Skocz do zawartości
Forum

andzia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez andzia

  1. cafe82andziacafe82a ja miesiac mecze i jestem na 150 stronie jak dziewczyny pojechaly do pani irenki na swieta Ja ostatnio zdecydowanie preferuje thrillery, ale ta ksiązka mnie zauroczyła i nie mogę się od niej oderwac a ja tak roznie mam KROK DO SZCZESCIA,ale nie mam pojecia kiedy ja to przeczytam A masz swoje? Podaj mi Kinia koniecznie Wasz adres, musze Ci w końcu odesłac tamte ksiażki. A czytac będziesz juz u siebie, w ogrodzie...
  2. cafe82andziacafe82hahah tez to czytam mi bardzo sie podoba! No co Ty? Mi zostało 50 stron, a zaczęłam ją czytać we wtorek. Musze teraz upolowac drugą część. A z przeprowadzką super, nie wiem czemu kołatało mi się, że dopiero latem macie się przeprowadzać...zresztą ten czas leci jak szalo0ny, dopiero był Sylwester, a tu juz połowa kwietnia prawie a ja miesiac mecze i jestem na 150 stronie jak dziewczyny pojechaly do pani irenki na swieta Ja ostatnio zdecydowanie preferuje thrillery, ale ta ksiązka mnie zauroczyła i nie mogę się od niej oderwac
  3. cafe82andziaCafe rozumiem, że za miesiąc chcecie już tam mieszkac? Nie nadazam za Wami Super, naprawde bardzo się ciesze, bo pomimo wielkiego zmęczenia i masy roboty z Twoich postow bije sama radośćA czytam "Alibi na szczęscie" A Ficner-Ogonowskiej. Takie niepozorne czytadło dla bab, ale taaaak mnie wciągneło, że szok. Nawet w pracy pod biurkiem macham od czasu do czasu kilka stron jak nie ma klientów Napiszę coś jeszcze na boku hahah tez to czytam mi bardzo sie podoba! No co Ty? Mi zostało 50 stron, a zaczęłam ją czytać we wtorek. Musze teraz upolowac drugą część. A z przeprowadzką super, nie wiem czemu kołatało mi się, że dopiero latem macie się przeprowadzać...zresztą ten czas leci jak szalo0ny, dopiero był Sylwester, a tu juz połowa kwietnia prawie
  4. Cafe rozumiem, że za miesiąc chcecie już tam mieszkac? Nie nadazam za Wami Super, naprawde bardzo się ciesze, bo pomimo wielkiego zmęczenia i masy roboty z Twoich postow bije sama radość A czytam "Alibi na szczęscie" A Ficner-Ogonowskiej. Takie niepozorne czytadło dla bab, ale taaaak mnie wciągneło, że szok. Nawet w pracy pod biurkiem macham od czasu do czasu kilka stron jak nie ma klientów Napiszę coś jeszcze na boku
  5. Sylrom współczuje latania po urzędach-nie znosze tego!!! My bylismy z Dźwirzynie, raz ze Stasiem, a raz jeszcze sami przed ślubem. I mnie sie podobało, takie typowe miasteczko dla rodzin z dziećmi, podobne do Dziwnowa. Magda nic mi nie mów o pyskowaniu, ja już nie ogarniam tych małych szkodników. Czasem w p-kolu ledwo po nie zajde, tak mi podniosa ciśnienie, że do wieczora mam skopany humor. A mnie ostatnio wiele nie trzeba, dre się jak głupia... Cafe przemęczona, ale szczęśliwa, w swoim żywiole, co nie?
  6. Hej, u mnie znowu meksyk w pracy,w dodatku mam taki @, że głowa mała Ale się ciesze, ze już weekend, żadnych konkretnych planów nie mamy, w niedziele mają przyjechac znajomi na kawe, ale mam zamiar się w końcu wyspac-dzisiaj kładłam sie o 1.30-tak mnie wciągnęła książka
  7. K. Grochola "Houston mamy problem" Bohaterem powieści jest Jeremiasz, sympatyczny i błyskotliwy trzydziestodwulatek, który znalazł się na tzw. życiowym zakręcie. Jest piekielnie zdolnym operatorem filmowym, ale okazał się zbyt prawy i bezkompromisowy, by zrobić karierę w filmie. Nie ma pracy, przędzie więc cienko, a kredyt za mieszkanie spłacać trzeba. Bo przecież nie może mieszkać z matką, która ciągle wtrąca się w jego życie. Jeremiasz wie dużo o kobietach, ba! wie o nich wszystko, a może nawet więcej, bo gdzie się obróci, tam jakaś pani – a to matka, a to sąsiadka z piętra, a to córka sąsiadki, a to Zmora mieszkająca piętro niżej, a to kumpela, z którą można pogadać jak z najlepszym przyjacielem. A wszystkie od niego czegoś żądają i każda sprawi mu jakaś niespodziankę. Babskie czytadło pisane z perspektywy faceta:) Lekka, przyjemna, momentami rozśmieszająca, momentami wzruszająca. Na pewno warta polecenia. 7/10
  8. Dawno nie zaglądalam, ale zanotowałam ksiązeczki godne polecenia:) Frania wiem, że jest nowa książka Cobena i na pewno ją zakupię Kilka dni temu skończyłam "Tylko jedno spojrzenie", myślałam, że czytałam wszystkie jego tytuły, ale ten jeden mi gdzies umknąła. Dla tych, którzy nie czytali Ustabilizowane życie Grace Lawson rozpada się w jednej chwili, gdy na świeżo wywołanym zdjęciu rodzinnym rozpoznaje swojego męża. Fotografia wygląda na zrobioną przed laty. Przedstawia także inne osoby twarz jednej z nich jest przekreślona. Jack zaprzecza, by miał coś wspólnego ze zdjęciem. Krótko potem wychodzi z domu i znika, zabierając tajemniczą odbitkę. Grace rozpoczyna poszukiwania męża, który, jak się okazuje, został porwany. Ktoś grozi jej dzieciom. Grace nie wie, komu może zaufać - wydaje się, że wszyscy jej znajomi i przyjaciele mają coś do ukrycia. Próbuje dotrzeć do prawdy. Trop prowadzi do tragicznych wydarzeń sprzed wielu lat, gdy cudem uszła z życiem ze strzelaniny, jaka wybuchła na koncercie rockowym. 9/10
  9. Cafe taki trening jak masz Ty jest najlepszy!!! I szczerze Ci go zazdroszczę!!! Ja jestem ostatnio jakas bez zycia, deprecha jesienna chyba czy cuś... Co do Stacha to jest naprawde bardzo samodzielny i taki juz baaaardzo dorosły. A lasek nie wyobrażam sobie nawet za 10 lat zostawić samych...Stasiu w ich wieku miał złamaną nogę i zostawał wtedy sam na 1-1,5 h, do sklepu juz sam chodził, a one...szkoda gadac
  10. magda_79Andzia cwiczysz??? JA ciagle przerywam, a to kolano, potem pocwiczylam to teraz jakies chorobska i tyje :(((( bleeee jak mamy sie w wakacje spotkac to musze sie zabrac do roboty Nie cwiczyłam juz grubo ponad tydzień, od świąt wpierdalam jak świnia i czuje się znowu fujjj bleee. A jak dzisiaj zobaczylam wage, to prawie się poryczałam...jakoś ta pogoda nie mobilizuje do zrzucania tłuszczu...i niech mi ktos jeszcze raz powie o globalnym ociepleniu A K. wczoraj zdjęli szwy, od razu go też mniej bolało i dzisiaj pojechal do pracy. W końcu...
  11. Magda może być NIechorze, może być Rewal, myslalam też o Dźwirzynie...tylko trzeba coś konkretnego i fajnego znaleźc. Myślę, że najlepiej ze śniadaniem i obiadem, co? Super, że Alka juz lepiej i w końcu sie wyspałaś!!! A Ty jak się czujesz? Już bez gorączki? A Aga bardzo chciala chłopca, jej maz owiedział, że jak będzie druga baba to bedą mieli jeszcze jedno dziecko I będzie Franciszek
  12. franiaA tak a propos: wiecie, że jest nowy Coben? "Zostań ze mną" Wiemy
  13. magda_79Andzia ale super z odwiedzinami kumpla!!! Licze na to, ze Ty cos juz szukasz na wakcje tak sie przyzwyczailam do tego Dziwnowa, ze nie mam pomyslu gdzie szukac ) Ja dokładnie tak samo. Ale Stasiu taki mi marudzi, ze on juz nie chce do Dziwnowa. I cos tam się rozglądam, ale na razie bez szału...a jaki termin by Wam pasował?
  14. Sylrom takie akcje potrafią wkurzyć. Panie czasem nie mają wyobraźni A o zimie nic nie mów, no przegięcie totalne
  15. Cafe piekne drzwi!!! I na pewno będzie wszystko cudne. U nas tez czasem takie badziewne zdjęcia, szkoda kasy w ogóle. Też słyszałam o tym Katarku, ale myslałam, że to raczej dla maludów. Wątpie, żeby laski dały sobie go wsadzić Ale super, że pomaga:)
  16. Magda pamietam jak laski w zeszłym roku miały takiego wirusa, srały i rzygały prawie 3 tygodnie, robiliśmy nawet badania łącznie z gazometria i tez lekarz nas uspokoajał, że to wirus i będzie coraz lepiej. Ciężko było w to uwierzyć, ale rzeczywiście tak było. A ten nifurokazyd tak jak mówisz, na wirusa nie zadziała. Bardzo się ciesze, że Alka juz lepiej. I w szoku jestem, ze pije ten Orsalit, ja próbowałam wciskac im wszystkie smaki i ani łyka nie chciały. Nawet K. przy jelitówce miał po nim odruchy wymiotne A Ty jak się czujesz?
  17. Hej, żeby mi się tak chciało jak mi sie nie chce Stasiu został dzisiaj w domu, bo 6-to klasiści pisza jakieś testy, do 12-tej siedzi sam, a potem t. ma przyjść. Od jakiegoś czasu błaga mnie o komórkę i chyba w końcu ulegnę, bo coraz częściej sam zostaje i sam się szweda o mieście A wczoraj po p-kolu odbierałam Jagodę, bo Aga jechała do lekarza i tak jak jej czarownica Andzia z obraczki wywróżyła-będzie chłopak
  18. cafe82robie porzadzki w dokumentach matko ile mamy niepotrzebnej makulatury a chce przed przeprowadzka sie z tym wszystkim uwinac i tak jade polka po polceno i bardzo wazna sprawa kiedy mozecie do nas przyjechac jakos musimy uzgodnic terminy nam pasuje sierpien,pytanie co wy na to? Jak na lato Ja musze się w końcu na powaznie rozejrzec za wakacjami letnimi... Magda macie coś na oku?
  19. Cafe jak bym mieszkała biżej to chętnie wzięłabym Ci trochę chłopaków. K. był dzisiaj u zdjęcia szwów. Ale noga boli go nadal mocno, teraz ise goi, robi się strup, ale jak tylko ruszy kolanem-a wiadomo, że rusza, bo musi jakoś chodzić-to strup pęka i sączy się ropa. A czemu odradza białe drzwi?
  20. Magda jak tam?Mam nadzieje, że juz się lepiej czujecie? Gośka co za fochy, bo nie wyrobię Szkoda tylko, że P. nie widzi problemu i nie stanął po Twojej stronie Sylrom super, że Patryk poszedł do p-kola Cafe Jesteście wielcy, serio!!! Sorki, że tak ogólnikowo, ale ledwo siedze za tym biurkiem
  21. Hej, ledwo zyje Wczoraj mielismy niespodziewanego, niezapowiedzianeo gościa, przyjechał nasz przyjaciel ze Szkocji-chrzestny Marysi i siedzielismy do 3.30. Tzn. ja poszłam spac o tej godzinie, a K. z nim jeszcze walczył Spałam 2 godziny i nie wiem jak się nazwyamAle było wesoło Święta ok, tylko przeżarta jestem niemiłosiernie
  22. Magda , wiedziałam, że Ty wygrasz Współczuje choróbska, kuruj się, ciepła herbatka, jakieś leki i do wyrka Super, że Michał zadowolony z pobytu u dziadków, jak widac, potrzebował trochę więcej czasu, ale i do tego dorósł Cafe współczuje poranka świni i piąteczka przybijam, bo u mnie cały dzień taki. Normalnie im starsi tym głupsi Tort rzeczywiście trochę pracochłonny, ale pyyyyyszny:) W ogóle mnie nie dziwi, że Olek rozróżnia chłopaków, Stachu też zawsze bezbłędnie rozpoznawał:) A chłopacy boscy!!! Mei co prawda nie zgadłaś, ale nie będę taka, rzucę tortem:) Uśmiałam się z tego sajgonu Ale z drugiej strony fajnie, że masz w rodzinie więcej dzieci
  23. Niech Wam jajeczko dobrze smakuje, bogaty zajączek uśmiechem czaruje. Mały kurczaczek spełni marzenia, wiary, radości, miłości, spełnienia.Andzia z rodzinką
  24. Która Z, która M? Jak dla mnie są teraz zuuupełnie inne. W nagrodę za dobrą odpowiedż podrzuce kawałek tortu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...