babeczqa

CZesc . U nas nocka kiepska. Wczoraj Oliwka cały dzien psikała, non stop...na wieczór mowiła przez nos.....nocka z mega katarem, a jak chrapie to ja wiem ze juz zaczyna sie choroba jakas.. Ide z nia do pediatry bo nawet Mucofluidu niemam zeby jej psiknąć, i co s niech da wrazie co na weekend. Odezwe sie jak wroce

Dziewczyny lece. K. zaraz bedzie w domu zje obiad i jedziemy. Paa

To moze od lutego tez wykupie:)

Moja - za wiosne - za zdrówko naszych dzieciaczków i nasze - za co chcecie YouTube - Mariah Carey - I Want To Know What Love Is

Ale juz sie przyzwyczailam do tego zen iejstem, chleba, ziemniakow, niepije sokow...wiec niechce rezygnowac zupelnie, i wrocic do tego co byloprzed... moze wogole niestosowac zadnej tylkoograniczac sie i cwiczenia??:(

AAAAle sobiepocwiczylam az uda mnie bola Dziubala - chyba rezygnuje nerka jedna boli mimo ze duzo pije...zobacze cjak cos wiecej skasze, moze warzywa same tez do tego?? bedzielepiej...co 2,5 kg mniej tomnie, nawet lepiejsie czuje....

Alutko - na czym polega twój dyzur??? Kwiaciarko - oby oczka szybko przestaly ropiec. zapalenie spokowek to nieciekawie. Boshe co w tych przedszkolach jest.

Halllloooo Zapraszam na kawe...boz asypiam totalnie, głowa mnie boli, i chodze po scianach....

Wiec powiem Wam numer. ostatnio bylismy w sklepie z Oliwia i oczywiscie szał na mustanga z jessy z filmu toy story jej nieminał.... ale ze te zabawki sa strasznie droge, tzn były drogie teraz juz moze tak nie....to sie zastanawialam.. Ale niekupiłam jej..w sklpei 30 minu stala i patrzyla na mustanga - ostatnio ma szal na konie. Dzwoni do taty ze sklepu : - tato jest moj justang i jesi wiesz...a Ty jestes wpracy? No i K. z nia rozmawia No ale obylo si spokojnie wracamy do domu..w tym casie dzowni do mnie K. czy jej kupic czy nie. Ja stwierdzilam, ze to jest jego decyzja, były swieta zabawek dostala baaardzo duzo... sama niewiem....drogi niebyl 99 zl...a na swieta cena 199zl....szok pozniej 169. No Oliwka co chwile do okna: - mamo tata jesce w pracy?? hmmm Przychodzi K. Oliwia biegnie ile siłl patrzy posmutniała bo tata nie miał Justanga..smutno mi sie zrobilo...zaczełam jej tłumaczyc ze jak bedzie okazja to dostanie.. Odrwaca sie patrzy- JUSTANG!!!!! Byscie widzialy jej mine ze tata jej kupił...Zaczeła go sciskac...całować zawstydziła sie niewiedziała pozniej co powiedziec....była tak zachwycona..... K. łzy w oczach ja tez...widziec taka radosc u dziecka... No i od wczoraj cayly czas sie bawi Justangiem i Jessy..nawet z nim spała....Szok. Oczywiscie byla tak zachwycona ze tata wrocil ze nie zauwazyla tej paczki nawet....i ja tez....

Ubylo mi 2,5 kg i tak narazie jest...ale lepiej sie czuje tylko niebardzo mi ta bialkowa wlasnie, bo nerki mnie zaczynaja bole, a i w mlodosci mialam problemy z nerkami..zobacze jeszcz edzisiaj jak bede sie czula..niepowiem organizm jest osłabiony ale i te 2,5 kg fajnie czuc,,,bo ich niema z tym ze mysle czy poprostu nieograniczyc sie do niejedzenia wlasnie, chleba, ryzu , ziemniakow, makaronow, slodyczy isokow picia... musze pomyslec....ale narazie jest ok.

kwiaciarkababeczko powodzenia z mgr !a kiedy masz termin zlozenia pracy? moze Ty teraz nie powinnas diety sobie na glowe brac? Ja bym chyba diete sobie wziela po mgr, bo teraz jestes nie dosc ,ze nie wyspana to jeszcze nie dojedzona .... Nrazie mam do 30 stycznia oddac III rozdzial a mam razem ich VI. Mysle ze w czerwcu bede miala obrone.

Czesc Ja tez juz po porannej kawie.. Troche pada u nas..wczoraj siedzialam do 2 nad mgr w nocy....dzisiaj czuje sie strasznie polamana, niewyspana...i wogole raczej nastawiona na nie. Oliwka w dobrym humorze. Ide kupic bułki, i chlebek. Oczywiscie mam taka ochote na ten chlebek ale niestety...jak dieta to i wyrzeczenia sa !!!!!

Chciałabymjeszcz eWas prosic o polecenie jakis dobrych zesatwow garnków. Musze wymienic, bo moje nadaja sie na złom juz...

Dam tu przepis a pozniej wkleje do kulinarnych. Szybka jest bardzo i rewelacjna wsmaku - se zolty w kawałku ( ja mialam ostatnio Edam Rydzki i rewelacja, Salami juz tak niesmakuje) - groszek konserwowy - papryka surowa - ogórek konserwowy - majonez - przyprawy Ser, ogórka i papryke pokoric w kostke < niezamała>, dosypac groszek konserwowy. według uznania.Doprawic przyprawami, ja wsypuje oregano, sol i pieprz. Na kncu majonez i wymieszac. Pycha. Oczywiscie jak kto lubi takie sałatki.

asia78babeczqaNo wlasnie nawet zadzownilam do mamy i rumianek jest na oczy...ale tak jak piszesz uczula i nie dla alergikow... Moja mama niemoze rumianku bo jest alergikiem ale mowila ze ja czesto mialam robione okłady na oczy bo lekarka zalecala jak miałam jęczmień. No i pomogło.Jak Stefan mial przetykane kanaliki jako niemowle to wlasnie wtedy sie lekrza darl na matke, ktora przyszla na kontrole po przetykaniu. Oczy mialo jak kroilk, bo mamusia wypaciala rumiankiem Niebede sie wykłucac:)

Pisałam wam o salatce serowej jaka pyszna osttanio zrobilam jeszcze przed dieta to zjadłam cala sama

No wlasnie nawet zadzownilam do mamy i rumianek jest na oczy...ale tak jak piszesz uczula i nie dla alergikow... Moja mama niemoze rumianku bo jest alergikiem ale mowila ze ja czesto mialam robione okłady na oczy bo lekarka zalecala jak miałam jęczmień. No i pomogło.

Dlaczego nie rumianek. Moze pomylilam...ale jakies zioło napewno. Asia - po co te nerwy???? Przeciez sajakies tam swietliki z rumiankiem pod oczy. To moze do oka niekoniecznie. Bo mzoe wysuszyc... Ahhhh

Isa- biedna Alunia, powinnas zwrocic tej pani uwage naparwde ja bym poszla do niej i jej powiedziała. Moze rumianek przyloz jej na oczko...wacik namoczony w naparze to bedzie jej łagodzilo. A zkropelkami to ja tez kiedys na sile musialam ale dotarlo i wsyztsko Oliwka daje sobie zrobic, tylko np...masakra tou nas jest jakjest jakas dzazga czy cospodobnego..wtedy jest szok dlamnie..boinaczej tego nazwac nieumiem

Wrocilysmy ze spacerku. bardzo cieplo i przyjemnie. Teraz Oliwka zajada rzodkiewi - baaardzo lubi, ale to jedne z nielicznych co lubi, nawet niekotrych niechce sprubowac wogole. ja robie kawe!!

Wczoraj cały wieczór robilysmy z Oliwka laurki. Nawet niewiedziałam ze moja córka jest tak dokładna w takie "klocki". Wszytsko super równo chciala przykleić. Niezawsze to wychodzuiło...ale jak dla mnie wygladaja super. Wycinalam jej ja kołeczka ona kleiła....zreszta pokaze Wam pozniej zdjecia...musialam to uwiecznic tylko je zdrac musze. Teraz idziemy po chlebek i jogurty - bo jak to Oliwia zaznaczyła: - mamo danoki sie skonczyly

Czesc My po 8 wstalysmy. Oliwka posmarowała sama chlebek i je z makrela. Ja jeszcz eskacze w pizamie

Wrociłysmy z spacerku. Ale pieknie wiosennie i cieplutko u nas:) Przyjemnie sie wracało.

Nic zmywam po objedzie, K. do pracy zmyka a ja z Oliwka do carefour, musze kupic jakies papiery , bo bedziemy robic laurki dla babciow i dziadkow

Zobaczymy ile dni wytrzymam mam zamiar długo. Narazie pierwszy dzien wiec, nic niewidze hahaha Wypiłam rano kawe, zjadłam makrele wedzona, no i 3 szklanki wody.