andzia

Cafe ojej, nic nie mówiłaś, ze sie zle czujesz...osłuchowo czysto tak? A morfologie kazała Ci robić? A dzięki bliniakom można dużo rzeczy łatwiej załatwić, chociażby w takich przychodniach, pamiętają Cię bardziej niż jakbyć przyszła z pojedynczym dzieckiem. Czasem ta popularność bywa wręcz uciażliwa

anielinkaAndzia super wózeczek, no i pewnie lżejszy o wiele od tego co masz...może akurat się uda kupić... a jak twoje aukcje na all, już ktoś licytuje??? pewnie każdy czeka na ostatni moment... No na razie nikt nie licytuje, ale każdą obserwuje kilka osób, więc licze, że będzie ok. A właśnie dzisiaj jeden koleś napisał mi e-maila, za ile bym sprzedała jedną kurtkę w opcji kup teraz i właśnie nei wiem co zrobić, czy mu sprzedac, czy czekac do konca licytacji...

magda_79Andzia super wozeczek! troche ciezko bedzie go podnosic przy kraweznikach przy tych raczkach. Ale Ty masz duzo sily, skoro z tym czerwonym tak smigasz :) Jak dla mnie to byl mega ciezki No te rączki mnie też przerażają, nie lubie tego, ale cieżko znaleć parasolkę z czymś innym ,a tu jest mega okazja. Mi tym czerwonym się super jedzi tylko gorzej jest z pakowaniem go do bagażnika, bo trzeba zdemontować budki i troche to trwa.

Czaję sie na ten wózek WÓZEK MAMAS&PAPAS BEAT TWIN BLIĹšNIAKI! BCM (1249164043) - Aukcje internetowe Allegro, jak się uda do 300 zł to kupie, a ten czerwony może uda się wtedy upchnąc za 300-400 zł

Spróbuje nagrac to ich gadanie i Wam pokaze, ale czekam tez na Wasze filmiki:) Justynka no żarcie drogie jak cholera. Ja jednak umyłam tą lodówe i po wyrzuceniu podejrzanych rzeczy tez świeci pustkami zdrówka dla Olka

Moja:za Kasioleqq, niech szybko wraca do sił!!! za Kornelkę niech si e zdrowo chowa!!!

anielinkaMagda trzymaj się jakoś!!! Andzia ale się uśmiaąłm z Twoich dziewczyn, ale masz naprawdę wesoło:) i będzie jeszcze bardziej hihi A najlepsza jest Jadźka Marysia siostre przechrzciła:)) Najlepsze jest to, ze jak kazesz jej powiedziec Zosia to powie, a woła Jadźka. Zoska na Marysie woła Pepisia, chociaż umie tez łądnie powiedzieć Mamysia. Na hasło kto to zrobił słysze wzajemne zganiania Jadźka, Pepisia!!!

Zołzy poszły na drzemke, miałam umyc lodóke, ale mam to w nosie, nic nie robie, mam taki do dupy dzień, że makabra. Napisze reszte obok. Anielinka fajnie, ze Amelce podobają się puzzle, ale jakoś mi sie nie chce wierzyc, ze nimi rzuca

magda_79Mam wiesci od Kasioleqq! Karmi malutka piersia, czuje sie juz ciut lepiej, chociaz boli ja brzuch po lyzeczkowaniu i krocze po nacieciu. Jest dzielna! Baaaardzo teskni za Kacperkiem, a zobaczy go dopiero we wtorek :( No i przyslala mi fotke Kornelci. Od razu widac, ze to dziewczynka, jest przeslodka. Wrzuce jak przyjade do domu. Oj się biedna nacierpiała!!! Fajnie, że udaje się karmić, a Kornelcia ma ciemną karnację i ciemne włoski po mamusi?

Jeny ja dzisiaj naprawde zwariuje

U mnie leje jak z cebra Cafe próbuj z syropami, ja nie byłam w ogóle u lekarza, jakoś się sami wyleczyliśmy, teraz same zarazki w przychodniach

magda_79andziamagda_79Andzia dzieciaki roznosi, bo sie nei maja jak wybiegac. Nawet mojego Miska roznosi, a on do tych zywych sreberek raczej nie nalezy.A ja znowu mam dola, wszystkie problemy wrocily. Az mnie sciska w zoladku :((( Magda co się dzieje???? Po prostu ciag dalszy historii tej co ostatnio :((( Ryczec mi sie chce, a w pracy przeciez nie bede sie rozklejac. Ehhh, zycie! Trzymaj się jakoś

magda_79Andzia dzieciaki roznosi, bo sie nei maja jak wybiegac. Nawet mojego Miska roznosi, a on do tych zywych sreberek raczej nie nalezy.A ja znowu mam dola, wszystkie problemy wrocily. Az mnie sciska w zoladku :((( Magda co się dzieje????

Ja chcę wiosnę!!! Dzieciaki dzisiaj roznosi niesamowicie, teraz robią jakieś namioty, syf wszędzie, ze bleeee

cafe82ide sie polozyc,cos chlopaki dzisiaj spokojne i zaczynam sie niepokoic:( a poza tym wszsytko mnie wkuur....

U mnie będzie cieżki dzień, dzieciaki roznoszą chałupe, a najgorsze, ze STachu każe im robić takie rzeczy, że głowa mała Cafe najlepiej w jakimś słoiku albo garnuszku, cebulę pokroić w plastry, zasypać cukrem, przykryć talerzykiem i odstawić, zeby puściła sok.

A nie masz jakiegoś wykrztuśnego? Mucosolvan właśnie, ambrohexal albo flegaminy? Ja zrobiłam dziewczynom przy tym kaszlu tez syrop z cebuli i dawałam po 2 łyżeczki dziennie

Hej, ja wczoraj czytałam do 1-wszej, liczyłam, ze dzisiaj dzieci tez pośpia, no i pospały do 6.30 ALe się Kaśka biedna wycierpiała, najważnieksze, ze wszystko się dobrze skończyło. Cafe na temat pogody się nie wypowiadam, masakra!!! Dla Olka zdrówka. Ja ostatnio podawałm dziewczynom Herbapect Junior, on jest i na suchu i na mokry kaszel. A i dwa dni dawałam ten otrivin i po katarze.

No kawał baby, a tak się martwiła, ze będzie malutka. Nie wiem jak przebiegł poród, ale trochę się tam wyleżała... Ja tradycyjnie we wtorki poromansowałam z dechą, Stachu dopiero poszedł do łóżka, miał cichutko układać puzzle, a z mjm nie wiem nic. Justynka sle super z siusianiem, my w polu, nie wiem kiedy sie za to zabiore

O 20-tej przyszła na świat Kornelka, 4000 g i 54 cm!!! Gratulacje Kaśka!!! Kornelcia witaj po drugiej stronie brzuszka!!!

justynka1984no i w koncu dotarlam do was....olek na dle u dziadkow szkoli ich niesamowicie a ja mam chwilke dla siebie....pisalam teraz do kasiolegg moze sie odezwie ale podejrzewam ze juz urodzila albo jest w trakcie....andzia ale masz fajnie z tymi korkami troszke kasy wpadnie.... magda mnie to by sie nie chcialo tak cwiczyc ja to z wf zwiewałam a jak mialam basen to myslalam ze zwariuje nienawidze plywac.... cafe ja tez co drugi dzien pieke jakies ciasta...masakra a dupa rosnie.....ale ja to zazwyczaj polowe zanosze do tesciow zeby im tez dupy rosly anielinka ja to tez bym sobie na jakies zakupy pojechala lodowka pusta a poza tym musze wpasc do ikei i kupic olkowi jeszcze na zapas posciel na przebranie bo nie mam.... Rozumiem, że nas bardzo lubisz, skoro nie czestujesz Olek śpi już też bez pieluchy?

cafe82andziaJa zmykam, bo za pół godziny mam korki, zajrze oczywiście wieczorkiem:)super z korkami...to juz mam kilku uczniow?na stale? zawsze cos innego i no kasy troche wpadnie Na razie nie mam nikogo na stałę, zaczeły się pierwsze sprawdziany, wiec co jakiś czas się ktoś zgłasza, jutro tez mam, ale to są tacy uczniowie, którym nie w głowie nauka, myślą, ze przyjdą dzień przed spr. i ja cudu dokonam. Ten dzisiejszy nawet bystry chłopak, ale nie wiem jak on sie do jutra wszystkich słówek nauczy. Czasami wpadną mi jakieś prace do tłumaczenia, przeważnie studenci, tez fajna kasa:) Obiecałam sobie, ze bede tą kase z korków odkładała na swoje prezyjemności, ale jakoś mi to nie wychodzi:)

gosiammmandziacafe82no dam,bo musze zreszta komu ja tu marudze klub na pewno ale na wiosne...teraz boje sie chorob...K mowi,ze mam racje i na razie zrezygnowalismy-mowisz,ze zla decyzja?? Nie, absolutnie tak nie myślę. U mnie Stachu był od samego początku w p-kolu, dlatego wiem, ze wtedy jest łatwiej. Ale też sporo chorowaliśmy jak pamiętasz. Jak Ci będzie ciężko, to najwyżej wynajmiesz sobie jakąś pomoc na kilka godzin dziennie, chociażby po to, zeby wyszła z Olkiem na spacer czy pomogła małych wykąpać jak K. nie będzie. My tez przez jakiś czas rozważaliśmy takie rozwiązanie, ale jakoś się obeszło, z tym, ze K. nigdy nie wyjeżdzał na kilka dni. A powiem Ci, ze teraz jest naprawde super i gdyby nie Stasia gips to byłoby wręcz idealnie no nie napiszę o czym pomyślałam, bo by mi znów Andzia tyłek pokazała, a dzisiaj za zimno na takie akcje A co tam jak przewietrze, to już nie będę musiała myć

Ja zmykam, bo za pół godziny mam korki, zajrze oczywiście wieczorkiem:)

No ja tez pisałam do Kasioleqq i echo... Cafe no nie wiem co z tymi ciachami, nam one b. smakują, ale wiadomo każdy ma swój gust, a te maślane wyglądają smacznie:) K. wrócił z pracy, jadł przed chwilą obiad, oczywiście sępy dwa go otoczyły i Zośka mówi:daj. K. nie mówi się daj. Z. patrzy zdziwiona, a Maryśka mówi: popoś, Jadźka, popoś. Zośka: poposie:) Maryśka: blawo Jadźka, blawo:)