piers ale jak nacisnie to pokarm leci Lamponinko czy wobec tego ta zasada z karmieniem z jednej piersi do 2h, gdy mały domaga sie na krótko kilkakrotnie, ma zawsze sens? Czy może być tak, ze niemowlę sie nie naje z jednej? u mnie ta pierwsza po 15 minutach karmienia jest miekka, ale zawsze wypływa mleczko tyle, ze słabiej. Co o tym myślisz? to faktycznie byla od Martity , a co do piersi opowiem Wam jak przyszla do mnie kolezanka z pracy a ja musialam nakarmic Gabrysie , kolezanka po 50-tce podeszla do mnie i zaczela mi macac cycki i mowi no masz twarde czyli masz pokarm skwitowala . Gdzie nie jest prawda , poczatkowo piersi czesciej sie wypelniaja sa twarde i gotowe ale z czasem piersi staja sie normalne bo sie laktacja normuje .U mnie twarde sie robia po spacerze albo jak mala nie je przez okolo 2 godzinek wtedy to nawet bolec mnie zaczynaja lekko i czuje co chwile naplyw pokarmu a jeszcze jak o niej pomysle to juz wogole . Martita ale agent malutki ci rosnie ,super poza Margaretko co do chrzcin ja bym obiadu nie robila chyba ,chociaz to zalezy skad rodzina przyjezdza , jak z daleka to oczywiscie cos cieplego bym podala , potem tort i kawa a nastepnie dopiero jakies salatki , przystawki plus dobre winko . Ulcia bardzo ciekawie jest , momentami to dostajemy z siostra na leb , bo mlodszy Kubus (2 latka) nasladuje starsze ale jest kochaniutki , nawet jak Gabrysia nie placze podchodzi do Gabi i mowi nie placz gablysiu juz jesiem i glaszcze ja po glowce , a najlepiej usmialysmy sie z siostra , wiadomo ze dzieci zaciskaja piastki , w pewnym momencie Kubus podchodzi tez zlozyl dlon w piastke , lekko dotknal piastki Gabi i mowi "zowik"(zolwik) , co chwile jej powtarza kofam cie wiesz - normalnie kochany jest . A jak zaglada jak ja karmie , podchodzi podnosi mi koszulke i mowi Gabi je mleczko i z takim zainteresowaniem sie przyglada co tez ona robi , on nie pamieta jak jadl cysia a teraz ma butelke . Albo podchodzi do Gabi , pokazuje jej kubeczek z soczkiem i mowi widzisz to jest kubeczek a na kubeczku jest piesek ale ty nie mozesz pic jeszcze soczku . Moznaby bylo tak opowiadac i opowiadac . Najbardziej mi sie podobala historia z lotniska - wysiedli z samolotu Kubus sie rozglada i nagle mowi a gdzie moj tatus ? i zaczyna powtarzac zgubilem tatusia , zgubilem tatusia .... Kingus mozna dac wody ale nie ma takiej potrzeby , dobrze myslisz o odciaganiu pokarmu to jest najlepszy sposob by zostawic mleczko na wrazie czego , wiadomo zawsze zostawiaj mleczko swoje niz wode chyba ze zajdzie taka potrzeba choc dziecko ciezko oszukac , mam nadzieje ze jakos uda ci sie zorganizowac wszystko .A kiedy zamierzasz wrocic do szkoly od urodzenia sie malej _? Moze juz bedzie tak ze bedzie robila dluzsze odstepy miedzy karmieniami a mleczko bedziesz musiala zostawiac na wrazie czego . Pozdrawiam Was kochane zmykam spac , trzymam za Was mocno kciuki .
  4. Luiza Wielkie gratulacje , wszystko dobrze sie skonczylo i ciesz sie malenstwem , waga sie nie martw na pewno nadrobi Marqe witaj kochana , dobrze ze juz lepiej sie czujesz , zycze zdrowka. Krzyk ciszy trzymam kciuki , wiem ze sie martwisz mnie tez by dobijalo .Moze idz w poniedzialek i zapytaj sie o ktg wtedy bedziesz spokojniejsza. Marmi do domku dotarli kolo 1 w nocy tylko mi szkoda bylo ze musiala z dziecmi czekac i jeszcze jakis taksowkarz ja zagadywal do prawie 3 gadalysmy , teraz szostka dzieci w domu ale Gabrysia kochaniutka a u siostry na rekach zasypia blyskawicznie . Ula karuzela sliczniusia . Mag czekamy , mam nadzieje ze bedzie wszysyko dobrze i w poniedzialek wyjdziecie . Marmi wooww kilogramy tracisz szybciutko , super -gratulacje . Monika tobie rowniez gratuluje zrzuconych kilogramow , ja sie jeszcze nie wazylam nie mialam okazji , tyle tylko co dzien po porodzie mialam minus 7 kg jak dobrze pamietam . Co do kupek moja robila co drugi dzien a wczoraj zrobila przed kapiela i dzisiaj o 6 rano az po pas mowiac potocznie .A pryta caly dzien i to tak smierdzaco ze smieje sie i pytam co ona je hihih ale mysle ze to po przyprawach wczoraj dusilam miesko w czosnku i przyprawach . Acha jak myje mala chusteczkami to nie jest zadowolona bo sa zimne i wilgotne , nie lubi tego . Margaretko zacznij jogurty wcinac , moze actimel , jablko pieczone tez wplywa dobrze na wyproznienie i zwieksz ilosc blonnika w diecie. Mniej ryzu bo wplywa zapierajaco i marchewki. Italko teraz mi przyszlo do glowy - jesz marchwew i banany? Dzialaja zapierajaco tez na malenstwo . Kingus jak bedziesz karmila piersia zadnych herbatek sie nie podaje a na problemy jezeli zaistnieja u malej lepiej kupic kropelki i podawac w kropelkach bezposrednio do buzi. Podczas karmienia piersia nie przepaja sie dzieci nie ma takiej potrzeby nawet jak jest cieplo , mleko zastepuje wszystko . Jak juz chcesz kupic to tak jak K@chna pisala dla dzieci , ale wlasnie doczytalam ze znalazlas-super. Nawet nie rozumiem czemu podczas zoltaczki polozne kaza przepajac gdzie rowniez mleko spelnia doskonale te role ale glownie chodzi moze o to by szybciej przeplukac malenstwo i wypisac do domu . Tak samo blad okropny jak polozna mowi by dac sztuczne w pierwszej czy drugiej dobie bo waga spada to jest chore , pozniej z reguly takie dziecko zostaje na sztucznym z czasem .Kazde dziecko ma swoj rytm wzrostu ale nie musi byc ksiazkowo - bezsensu . A po co bedziesz musiala Kinga odciagac do butelki ???? K@chna wspolczuje kolek , mam nadzieje ze po lekach beda mniejsze albo znikna. Janna zycze szybkiego porotu do zdrowka synusiowi a tobie wytrwalosci i sily . Anusia w koncu doczekalas sie , wielkie gratulacje dla Was obojga . Kejranko to super masz zlote dziecko ze tak ladnie ci zaczela spac i ze wszystko sie zaczyna normowac. Margaretko miekka piers nie oznacza pusta a zasada jest po to by po pierwsze pobudzic piers do zwiekszonej produkcji , ale tez podajac druga piers trzeba miec pewnosc ze pierwsza jest oprozniona maksymalnie , wtedy jasne ze mozna a to dlatego ze z tego co wyczytalam w pierwszej fazie ssania jest inny sklad mleczka a w ostatniej jest bardziej tluste i tez wazne skladniki. Ja stosuje zasade 2 godzin i jest poprawa, ale jak widze ze mala sie juz denerwuje bardzo podaje druga piers ale staram sie tez by maksymalnie ja oproznila , jezeli czuje ze tego nie zrobila nastepne karmienie rozpoczynam wlasnie od tej piersi. Zosia samosia wspolczuje bolacego zeba- aby przeszlo jak najszybciej . Ja jak wiecie mam malo czasu , trzymam kciuki kochane za Was , podczytuje i teraz udalo misie odpisac i nadrobic zaleglosci . Zaczelam rano , potem spacerek a teraz skonczylam . Buziaczki i pozdrowionka .
  5. Moniko jeszcze troszke czasu minie zanim rozpozna kiedy noc a kiedy dzien ale sa na to sposoby z czasem sie przyzwyczai ze np po kapieli jest czas na spanie , mozna juz zaczac mowic do niej spokojnym wyciszonym glosem ze czas na spanie albo zalezy jak do niej mowisz i powtarzac te czynnosc codziennie , wazne jest by nie mowic juz podniesionym czy normalnym glosem , mozliwe tez ze ma duzo wrazen przed snem i jest wybita z danego rytmu .Mysle ze za wczesnie by rozpoznawala jeszcze noc i dzien i dlatego myli te pojecia , w brzuszku bylo odwrotnie w dzien zreguly spala jak sie poruszalas i kolysalas ja ruszajac biodrami w nocy albo kiedy odpoczywalas dla niej byl to okres jakiejs aktywnosci ,wiec trzeba dac czasu bo prze 9 miesiecy mogla miec troche inne nawyki . Margaretko super ze tym razem byl spokojniutki , mozliwe ze pamietal te kapiele ze szpitala rano , pewnie pod kranem i nie wspominal wody przyjemnie , teraz z czasem bedzie lepiej .Moja rowniez raz jest spokojniutka ale zdarza sie ze tez zaczyna plakac . Dla wygody mozesz kupic gabke jednak do wanienki i wtedy ona jest profilowana i bez trzymania dziecka mozna wykonywac czynnosci zwiazane z myciem . A jak nie to dojdziesz w koncu do wprawy i bez gabki sie obejdzie .Sa tez siedzonka do wanienki tzw. lezaczki ale jakbys chciala kupic to z materialu nie plastik bo jest twardy i nieprzyjemny . Kejranko moze faktycznie temeratura w domku rozwiaze problem i bedzie malutka spokojniejsza , z pewnoscia duzo potrzebuje pokarmu ale piersiami tez mozna wykarmic blizniaki wiec tym sie nie sugeruj .Super ze jestes wytrwala , teraz masz pomoc jeszcze w domku a pozniej z pewnoscia jakos sobie poradzisz , moze kup sobie chuste albo oszukuj ja jak ci pisalam wczesniej . Kurcze a u nas przygoda , siostra napisala ze laduje w Bologni /Forli , maz pojechal do Bologni okazalo sie ze takiego lotu nie ma na wykazie wiec poszedl do informacji i co sie okazalo ze oni tak pisza Bolognia bo to jest drugie lotnisko niedaleko Bologni , i stres od razu bo sisotra wyladowala a m musial jechac na drugie lotnisko , niedaleko jak pisza to jakas paranoja bo to 75 km prawie od Bologni , wiec czekam ale sie zdenerwowalam kurcze siostra z dwojka dzieci musiala czekac godzine na mojego m . Ale juz ich odebral i jada .
  6. zosia_samosiaTak sobie czytam te porady laktacyjne i dochodze do wniosku że powinnam zacząć mrozić pokarm, żeby mieć na napady głodu. Czy wy już tak robicie? Ja sie nad tym zastanawiam ale nigdy tak nie robilam i dawalam rade nawet podczas kryzysow laktacyjnych a glowne 6 tygodnia gdzie moja mama usilnie namawiala mnie na kupienie sztucznego , nie udalo jej sie ale dziecko trzymalam doslownie calymi dniami przy cycku i nie wyrabiam i osychicznie i fizycznie . Ciekawe jak Kejranka dzisiaj daje rade ? Ciekawe co u Anusi Zosia ja nie dzwonilam ale i tak wiedzieli jak rodzilam pierwsze mieszkalam u rodzicow a pozniej musialam zawiesc corke do mamy , z remkiem nie mialam juz rodzicow a dzieci same zostaly , ale ja bym zadzwonila jak pojechalabym do szpitala i po zbadaniu wiedziala jak wyglada sytuacja i wtedy . Mysle ze byliby nieco urazeni ze ich nie poinformowalas o tak waznym i dla nich wydarzeniu , wiec jak juz bedziesz wiedziala co i jak zadzwon . A kuzynka czemu takie malenstwo urodzila , wczesniaka rozumiem , jak sie czuje malenstwo?
  7. Magda super zdjecia i ty jak super wygladasz ,A synus wydaje sie podobny do braciszka Szymona a szczegolnie oczka chyba ze ja mam takie wrazenie . Kicia kurcze to ciezka sprawa jak po kroplowkach nic nie ruszylo zastanawiam sie czy czasem aby daja ta oksy do tej kroplowki czy nie placebo , bo to az niemozliwe by podawac hormon i nic , trzymam kciuki by jednak cos sie ruszylo. Ja po pol godzinie od podlaczenia kroplowki urodzilam i nawet nie zeszlo 1/3 kroplowki ale juz mialam rozwarcie spore tylko zatrzymaly sie skurcze.
  8. Mag wielkie gratulacje kochana ale sie musialas przestraszyc, na szczescie wszystko dobrze z synusiem . Zosia samosia -wlasnie mialam ci odpowiedziec ale widze ze znalazlas linka . Margaretko po pierwsze sproboj owinac malucha w pieluszke tetrowa i tak wsadzic do wanienki powolutku mocz pieluszke az bedzie mokra nie odwijaj odrazu z pieluszki , zwroc uwage na wode dla ciebie normalna a dla niego moze byc za ciepla albo za zimna mozna to poznac ze jak za chlodna to szybko zaczynaja drzec raczki z zimna i robi sie marmurowa skorka choc nie zawsze . Rece tez swoje postaraj sobie zagrzac i nie dotykac go zimnymi i jak nakladasz zel czy myselko na reke tez rozetrzyj go najpierw by nie byl zimny zanim zaczniesz myc brzuszek . Sproboj moze to cos pomoze - powodzonka Anka26 wspolczuje Ci wiem co przezywasz ale widze ze wytrwala jestes , powinno zaniedlugo sie uspokoic , pewnie juz smarujesz czyms . Ja wrocilam niedawno ze spacerku bo slonko sie pokazalo i przestalo wiac . Zosiu obserwuj siebie bo az tak to chyba nie czysci tyle razy pij duzo wody by sie nie odwodnic i zeby mialy z czego produkowac sie wody plodowe. Gratuluje wszystkim dzieciaczkom i mamom ukonczenia kolejnego tygodnia zycia .
  9. Jaki kochaniutki Sebastianek , pozdrow Angele od nas i przekaz buziaczki . Takie male sloneczko i grzeczniutkie .
  10. k@chnahej zosiu Asiu miło mi kingusia trzymam kciuki za terminowe rozpakowanie, karetka nie taka straszna martwią mnie wieści od mag, tętno spada, na co więc czekają skoro ona i tak ma mieć cesarkę lamponinko jakby trochę schodzi, nie chcę jednak zapeszać, jak nic się nie poprawi w poniedziałek dermatolog marmi gratulacje odpadnięcia pępuszka To dobrze juz o nic nie pytam by nie zapeszyc , mozliwe ze krosteczki sa na innym podlozu i nie jest to tradzik i clotrimazol pomaga- trzymam kciuki .
  11. Witaj Marmi , ale ladnie Ci pospala , grzeczna dziewczynka. A u nas zrobilo sie pochmurno , mgla zaczelo padac i wieje bardzo silny wiatr , zla jestem bo planowalam wyjsc na spacer a tak to nie wyjde , bo malej jedno oczko zaczelo ropiec , w sumie problem juz od dluzszego czasu raz sie nasila raz przechodzi i nie chce by jeszcze jej zawialo to oczko. K@chna jak malutki , jest jakas poprawa? Mojej wyskoczyly krosteczki malutkie na buzi ale wczoraj posmarowalam kremikiem Baby gella i dzisiaj zostaly pojedyncze krosteczki , mysle ze byly z przegrzania policzkow przy cysiu , no nic bede obserwowac i zobaczymy .
  12. ItalylamponinkaItalko a pijesz koperek ? Jezeli pijesz to przerwij picie a dla malej kup polecany przez pania Dorote (doradca laktacyjny )skoncentrowany wyciąg z nasion kopru "Gripe Water", podajemy łyżeczkę od herbaty kilka razy dziennie.Powinno pomoc .a gdzie to sie kupuje w aptece? Tak w aptece .
  13. Matko takiego wielkoluda ponad 5 kilo , to gdzie to bylo , ze pozwolili rodzic naturalnie ? Ja bym nie dala rady , a dzidzia zdrowa ? Moga byc problemy zwiazane z cukrzyca przede wszystkim u duzych dzieci .
  14. Jeszcze przytocze cytat dla naszej Kejranki , do tego co pisalam o placzu dziecka i wypunktowanych przyczynach ewentualnych Im więcej masz dzieci tym większe masz doświadczenie i wyczucie w sprawie prawidłowego rozpoznawania przyczyn płaczu małego niemowlęcia. Przy pierwszym dziecku jest to bardzo trudne. Błędna interpretacja płaczu niejednokrotnie prowadzi do niepotrzebnego dokarmiania sztuczną mieszanką i jest jedną z przyczyn skracania okresu karmienia piersią. PORADA: Jeśli Twoje dziecko dużo płacze, najpierw rozważ wszystkie możliwości podane wyżej, a dopiero potem pomyśl o poważniejszych przyczynach. Mam nadzieje ze dzisiaj juz jest lepiej , trzymam kciuki . Acha i proponuja tez uzycie chusty do noszenia malenstwa , nawet w czasie kolek ponoc bardzo uspokaja i wycisza malenstwo a mama ma wolne rece , i ponoc najlepsza jest elastyczna chusta .
  15. Italko a pijesz koperek ? Jezeli pijesz to przerwij picie a dla malej kup polecany przez pania Dorote (doradca laktacyjny )skoncentrowany wyciąg z nasion kopru "Gripe Water", podajemy łyżeczkę od herbaty kilka razy dziennie.Powinno pomoc .
  16. zoskalamponinkaZosiu witaj a jak w takim razie masz na imie. Wypoczywaj ja tez bylam senna przed porodem i energii mi brakowalo a w dzien porodu byl moment ze mi sie spac chcialo polozylam sie ale sie nie dalo podczas skurczy .Ale potem dostalam energii przed samym porodem , ze gory moglabym przenosic.Asia Milo mi ja Sylwia . Super teraz wiem czemu taka aparatka jestes wszystkie Aski sa jajcary i fajne dziewczyny , jak sie to mowi ze mozna z nimi "konie krasc "
  17. Zosiu witaj a jak w takim razie masz na imie. Wypoczywaj ja tez bylam senna przed porodem i energii mi brakowalo a w dzien porodu byl moment ze mi sie spac chcialo polozylam sie ale sie nie dalo podczas skurczy .Ale potem dostalam energii przed samym porodem , ze gory moglabym przenosic.
  18. Ulka 31wiamLamponinko cisza przed burzą, oby bo dziewczyny z tego czekania to na głowę dostaną a gdzie to nasza zosia?śpi? Oby sie sprawdzily Twoje slowa , cisza przed burza , mialyby juz za soba dziewczyny . Kurcze ciekawe jak dziewczny a szczegolnie Mag kurcze na co czekaja jak tetno zanika , jakie powalone teorie czasami mam wrazenie ze czekaja na koperte i widze ze to nie u pierwszej dziewczyny. Moja siostra nie miala akcji umowila sie z lekarzem prowadzacym po terminie , nie bylo jakis prob na oksy , podlaczyli jej jedna wymasowali szyjke raz drugi , kazali chodzic po schodach itd.. i wieczorem po kroplowkach urodzila synka .Bylo to dwa lata temu .Dostala jeszcze dwa zastrzyki w tylej i jeden dozylny . Wiec mysle ze to glupie wymysly ,bo jakby chcieli to by zrobili wszystko by dziecko i mama sie nie meczyli tak dlugo.
  19. Witajcie kochane Co tu taka cisza _??????????
  20. Margaretko a jak kapiesz malenstwo?Napisz jakie czynnosci wykonujesz co uzywasz czy zawijasz w cos malenstwo jak wkladasz do wanienki ?Jak mozesz oczywiscie a jak chcesz napisz mi na gg.
  21. Kejranko wspolczuje Ci bo wiem co przezywasz , moja tez wisi mi na cysiu ostatnio , widocznie tego potrzebuje , mozliwe ze sie przyzwyczaja ale bardzij sadze ze czuje sie bezpiecznie . Sproboj moze zawinac ja ciasno w rozek albo kocyk , moze bedzie sie czula bezpieczniej zamiast lozeczka wsadz ka do wozka ktore jest mniejsze i przytulniejsze , mozee jak czuje Twoj zapach to czuje sie pewniej ,mozesz do wozeczka wlozyc swoja koszulke w ktorej chodzilas .Nie karm tylko na siedzaco ale na lezaco rowniez, bo plecy ci wysiada, moze zrob wymyk i kladz sie z nia do lozka i daj cysia a jak zasnie wymknij sie po cichu - to dziala u mnie . To ze chce cysia nie musi oznaczac ze malo zjada i placze Mam nadzieje ze znajdziesz problem i sposob na poprawe. Dlaczego dziecko płacze Płacz jest głównym sposobem porozumiewania się noworodka i niemowlęcia z otoczeniem. Płacz niemowlęcia jest zróżnicowany: jeden wyraża głód, inny ból, inny zmęczenie. Różnice są bardzo subtelne, więc nie wszyscy rodzice potrafią to odróżniać i często niesłusznie interpretują każdy płacz, jako oznakę głodu. Amerykańska Akademia Pediatrii w stanowisku z 2005 roku podkreśliła, że płacz jest późną oznaką głodu. Głodne dziecko na początek szuka piersi, porusza ustami, kwili, wkłada rączki do buzi itp. Dopiero, gdy wyczerpie wszelkie możliwości zaczyna coraz silniej płakać. Nagły, nieutulony ostry płacz to na ogół ból, strach czy kolka. Przyjrzyjmy się jak dużo jest przyczyn płaczu w tym wieku: Dziecko może płakać, ponieważ: - jest zmęczone, śpiące - jest „przebodźcowane” (nadmiar wrażeń) - jest mu za gorąco - jest mu za zimno - chce oddać gazy - potrzebuje odbić połknięte powietrze - boli go brzuszek lub inna część ciała - uwiera je guzik lub suwak - źle znosi bezruch łóżeczka - potrzebuje kontaktu z mamą, tatą... - przestraszyło się hałasu, nagłego potrząśnięcia wózkiem, przewijakiem itp. - odczuwa głód i chce ssać pierś
  22. ariadnaaCześć lutóweczki lamponinka nie uzywalam kapturkow bo to zmniejsza laktacje gdyz mniej pobudzana jest sama brodawka z otoczka i prowadzi do zmniejszania ilosci mleka . Wiesz Lamponiko ja bardzo wiele czytałam na ten temat i właściwie wszyscy mówią to co Ty. W poradni laktacyjnej doradca również radziła, żeby zrezygnować. Ja używam kapturków od 3 doby życia Oli i mam tyle mleka, że wkładki laktacyjne nie przetrzymają nocy na ogół :/ nie wiem czy to taka anomalia czy ja jakaś mleczna mocno jestem? Super ze Tobie sie udalo i gratuluje ze mleczka masz sporo , zaznaczam ze doradca pisze ze moze zmniejszyc laktacje , wlasnie czytam artykul ze stronki doradca laktacyjny dam ci linka , sama dowiedziala sie jeszcze wiecej , bo slyszalam tylko o zmniejszeniu laktacji a widze ze jeszcze moze sie przyczynic do innych problemow, ja nie wiem nie skusilam sie na stosowanie ich . A czemu stosujesz nakladki ? http://parenting.pl/doradca-laktacyjny/5253-nakladki-laktacyjne.html
  23. Kingus przepraszam ze tak napisalam ale czasami i ja blednie moze zrozumiem cos. Monika ja tez nie moglam sie doczekac by na brzuchu zasnac a jednak piersi nie pozwalaja na to , wiec spie prawie na brzuchu . Co do piersi tym razem nie odczulam wiekszych dolegliwosci , moze pierwsze pare dni , nie popekaly mi i nie bolaly nawet bardzo , chyba pamietaja ostatnie karmienia , w koncu corke karmilam dwa lata . Trzeba to poprostu przejsc , pamietam jak przy pierwszym dziecku krwawily mi byly popekane , zaciskalam zeby , lzy mi ciekly ale wytrwalam , nie pamietam po jakim czasie ale chyba do miesiaca sie unormowalo , nie uzywalam kapturkow bo to zmniejsza laktacje gdyz mniej pobudzana jest sama brodawka z otoczka i prowadzi do zmniejszania ilosci mleka . Moniko Emily ma skonczone 6 tyg , w tym okresie moze byc kryzys laktacyjny - odczuwasz cos takiego ? Moze tez dlatego chce czesciej mleczka . Bede miala wesolo synus siostry ma 2 latka a corka 6 jak Remus prawie , sa z tego samego roku . Moja corcia spi oczywiscie na moich rekach jak zwykle popoludniu .
  24. Juz podaje linka to jest forum na parentingu kochane ja zaczelam czytac od ostatniej strony(jeszcze nie skonczylam) , naprawde pomocne sa rady pani Doroty . Doradca laktacyjny - Ciąża, poród, wychowanie - serwis dla rodziców Parenting.pl
  25. Kingusiu nie wiem skad ci przyszlo do glowy ze mniejsze dzieci rodzi sie lepiej i porod zalezy tzn . ciezkosc porodu od wilekosci brzucha , to nie tak ze masz duzy brzuch nie oznacza ze Twoj porod bedzie ciezki mozesz miec takie warunki anatomiczne ze dla ciebie porod akurat bedzie latwy - czego ci zycze z calego serduszka . Porod to zlozony etap kilku nastepujacych po sobie zdarzen , dochodzac do sklurczy , ktore sa tak samo bolesne i nie do wytrzymania u kobiet z malutkim brzuszkiem jak i duzym , ja nie rodzilam duzych dzieci z czego sie ciesze ale porody poza ostatnim mialam z komplikacjami a podczas pierwszego bylam nie dosc ze nacinana to i porozrywana do odbytu, szwow masa i 26 godzin meczarni z bolami krzyzowymi gdzie sciany mozna bylo gryzc . Wiec nie wyglad brzucha jest wyznacznikiem ale anatomi kobiety i jej progu bolowego . Teraz tez bolalo , momentami nie wytrzymawal z bolu podczas skurczu takie silne byly ale fakt na pol godziny przed porodem po podlaczeniu kroplowki byly najsilniejsze , wiec z bolami silnymi walczylam tylko pol godziny - dlatego ten porod byl najlepszy . Anulka swieta racje polozenie malenstwa na piersi po porodzie to najpiekniejsza chwila w zyciu - wynagradza wszystko .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...