andzia

Drugi biszkopt ma zakalca, trzeciego podejscia nie bedzie anielinka zmobilizowałas mnie i od jutra wystawiam graty na allegro:) Po za tym właśnie poczytałam wątek http://parenting.pl/uroda-figura-dobra-forma/10962-dieta-protal-dr-pierre-dukana-razem-razniej.html, Magda Ty chyba kiedys o tym pisałas? Tak sie napaliłam, ze zaraz kupuje ksiąze i wage Wiem, ze pewnie mnie zjedziecie, ale od grudnia mam 6 kg na plusie i naprawde czuje sie jak słoń, ciuchy wszystkie za ciasne, no zapuściałam sie nieludzko

cafe82uuuuuuunonono ale z ciebie synowa Się wie Najlepsza, bo jedyna Tak naprawde to robie to z premedytacja, szczegóły obok, ale to za chwile, ide se teraz zapalic, bo sie zdenerwowałam tym biszkoptem

cafe82andzia a co to za tortowa okazja? Imieniny teścia W piątek ma, bo on se je Józef:)

Anielinka baaardzo dziękuję za linka, śliczna aukcja Trudno sie to robi? Ja właśnie nie wiem, czy lepeij sprzedawac osobno czy po kilka sztuk naraz?

Jak ciocia Kinga kupi STasiowi domek na wsi, to moge tygodniowa bibe dla całego parentingu zrobic

cafe82andziagosiammmJak ja tak kiedyś zrobiłam to nie wyszedł niestety... Ale trzymam kciuki za Twojego biszkopta No K. mi właśnie mówi, ze na bank klapnie... NIc, zrobie jeszcze jeden, mąż dostał od klientki 60 jaj andzia jak klapnie to przeslij do mnie ja to lubie takie babki z zakalcem i klapniete biszkopty NIe no, ja tez lubie:) DO torta klapniety nie bardzo, ale ja go sobię pożrę

Cafe ja tez sie nie moge doczekac naszego spotkania Magda ale bym se zżarła KFC, celowo pisze zżarła, bo to co ja ostatnio wpieprzam, to jest szok. Juz dawno nie byłam tak gruba, chyba zaczne w ciązowych spodniach z guma łazic

magda_79andziaZapraszam, zapraszam, gość w dom, Bóg w domA ja znam inaczej: Gość w dom, baba w ciązy! Dalej nas wszystkich zapraszasz? Jak byście się wszystkie zjechały, to ścisk by był taki, że nie ma bata, na bank by któraś zafasolkowała

gosiammmandziaKurde upiekłam właśnie biszkopt, tzn. włożyłam przed chwila do piekarnika...juz daawno nie robiłąm biszkoptu i jak dodałam piane z białek, to zamiast lekko przemieszac, to całośśc zmiksowałam i to konkretnie. Wyjdzie czy nie wyjdzie???Jak ja tak kiedyś zrobiłam to nie wyszedł niestety... Ale trzymam kciuki za Twojego biszkopta No K. mi właśnie mówi, ze na bank klapnie... NIc, zrobie jeszcze jeden, mąż dostał od klientki 60 jaj

Cafe z czego sie nabijasz? JA jestem lepsza w gotowaniu niz w pieczenie...

Gosia no dylematów rzeczywiście sporo...wierzę, ze podejmiecie słuszną decyzję co do pracy i przeprowadzki, czasem życie samo podpowiada najlepsze rozwiązania... I fajnie ze stażem, zawsze to coś, a może akurat uda sie zostac na dłuzej:) Buciki fajne, ale ja juz pisałam, ze bałabym sie kupic w nezie, ja nawet jak kupuje w sklepie to nigdy nie jestem na 100% pewna czy sa ok

Kurde upiekłam właśnie biszkopt, tzn. włożyłam przed chwila do piekarnika...juz daawno nie robiłąm biszkoptu i jak dodałam piane z białek, to zamiast lekko przemieszac, to całośśc zmiksowałam i to konkretnie. Wyjdzie czy nie wyjdzie???

Zapraszam, zapraszam, gość w dom, Bóg w dom

Anielinka robiłam juz kilka razy, całkiem dobre, najczesciej jedza to z dżemem. Z jednego danio wychodzi 4-5 sztuk. ANielinka kochana ponowie moją prośbęMogłabyś wstawic jakis link do Twoich aukcji, mam zamira w koncu na powaznie zabrac sie za wystawianie moich gratów, nawet wyprałam poduszke do karmienia i wyczysciłam nosidło

magda_79Ehh, jak zaczynacie pisac o jedzeniu dla maluchow to ja mam zaraz wyrzuty sumienia. Michał nie ma drugiego dania, nie wymyslam mu nic ciekawego :( A co za tym idzie zaraz mam wyrzuty, ze nie siedze z nim w domu. Tak to bym pokombinowala z tym jedzeniem, a teraz musze wszystko przygotowywac tesciowej i nie moge ryzykowac, ze czegos nie zje :( To posmecilam :)U nas 6 stopni na plusie, ale nie wiem czy wieje czy nie. No i nic nie pada, ani nie padalo :) Magda przestań!!!U mnie tez nie zawsze drugie, czasem nie ma zupy, nie to co do żarcia przygotujesz świadczy o tym jaką jesteś matką

Anielinka 1 serek danio, 1 jajko, 1 szkl. mąki-miksujemy na głądką masę i smażymy:)

My po spacerze, niestety nie za ciekawie dzisiaj, zimnica i wietrzysko, blee. ZOłzy poszły spac, a Stasiu rozkłada chińczyka. Zjedli pomidorówe i nie mam pomysłu na drugie danie, może im zrobie placki z danio... Gosia mam nadzieje, ze u P. w pracy wszystko sie pozytywnie wyjasni Anielinka serdeczności dla Ł. A do Ciebie niech wena wróci Widziałam juz wczesniej, ze mam oszukany suwaczek, ale zapomniałam zmienic

gosiammmandziaMnie od rana wena naszła, pościel sie juz pierze, kołdry wisza na balkonie, kuchnia w miare ogarnieta. Gosia a bierzesz antybociany? Mnie od wczoraj swedzi tam gdzie nie powinno, kupiłam Clotrimazolum i dowcipnęłam wczoraj jedną, dzwoniłam do lekarki i powiedziała, ze niektórzy tak maja, ze przy antybiotykach podwozie siadaNie biorę... jak brałam, nie miałam takich bóli brzucha... ale odstawiłam, bo stwierdziłam, że przy cukrzycy nie chce brać jeszcze tabletek anty... Moja wena i dobry nastrój poszły w p..., zaraz kogoś udusze Gosia a anty jakoś wpływają na cukrzyce? Ostatnio czytała artykuł, ze po 40-latań badań dowiedziona, ze tabletki antykoncepcyjne sa całkowice bezpieczne, ponadto zmniejszaja ryzyko wielu chorób.

Mnie od rana wena naszła, pościel sie juz pierze, kołdry wisza na balkonie, kuchnia w miare ogarnieta. Gosia a bierzesz antybociany? Mnie od wczoraj swedzi tam gdzie nie powinno, kupiłam Clotrimazolum i dowcipnęłam wczoraj jedną, dzwoniłam do lekarki i powiedziała, ze niektórzy tak maja, ze przy antybiotykach podwozie siada

Cześć:) My od 6-tej na nogach po nieciekawej nocce NIe wiem co im sie poprzestawiało i zaczęły tak wcześnei wstawać Stachu jednak został w domu, wiec kolejny cieżki dzień przede mna Gosia ja niestety nie pomoge, bo nie podawałam Rutinacei. ZDrówka dla Kubusia

cafe82andzia dziewczynki super magda a twoj michal swietnykurcze musze sie zmobilizowac i nagrac naszego dziada malego ale super te nasze dzieciaki-moze na nastepnym naszym spotkaniu juz sobie pogadaja po doroslemu andzia ponawiam prosbe,podpowiedz co lubi stas Staś lubi jakiś domek na wsi, ewentualnie wycieczkę zagraniczną dla 5-osobowej rodzinki

Magda superowe filmiki, Michał zdolniacha A Ty masz taki spokojny, opanowany głos Mam nadzieje, ze skoro już się naumiałaś, to będziesz częściej coś wrzucać

gosiammmmagda_79A ja sie dzisiaj nasmialam z Miska. Jak spacerujemy to zaczepia wszystkich po drodze. a to: czesc albo papa, albo do kobiet wola: ciocia. Kazdego faceta pokazuje i mowi: pan! No masakra! Przejscie kilku metrow zajmuje wiele minut. A jak ida dzieci to nie mozna go odciagnac. Dzisiaj podszedl do chlopca i mowi: czesc (podal mu reke), potem: chodz. A potem to juz "rozgadali" sie o autach JEden: auto, drugi: brum brum, potem inne odglosy. z 10 min stali i dyskutowali Na koniec mowili: góra albo do góry i Misiek podnosil rece. Nie wiem o co chodzilo Zapomniałam wam napisać, jak w niedzielę byliśmy u rodziców... Moja bratanica (w maju 3 lata będzie mieć) kichnęła i smary jej z nosa wyleciały... Ewa biegnie do niej z chusteczką, ale mała zdążyła w tym czasie "posmakować" i stwierdziła: "Dobre, ale mają bakterie" Nie moge, widze, ze niezła agentka z Twojej bratanicy

Sie mano baboki K. wrócił z pracy zasmarany, coś go łamie, pociąga nosem jak tylko mnie widzi itd Stachu prawie wcale dzisiaj nie kaszlał, jak noc bedzie spokojna, to chyba puszcze go jutro do p-kola. Anielinka co ciekawego kupiłaś Ł? CO do prognozy na wp.pl, to nie chce Cie załamywać, ale oni zawsze maja zanadto optymistyczne Magda ale fajnie ze spacerkiem, Michał jest superowy. Zazdroszcze Wam takich spacerów za rączke, pamietam jak tak chodziłam ze Stasiem, z zołzami cieżko, mam te smycze, ale musze poczekac az zrobi sie cieplej, bo na zimowe kurtki ciezko je załozyc. A to i tak nie bedzie to samo Kasioleqq duuużo sił na ten zabiegany czas. oby mamie założyli jutro gips. Fajnie, ze brat pomaga A Kacper widze tez rozgadany chłopak:) Cafe hop hop, jak Olek?

Moje towarzystwo sie juz wyspało Jak Stachu jest w domu, to ta godzina ich drzemki przeleci nawet nie wiem kiedy Jest takie piękne słonko, ze spokojnie moglibysmy pojsc na drugi spacer, a kurtki mokre. Masakra