Skocz do zawartości
Forum

Paulina94

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Paulina94

  1. Hej dziewczyny. Z OM wychodzi mi termin na 14.05 (to tez data naszego slubu). Jestem w ciazy po raz drugi. Mamy juz 2 letniego Kristoffera (05.06.17) ciaga przegielaga dobrze do 31tc potem zakazenie ciazowe i wywolywany porod w 36tc. Kristoffer urodzil sie 2,3kg ale szybko nabral na wadze. Teraz mam urwisa 15kilowego. W pierwszej ciazy tez pisalam na tym samym forum. Z dziewczynami do dzisiaj mamy kontakt tylko teraz przenislismy sie na messengera duzo latwiej i szybciej tam sie pisze i odpowiada. Z moich pierwszych objawow to tylko powiekszajace sie piersi i wzdety brzuch. W drugiej ciazy jakos to szybciej wszystko idzie. Wizyte u lekarza mam we wtorek (17.09) :)
  2. Maly ma tylko body na to flanelowa pieluszka + kocyk i tak jest opatulony. W szpitalu duszno. Nie wiem ile w szpitalu bedziemy. Normalnie po 2-3 dno wypisuja mi powiedziala abym sie przygotowala ze pare dluzej zostaniemy. Bardzo serio wam powiem ze mi sie do domu nie spieszy. Dobrze mi tutaj mimo iz balam sie szpitala. Wiem ze jestesmy tu bezpieczni. Maly jest teraz przed kazdym karmieniem wazony i po aby zobaczyc ile odemnie dostaje. Wychodzi ze 5ml 10 min na piers. Mowia ze to i tak dobrze ba takiego malucha. Takie male dzieci szybko traca cieplo dlatego trzeba je owijac. Karmienie mamy co 3 godz najpierw ja potem mleczko. Z dnia na dziec coraz wiecej dostane. Moj szczypioreczek nic na wadze nie stracil. Uff naszczescie
  3. Nasz maluszek urodzil sie z zamalym brzuszkiem a wszystko z nim super oprocz zoltaczki. Wlasnie lezy sobie w solarium. Sie tak smieje ze to solarium zeby nie myslec ze mu tam zle ale serce mi sie troche kraja jak go tam widze jak lezy a nie przy mnie. Odrazu Wam powiem ze ubranka rozmiar 50 na takiego skrabka 2.3 kg sa duze. Jednak to tez zalezy gdzie kupione. Takie maluszki musza byc dobrze przykrywane/opatulone wiec dobrze sie zaopatrzyc w cieple kocyki i flanelowe pieluszki. Nasz maluszek bardzo lubi byc w to patulony.
  4. Chce wejsc na to forum prywatne ale sie nieda. Wyskakuje blad. Dziekuje za wszystkie gratulacje. Powiem Wam ze zapach dziecka waszego to najpiekniejszy zapach pod sloncem :) niunio jest miniaturkowy najmniejszy na oddziale ale jak tylko dostaje jedzonko bo jest dokarmiany to slicznie przesypia i usmiecha sie do nas.
  5. 36+5, 05.06.17 godz.05:25 2370g i 46 cm = Kristoffer Z checia opisala bym wszystko ze szczegolami ale wiem ile jest tu nas dziewczyn sie stresujacych a niechce wam dokladac. Mialam wywolany porod. Zakazenie ciazowe wzielo gore. Maluszek przy skurczach mial spadek serduszka wiec bylam straszona cesarka. Po baloniku ktory mialam 24h i 3 godz taki jakby tamponik hormonalny urodzilam w 1,5 godz. Rozwarcie z 4 do 10 w 40 minut. Pod koniec juz jednak tetno niunia spadlo i musieli go szybko wyciagac. Koniec koncow urodzil sie zdrowy i silny. Cyca ssie jak dziecko urodzone w 40 tc. Bol jak cholera, skurcze co 30 sek ale samo parcie o ile moge tak powiedziec bylo przyjemne. Cierpliwosci dla was wszystkich. Z maluszkiem jestesmy normalnie w pokoju bez inkubatora. Dokarmiamy go jednak mleczkiem zeby sobie rosl.
  6. Kochane trzymajcie kciuki. Mam miec indukcje porodu zaraz. Przez noc mam cos miec przy szyjce. Z nerwow strasznie sie telepie. Juz niedlugo zobaczymy naszego synka.
  7. Jeszcze dobrze nie weszlam do szpitala a juz mnie tu polozyli. Jestem podpieta pod ktg. Czeka mnie pozniej usg. Cos czuje ze juz do porodu tutaj zostane.
  8. Margaterka jak dobrze slyszec ze u Was wszystko dobrze i ze dajecie sobie rade. Mam nadzieje trafic na jakiegos dobrego lekarza w tym szpitalu. Musze mu powiedziec o moich wszystkich obawach i tym psychicznym wykonczeniu jakie niesie ze soba non stop zamartwianie sie co wizyta ze coraz gorzej. Niestety ja niemam tak ze mam lekarza ktory prowadzil mi ciaze w szpitalu a mysle to to by duzo mi pomoglo. No nic zobaczymy co przyniesie dziec. W razie W biore ze soba torbe na wszelki wypadek. Z tego stresu cala noc bolal mnie brzuch jak na okres ale maluszek cala noc dyskoteke w brzuszku robil i mnie tym uspokajal. Milej soboty
  9. Z tego co sie doczytalam to w Norwegii jest tak ze jezeli pacjentka chce rozwiazac ciaze po 36tc to musi spelnic chocby jedno z kryterii gdzie zdrowie matki albo dziecka jest zagrozine m.innymi malo wod plodowych, wysokie cisnienie mamy, zle przeplywy a nawet strach przed porodem sie wlicza. Jednak koniec koncow i tak decyduje lekarz ja moge mu tylko przedstawic moja wole.
  10. Dzieki dziewczyny. Troche sobie polezalam, ochlonelam. Jutro na powaznie z lekarzem porusze kwestie wywolania porodu. Wizyte mam jutro i w poniedzialek tez wiec moze albo beda chcieli czekac jak jutro bedzie tak samo albo mnie poloza i bedziemy dzialac.
  11. Jestem w 36+3. Oby ten dzien szybko zlecial. Z tygodnia na tydzien co chwila cos nowego zlego wynajduja. Ciezko to wszystko psychicznie zniesc. Jeszcze ja glupia sie na mezu wyladowuje ze sama w tym szpitalu bylam. Tak mi go szkoda bo stara sie mnie pocieszac, pomoc a ja sie na niego zloszcze.
  12. Nie widziala potrzeby. Wszystko na granicy ale jeszcze w normie. Jutro i tak mam isc na 12:00. Mam nadzieje ze cos zadecyduja wkoncu no takie latanie co dwa dni i za kazdym razem zle informacje zle na mnie psychicznie wplywaja. :(
  13. Jestem po wizycie w szpitalu. Jestem wykonczona psychicznie ryczalam cala droge do domu. Przeplywy w pepowinie na granicy, ilosc wod plodowych na granicy, brzuszek maluszka na granicy. Jutro znow idziemy na kolejne usg + ktg. Cos czuje ze czeka mnie niebawem wywolanie porodu. Maly tez coraz mniej sie rusza. Jestem w rozsypce.
  14. Nasza ciaza tez juz od wtorku bedzie donoszona. Bardzo mnie to cieszy. Oby tylko maluszek rosl sobie. Ja nigdy nie mialam badanej szyjki wiec nawet niemam pojecia jak to u mnie wyglada. Tutaj sie tego nie praktykuje. Glowa do gory dziewczyny damy rade :-)
  15. Purpurowa wszystko bedzie dobrze. Jak trzeba to trzeba. Bedzie dobrze. :)
  16. Ja od wczoraj te skurcze mam takie mocno bolace i jak juz zaczna byc to tak z 30 minut sa. Dodatkowo promieniuje mi na lewa noge. Mam takie dziwne wrazenie jakby moje cialo dawalo mi jakies znami. Jestem glodna jak wilk, musze duzo spac. W piatek kolejne ktg + usg mam nadzieje ze nasz krasnalek rosnie. W piatek s tamtym tyg mial prawie 2,3kg
  17. Kejti trzymaj sie. Bedzie dobrze. Odpoczywajcie! Margaretka super wiesci. Duzo zdrowka dla Was.
  18. Ja ktg mam robione 2-3 razy w tygodniu. +usg teraz raz na tydzien aby kontrolowac przeplywy. Tak jak zawsze balam sie szpitala tak teraz jestem jego stala bywalczynia.
  19. Margaretka ogromne gratulacje mimo wszystki. Malutki szybko podrosnie! Ajc nigdy nie wiadomo co kiedy moze sie stac dlatego tak wazne jest wczesne przygotowanie wszystkiego i oczekiwanie. Oby z nami wszystkimi bylo wszystko dobrze
  20. Ja takie bole miesiaczkowe mam od 2 tyg codziennie rano jak wstaje. Dodatkowo promienieje w lewa noge. Ktg mam robione czesto ale nic tam nie wychodzi. Mysle ze to macica sie przygotowuje.
  21. My dzis po usg. Maluszek rosnie ale pomalu. Obecnie wazy 2250. Bedzie po prostu mniejszy
  22. My tez dzis wolne mamy. I rowniez nad jeziorkiem byl spedzony. Jutro kontrola w szpitalu: usg,ktg, mocz,krew + rozmowa z polozna o porodzie + oprowadzenie po szpitalu. To bedzie dluuugi dzien.
  23. Takiego pytania tu chyba jeszcze nie bylo. Czy ktoras z Was tez ma gorace piersi? Chodzi mi oto ze cale cialo ma normalna temperature a piersi taka jakby zaraz mialy sie zagotowac. I to obojetne czy nosze biustonosz czy nie. Ktos wie czy to normalne badz ma podobnie?
  24. No to faktycznie debile z tych lekarzy. Tyle stresu Ci zafundowali. Ajc...
  25. Natalia, ja mam termin na 29.06-01.07 wiec jako jedna z pierwszych. Dodatkowo teraz jestem stalym bywalcem szpitala bo malutki pomaru rosnie wiec w kazdej chwili u mnie moga rozwiazac ciaze jak roznica brzuszka do glowki bedzie sie powiekszala. Dodatkowo mam taki charakter ze wszystko musi byc wczesnie gotowe abym byla spokojniejsza :-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...