Skocz do zawartości
Forum

andzia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez andzia

  1. Anielinka trzymam kciuki. Dobrze, ze tego nie zbagatelizowałaś i poszłaś do lekarza. No i super, ze mama bedzie z Toba, zawsze to razniej. Mama jest lekarzem? Siostra odbierze dzis Stasia, wiec mam luzik, ogarnełam syfek, wstawiłam ziemniaki i zrobiłam masełko czosnkowe na kolacje. Mam chote obejrzec dzis jakis filmik z mężem, oby nie musiał znowu pracowac po nocy.
  2. Zołzy zjadły zupe i śpiewaja w łóżeczkach. Byłyśmy w piekarni i jak zobaczyłam babeczki z bita smietana i owocami, to myślałam, ze zaślinie szybke. Włąsnie wcinam trzecia:)
  3. Anielinka Trzymam mocno kciuki, żeby to nie było nic powaznego. Miałas juz kiedys jakies problemy z sercem?
  4. Magda naprawde nie wyobrazam sobie Ciebie nie mieszczacej sie w spodnie. No chyba, ze sobie jakies XXXS kupiłas Wiem, ze łatwo sie mówi, ale sru ze spodniami, idzcie, odstresujcie sie, odpocznijcie troszke od codziennosci My zmykamy zaraz na spacer, ale jak sobie pomysle o ubieraniu dziewczyn to mi sie odechciewa
  5. Magda dobrze, ze juz sie lepiej czujesz, oby u Michała tez sie nic nie rozwinęło. Goisa ja wczoraj wywinęłakm dokładnie takiego samego orła i tez myślałam, ze kręgosłup złamałam. Jest taka ślizgawica wszedzie, ze szok Stasia pokaze jak bede miała fotki z p-kola. Co do qpy to ma chłopak problem i nie chce robic w przedszkolu. Juz wszystkiego próbowalismy, nagrody itd, nawet z paniami rozmawiałam zeby go zachecały. nIe i koniec. K. twierdzi, ze to po mnie, bo ja tez zawsze swoje gófno do domu nosze
  6. Heloooooooooooooooołłł? Gdzie jestescie? Magda jak się czujecie?
  7. Zadna z kawą nie przylazła? NIuniu Wstałam dzisiaj z MAryśka o 6.30, Zosia spała prawie do 8-mej, nie pa mietam kiedy sie zdarzyło, zeby nie wstały razem, w kazdym razie nie macie pojecia ile mozna zrobic z jednym dzieckiem przez 1,5 h. Mam juz wszystko porobione, nawet zupe:)
  8. Cafe ja farsz do ruskich robie troche na oko, twraóg, ziemniaki przeciśniete przez praske, podsmażona cebulka, sól i pieprz. Ziemniaków mniej więcej tyle co sera. A ciasto tak jak ostatnio pisała Anouk, na 1 kg mąki 1 jajko, 4 łyżki oleju i wrzątek.
  9. Witam, u nas nocka troche lepsza, wstawałam kilka, a nie kilkanaście razy. I nie mam kawy, tylko rozpuszczalna, a z rana wole sobie wypic taką fusiatą
  10. STasiu bardzo zadowolony z balu, tylko nie mam zadnych zdjec, rano nie zdazyłam zrobic, a jak po niego poszłam to był juz porozbierany. Na szczescie panie pstrykały fotki. Pani mówiła, ze Stasiu był dzis wyjątkowo grzeczny jak nigdy i z niecierpliwością czekał na mnie, wystraszyłam sie, ze chory albo cos, w drodze do domu tez szedł spokojnie, nie biegem jak zawsze, no i ledwo przekroczylismy próg, nawet butów nie zdjął i poleciał na kibelek, normalnie kilka godzin musiałam wietrzyc-kupa jak stodołaBidulek, nie moze sie przemóc, zeby sie załatwic w p-kolu i pozniej sa takie akcje. Zal mi go strasznie.
  11. Czesc dziewczyny, rzeczywiscie pustki tu ostatnio, musimy przegonic te doły, choć mnie dopadł chyba jakis mega Justynka Twój speed utknął chyba w zaspie, do mnie bynajmniej nie dotarł Magda zdróweczka dla Was, moje zołzy tez nadal kaszlą i jutro musze podjechac je osłuchac. A Ty sobie wypij jakiegos ferwexa i do łózka Cafe duuużo ził dla Ciebie. Słuszna waga Olka ANielinka fajnie z sankami i bałwanem Gosia mój Stasiu tez bardzo wczesnie odmówił dziennych drzemek i tez zawsze był problem z zasnieciem, czasem usypianie trwało dłuzej niz spanie. Zołzy zasypiaja w sekund 5, tylko te nocki...az sie boje dzisiejszej Fajnie, ze popołudnie sie udało:)
  12. Anoukco do enegrii dzieciaków , to naprawde maja jakies dodatkowe akumulatory , no nie do zdaracia młodziez jest ... zobaczymy jak do liceum będą chodzić ... dobudzić dziatwy nie bedzie mozna ,łot przewrotne te życie ... No dokładnie K. juz przy Stasiu zapowiedział, ze za te wczesne pobudki bedzie go co niedziele budził i wysyłał na 7-mą rano do kościoła
  13. anielinkaAmelka tak marudzi że wymiękam, kurna wstała o 9 a juz jej się spać chce Za to moje pół nocy nie spały, a neregii maja za pięciu
  14. Czaesc Anouk:) Super plany na dzis!!! Ja nie wiem czy w ogóle pojdziemy na spacer, bo najzwyczajeniej w swiecie nie mam siły pchac wózka A Justynce chyba chodziło o test ciazowy
  15. Justynka ja mam zabezpieczenia i Ikei, montuje sie je w srodku, wiec sa niewidoczne, nadaja sie i na szafki i na szuflady Anielinka hej:) Zazdroszcze nocek, próbuje sie pocieszyc, ze to chwilowy kryzys i minie...
  16. Jak druga kawa nie postawi mnie na nogi, to chyba przywiąże zołzy do kaloryfera i pojde spac. No nie moge wyrobic. Gosia świetny Kubus:) U nas momen tami na chodnikach tez były waskie przejscia, ael to był pikus z przechodzeniem przez jezdnie Justynka ja mam zabezpieczone wszystkie szafki w kuchni i spokój, nic mi juz nie wyrzucaja
  17. Magda zdróweczka dla Was!!! Gosia super, ze nocki przespane, nawet nie wiesz jak zazdroszcze Justynka podziel sie speedem, ja mam dzisiaj lenia i całkowity brak checi do zycia ANielinka fajnie, ze popołudnie miło upłynęło
  18. Czesc, u mnie chyba najgorsza noc w zyciu, pobudka co 45 minut, w dodatku od 1-3.30 całkowity brak snu, bo zołzy tak kaszlały, ze normalnie bałam sie, ze sie udusza. I na nogach od 6-tej. W nocy miałam takiego nerwa, ze zbiłam butelke, świgałam czym sie daNie daje juz rady. Teraz tez siedze i rycze, mam ochote skoczyc z okna normalnie Na Stasia rano nakrzyczałam niepotrzebnie, nawet mu nie zrobiłąm zdjecie a stroju, bo te diwe juz darły papy
  19. Gosia super z takim długim spacerem, my tez byłysmy chwile, po chodnikach nawet nie tak źle, ale przejscie z jednej strony jezdni na druga-masakra Dobrze, ze Stasiu poszedł dzis do p-kola, bo odbierajac go okazał sie, ze jutro mam bal przebieranców. Poszlismy szybko do sklepu szukac stroju, kobitka w dzieciecym miała całą mase różnych fajnych używanych stroi, no i wybrał sobie rycerza. Dla mnie nic specjalnego, były lepsze, ale jak chciał własnie sie cudo suszy, musze jeszcze rano odprasowac. A gdzie jest cafe?
  20. justynka1984dziewczyny ja rozumiem i jedna i druga srtone...chociaz andzia powiem ci ze jakbys poszla do pracy to dostalabys takiego speeda ze nawet nie wiesz jakbys sie z tym wszytskim wyrabiala, ja teraz siedze tydzien w domu i nic nie zrobilam tylko raz posprzatalam a tak to nic nie tknelam tylko olek jakos tak mi czas pochlona a tak jak jestem w pracy to i posprzatam i obiad i jeszcze cos innego i nawet olek zadowolony ze mama sie z nim bawi a tak jak teraz ze mna siedzial tydzien to juz widze ze ma mnie juz dosc.... Pewnie masz racje, ja tez zauwazyłam, ze przy trójce dzieci jestem lepiej zorganizowana niz przy jednym.
  21. Justynka ja mam taką aptekę, gdzie sprzedadza wszystko bez recepty. Dosłownie. Tabletki anty, antybiotyki i inne cuda. Byłam w szoku jak dziewczyny kiedys pisały, ze na Viburcol musi byc recepta, nigdy nie miałam A Zyrtec na recepte akurat dużo tanszy. MOzesz zapytac lekarke o ten lek, u nas naprawde sie sprawdził.
  22. Justynka, Magda nam też Zyrtec pomaga, jest tez lek Ketotiffen(chyba bez recepty), który można brać równocześnie z Zyrteciem, tez bardzo dobry, można go podawac nawet przez kilka miesięcy.
  23. A ja jeszcze ostatnio chodze wciaz wkurzona na K., ze tyle pracuje. Wraca ok. 19-tej, szybki obiad, kładziemy dzieciaki i zasiada do papierów i tak siedzi czasem do północy. nawet nie mamy kiedy pogadac, juz nie wspomne o tym, ze nie ma w ogóle czasu dla dzieci. Stasiu bardzo chciałby pójsc na sanki, byli razem w niedziele, ale co to jest jeden raz, a ja z trójką nie pojde, nie ma opcjiI w tej chwili nawet nie mam z kim zostawc dziewczyn, zeby z nim na troszke wyskoczyc.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...