andzia

Cześć

Laski śpią, K. wyjechał jeszcze do klienta, ogarnęłam, pomyłam podłogi i zasiadam relaxować się do puzzli Anielinka szkoda, ze nie udało się nic kupić... Aj bym chciała jeszcze szybko gdzies wyskoczyć i kupić sobie jakąś bluzkę albo kieckę na sylwestra, było coś ciekawego? Kasioleqq silna ta Twoja Kornelka:) Mei Filip przypomina mi zołzy, takie fochy z niczego nie są mi obce A wolny wieczór tak jak pisałam poświęce puzzlom, K. obiecał, ze mi potowarzyszy, ale tylko dla towarzystwa:)

To se pogadałam, idę poodkurzać

ANouk hop hop, co u Ciebie? Śledziki Reginy wyszły pychotka, zniknęły migusiem

A Stasiu przed chwilką dzwonił, czy może zostać u cioci na noc K. musi mu zawieźć rzeczy, więc mamy wieczór wolny, bo panny pewnie padną przed 19-tą

K. bawi się z laskami, a ja musze chwilę odreagować w ciszyBoże, czy kiedyś będzie z nimi normalnie. ZOśka ma siniaka na pół czoła, który zszedł już pod oczy, a Maryśka przed chwilką na moich oczach dosłownie wzieła ją za włosy i tym czołem uderzyła o stół

Popieram Anielinkę, pięknie wyglądasz Kaśka!!!

Kasioleqq rozumiem, że u gina wsjo ok? Fajnie, że masz taką pomoc w bratanicy NIe wiem czy cię pocieszę, ale moje zołzy też dzisiaj nie spały, ponad godzinę lezały w wyrkach i nie zasneły diabły małe, Stasiu już poszedł, a ja będe się męczyć z marudami do wieczora. Jak zjedzą obiad to może też je zabiore na sanki...

Mei zdrówka dal Ciebie Dostałaś nowy antybiotyk? Ja miałam chore zatoki w zeszłym roku po jakiejś zabawie karnawałowej jak biegałam boso po śnieguOd tego czasu bez czapy na mróz ani rusz A ze złobkiem szkoda trochę, ale na szczęście masz mame, która może się nim zajać. Mam nadzieje, ze trochę się uodporni w domu i w p-kolu nie będzie już tyle chorował.

Laski w łóżkach jeszcze śpiewają, ide kończyć spagetti i jak się uda to poprasuje, żeby wieczór mieć wolny na puzzle Cafe podziwiam Twoją organizację, mnie się nigdy nie udało zdrzemnąc w dzień ANielinka u mnie odwrotnie, zołzy wciąż by chciały chodzić na dwór, a mnie samo ich ubieranie przeraża Mei właśnie czekam na telefon od taty, bo jest dzisiaj na kontroli, minęły 3 miesiace od operacji i jest szansa, że będzie mógł juz powoli obciążać nogę. A poza tym to kupił sobie raki do kuli, śmiga po śniegu po kilka kilometrów, nawet do pracy już jeździ, tzn. wożą go. I na nic gadania, tłumaczenia, proszenia, mama mu powiedziała, ze jak coś się stanie, to go w szpitalu już nie odwiedzi, ale i tak nic to nie dało

magda_79andziaW. zabiera popołudniu Stasia sankami do babci:) Szkoda, że nie dziewczyny, no ale cóżKochana ta Twoja siostrzyczka! I ze jej sie chce taki kawal sankami. A Stasiu pewnie przeszczesliwy, co? No kochana, kochana, a Stasiu już się doczekac nie może:)

W. zabiera popołudniu Stasia sankami do babci:) Szkoda, że nie dziewczyny, no ale cóż

Za zdrowie!!!!!

Magda Dobrze, że tata w odpowiednim czasie trafił do szpitala, na pewno wszystko będzie dobrze A my luzik, nic nam się nie stało:), ale lęk o Stasiową nogę tkwi we mnie cholernie głęboko i pewnie sporo czasu minie, aż się go pozbędę

ANielinka piękne fotki, śliczna z Was rodzinka A Amelka jakie prezenty dostała, super!!! Magda zdrówka dla taty Nadciśnienie jest niebezpieczne, ale na szczęście lekami i odpowiednią dietą można je szybko ustabilizować Mei Filip superowy, ja tam lubię chłopców z takimi bujnymi niesfornymi fryzurami. A Ty dziewczyneczko pięknie wyglądasz. Cafe fajnie, ze T. pomoże i fajnie, ze chłopaki nadal grzeczne

Witam, ja z rańca zaprowadziłam laski do t. i poszłam ze Stasiem załatwioać kilka spraw służbowych Wywinęliśmy razem niezłego orła na chodniku, a ja prawie na zawał padłam, czy oby Stasiowi nic się nie stało... U dentysty był bardzo dzielny, to nie była pierwsza wizyta, ale po raz pierwszy miał coś robione. A ja wczoraj jak zasiadłam o 20-tej do puzzli, tak przed północą Kuba mnie zgarniał do łóżka. Straszny zabijacz czasu te puzzle

kasioleqqa ja wzielam dlllluuuuuuugasna kapiel musialam porzadki w ogrodku zrobic bo jutro ide do gina dopiero po pologu...jutro akurat Kornela konczy 3miesiące... Meikasioleqqa ja wzielam dlllluuuuuuugasna kapiel musialam porzadki w ogrodku zrobic bo jutro ide do gina dopiero po pologu...jutro akurat Kornela konczy 3miesiące...Padłam Ależ ten czas zleciał! Niby wiem,że tojuż 3 mc-e ale jak to napisałaś i dotarło to do moich zwojów... to SZOK! Kornela to już duża dziewczynka! Ale najlepsze (albo najgorsze) jest to, że ze zmęczenia przez dłuższą chwilę docierało do mnie dlaczego Ty zimą robisz porządki w ogródku Proszę nie komentujcie biednej chorej koleszanki Padłam po raz drugi

kasioleqq chyba nie dam rady do 18-tej, zołzy już jedza kolację i zaraz ide je kąpac Mei co z tą @? Jak minęły święta? Pokażesz swojego jaskiniowca? Dla Was oczywiście duuużo, mam nadzieję, że tym razem trafisz na porządnego lekarza, który postawi Cię na nogi K. dzwonił, że są już po, Stasiu ma pierwszą w życiu plombę, do tej pory miał zdrowiusieńkie zęby i w ciągu dwóch miesięcy zrobiła się dziura, dentystka mówiła, że ponoć często po złamaniach zęby zaczynają się psuć

ANielinka podobne Ja mam prawie taką samą jak Magda tylko czarną Justynka nie dziwie się, że Ci się nie chciało, ja mam dzisiaj takiego lenia poświątecznego, że masakra. Czekam na wieczór

K. pojechał właśnie ze Stasiem do dentysty, bo wczoraj zaczął narzekać, że troszkę boli go ząb. Weronika była na kawce, przyniosł mi puzzle, jednak 2000, coś mi się pomyliło, laski roznosza chałupę, Zocha jest dzisiaj taka złośliwa, że nie wyrabiamByle do 19-tej

Moja:za zdrową i spokojną końcówkę roku

Magda śliczne foteczki, Misiek jak zwykle czarujący., a Ty wyglądasz pięknieI nie wiem gdzie ten Twój brzuch niby już widać.

ANielinka nam też się strasznie sypie, laski w ogóle popusły jedne światełkaMasakra Wrzuciłam obok kilka fotek

Magda i bardzo dobrze, ze nic sobie z ich pierdzielenia nie robisz, a P. szkoda Justynka co czytasz?My tez planowaliśmy wyruszyć na jakieś promocje po świętach, ale K. w pracy. miał zrobić tydzień wolnego, ale jego pracownik nie miał już wcale urlopu, więc K. poorganizował prace, a ten wczoraj dzwoni, że bierze L4 bo jest chory

Magda przykre z taką reakcją, ale niektórzy tak mają i nie zmienisz tego. I kij im w oko. Ja własnie pożarłam dwa spore kawałki miodownika, od nowego Roku się ograniczam, jak zwykle zresztą Przez ostatnie 2 tygodnie wciaż coś robiłam wieczorami, jakieś sprzątanie, dekorowanie, gotowanie itd., dlatego ten ostatni tydzień Nowego Roku odpoczywam. Zadzwoniłam do Weroniki, żeby mi przyniosła moje stare puzzle 3000 elementów i będe się wieczorami relaksować