Skocz do zawartości
Forum

T_U_Ś_K_A

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez T_U_Ś_K_A

  1. Mycha a bolały Cie kiedyś stawy ze względu na pogodę?? Ja tak miałam, pomagała maść z kasztanowca i ogrzewanie stawów.
  2. i wczoraj , po przejściach, miałam wizytę :-))) patrzę na te zdjęcia i oderwać wzroku nie mogę :-)) Z Młodym wszystko git, potwierdziło się , że będziemy mieli synka :-)))) jest długi na 12,50cm - kawał chłopa już :-) zmieściłby mi się na dłoni :-)) po pomiarach dr stwierdził, że jest tydzień do przodu. postaram się fotkę wrzucić ale to gdy już będę miała jak. pozdrawiam no i żeby już Was ten ból głowy nie męczył...
  3. hej Mamuśki :-) Czytam o tym Posterisanie H i oczom nie wierzę, ciąża jest przeciwwskazaniem do tego leku, hydrokortyzol - czyli to H w nazwie - to steryd którego kobiety w ciąży powinny unikać jeśli jest alternatywa! Więc jeśli już Posterisan to ten bez H w nazwie. Rozmawiałam o tym z lekarzem bo niestety musiałam :-( I tak właśnie mówiła mi Dr a potem w necie poczytałam o tym. Ja dostałam Unigel Procto - czopki, które są trochę droższe ale bez recepty i w ulotce jest napisane, że nie ma ograniczeń do stosowania.
  4. An ja mam wizyty po prostu co 3 tygodnie, dzis jest 17 tydzien i mam wizyte.
  5. http://babyonline.pl/robaki-w-materacach-dla-dzieci-sprawdz-czy-nie-masz-takiego-w-domu,aktualnosci-artykul,21375,r1.html właśnie przeczytałam...ku przestrodze bo w głowie mi się to nie mieści!! Uważajcie Dziewczynki i sprawdzcie swoje materace ...
  6. A mój młodszy brat na studiach miał przedmiot na którym się dowiedział , że ryba wędzona absolutnie nie dla kobiet w ciąży więc zadzwonił do mnie od razu bo wiedział, że ja lubię łososia wędzonego...i nie ryzykowałabym nawet przy tych rybach, które wędzi się na ciepło. Miałam mieć dziś wizytę o 8:30 ale na miejscu dowiedziałam się, że w gabinecie awaria i niestety muszę czekać do 15 na wizytę w innym miejscu u tego mojego doktorka :-( Mąż wściekły a ja zniecierpliwiona...
  7. a gdy już macie opryszczkę i chcecie się jej szybciej pozbyć to do wyleczenia spróbujcie unigel, mała tubka 5gr kosztuje okolo 27zł, moga stosowac i kobiety w ciąży i karmiące, jest ogólnie do leczenia róznego rodzaju ran, zadrapań, oparzeń i takich tam, nawet na pieluszkowe zapalenie pupci maleństw i na podrażnione sutki karmiących :-) maja strone iternetowa jak korzystać na co i kto może, wszystko http://www.unigel-apotex.pl/pl/index.html sprawdziłam na sobie i rodzinie
  8. Wisienka apap to nazwa handlowa substancji czynnej jaką jest paracetaol - czyli skoro mozesz paracetamol to mozesz apap :-)
  9. hej hej naczytałam się w necie że te nasze bąble najbardziej sie aktywują około północy - co jest zagadką -, ja do tej godziny odkąd jestem w ciąży rzadko wytrzymuję ale wczoraj owszem, nawet usnąć nie mogłam, więc leżę sobie na plecach, położyłam ręce na brzuchu i....taaaaak :-))) czułam jak mój brzdąc się wiercił kręcił, latał po całym brzuchu :-))) cuuuuuuudne uczucie :-)) aż chciałam męża budzić ze szczęścia :-)) w poniedziałek mam wizytę i wtedy też na połówkowe będziemy się umawiać, jupi :-) a dziś pogoda iście londyńska...a ja mam nowego Pottera, herbatkę, kocyk i cały dom dla siebie więc startuję z przyjemnościami :-) pozdrówki Dziewczynki dla Was i Waszych Maluszków :-)
  10. Moniek ja mam takie kłucia, coś jak kolka, czasem takie silne niepokojące ale po chwili mijają, myślę że to zależy od tego jak się Dziecko ułoży...
  11. mój Brzdąc też się wiercił bez dodatkowej porcji cukru. Herbata u mnie dziś ostatni dzień 15tygodnia i mdłości męczą a 2 dni temu wymiotowałam, nie zanosi się na poprawę a przy dobrym samopoczuciu trzyma mnie przekonanie, że im gorzej czuje się mama tym lepiej czuje się maleństwo...
  12. hej Dziewczęta, wypadłam na chwilę z obiegu - wyjechałam do mamy - dawno się nie widziałyśmy. niby powoli wracały mi siły ale jak mnie wymioty mdłości dopadły, nagle i z zaskoczenia to cały dzień w łóżku pod kołdrą spędziłam, no nie wiedziałam jak się nazywam :-( dziś już lepiej...ufff Jadę dziś na zakupy, męczę się już w swoich ubraniach a ile można w dresach chodzić, w końcu mąż mnie z domu pogoni ;-) Wiem, że łatwo się mówi ale pozytywne myślenie jest bardzo ważne a my wszystkie przesyłamy pozytywne myśli i wibracje...trzymajcie się pozytywnie Mua :-*
  13. Dziewczynki jak czytam Wasze wpisy po wizytach to micha mi się cieszy :-) bardzo bardzo baaaaardzo miło się czyta takie dobre wieści :-) napawają optymizmem :-) Ja jestem na L4 prawie od samego poczatku, miałam taką możliwość więc skorzystałam, a moja szefowa dzwoni od czasu do czasu z zapytaniem jak się czuję, rzadko przemyca jakieś służbowe tematy ;-) Mam niedyskretne pytanie... Jak u Was z ochotą na sex? U nas na pierwsze 3 miesiące ze względów czysto ostrożnościowych lekarz zaproponował abstynencję...ciężko było ;-) ale ten czas minął a u mnie libido bliskie zeru...a kiedyś - czytaj przed ciążą - codzienne igraszki to standard... No i pytam jak to jest u Was??
  14. Widzę, że temat porodu bardzo rozgorzał :-) i myślę , że jeszcze powróci ze zdwojoną siłą za jakieś - 5 miesięcy?? Nie martwmy się tym teraz Kobietki, skupmy się na sobie na swoich przyjemnościach bo jak mówią starzy Indianie - szczęśliwa mama to szczęśliwa dzidzia :-)) Co do żołądka - ja też miewam silne bóle - leżę wtedy na plecach z wyciągniętymi nogami żeby nie robić żadnego ucisku zsuwam ubrania z wysokości brzucha i piję ulubioną herbatę, ciepły płyn relaksuje, rozluźnia... Wisienka nie martw się, mój wiercipiętek też szaleje na wizytach w poniedziałek odwrócił się jak obrażony na nas i wystawił swoj słodki mini tyłeczek i w takiej pozycji troche pleżał, najważniejsze że lekarz stwierdził że wszystko gra :-)
  15. Dzięki za podpowiedzi co do bólu głowy - na prawde jest uciążliwy. Wisienka rozumiem niecierpliwość :-) ja też tak mam dlatego wszystkie wizyty staram się umawiać jak najwcześniej czyli 8:30 przynajmniej w jednym miejscu :-) co do porodu - ja też tak mam że im bliżej tym bardziej się boję ale wyznaję zasadę, że skoro tyle kobiet rodzi naturalnie, moja mama rodziła naturalnie, to i ja sobie poradzę a gdy będzie taka potrzeba to lekarze zdecydują o cc...muszę im zaufać. Mam jeszcze opcję rodzenia w zpitalu w którym pracuje moja teściowa, jest oddziałową na bloku operacyjnym, ale to daleko ode mnie bo aż 300km, musiałabym więc to wcześniej zaplanować...
  16. Hej Dziewczęta, miałam wczoraj kolejną wizytę, wszystko ideolo, na 70% bedzie chłopak, pewności nabierzemy za 3 tygodnie, teraz lek powiedział, że to jeszcze może być łechtaczka :-) dziecko się kręciło, plecami do nas odwracało, słodki widok - a zbliżenie na buźkę gdy coś przełykało - wyglądało jak by do nas mówiło - popłakałam się :-)) Macie jakieś domowe sposoby na ból głowy? u mnie podchodzi pod taki migrenowy ostatnio dosc czesto, lekarz powiedział że moge wziąć paracetamol ale to mi nie pomorze :-( staram sie chodzic na spacery ale przy takiej pogodzie jak wczoraj nie ma opcji na dotlenienie się na świeżym powietrzu....
  17. Wisienka <3 jak mi się marzy juz taki brzuszek :-)<br /> mówi się o pamięci ciała i większość kobiet, które są w kolejnej ciąży mogą obserwować szybciej pojawiający się brzuszek ciążowy - jak u Ciebie :-)) Co do badania przezierności tak jest , że po 35 r.ż przyszłęj mamy jest refundowany i chyba przy poronieniu nawykowym czyli po trzecim inaczej odpłatne badanie.
  18. hej hej piszecie o spadku formy..u mnie to samo, przed ciaza prowadzilam bardzo aktywny tryb zycia, treningi codziennie bieganie przeplatane z crossfitem - uwielbiam, ale jak sie dowiedziala ze jestem w ciazy odpuscilam wszystko na te pierwsze 3 miesiace - zalecenie lekarza, tzw dmuchanie na zimne. Teraz po formie nie ma sladu, mecze sie przy szybkim marszu a co dopiero biegac, ostatnio bylismy z mezem na spacerze i szlismy pod delikatne wzniesienie, rozmawialismy i w pewnym momencie zaczelam dyszec, sapac wrecz - zaczelismy sie z tego smiac bo moj maz nie poczul że zmienilo sie nachylenie terenu :-)
  19. niespodzianki przy porodach nadal sie zdarzaja, moja teściowa mi o nich opowiada, zaskoczenie rodziców na twarzach duze ale zawsze po prostu sie ciesza ze zdrowego potomka :-)
  20. Witaj Tynia, ja tez niedawno dołączyłam tutaj :-) płaczliwość? ha mój temat, zaczęło się niedawno - byle powód wspomniana reklama, film, jakies hasło klucz i mokre oczy mam a pod wpływem wpisu kobiety która wypowiadała sie na temat nowej ustawy antyaborcyjnej opowiadając swoją historię beczałam aż się zanosiłam... co do określenia płci - nie nastawiam się na tych wizytach bo lekarz powiedział mi że tak na 90% będzie określał około 18tc, chociaż jak czytam Wasze wpisy to zazdroszczę i też chciałabym już wiedzieć :-))
  21. Miink mój mąż śmieje się, że taki duży chłopak - bo on jest przekonany że to syn - to po tatusiu oczywiście i puszy się jak paw ;-)) w poniedziałek mam kolejną wizytę, może będzie z niej jakiś materiał żeby się tu pochwalić :-))))
  22. Zachcianki? u mnie na kwaśne ostre wyraźne smaki no i zupy, od zawsze je lubiłam ale teraz to już przesadzam ;-) obiad kolacja przekąska szczawiowa, ogórkowa, buraczkowa - kwaśne :-) tylko na śniadanie najlepiej naleśniki z twarogiem mmmmmniam :-)) słodkie rzadko i jeśli już to w niewielkich ilościach. zauważyłam ostatnio wzmożony apetyt...ehhhh jak jestem głodna gorzej się czuję, mdli mnie wiec muszę wrzucić coś na ruszt :-) No i stały ból brzucha taki rozpierający, kłucie, jakby kolka na zmianę....ale cieszę się jak wariatka z tych stanów :-))))
  23. Zakazona moje maleństwo 2 tygodnie temu miało 3,4 cm wiec wielce prawdopodobne że aż tak urośnie i Twoje :-))
  24. Hej Dziewczynki, poczytywałam sobie troszkę to forum aż zdecydowałam się zameldować :-) Jak część z Was jestem z Pomorza, Gdańsk. Tak jak Wy spodziewam się maleństwa w kwietniu - 8go. To moja pierwsza dzidzia ale niestety nie pierwsza ciąża :-( chociaż pociesza fakt , że poprzednio tak daleko nie zaszliśmy :-) Dziś miałam wizytę u gina i wszystko jest idealnie, maluch ma 7,5 cm i wiercił się okrutnie :-) dlatego płci jeszcze nie znamy. pozdrawiam Was i mam nadzieję, że będę się tu częściej udzielać :-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...