Moja psychika podupada ; (
U mnie niby 7tc a na usg tylko pęcherzyk bez zarodka, poczułam się jakbym poraz kolejny w łeb patelnia dostała następna wizyta 14.09
Masakra jakaś, trochę jestem w ciąży a trochę nie... bo jak ten stan inaczej nazwac ? tak się czuje, nie wiem czy już się rejestrować do endokrynologa na wcześniejszą wizytę bo nie wiem czy coś z tego będzie, ale z drugiej strony to jak coś z tego będzie marnuje czas.