Skocz do zawartości
Forum

lamponinka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez lamponinka

  1. Monika ale super , odetchniesz przez te pare dni , jak po wizycie u kardiologa bo chyba nie doczyalam albo juz cos pokrecilam i jak z karmieniem piersia ? Moje dzieci jeszcze 3 dni szkoly w srode czerwona kartka swieto republiki .
  2. Witajcie kochane Kejranko jeszcze raz duzo sily , mam nadzieje ze stan Taty sie poprawi jestesmy myslami z Toba . K@chna nadcisnienie moze byc tez przez nerki , zbadaj nerki zrob usg czy nie masz zwezen kanalikow nerkowych czy nie masz stanow przebytych zapalnych zlogow , przy nerkach przewaznie jest wysokie cisnienie a najczesciej typu zlosliwego tzn. naglych skokow cisnienia do gory . Ja nocka zarwana przez migrene dala mi w kosc myslalam ze po kilku masazach bedzie ok a tu atak najsilniejszy ze wszystkich dopadl mnie o 2:20 w nocy do 3 zwijalam sie z bolu plus nudnosci ale udalo mi sie powstrzymac wymioty . Dzisiaj ide na nastepne masaze i tak szybko nie zrezygnuje , cholerka ze nie moge wziasc zadnych lekow , pewnie byloby juz lepiej . Wdomu panuje wirusowka najpierw maz ,potem pati a teraz remus,wirusowka dziwna bo atakuje zoladek bol brzucha i nudnosci oraz wymioty, meza i corke tylko muli a remus biedny wczoraj wieczorem wymiotowak i w nocy 3 razy juz niemial czym ,rano maz pojechal po coca-cole bo oswiadczyl synus ze niczego innego nie wypije pamieta dobrze jak przy tego typu doleglwosciach kupowalam , napil sie kilka lykow i oczywiscie zwrocil momentalnie , biedny taki bladziutkiprawie zielony . Przejde sie w poludniedo lekarza moze cos przypisze , mnie tez muli ale nie wiem czy to przez migrene czy chorobe.
  3. K@chna slyszalam wlasnie w wiadomosciach o Twoim swiecie dzisiaj , wlasnie mialam skladac ci zyczonka a tu takie nieszczescie sie stalo z Tata od Kejranki , mam nadzieje ze bedzie dobrze nie moge sie skupic teraz i mam metlik w glowie , czemu ludzi spotykaja takie nieszczescia .Pisalismy w tym samym czasie . A Tobie kochana zycze duzo wytrwalosci cierpliwosci skladam w imieniu dzieciaczkow podziekowania za serce jakie masz dla dzieciaczkow aby docenily to ze staly sie czesciowo chociaz szczesliwe u Twojego boku . Takich swiat powinno byc wiecej a ludzie tacy jak ty doceniani na kazdym kroku . Wielki uklon w Twoja strone skladam .
  4. Kejrankadziewczyny jestem zaamana :(( dzwoniła dzisiaj do mnie żona mojego taty że tata miał wypadek, spadł ze schodów bardzo stromych, od 3 dni jest w śpiączce, boże a ona dopiero dzisiaj do mnie zadzwoniła :(( tata był zanieść leki przeciwbólowe dla mojej ciotki i wracając spadł, leżał nieprzytomny aż do rana, lekarze niedają żadnej nadzieji, ma pękniętą czaszkę, krwiaka na mózgu i pęknięty kręg szyjny, boże niemogę, jestem taka rozbita, oni mieszkają w Malborku, jadę jutro tam, porozmawiam z lekarzami, do taty niewpuszczają, jego żona tylko przez szybę mogła popatrzeć, mam takie nerwy, niewiem jak zasnę:((( Zycze duzo zdrowia dla Taty aby byl silny ,aby wyszedl z tego- medycyna czyni cuda i miejmy nadzieje ze to sie prawdzi , ty rowniez badz silna i trzymaj sie kochana .
  5. Ewik filmik przerazajacy i wez tu zaufaj opiekunc po takim filmie / koszmar biedne dzieciatko . Mag duzo zdrowka zycze Zosiu samosiu slicznie to wyglada naprawde , cholerka chora jestem musze sobie taka sprawic koszulke .Dziekuje za linka . Margaretko postarajcie sobie nie wypominac rodzicow bo to sie bedzie ciaglo latami i bez sensu takie klotnie u mnie tez sie to ciagnelo nawet po smierci mojej mamy , do teraz czasami slysze ale temperuje go jak tylko moge jak w nawyk wejdxie to potem ciagnie sie to przez cale zycie . A w tym ukladzie co piszesz to naprawde waliloby mnie doslownie nie zapraszam innych gosci na zyczenie innych i koniec to jest wasza uroczystosc jak tesciowa sobie bedzie chrzcila i robila imprezki to niech sobie zaprasza kogo chce . W tym temacie bylabym nieugieta . U mnie tez bedzie obraza bo zaprosilam tylko chrzestnych i jak sie dowiedza z rodziny ze innych nie to tez beda sie obrazac ale mam to gdzies . Witaj Marqe gratulacje dla Arturkai cierpliwej mamusi pozbycia sie pieluch / super. Ciesze sie ze Artus zdrowy juz , koniecznie opisz jak minal pierwszy dzien bez pampersika . Mam tez nadzieje ze w koncu uporacie sie z problemem kompa . Margaretko ja tez mialam i mam elektryczny i nie wierze w ten termometr bo wedlug mnie zle pokazuje temperature uzywam rteciowy do mierzenia i wiem ze jest jak najbardziej precyzyjny .Tez mierze pod pacha . Kingus roznie bywa raz spi w dzien ladnie raz nie ma ochoty i czuwa prawie caly dzien przysypia na pol godzinki albo i nawet nie chyba ze leze z nia w lozeczku to wtedy spokojnie sobie spi a jak tylko poczuje ze jestem daleko i mnie nie ma momentalnie sie budzi takie sa dzieciaczki niestety nie da sie ich zaprogramowac a my jestesmy po to by sie nimi zajmowac potrzebuja tego trzeba z nimi rozmaeiac bawic sie moja jak jest marudna to ponosze ja na raczkach nie zawsze jest glodna , czasami jest tak zmeczona ze trudno jej zasnac wiec ja kolysze az zasypia , powoli ustalaj jej pory snu i zabawy jezeli bedziesz miec jakies zasady i dziecko je pojmie w mig . Z tymi portalami to uwazaj dziewczyno , nigdy nic nie wiadomo nawet nie chce myslec.Tyle sie slyszy o dziewczynach i dzieciach porywanych do adopcji . Ale super ze bawilas sie dobrze . Anusia to czekam na rozwoj sytuacji i kurcze az trzy sukienki niezle teraz bedziesz miala problem co ubrac . Zosiu samosiu ale sliczniusio wygladal synus , wszystkiego najlepszego Chrzest dziś sprawił, że stałeś się ukochanym dzieckiem Boga. Jego łaskę otrzymałeś, z nią jest prosta każda droga. Ufaj Bogu nie pytając, co on w zamian dać Ci może. Swoje serce mu oddając wiesz, że zawsze Ci pomoże. Obfitych łask Bożych na całe życie Ci życzę w Dniu Chrztu Świętego
  6. Witaj Decyzje o szczepieniu najlepiej podjac po rozmowie z pediatra co sadzi na ten temat . Podam ci linka do innego forum gdzie padlo podobne pytanie i sa rozne wypowiedzi dziewczyn , moze pomoze ci zglebic troche wiedze na ten temat . pneumo i meningokoki
  7. pbmarys Mam nadzieje ze sprawa pomyslnie rozwiaze sie dla ciebie , widac dokladnie tak jak dziewczyny pisaly wyglad spodni na zdjeciach wiec mysle ze nie ma sie czego przyczepic ta kobieta , poza tym masz zaznaczone ze nie ma zwrotu wiec na drugi raz kobieta najpierw przeczyta dokladnie o calej aukcji a potem kupuje . Nie dawaj sie dalej prowokowac i czekaj cierpliwie na odpowiedz allegro . Trzymam kciuki za pozytywne rozpatrzenie sprawy oczywiscie dla Ciebie choc mysle ze wlasnie taki przebieg bedzie miala.
  8. Wszystkiego naj naj najlepszego
  9. Zosia samosia az nie moge sie doczekac zdjecia koszulki a moze mi powiedziec jaka to drukarka i jaki papier ma byc chodzi mi o nazwe, bo kurcze az zachorowalam na podobna koszulke z moimi pociechami . Super ze z synusiem ok, maly szczesliwiec ma najwspanialsza mame na swiecie .
  10. Margaretko trudna to jest sytuacja jak tesciowe sa wlasnie takie a nie inne , tesciowej nie zmienisz bedzie taka a syn niestety bedzie sie liczyl z matka bo to jest jego matka ,tak samo Ty ze swoja , sama pewnie nie chcialabys zeby twoje dzieci nie liczyly sie z Twoim zdaniem i przykro by bylo Tobie gdyby bylo inaczej. Wiadomo sa granice pewne i matki czesto zapominaja ze ich dzieci sa dorosle i nadal chca ingerowac w zycie i decyzje ,dlatego mysle bys porozmawiala z tesciowa ze sa pewne rzeczy ktore ty ustalasz a nie ona . Mezowi sie nie dziw z czasem sie zmieni moze ale staraj sie by tesciowa czy matka nie byly powodem klotni , bo to najgorsze co moze byc w malzenstwie . Bedzie sie ciaglo cale zycie i wierz mi bedzie sie nasilac . Porozmawiaj z tesciowa i powiedz wprost ze cie nie stac na tyle gosci i koniec . Co do podwozenia to tez chore bo jakby jej zalezalo to by przyjechala takie jest moje zdanie , w koncu to jest dziecko ich syna i tak naprawde zrobi przykrosc nie tobie tylko wlasnemu synkowi wiec wtedy tez moze synek przejrzy na oczy . Maz ci jest potrzebny w tym dniu tak jak napisala Ewik . Na chrzcinach moich dzieci nie bylo tesciowej pierwszy raz bo oficjalnie nie wyslalismy jej zaproszenia , nawet na slubie naszym nie byla , na cywilnym gdzies tam sie zakumoflowala i uciekla pod koniec ceremoni wogole ja mam to dopiero wariatke tesciowa .Teraz nawet jej nie mowilam ze w ciazy jestem i nawet nie wiem czy wie ze urodzilam .Ale moj m zgodny jest z tym i wcale nie teskni /to inna sprawa choc probowalam swojego czasu byc dobra synowa ale i tak sie nie dalo . Wiec nie ma konca swiata bo babcia nie raczyla przyjsc na chrzciny , wy powinniscie dac jej zaproszenie i tyle wasza rola sie na tym etapie konczy a co ona zrobi to juz jej problem . Takie moje zdanie jest .
  11. Kejranko dla Ciebie rowniez wszystkiego naj naj najlepszego , nic nie powiedzialas ze masz imieninki chorobcia . Zycze Ci duzo radosci z zycia , szczescia spelnienia marzen oraz wszystkiego tego czego Sama sobie zyczysz .
  12. margaretkaAha nikt nie zauważył ze wczoraj miałyśmi rocznicę od założenia tego wątku. Tak wskazuje pierwszy post :) Wszystkiego naj Kurcze ale super czas leci , mozemy powiedziec ze juz rok piszemy ze soba ,wspieramy cieszymy sie z kazdej naszej radosci , normalnie niesamowite aby te roczki nasze trwaly jak najdluzej .
  13. Oczywiscie dzisiaj rowniez przesylam zyczonka naszemu najstarszemu bobaskowi na naszym forum Arturek skonczyl dzisiaj 5 miesiecy Wszystkiego najlepszego dla Arturka i Janny
  14. Mag dla Ciebie rowniez wszytskiego naj naj najlepszego , wszyatkiego co sobie zyczysz kochana , spelnienia marzen , zdrowka , szczescia i milosci
  15. Margaretko ale masz udane dzieciaczki i slicznego kotka . Moniko szkoda ze tata juz jedzie , za tydzien przyleci mama pewnie rowniez sie cieszysz przeogromnie , szkoda ze razem nie moga byc u ciebie .Przez tydzien pewnie odpoczniesz od pracy a sytuacja z szefostwem sie poprawila? Wow Emily rosnie jak na drozdzach , super juz weszla w okres wkladania nozek do buzi, mi zawsze sie to podobalo . Ewik mam nadzieje ze to napiecie zniknie po cwiczeniach , dodatkowo rob w domku cwiczenia niech masazysta pokaze ci co masz robic , straszne sa te terminy na rehabilitacje cholera potrzeba juz robic , pewnie jakbys poszla dala w kieszen pare zlotych to znalazlaby okienko dla twojego dziecka. Koszmar i tu jest fakt podatnikow sie nie pytaja czy akurat maja kase w danym miesiacu na oplacenie sluzby zdrowia - koszmar . Ale u nas tez sa terminy niestety , wszedzie sa i kurcze ze tez nie potrafia jakos rozwiazac tego problemu , dobrze ze na porody nie ma terminow oj byloby ciezko No facet pelna geba Co do tabletek to nie twierdze ze akurat u Ciebie byly podane pochopnie ale kurcze mogl lekarz uprzedzic o takich skutkach ubocznych , chociaz ci powiem ze nie udowodniono tak naprawde wplywu tabletek na plod ale jedynie podejrzewaja . Czytalam wczoraj wlasnie o tych tabletkach . Ula trzymam kciuki za spotkanie . Magduska wiec wszystko najlepszego z okazji imienin duzo zdrowka szczescia oraz pociechy z dzieciaczkow i meza , spelnienia marzen oraz wytrwalosci i sily .
  16. Marmijuhu!to zadzieram kiecę i lecę ;) już tak późno a po 6 chcemy wyjechać i do tego ja pierwsza będę prowadzić - chyba oczy na zapałki otworze ;) postaram się odezwać w tygodniu. buziaki!!!!! Szerokiej drogi !!!!!!!!!!!! Daj znac juz jak bedzies mogla albo sms-a wyslij ze dotarliscie .
  17. Dziekuje dziewczyny mam nadzieje ze bedzie dobrze , lekarz potwierdzil wynik proby jako pozytywny srednica 20 mm , czekam teraz na telefon miala skonsultowac moj przypadek z pulmonologiem i oddzwonic jak na razie nie zadzwonila a minal tydzien wiec chyba bedzie miala odwiedziny moje po niedzieli , co najgorsze jest moj lekarz powiedzial ze ten pacjent caly czas byl chory tylko oslabienie organizmu wywolalo zaostrzenie gruzlicy . Lekarz medycyny pracy natomiast oznajmil ze mimo ze mam probe pozytywna to nie mialam z nim kontaktu przez ostatnie 3 miesiace wiec na razie mnie nie wysle na rtg pluc i badania krwi - olal mnie totalnie a ja zla jestem , wiec czekam jeszcze co pulmonolog na to. Fakt pozytywna proba nie oznacza samej choroby tylko kontakt , szkoda ze nie mam tu polskiego lekarza ktorego moglabym sie zapytac o blizsze informacje . Tak wiec czekam co zadecyduja jak nie poprosze mojego lekarza o rtg pluc i badania krwi, wole zaplacic i wiedziec ze wszystko jest ok jak siedziec i sie zamartwiac .
  18. Kejranko trzymam kciuki za Wiki i Hanie by nie rozchorowala sie , a Tobie naprawde duzo sily musisz cos zrobic isc do jakiegos innego lekarza skonsultowac to moze bezposrednio wlasnie z alergologiem albo nawet pulmonologiem albo laryngologiem bo Wiki ma 6 latek i juz wiekszosc antybiotykow wziela dojdzie do tego ze w efekcie tego za pare lat zaden antybiotyk nie zadziala .Moze i dobrze ze zmieniacie miejsce zamieszkania moze akurat zmiana klimatu pomoze Wiki , albo wyjedzcie gdzies nad morze na 2-3 tyg pooddycha morskim powietrzem , biedna jestes cholerka takie problemy i w sumie nie wiadomo co jest przyczyna tak naprawde . Italy super pewnie teraz jestes najszczesliwsza , masz przy sobie mame i babcie Amelki Marmi to przygotowania na maxa , napewno zjecie zobaczysz droga sie strasznie dluzy , nie jest to przeciez blisko , ja jak jezdzilam do polski to jadlam , pilam kawe i pilnowalam drogi i meza by nie zasnal a jak widzialam ze juz zmeczony kazalam mu stawac a nawet sie przespac dlatego zajmowalam recejedzeniem iwszystkim bym sama nie zasnela . Ale masz fajnie my moze w przyszlym roku pojedziemy dopiero . Ewik straszne jesli chodzi o ten duphaston a najgorsze jest to ze teraz lekarze bez mrugniecia okiem przypisuja tak jak zreszta inne leki ktore juz sie nawet polyka przed sama ciaza , potem efekty sa wlasnie takie , wkurza mnie lekkomyslnosc lekarzy podejrzewam zw w wielu przypadkach obyloby sie bez tych tabletek i co najgorsze lekarz je przypisuje nawet jak nie zrobil badan na poziom hormonow od tak traktuje jak pastylke typu witaminka . Mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze a jak sie to napiecie charakteryzuje u synka sa jakies wyrazne objawy? Trzymam kciuki mam nadzieje ze wszystko wroci szybciutko do normy a cwiczenia pomoga . Magduska zatem trzymam bardzo mocno kciuki dasz rade i mam nadzieje ze objawy u synka z dnia na dzien sie zmniejsza . Acha dostal jakies leki synus , cos przyjmuje ma krem na zlagodzenie objawow ? Acha bardzo dobrze wplywa na takie zmiany kapiel w krochmalu -moja mama robila to tak ze gotowala krochmal w garnku i potem dolewala do wody w ktorej sie kapalam . Ja dalej walcze z migrena cholerka bylam tylko dwa razy na masarzu , kolezanka musiala wyjechac , zadnych lekow nie moge brac tylko paracetamol i ibuprofen i sie mecze ale daje jakos rade , po niedzieli ma wrocic wiec zaczne od nowa . I tak po dwoch zabiegach mam mniej intensywne - aby minely te 2-3 miesiace jak najszybciej . Moja corcia nauczyla sie krzyczec tzn . nie placze jak nikogo nie ma kolo niej tylko drze sie lobuziara i tak to smiesznie wyglada bo przymyka oczy rozdziawia buzie i wydobywa krzyk i tak do czasu az ktos nie podejdzie , potem jak zauwazy ze juz ktos stoi strzela piekny usmiech i macha z radosci raczkami .Cwaniara mala rosnie .
  19. Wklejam zdjecia Remusia z uroczystosci rozdania dyplomu zakonczenia zerowki .
  20. Magduska i jeszcze jedna sprawa jezeli to wszystko przewyzsza twoje sily , pamietaj ze musicie byc obydwoje szczesliwi , ty masz jeszcze inne problemy zdrowotne to nie rob nic kosztem waszego szczescia , stres dodatkowo zle wpywa na rozwoj synusia a wiadomo swoje juz przeszlas , wiec jezeli nie dasz rady albo bedziesz miala juz mniej sily na walke ni erob tego za wszelka cene , bo muisz dzieci wychowac i zapewnic im szczesliwe i spokojne zycie . Mam nadzieje ze sie uda ale ty sama musisz podjac decyzje i dzialania wiadomo nie ma pewnosci ze po wprowadzeniu mleka sztucznego objawy znikna bo tak naprawde nie wie sie do konca gdzie jest faktycznie problem w AZS i skad on sie bierze .
  21. Magduska najlepiej udac si edo doradcy laktacyjnego u ciebie w miescie razem ustalic diete i ewentualnie eliminowac produkty to by bylo najmadrzejsze posuniecie . Wkleje kilka wypowiedzi Rok temu stanęłam przed podobnym dylematem.Mój synek ma AZS i skazę białkową(bo to nie to samo!). Nie rozumiem skąd ta informacja,ze karmienie piersią przedłuza czas trwania AZS,niektore dzieci wyrastają z tej choroby(albo przynajmniej częściowo),inne nie,bez względu na sposób karmienia. No ale wracając do karmienia,ja wybrałam karmienie piersią(pomimo sprzeciwu rodziny,która widziała ile kosztuje mnie to wyrzeczeń)i ABSOLUTNIE NIE ZAŁUJĘ swojej decyzji. Przy tego typu chorobie,dieta matki karmiącej musi być bardzo rygorystyczna i kosztuje to ją wiele wyrzeczeń(mnie również łez niejednokrotnie).Czułam sie jak oprawca,kiedy zjadłam coś,co szkodziło mojemu synkowi i go wysypywało. Od kilku miesięcy dodatkowo dokarmiałam go mieszanka elementarną Bebilon Amino,nie rezygnując z karmienia piersią.W mleku matki są witaminy,minerały i probiotyki przyspieszające uszczelnianie i dojrzewanie układu trawiennego.W naszym przypadku stało się tak,że z miesiąca na miesiąc Kuba mógł jeść coraz to nowe produkty(no i tez ja oczywiście),skaza ewidentnie zelżała.I teraz wiem,że warto było się męczyć.Tak mi podpowiadał instynkt matki. Nadal są sytuację,kiedy go wysypuje niemiłosiernie(ostatnio po rybie)i płakać mi sie chce.Czuję jednak,że ten czas "cycusiowania"był nam potrzebny. Rozważ wszelkie za i przeciw i zdaj sie na swój instynkt.Jaką podejmiesz decyzje,będzie dobra,bo chcesz jak najlepiej dla maleństwa. Ja mogę tylko powiedzieć,że Twój Bąbel jst jeszcze malutki i gdyby on miał wybierać,wybrałby na pewno mleko mamusi.A i jeżeli jest to na pewno AZS,może stać się tak,że wysypka po mieszance nie zginie,poniewaz na tę chorobę ma wpływ wiele czynników,np.stres,alergeny kontaktowe,ząbkowanie,przeziębienie. Strasznie uciążliwa to choroba,ale można z nia żyć. Powodzenia. Hejka - ja też się wypowiem. Karmiłam moje dziecko - ponad 2 lata ( od 2 dni już nie miał cyca) - mały miał skazę białkową i dodatkowo uczulenie na wszystkie owoce oprócz gruszek ( na jabłka też !!!! - moja córka prawie 14 lat - tez ma uczulenie na jabłka - do tej pory - a więc uważaj na nie) u mojego Mirka alergia osłabiała układ odpornościowy i miał częste zapalenia oskrzeli po moim przejściu na dietę - uspokoiło się teraz - jada prawie wszystkie owoce ( ale po jabłkach dostaje wysypki - a więc dalej odpadają) z nabiału jada jogurty ( bo najmniej uczulają) mleka sztucznego nigdy nie chciał (żadnego!) Witam, ja z podobnym problemem. u nas się zaczęło od alergii na marchewkę, potem seler naciowy, potem mleko, potem.... długo trwało. lekarze rozkładali ręce. droga eliminacji i własnych testów wyeliminowałam chyba wszystko. Karmiłam Laurę do 10-mca chociaz lekarze zalecali inaczej! Że tak powiem matoły. bo skoro dziecko jest osłabione, ma alergie i AZT to trzeba je wzmocnić a nie narażać na dodatkowy stres... Nie było łatwo bo ślinka mi ciekła na widok śmietany... Ale teraz Laura ma już dwa lata i jest dużo lepiej. AZT pojawia się tylko czasami. Dalej jest na diecie ale juz wiemy czego unikać. a ostanio znalazłam śmietanę sojową - muszę Laurę od niej na siłę odrywać. Powodzenia wszystkim żyjącym z alergią. Ja się nauczyłam jednego- zamiast się szarpać nauczć się z tym żyć! Mozna naprawde duzo znalesc wypowiedzi , widzialam tez diete ale chorelka nie umie odnalesc , mysle jednak ze fachowa bezposrednia pomoc bedzie najlepsza.
  22. Witajcie z rana Ula wiec trzymam kciuki jutro wieczorem mocno zacisniete , aby pomyslnie przebiegla rozmowa .Daj znac oczywiscie . U nas cieplutko ,mialo padac ale jak na razie niebo czyste zobaczymy jak sie rozwinie pogoda dzisiaj . Nocka jak nocka , w nocy zrobily mi sie zastoje w jednej piersi ale Gabi juz zajela sie oproznianiem teraz poszla ponownie spac . Zycze Wam udanego i slonecznego dnia .
  23. Agnieszko jaki pokazny brzuszek , ktory to tydzien masz / gratulacje . Mam nadzieje ze skurcze ustapia . Anusia corcie przeslodkie i pieknie wygladaja male ksiezniczki Zosiu nie kazdy ma tak wielkie szczescie , przewaznie rodzice inne daja wzory dla synow i przewaznie faceci to ta druga czesc -niestety -Tobie gratuluje . Postawienie zasad nie zalatwi wszystkiego wierz mi , taki facet musi sie urodzic i byc odpowiednio wychowany przez rodzicow a przede wszystkim miec wzorce . Marmi i Kejranko oraz Magduska macie superowych mezow gratuluje , ja musialam dlugopracowac nad tym by moj maz zrozumial ze dom to wspolnota i obowiazki tez wspolne ale u mego meza w domu bylo tak ze matka wszystko robila a jej maz nic doslownie nic , a jak spal to musial kazdy na paluszkach chodzic ech duzo by bylo opisywania .. Nadal sadze ze faceci to egoisci i nic juz nie zmieni mojego zdania , moga sie starac przez jakis czas pozniej przyjdzie moment ze ich zapaly padaja a tak naprawde i tak to my gotujemy sprzatamy i zajmujemy sie wszystkim , my nie mozemy nawet chorowac a jak chorujemy toi tak wszystko robimy . No nic macie superowych mezow tylko pozazdroscic ja tez nie narzekam ale mogloby byc lepiej . Kingus z moja jest roznie raz spi raz nie spi zalezy sama nie wiem od czego , dzisiaj byla wielka uroczystosc synus mial ukonczenie przedszkola - w polsce zerowki i rozdanie dyplomow , Gabrysia wieksza czesc rozgladala sie byla ciekawa co sie dzieje bylo duzo dzieci , ktore spiewaly i bawily sie pozniej mimo ogromnego halasu zasnela sobie i kazdy sie dziwil ze spi pod koniec sie przebudzila i byla dalej spokojna i wesola , ale za to po powrocie do domku nie mogla sie doczekac cysia moj maly glodomorek . Co do slinienia i wkladania raczek do buzi zaczyna sie wczesnie prawie u kazdej pociechy nie koniecznie to zabki choc przewaznie juz cos sie zaczyna dziac zapewne ale zabki moga pojawic sie dopiero okolo 6 miesiaca alboi pozniej - nie ma reguly . Moja tez sie slini rece pozera wrecz jak jej masuje dziaselka to sie uspokaja ale kiedy zabek sie pojawi nie wiem . Kornelcia jeszcze jest mala z czasem bedzie inaczej sie zachowywala na spacerkach bedzie spala sobie albo rozgladala sie . A jak marudzila to moze jej bylo za zimno albo za cieplo , moze cos ja uwieralo zawsze warto sprawdzic ktores z opcji a mozliwe ze chciala na raczki . Kornelcia piekna . Margaretko biedny synus a pigule to bym zjechala i zapytala sie a pani to zawsze taka glupia . Nie przejmuj sie w domu moze byc ok a w przedszkolu rozne rzeczy sie dzieja ,a co do kapci to jest sposob na podwijna kokardke wtedy sie nie rozwiazuja a jak pani nauczycielce nie pasuje niech sama jej kupi - do czego to dochodzi a moze w zlobku wzywaja rodzicow do przebrania pampersa albo nakarmienia dziecka . Dobrze ze sie nie dala a jak nauczycielka cos bedzie mowic to zapytaj sie gdzie ona byla w tym momencie jak corka obrywala od innego dziecka. Co do traktowania bedzie tak wszedzie nie tylko w przedszkolu ale i w szkole niestety beda te wyrozniane i te mniej wyrozniane . Ewik rozumiem cie bardzo dobrze ja tez jestem zmuszona wrocic do pracy ale to bedzie pazdziernik 3 wrzesnia konczy mi sie macierzynski potem mam jeszcze okolo 40 dni urlopu ale nie wykorzystam wszystkiego zostawie na wrazie czego kilka dni wiec w pazdzierniku wroce . Kingus cholerka a na ile stopni pierzesz ubranka ?Nic bedziesz miala teraz niebiesko zielone. Mag mam nadzieje ze to ostatnia nocka z goraczka i jutro bedzie ok .Trzymam kciuki . Jesli chodzi o syropki dobrze sie zabezpieczyc dwom arodzajami syropkow wtedy mozna dawac czesciej czyli na bazie ibuprofenu i paracetamolu , dajesz na zmiane w krotszych odstepach czasu , poza tym jak zacznie drastycznie rosnac toniestety trzeba cos podac mimo ze pisze co 4 czy co 8 godzin lepsze to jak pozwolenie by staly sie komplikacje podczas goraczki . Anusia cholera jak moga sprzedawac takie wyplamione i dziurawe rzeczy koszmar , mam nadzieje ze reklamacja sie uda . Poza tym pisze , ze nowa . Margaretko jak piecze i masz babel to go przekluj samo przeklucie nie boli potem bedzie troszke bolalo ja zetkna sie dwie warstwy skory ale szybciej sie zagoi i bedziesz miala ulge . Teraz juz nic nie zrobic , zaraz po oparzeniu powinnas trzymac dosc dlugo pod zimna woda i potem uzyc Pantenol na oparzenia . Pozniej wkleje zdjecia Remusia z odebrania dyplomu .
  24. Super Kingus i tak trzymaj ja tez sobie czasem poplacze i pozale samej sobie to jest normalne ze nam nerwy puszczaja i mam u boku faceta .Nawet dziecziaczki i to duze , sa dni wlasnie jakies takie jakby to okreslic nizowe dla nas kobiet ale na szczescie potrafimy szybko sie podniesc . Janna to zycze zdrowka dla synusia moze faktycznie uczulenie teraz te pylki co kraza w powietrzu coraz to nowe , pyli praktycznie wszystko raz mocniej raz slabiej , bidus mam nadzieje ze dolegliwosci mina szybko. Co do uczulen ja tez mialam skaze bialkowa i czasmai tez wraca ale juz nie tak dokuczliwie jak za malucha .Robily sie rowniez az ranki w zgieciach lokciowych i swedzialo przeokropnie . Warto pamietac ze kurz ,pierze i inne alrgeny ktore kraza w powietrzu nasilaja AZS wiec warto zadbac o to by nie bylo dywanow a jeszcze bardziej tak popularnych wykladzin jak kiedys sie kladlo na cale mieszkania tzn pokoje , czeste wietrzenie i pranie poscieli i wiele innych zabiegow w celu eliminacji zagrozenia .
  25. Acha ja do pracy wracam gdzies w pazdzierniku .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...