W całej rozciągłości zgadzam się, ze mycie rąk to podstawa, jednak z drugiej strony też nie można przesadzać ze zbyt dużą czystością, bo dziecko w sterylnych warunkach narażone jest na alergie. Ważna przy odporności jest odpowiednia dieta. Kiedy u zaczyna się sezon grypowy, a mój maluch jeszcze nie choruje to profilaktycznie, celem uzupełnienia diety daję syropek bronchopect junior z witaminą C i bez konserwantów i małego zaczynam go trochę cieplej ubierać.