andzia

Hej, chyba mi jęczmień rośniue na oku, boli jak cholera i nawet tarcie zlotem nie pomaga. A w obotę jade na panieński Gosia ale z Ciebie kierowca rajdowca, brawo. A P. nie prowadzi? Pokaz jakieś zdjęcia jubilata. Magda heh, uśmialam się z tych żółtych buziek U Stacha sa sloneczka i ma już niestety jedno czarne Mei pewnie, że nic na siłe, ale rzeczywiście szkoda by było rezygnowac. MOże na wiosnę by się udalo jeszcze raz?

Mei super z wyjazdem do Wroclawia!!! Jak tam Filippo na treningach? Cafe super, że urodzinki udane. A zdjęcia extra, ślicznie to urządziliscie:)I pralka pierwsza klasa, ja też mam wsad 9 kg i nie wyobrażam sobie mniejszej:) Magda poka się w nowych rurkach:) Ja mam bide w ciuchach, nie mam w czym łazić, a do pracy to już w ogóle Zqa 2 yg. idziemy na wesele i tez jezcze nie mam kiecki... mialam schudnac, a jeszcze się spasłam Anielinka brawo dla Amleki. Zdolna dziewczynka. ja tez zapisalam laski na angieslki

Hej, wiem, że się powtarzam, ale nie mogę się ogarnąc Wracam z pracy, szybki obiad, lekcje ze Stachem, teraz jak ładna pogda to jeszcze do parku, potem kąpanko, spanko i padam na ryj. w chacie syf jak jeszcze nigdy Wczoraj w parku lski odkręcil boczne kólka i zaczeliśmy proby jazdy na dwóch. Kregoslup mi do tylka właził, zobaczymy na jak dlugo wystarczy im zapału

Kubusiu wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, duuużo zdrowka, fajnych rodziców i wieeeelu prezentów!!!

Joł, kupe roboty mam dzisiaj, ale przynajmniej czas szybko leci. I u nas świcei slońce, ale szału ni ma. Popołudniu musimy podjechac z laskami na bilans, ale może uda sie jeszcze wyskoczyć na rowery Cafe dobrze, że z Olkiem lepiej Anielinka hop hop, obiecałaś zaglądać Gosia jak po wizycie u dietetyka?

Zabolek a Twoje chłopaki jedno czy dwujajowe? Podbni są? Wrzućcie jakieś fotki. I wiem jak to jest z tymi spacerami z trzecią uwieszką na wócku-Staś miał 3 latka jak sie zołziki urodziły

Monia moje laski urodziły się w 37 tygodniu z wagą 2365 i 2485

Hej, ja tylko na szybko z pracy klikam. Napiszę tylko, że laskom za zgodą zaufanego pediatry zaczęłam dawać kleik ryżowy na noc jak miały 3,5 miesiąca i wtedy też-nie wiem czy od kleiku czy zbieg okoliczności-zaczęły mi przesypiać nocki

No chłopaki z Ostrowa są zajebiste:) A mi sie dzisiaj dzień ciągnie, szefa nie ma, to się obijamy Dzwoniłam do Stasia, dostał dwie A+ i myślał, że cofnę mu 3-dniowy szlaban na tv

cafe82magda_79cafe i Olasa dopadlo zygzakowanie, co? Widzialam koszulke z autkiem :))) ani mi nie mow i koszulka i pizama bleeeeeeee koledzy go nakrecaja a to zygzak a to bakugany a to lego ninjago i inne bzdety A laski mają szał na róż i najlepej świecące, z brokatem i milionem cekinów. Bleee, po moim trupie

Magda ja absolutnie nei pomyślałam, że żałujesz. Wszystko jest drogie jak cholera My teraz mamy tyle wydatków na szkołę i przedszkole, że głowa mala. Już nawet nie liczę. A tort zamów mniejszy, 2,5 kg to jest naprawdę spory. Ja wtedy tez byłam załamana tą ceną, dlatego już tam nie zamawiam a robię sama

Ja za 2,5 kg zapłaciłam w sowie 190 zł. Jak chcecie to mogę WAm, motylka zrobić

A jeszcze WAm powiem, że z Cafe poznałyśmy się na wątku wrzesień 2008 i jak zaszła w drugą ciążę to od początku wróćyłam jej bliźniaki, ale jak powiedziala, że to rzeczywiście będa bliżnaki to bardzo długo nie mogłam uwierzyć

cafe82andziaCafe heloł:) bedziemy straszyc kolezanki czy ostrzegac czy co? Mówić prawdę i tylko prawdę Moje zołzy z tych bardzo żywych, leją się i gryzą do dziś, ale kochają sie jak mało kto i żyć bez siebie nie potrafią. Niestety totalnie nie potrafią się same sobą zająć, wszyscy mi mowili, że bliźniaki będa się razem bawić, yhy-dupa blada- nie potrafią w ogóle. W dodatku mają 4 lata a jeszcze w życiu 5 minut bajki nie obejrzały-w ogóle nie interesuje je tv.

Cafe heloł:)

Malagaaa bardzo dobre podejście Ja w tej chwili nie wyobrażam sobie jakby to było, gdybym miała tylko jedno zołzidło, ale zawsze powtarzam, że nie życze nikomu bliźniaków, zwłaszcza gdy już jedno dziecko jest w domu Zabolek dziękiLaski miały urodziny 25 sierpnia, ale jeszcze nie zmieniłam sywaczka Monia i u mnie było wieczne niedospanie i zmęczenie, laski miały przez 3 miesiące mega kolki, płakały non stop od 20-tej do 1-2 w nocy. Nosiliśmy je wtedy z mężem, biegaliśmy z nimi po pokoju, bo tylko wtedy nie płakały. No był hardcore, ale też miałam wtedy 10 kg mniej niż teraz Co do karmień to ja starałam się od początku, żeby miały jedną porę karmienia i łatwiej było mi nad tym zaoanować jak zrezygnowałam z cyca i przeszłam na sztuczne mleko. Cieżko mi było, miałam wyrzuty sumienia, ale od razu wtedy lepiej spaly, ja byłam mniej nerwowa i miałam ciut więcej czasu. Jak jedna się budziła na karmienie a wiedziałam, że minęły min. 3 h od poprzedniego to od razu drugiej tez dawałam i jakos się tak uregulowały i zaczęły się równocześnie domagac mleka. Miałam poduszkę do karmienia bliźniąt i często karmiłam obie naraz. Początki są cholernie trudna, a potem jest jeszcze gorzej

cafe82andziapewnie,ze masz racie a ile dajesz boredualu?10 kropelek? i robisz razem z pulmicortem czy jak? Berodula dają na taki już bardzo mocno duszący kaszel, 10 kropli plus sól fizjolog. Można podaw3ać do 4 razy dziennie. I nie łącze z Pulmicortem, robię osobno.

Cafe nam pulmonolog i alergolog powiedzieli, że dawki tego sterydu są tak maleńkie, że absolutnie nie mają wpływu na rozwój dzieci. Moi mają typowo alergiczno-astmatyczny kaszel i wiem, że inhalacje na nich działają. I wolę to niż faszerowanie dzieciaków antybiotykami:) Magda no brawo dal Miśka. Szkoda, że nie może zostać u babci dłużej, odpoczełabyś trochę. Ale fajnie, że zadowolony, może dziadki go jeszcze zabiorą na weekend. A dla Alci buziak, niech szybko zębole wyjdą

cafe82a co do inhalacji kurde bioaron c mialam kiedys musze kupic pulmicort i berodual

Cafe ja też daje tran, ale też ze względu na wit. D. Przy kaszlach inhalacje-2 dni i po sprawie:) I przy przeziębieniach Bioaron C.

Magda Michu już u dziadków? Gosia fajnie z weselem Jak po wizycie u dietetyczki? Cafe fajnie, że masz luźniejszy czas. I zdrówka dla chłopaków. Laskom juz się kaszle skończyły, za to zaczął churchlać Stachu. No ale nie dziwota, jak wrócił do domu z mokrusieńkimi butami i spodniami do kolan, bo w deszczu bawili się na boisku w berka

Hej, my wczoraj mieliśmy popołudniu gości, wiec nawet nie miałam czasu zajrzeć. Stachu wrócił wczoraj z pierwszą uwagą z angielskiego za przeszkadzanie w lekcji i przedrzeźnianie Pani I najgorsze, że nic sobie z tego nie zrobił, ja mu tłumaczyłam, a on mi się zapytał czy mogę go odpisać z angielskiego No nie mam sił...a przedrzeźnianie polegało min. na tym, że Pani kazała mu powtórzyć the girl a on the grill

Mei super prezenty Filip dpstał Moje laski też dostały Barbie i inne zabawki, a jedynymi prezentami, którymi się"bawią" jest Super Pamięć, gramy niezliczoną ilość razy Szkoda by było, gdyby F. zrezygnował z terningów, namawiaj go, ale też nic na siłę. Magda uuu, szalyństwo z tą rozpustą. Może kolejne dziecie się pojawi? A konika Michu chce takiego jak Aurelcia miała?

Hej, mam dzisiaj kupę roboty A jeszcze zaraz po pracy idę do Stacha na zebranie. Ciekawa jestem czego się dowiem

Cafe super, że wypad udany. Koniecznie wrzuć jakieś foty. Też bym się chętnie przejechała jeszcze raz do Zoo we Wrocławiu, ale do końca września mamy każdy weekend zadygany. No ale w sobotę jade w końcu na sabat. przez wakacje miałyśmy przerwe, więc tym bardziej nie mogę się doczekać