andzia

cafe82andziacafe82jezu patrze na ten sernik i chyba tez go machne nie mam pojecia kto to wszsytko zje ale wyglada zajebisciemlodzi zasypiaja troszke porobilam ale z nimi robota w ogole nie dzie jakakolwiek najwazniejsze,ze popieklam co chcialam kurde nie mam jeszcze nic dla K A pomysł jakiś masz? mam kilka tylko nie mam jak i kiedy polazic po sklepach sama tak mnie wkurwia to cholerne ograniczenie chodze od rana i rycze bo mi wszyscy dupe truja co kupic co kupic,co chwile kazdy w jakims sklepie a ja ***** nic przebieram te cholerne pieluchy co godzine laze za tymi malymi gadami calymi dniami i tyle ***** z zycia Ja od lat zamawiam prezenty na allegro, bo tez nie miałam możliwości latania po sklepach. A siorka nie została by z nimi trochę? Albo K. wieczorem? Macie tam jakąś galerie, na pewno jest długo czynna

cafe82jezu patrze na ten sernik i chyba tez go machne nie mam pojecia kto to wszsytko zje ale wyglada zajebisciemlodzi zasypiaja troszke porobilam ale z nimi robota w ogole nie dzie jakakolwiek najwazniejsze,ze popieklam co chcialam kurde nie mam jeszcze nic dla K A pomysł jakiś masz?

Musze skoczyć do sklepu, bo mi się pieprz skończył, a nie chce mi się dupska ruszać

Wrzuciłam obo fotki. Cafe ja z roku na rok robię coraz mniej, bo wiem, ze potem dużo zostaje, a nas i tak połowe świąt nie ma w domu. I z roku na rok coraz mniej sprzątam. Mnie ten sernik też zaciekawił i muszę koniecznie go zrobić

A u nas pada śnieg. NIenawidze zimy, ale dzisiaj jest n[prawde pięknie i mogłoby zostać tak biało na święta

cafe82andziacafe82dzieki co jeszcze musze wiedziec? Pytaj, pytaj. My w tym roku mamy podzielone prace na wigilie, ja robie 3 rodzaje śledzi-my uwielbiamy-właśnie te w sosie chcrzanowym, po cygańsku i śledzie Reginy. I jeszcze łososia w warzywach, reszte robi mama, babcia i ciotka. I chce jeszcze upiec ciasto marchewkowe-mam forme w ksztalcie choinki i nowościowy placek o taki Sernikobrownies z malinami u mnie tez podzielone my sledzi nie lubimy dlatego nie robilam nigdy ale wiem,ze rodzice lubia i tesciowie chyba tez a lososia jak robisz? sernik wyglada pyyyysznie w ogole uwielbiam przepisy z tej stronki Łososia robie na dwa sposoby, jeden z marchewką i porą, drugi z pieczarkami, ale nie moge znaleźć przepisu. Jak się doszukam, to wkleję

cafe82andziacafe82ja jeszcze o sledziach ile musza sie te matiasy moczyc? nidgy sledzi nie robilam i nie mam pojeciaJa moczę co najmniej 12 h i w tym czasie ze 3 razy zmieniam mleko dzieki co jeszcze musze wiedziec? Pytaj, pytaj. My w tym roku mamy podzielone prace na wigilie, ja robie 3 rodzaje śledzi-my uwielbiamy-właśnie te w sosie chcrzanowym, po cygańsku i śledzie Reginy. I jeszcze łososia w warzywach, reszte robi mama, babcia i ciotka. I chce jeszcze upiec ciasto marchewkowe-mam forme w ksztalcie choinki i nowościowy placek o taki Sernikobrownies z malinami

Już po jasełkach. Porównując do jasełek u dziewczyn nie było to wszystko tak piękne i super dopracowane, ale nie czepiam się. Było równie miło i fajnie, dzieci już starsze, więc bez stremowania występowały. I gwiazdor przyjechał bryczką z koniem(reniferem), jeździł wkoło przedszkola, dzieci go wołały przez okna, super to wyszło. A co się z niego uśmialiśmy, poduszka mu spadła do połowy i wyglądał jakby miał przeogromne przyrodzenie albo przepuklinę Zaraz zgram fotki

cafe82ja jeszcze o sledziach ile musza sie te matiasy moczyc? nidgy sledzi nie robilam i nie mam pojecia Ja moczę co najmniej 12 h i w tym czasie ze 3 razy zmieniam mleko

Magda ano czuje się kiespko, ale idzie ze mną na Jasełka.

Cafe ja też mam astygmatyzm, ale myślę, że u Olka to będzie raczej jakaś alergia. Brawo dla niego, że był taki dzielny!!! Magda leżakuj i odpoczywaj, ja jeszcze kombinezonów nie wyciągam, coś czuje, ze tak szybko się dzieci tym śniegiem nie nacieszą:)

Hej, wspijam kawusie, musze ogarnac i na 9.30 na jasełka. K. wczoraj wrócił po północy, pijany kompletnie, obudził mnie, bo nie mógł trafić kluczem do drzwi, prawie przewrócił chooinke, narobił mnóstwo szkód, opowiadałm po milion razy te same historie i przez dziada jestem niewyspana

magda_79Anielinka Swieta zleca i tyle. Po prostu kolejne wolne dni :) Tulam Was mocno!Andzia fajowe fotki! Robiliscie swoim aparatem??? Vercia dziwne podejscie Twojej siostry. Chyba sodówa do głowy udrzeyła. Ja rozumiem, ze mozna nie lubiec dzieci, ale nikt nie jaze jej zajmowac sie Marcelem. Wystarczy jak wpadnie na godzine i tyle. Chyba taki krotki czas zniesie jej schorowane cialo, co? I to, ze zyje w innym swiecie i ma ine priorytety tez niczego nie zmienia. Moja mama jest dyrektorem, otrzymala brazowy krzyz zaslugi dla Polski i wiele innych odznaczen, pracuje w programach ministerialnych itp. Jej siostry sa bez wyzszego wyksztalcenia. Jedna sprzata klatki schodowe, druga cale zycie na wsi. I co? Tygodnia bez telefnu do siebie nie wytrzymaja. Widuja sie w miare czesto, martwia o siebie, w wakacje pojechaly z niepelnosprawnym bratem na kilka dni nad jezioro. Bez mezow i bez dzieci. I jakos mozna. Nie ma miedzy nimi barier. Nie, nie swoim. Widać, co? W galerii robili:) Co do Twojej mamy to ja tez znam miliony takich przykładów, dla chcącego nic trudnego. I tyle w temacie. Trzeba po prostu chcieć.

magda_79hej my juz w domu. dla odmiany wszyscy w domu. NA wystepach zgodnie z przewidywaniami. Michał moglby za filar robic :) Mamrotal piosenki i koledy pod nosem i ani nie drgnal :) Po wszystkim myslalam, ze jest chory, bo bordowy, jakis nie bardzo, ale w domu sie rozkrecil. To chyba nerwy. Pozniej pokaze Wam fotki, na wszystkich jednakowa mina :) Magda to podobnie jak zołzy, własnie zgrywam filmiki, zobaczycie jak śpiewają w domu, a na jasełkach taaakie sierotki:) A jak było w ogóle?

Z niedzieli

Anielinka dzielna babka jesteś Mam nadzieje, ze te święta będa dla Was mimo wszystko udane, spokojne i szczęśliwe.

Cafe ja tez robie te śledzie, daje pół kubka małej kremówki czyli tej 200 ml. I możesz spokojnie zrobić je w piątek Vercia czytałam Upoważnienie do szczęście Grocholi. Fajna, wszystkie jej książki mi sie podobały. Sytuacja z siostrą chora. I to z nią jest coś nie halo, więc nie masz sobie nic do zarzucenia. My mamy bardzo dobrego przyjaciela, takiego od lat i jest on chrzestnym Marysi. Ożenił ise 2 lata temu z laską, którą od początku mi do niego nie pasowała i teraz mieszkają w Szkocji. Jak przyjeżdżają do Polski to zawsze się spotykamy, on przychodzi, żeby się widzieć z dziećmi, a ona dopiero po20-tej jak już śpią, bo przeszkadza jej hałas, nie lubi bałaganu itd. I nie lubi dzieci i nie chce ich mieć. NIektóre typy tak mają, przykre, że to siostra, ale jak będzie tak dalej post,ępowała to obudzi się kiedyś z ręką w nocniku i może być już za pózno

Joł:) Mam chwilke, bo K. gra z dzieciokami, ale zaraz jedzie na wigilie z bractwa. Jesuuu, ale się umęczyłam z tymi piernikami, przed chwilą skończylimsy dekorować, jak zwykle posypka była wszędzie A wcześniej sprzątałam i myłam, podłogi, mam narypane w główce

cafe82z tym ich przyjazdem jest taki problem,ze przyjezdzaja pociagiem a jeden jedzie rano a drugi o 13 i bylam pewna,ze przyjada tym o 13 czyli kolo 14 u nasi mowilam K ,ze jak beda sie pytac ma powiedziec,ze tym pozniejszym a on wczoraj przez tel mowi,ze pogada ze mna i oddzwoni No głupia i niezręczna sytuacja, ale spróbujce jeszcze coś naściemniać. 14-ta to i tak wcześnie, do wigilii pewnie zasiądziecie tak ok. 16-17

Anielinka ja też jestem mamuśka A Ty na pewno sie jeszcze doczekacz maleńkiego dzidziolka, ja takich marzeń nie mam, wiec oddaje co się da:) Cafe przegięcie z tym przyjazem od rana, nie lubie takich akcji. Zapraszam na konkretną godzinę i tyle, moze rzeczywiście wymyślcie jakiś pretekst, żeby przyjechali później. I daj znać po okuliście, mam nadzieje, ze to nic poważnego. Fajnie, ze mama pomaga:) Mei współczuje akcji z kotem(chociaż tez sie pod nosem uśmiechnęłam). Zabiłabym chyba jebanego sierściucha I zdróweczka dla Was!!! Magda sikam z Michała strojącego się przed lustrem. Oby P. udało się dotrzeć na jasełka. A energią możesz podzielić się ze mną

hej, od rana delikatnie pruszy śnieg. ALe dzieciaki miały radoche jak szliśmy do przedszkola. Mogłoby być biało na święta, a od Nowego Roku wiosna:) Musze upiec dzisiaj pierniki, bo wszytskie zżarte, a na jutro potrzebuje na Stasiowe jasełka, tylko koleżanka pożyczyła ode mnie foremki i orzywiezie mi je dopiero ok. 12-tej. mma nadzieje, ze się wyrobie

Anielinka fugi powiadasz Ja mam wcią z taki syf, że kosmos. Ile bym nie sprzątała to i tak wieczny burdel. Posprzątam z grubsza w piątek, pomyje podłogi i tyle, wielkich porządków nie będzie, bo to się mija z celem. A remament w zabawkach tez robiłam i tez sporo wyniosłam, część puzzli, książeczek i jakiś starych lalek, samochodów po Stasiu itp. zaniosłam do p-kola, Panie się baaardzo ucieszyły A powiedz, Amelka ma swój pokój?

magda_79andziaMagda bardzo się cieszę, ze wszystko ok, nie mogło być inaczej. I przytyłaś mniej niż ja przez 2 tygodnie Ale na pewno duzo wiecej niz Ty przytylas przez ostatnie 5 m-cy! I tu się mylisz Jest tragedia, ważę tyle co dwa tygodnie po urodzeniu dziewczyn. Musze koniecznie zrobić te badania TSH, bo coś jest nie halo, czy jem czy nie jem to i tak tyje w oczach. Juz nawet nie mam opony tylko koło ratunkowe wkoło brzucha. I jak sobie myślę o wadze, z którą zaczynałam Dukana i która wydawała mi się wtedy dużo za dużo to ryczeć mi się chce. wiele bym dała, zeby teraz tyle ważyć

cafe82Wigilijne kapuśniaczkichce zrobic te kapusniaczki ale tez z jakims miesnym farszem poratujecie sprawdzonym przepisem na dobry miesny farsz? Nic mi nie przychodzi do głowy, kapuściano-grzybowy bardziej taki wigilijny. U nas zawsze są paszteciki z kapuchą i grzybami do barszczu.

Ubraliśmy choinke, ale popołudnie cieżkie mialam jak cholera. Marze, żeby szkodniki już zasneły. Musze gwiazdora w tym roku ustawić, zeby je odpowiednio przeszkolił i postraszył A przede mną wieczór z dechą...