Skocz do zawartości
Forum

lamponinka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez lamponinka

  1. Dostalam wiadomosc od Kingusi tzn . sama Kingusia nie pisala Kinga jest od wczoraj w szpitalu w trakcie porodu Marek Napisalam ze ja pozdrowiamy i trzymamy mocno kciuki by szybko urodzila Bidusia ale musi sie nameczyc .
  2. zoskahej,i noc nieprzespana ... byłam w szpitalu - wróciłam o 5 ... zrobili mi KTG - ok 45 minut, USG, i badała mnie ręcznie ... szyjka jest gotowa, ale jest małe rozwarcie - więc jeszcze muszę czekać - ale nawet teraz nie zasnę bo co chwilę mnie skręca ;/ lekarka mnie naruszyła i teraz dopiero ja mam zabarwiony śluz - może ręczne badanie mi pomoże :) cieszę się, że wszystko sprawdzili - 2 godziny siedziałam na izbie przyjęć ... tzn tyle czasu wszystko mi sprawdzali ... nie wiem ile jeszcze będę czekać - jak cały dzień i noc znowu nie będę spała to jutro znowu chyba tam pojadę ;/ bo nie przestaje mnie boleć .... :( a padnę od niespania ;/ staram się jak najwięcej chodzić ... Kurcze Zosia to juz nie mogli ci pomoc jakos i przyspieszyc rozwieranie ?Trzymam wiec kciuki by jak najszybciej sie zaczelo , jak boli to znaczy ze sie rozwiera i przygotowuje do porodu -powodzonka .
  3. Wyslala sms-ka do Kingusi , pewnie jak bedzie miala mozliwosc to odpisze . Zosia a co u Ciebie kochana ?
  4. Marmi jednorazowe wymioty u niemowlakow nie sa czyms niepokojacym , chyba ze zaczelyby wystepowac czesto po kazdym jedzonku, trzabybylo zweryfikowac przyczyny , mozliwe ze ma katarek lekki i podraznil gardelko i moze wywolac wymioty ,albo nawet jak sie uleje i podrazni lekko gardelko tez moze dziecko zwymiotowac. Uklad pokarmowy nie jest jeszcze dojrzaly i moga sie zdarzac takie sytuacje. Margaretko a Ty mieszkasz z mama?Pozatym kredyt moze byc na ciebie np. ale faktura moze byc wypisana na wlasciciela domu , mysle ze z tym nie byloby problemu , gdyz sa to dwie rozne rzeczy .Wystarczy powiedziec by fakture wypisano na wlasciciela , dowiedz sie lepiej , moja siostra tez wymieniala okna brala kredyt jej maz dokladnie a faktura byla sporzadzona na wlasciciela mieszkania .
  5. Anulka - Zuzia sliczniusia Italko super , spacerek widze udany , fajnie ze znajdujesz czas i zagladasz .
  6. Witajcie kochane Jak na razie Kingusia nie dala znac co i jak , jak tylko bede miala informacje to dam znac. Ciekawe co u Zosi Dziewczyny trzymajcie sie .
  7. Kingus trzymamy mocno kciuki , szybkiego i lekkiego porodu - trzymaj sie !!!!!!!! Jasne ze jestesmy w kontakcie , musze doladowac komorke ale pisz co i jak jak juz trafisz do szpitala i cie zbadaja . Glowa do gory , wszystkie myslami jestesmy z toba , bedzie dobrze juz niedlugo bedziesz tulic coreczke .
  8. Pamietaj ze nie zawsze sa regularnie skurcze , daleko masz szpital od domu a 30-60 sekund to juz dlugo .Super A Zosia co tam u Ciebie jak sie sprawy maja?
  9. Super Kingus tak trzymac a co ile sa te skurcze i jak dlugo trwa skurcz tzn ile sekund ?
  10. kingusia1991odchodzi mi właśnie czop śluzowy , mierzę skurcze, na razie nieregularne...ale to już od 2 w nocy się zaczęło, więc myślę, że się rozkręca... o i znowu skurcz No Kingus to superowo , zaciskam mocno kciuki , ale super do pary bedzie Ty i Zosia Postepuj tak jak pisalam Zosi -powodzonka
  11. margaretkaMam pytanie bo troche mnie przestraszył ten kryzys 6 tygodnia, a pozatym myślałam już o tym od dłuższego czasu, " czy warto pić te herbatki dla matek karmiących" ?? Bo może by też pomogły te ziółka w herbatce na ból brzuszka? Nie ma sie czego bac tylko przetrwac a dziecko sobie poradzi wiszac na cysiu nawet non stop , nie rezygnuj latwo i przystawiaj na kazde zadanie , mozesz oczywiscie pic herbatki laktacyjne moga pomoc i pij duzo plynow ,wzbogac jakos diete i przeczekaj , oczywiscie nie kazdego dotyka ten kryzys silnie czasami nawet niezauwazamy go . A co jeszcze do laktozy , zacutuje "Czasem, jeśli dzieci maja częste, luźne kupki, sugeruje się, że cierpią na nietolerancję laktozy, i nakazuje się odstawienie dziecka od piersi. Nie ma takiej potrzeby. Kiedy dzieci rosną, enzym laktaza, z którym się rodzimy, i który jest potrzebny do trawienia cukru mlecznego (laktozy) znika z naszych organizmów. Dzieje się tak ponieważ mleko przestaje być niezbędną częścią naszej diety (pamiętajmy, że laktoza jest obecna w stałej proporcji w mleku matki, i nie ma na nią wpływu konsumpcja laktozy przez matkę). Nadmiar laktozy jest często spotykany u dzieci, które otrzymują zbyt dużo mleka pierwszego (wodnistego, na samym początku karmienia). Zdarza się to u matek z nadmiarem pokarmu, zmieniających pierś przy karmieniu dość często, oraz praktykujących skracanie czasu, jaki dziecko spędza na piersi"
  12. zoskalamponinkaZosia Kingusia co u Was? - meldujcie sie kochane dajcie znac jak sie sytuacja rozwija .hej, na ktg - spoko, wszystko OK, brzuszek mnie cały czas boli, coraz mocniej .. staram się jak najwięcej chodzić - wieczorek zaliczę chyba jeszcze schody :) byłam niedawno w łazience i śluz jest jakby podbarwiony krwią - więc, może ta szyjka się skraca ... mam taki nacisk na dolne części ... no zobaczymy - mam nadzieję, że to się rozkręca :) To trzymam kciuku , mi zaczal czop odchodzic kolo 16-18 a o 2:15 urodzilam , powodzenia , nic nie bierz rozkurczowego , kolysz biodrami jakby hulahopem , rob przysiady przy skurczach i nie zaciskaj nog jak masz bol bo wtedy nie postepuje rozwarcie.
  13. MonicaA to moja Emily dzisiaj:)[/img] Jaka kochaniutka i jaka duza juz ,no slicznosci mala ksiezniczka , pewnie braciszek dumny, bedzie mial pelne rece roboty w odganianiu kawalerow.
  14. MonicaLamponinko, mam pytanie czy spotkalas sie kiedys zeby dziecko robilo kupki w postaci piany? Bo ja czasam widze u mojej jak juz zrobi ta normalna to czesto pod koniec jak jej nozki podniose do gory doslownie taka zolta piana jej wycodzi, zastanawiam sie czy to normalne? Monika co mi przychodzi na mysl to moze byc alergia, wrazliwosc na bialko mleka krowiego albo bialko jajka kurzego ,ale nie koniecznie moze tez sie tak zdarzyc po szczepieniu jezeli szczepilas ,pewnie zadasz pytanie ze przeciez wczesniej tego nie miala a jadlas czy pilas mleko ale czasem trzeba czasu by alergen zadzialal u maluszka nawet kilka tygodni . poobserwuj Emily a jak bedzie sie utrzymywac wyeliminuj mleko krowie i produkty a jak bedzie nadal to jajka , pamietam o systemie 2 tygodnie .
  15. Aniu przypomina mi sie jak ja walczylam z piersiami a szczegolnie przy pierwszej corci , mialam popekane krwawiace i bol okropny , lzy mi ciekly ale wiedzialam ze to najlepsze dla mojej corci i dalam rade , wiadomo niekazdy jest w stanie pokonac bol i wcale nie oznacza ze jest gorszy itd.. Pamietam tez kryzys 6 tygodnia , plakalam wrecz bo myslalam ze nie mam mleczka , ze koniec karmienia , maz za namowa mojej mamy oczywiscie i nawet przygotowal butelke , na szczescie Martusia nie chciala , a ja w koncu powiedzialam ze bede ja trzyamc przy cysiu tyle ile potrzeba . Ale naprawde bylam przerazona i jak postanowilam tak tez zrobilam , minelo dwa trzy dni i okres ten minal pojawilo sie jakby wiecej mleczka a Marta zaczela sie najadac . Powiem tez ze od poczatku wisiala przy cycku nawet po 45 min robila przerwy 15 min i od nowa , chodzilam jak cien , ale przybierala ladnie wiec i sie najadala . Pozniej juz bylo coraz mniej problemow prawie znikly jak reka odjal .
  16. Zosia Kingusia co u Was? - meldujcie sie kochane dajcie znac jak sie sytuacja rozwija .
  17. A co do zielonych kupek , moze byc spowodowane tez ze dziecko pijac cysia wypija wiekszosc laktozy niz juz bardziej tlustego mleczka , wazne jest zwrocenie uwagi ile dziecko ssie piers i czuje sie najedzone jezeli krotko kilka minut , mniej niz powiedzmy 10 , to sprobujcie nastepne karmienie zaczac od tej piersi jakby niedokonczonej , wtedy dostanie tez te druga zawartosc z piersi a jak bedzie chcialo dalej to rozpocznijcie z nowej i tak dalej , wtedy mysle ze kupki powinny przybierac odpowiedni kolor jesli nie bedzie to inna przyczyna czyli leki np.zelazo czy witaminy czy dieta . Ale ogolnie zbyt wiele laktozy w pokarmie moze wywolywac kupki zielonkawe.
  18. Zosiu Kingusiu wiec trzymam kciuki by sie rozkrecilo na dobre , no tak wy tez musicie miec przeciez towarzystwo , same nie mozecie rodzic . Martita kochana ale wzw beda wlasnie powtarzac dawke nastepna po 6 tyg a potem po 6 miesiacach jak sie nie myle albo roku juz nie pamietam dokladnie dlatego lepiej jest bys szczepienie te zrobila 6 najpozniej 8 tyg po pierwszym szczepieniu . Anulka jaki kochany Piotrus , normalnie jak z obrazka - gratulacje . Moja corcia jak ma prutnac to tak jakby calym cialem to robila tak to smiesznie wyglada ,bo jest chwilke niespokojna prezy sie , porusza cialkiem od glowki po nozki robi sie czerwona a potem prut i zazwyczaj dalej spi albo od nowa bierze cysia i je . Acha zawsze na ten czas puszcza cysia i po wszystkim doniego wraca .A co do dzwiekow to rozniez pojeczy troszke inaczej niz normalnie .Kochana tyle wysilku musi robic ale mysle ze wcale jej to nie przeszkadza i nie sprawia bolu . Anka26 kochana jak ci cos pomoga kapturki to uzyj , ale niestety musisz to przetrwac , samruj mlekiem wlasnym , wietrz i samruj mascia i czekaj az sie zagoja , byc moze malenstwo za plytko lapie piers albo niepoprawnie to tez musisz zweryfikowac . Jezeli bedziesz tylko odciagac i podawac w butelce a nie bedziesz pobudzala ssaniem dziecka mleczka z dnia na dzien bedzie mniej . Ja tez mialam problemy z pierwszym dzieckiem ale jakos mi sie udalo zaciskalam zeby i karmilam wiedzialam ze jak odstapie od tego mleka juz nie bedzie . Udalo mi sie wygrac po tygodniu czy dwoch mialam juz wygojone , najgorszy to bol jak zasysa maluch piers pozniej juz mniej , pewnie doskonale to znacz. Zycze powodzenia i poprawy - moze wybierz sie do doradcy laktacyjnego ktora zweryfikuje czy dobrze przystawiac i czy dobrze zassysa piers . Monika Wlosi sa przerazeni , dzwonili dzisiaj do mnie ze szkola do konca tygodnia zamknieta , niedalo nas tez na gorze spadlo dwa razy tyle sniegu , u nas sciezke do drogi sie zrobilo to siega do piersi , gdzies kolo metra a tam zakrywa czlowieka doroslego . Niezle jaja z tym sniegiem hihihiihihi. Ulka dokladnie zima 100-lecia hahaha Anka26 Jagodka taka kochaniutka sliczna corcia a synus jaki duzy chlopak juz , pewnie dumny z siostrzyczki . KRYZYS LAKTACYJNY Pojawia się on zazwyczaj w 3 i 6 tygodniu życia dziecka oraz w 3 i 9 miesiącu. Charakteryzuje się tym, że piersi są miękkie (a do tej pory - były pełne, nabrzmiałe i ciepłe), mleko z nich nie wycieka, a dziecko wydaje się być głodne i niespokojne. Pojawianie się kryzysów może być związane ze stresem i zmęczeniem, ze zmianami hormonalnymi u mamy oraz najczęściej z tzw. skokami rozwojowymi dziecka i można to wytłumaczyć potrzebą dostosowywania się składu pokarmu do rosnącego i zmieniającego się organizmu niemowlaka (na tym między innymi polega doskonałość mleka matki!). Wtedy rzeczywiście ilość pokarmu jest chwilowo mniejsza niż w danym momencie dziecko by chciało (dlatego jest niezadowolone przy piersi), natomiast na pewno nie jest to związane z trwałym spadkiem laktacji. Wiedza o fizjologicznej potrzebie kryzysów laktacyjnych i sposobach na jak najszybsze wyjście z kryzysu jest niezwykle istotna, gdyż niewiedza na ten temat bardzo często skłania matki (a już na pewno babcie) do sięgnięcia po butelkę ze sztuczną mieszanką. Można nawet powiedzieć, że jest to strategiczny moment, od którego zależy udane karmienie. A tutaj odpowiedz na watpliwosci jednej dziewczyny Niedawno (3 tygodnie temu) urodziłam córkę - Agatkę. Do tej pory wydawało mi się, że mam wystarczającą ilość pokarmu. 3-4 dni po porodzie miałam nawał, potem piersi też były przepełnione i Agatka najadała się do syta. Natomiast teraz ssie krótko, a potem denerwuje się przy piersi, tak jakby mleka już nie było. Czy to możliwe, że mam coraz mniej pokarmu? proszę pamiętać o: * jak najczęstszym przystawianiu córeczki do piersi (takie zwariowanie karmienie "na okrągło" nie potrwa dłużej niż 2-3 dni) * o tym, że kryzys jest czymś normalnym, potrzebnym i nie oznacza utraty pokarmu * nie podawaniu dziecku butelki ze sztucznym pokarmem, zanim nie skonsultuje sie Pani z poradnią laktacyjną * własnym odpoczynku, urozmaiconym jedzeniu i piciu (dobrze by było, żeby przez te kilka dni - do czasu ustabilizowania sie laktacji, ktoś mógł pomóc Pani w obowiązkach domowych) Chciałabym jeszcze Pani przekazać, że spotykam się często z takimi sytuacjami, kiedy mamy dzieci, które skończyły 1 rok lub 2 latka wspominają czas pierwszych 3 miesięcy, że pamiętają takie tygodnie z bardzo wczesnego okresu karmienia, że dzieci nagle przez 2-3 dni dosłownie "wisiały" na piersi, a potem "samo im przechodziło". To są zwykle takie sytuacje, kiedy mama nie spotkała się z określeniem "kryzys laktacyjny", nie zadawała sama sobie pytania "dlaczego". Zamiast tego po prostu dawała maluchowi pierś tak często jak sobie tylko życzył. Natomiast dziecko, jak tylko miało pełny dostęp do piersi, doskonale wiedziało co "z tym fantem" zrobić - po prostu ssało cały czas, pomagając mamie w szybszym wyjściu z kryzysu. Czasami warto zaufać naturze. Mam nadzieje ze to cos pomoze Wam na niepewnosc zwiazana z karmieniem piersia i kryzysem laktacyjnym .
  19. Tak Marmi odstawiasz jeden produkt , np nabialy i jak w ciagu dwoch tygodni nie nastapi poprawa znaczy ze to nie nabialy , potem mozna wykluczyc pieczywo gdyz czasami i przez pszenne pieczywo moze byc utrudnione i nie przyswajalne jeszcze przez malenstwo a zastapic innym pieczywem , potem cytrusy itd , i potem wracasz do wykluczonego produktu bo znaczy ze to nie one itd......
  20. Marmi prad jeszcze jest ale net cos szwankuje tak jak wczorajszy prad raz jest raz go nie ma i tak w kolko , musialam troche sie naczekac by wyczuc moment posiasdania neta i wyslac wiadomosc . Co do kupek Jezeli wszystko na raz wykluczysz z diety nie sprawdzisz na co reaguje dziecko , dopiero po 2 tygodniach jest mozliwosc zweryfikowania co jest nie tak , jezeli nie daje poprawy wykluczony pokarm znaczy ze nie szkodzi mozesz do niego wrocic i zastanowic sie nad innym produktem wykluczajac go z diety znowu na 2 tygodnie .
  21. Witajcie kochane No i zasypalo nas , na szczescie mamy prad i neta a tu wklejam zdjecia z rana
  22. Dziewczyny u nas nieciekawie jest sa zamiecie wichura , sniegiem sypie ,juz tyle nasypalo ze samochody sa przykryte calkowicie sniegiem , co chwile brakuje pradu , mam nadzieje ze jednak elektrownie poradza sobie i nie zostaniemy bez pradu .Jak zostane bez neta albo pradu to dam znac przez telefon , wejde na forum . Patrzac przez okno koszmar nic nie widac tak sypie normalnie koniec swiata , jutro szkoly pozamykane ,drogi niektore zamkniete i autostrady - apeluja zeby nie uzywac samochodow i jak nie trzeba z domu nie wychodzic , mimo ze odsniezaja za chwile znow sniegu pelno ze nie da sie przejsc .Tak ma byc do czwartku rana . Italko w Genowie tez ponoc nie jest ciekawie , nie wiem gdzie teraz twoj Misiu jest , to tak tylko daje ci informacje , czytalam ze tez cos jest z drog pozamykane ale pewnie sytuacja lepsza niz u nas w gorach . Co do karmienia piersia wiecie ze ja jestem zwolenniczka karmienia piersia itd.. Ale tez nikogo nie oceniam , nie karmienie piersia nie oznacza ze nie kochacie swoich dzieci , wrecz przeciwnie w uzasadnionych przypadkach wrecz konieczne jest podanie mieszanki dla zdrowia dziecka , co nie znaczy ze jestescie gorsze . Dziewczyny glowy do gory i nie myslcie negatywnie w zadnym wypadku o sobie i nie dajcie sie poniesc emocjom i opiniom innych . Latwo jest mowic mamom i oceniac inne jak same nie borykaly sie z problemami zwiazanymi z karmieniem , jedne daja rade przetrwac inne nie a zdrowie i spokoj psychiczny nas i naszych dzieci jest najwazniejszy . Jestescie dobrymi kochajacymi ponad zycie swoje dzieci mamusiami i nawet niech przez mysl wam nie przejdzie ze jest inaczej . Wyrodne matki to takie co porzucaja swoje dzieci , nie dbaja o nie , bija malenstwa i nie daja jesc - koniec na ten temat . Dbacie o swoje dzieci i nie dalibyscie im krzywdy zrobic jestescie najwspanialszymi mamami na siwecie .
  23. Mag ja sie zastanawiam czemu jeszcze nie wzielas antybiotyku , jak sie doczekasz ropni na piersi to potem bedziesz podwojnie cierpiala wizyty u chirurga , zakladanie i zmienianie saczkow , jezeli przypisuja antybiotyk nalezy go zarzyc natychmiast przy takiej temperaturze .Juz pewnie bys sie lepiej czula i nie miala temperatury . Kuruj sie kochana ,jezeli lekarz zapisuje antybiotyk to z pewnoscia nie szkodzi malenstwu.Wiec nie zwlekaj i bierz lekarstwo . Kicia Ty rowniez kuruj sie kochana , piersi sa delikatne i latwo sie dorobic naciekow zapalnych .
  24. Moniko to super takie spacerki widze ze i na ciebie dzialaja a jak Emily spokojniejsza juz ? Kicia -WIELKIE GRATULACJE SUPER ZE DALAS ZNAC Janna dobrze ze sie odezwalas martwilismy sie , ciesze sie ze juz w domku i synus wyzdrowial , teraz odetchniesz . Przybiera ladnie mimo choroby to sie chwali , mozna powiedziec ze maly grubasek rosnie . Martita co do szczepien tu sie rozpoczyna po ukonczeniu 2 miesiecy wogole szczepienia, jezeli ty mialas juz pierwsze szczepienie lepiej trzymac sie zalecanych odstepow miedzy szczepieniami , czyli jezeli pisze 6 tygodni to isc za te 6 tygodni , odstepy dawek przypominajacych maja taki cel by szczepienie pozniej mialy odpowiednie dzialanie , czasami jak jest za duzy odstep trzeba od nowa szczepic cala seria szczepien .Ale tu mowie o nie pojsciu na dawke przypominajaca kilka miesiiecy itp. Ale tak jak pisalas mozesz isc po czasie 6-8 tygodni od pierwszego szczepienia , wiec wybor nalezy do ciebie , u mnie pierwsze szczepienie wychodzi jak skonczy 11 tygodni , bo mam na 26 kwietnia .
  25. Kejranko no wlasnie wloski zaczyna gubic , jak kazde moje , pewnie jej wyrosna blond wloski jak kazdemu mojemu dziecku , wiec nie bedzie raczej czarnulka . Mag kochana wez wszystkich opiernicz i powiedz ze to ty jestes mama i czy bedziesz ja nosila na rekach , i jak karmila to twoja sprawa, a jak czegos nie zrobisz to zagon do roboty swojego faceta a jak nie to jak obiadu nie bedzie to swiat sie nie zawali , a co do jedzenia jak sie tak czepiaja niech wezma i ci zrobia kolacje czy sniadanko . Glowa do gory nie dawaj sie , masz teraz na glowie absorbujacego malucha i wiadomo ciezko cos ponad zrobic . A czy bedziesz prasowala pieluszki czy nie tez twoja sprawa i jak komus nie pasuje niech wezmie zelazko i ci poprasuje . Trzymaj sie kochana u mnie podobnie tylko jak cos komus nie pasuje niech podniesie dupe i zrobi i potem mam juz spokoj .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...