
EmiliaFG
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez EmiliaFG
-
Mmag bardziej dla Was napisałam o tym shaku bo ja o bananach moge pomarzyć
-
Mi dzisiaj Pani doktor u której byłam poleciła rozgnieść dwa banany, dać na to 2 łyżki miodu i wymieszać z 400 ml wody. Powinien powstać coś jakby shake. Rozdzielić to na 3 równe porcje i wypić rano/południe/wieczór. Niby pomaga. Warto spróbować i tak nic nie tracicie. :) Zoja ja tez mam kilogramy sprzed ciąży i to naprawdę sporo ale nie odmawiałam sobie do tej pory, teraz rzuciłam słodycze i kilka innych rzeczy ze względu na wysoki cukier.
-
A ile dziewczęta już przytyłyście? Mój wynik to na razie +0,6kg ale jak będę na diecie cukrzycowej to pewnie za dużo nie przybiorę, jakiś plus!
-
Staram się nie martwić i nie nakręcać. :) Rzuciłam słodycze automatycznie. Po 2 godzinach wynik był 157 a norma do 140 więc tragedii nie ma ale za to po godzinie skoczył mi cukier na 181. :P Infekcją też się nie przejmuje bo przed ciążą miałam kilka razy zapalenie pęcherza. Po prostu nadciśnienie mi nie wystarczyło i musiała dojść mi cukrzyca. To mnie trochę rozbroiło. :) Ale nie bójcie się wypicia tej glukozy. Dla mnie była pyszniasta! Z wyciśniętą cytrynka oczywiście. :) W laboratorium dobrze się czułam a jak wróciłam do domu to przespałam cały dzień i już wiedziałam, że coś jest nie w porządku. Za to wyniki krwi bardzo mi się poprawiły, nawet hemoglobina skoczyła do góry i płytki krwi :) Coraz większe będą te nasze dzieciaki. :) Sama nie mogę doczekać się USG, które mam w poniedziałek. 26 września młody ważył 385gram a teraz mam nadzieje chociaż na 700 :)
-
Hej dziewczyny :) Niestety ale chyba mam cukrzycę ciążową. Wyniki z testu obciążenia glukozą nie wyszły dobre. Z moczu zresztą tez nie, tak jakbym miała zapalenie, które przechodzę bezobjawowo bo nic mnie nie piecze ani nie swędzi. Jestem trochę podłamana bo nie wiem czym dla mnie się to skończy. Czy tylko dieta czy insuliną w późniejszym czasie..
-
Czasem jak czytam wypowiedzi dziewczyn właśnie dotyczących badań laboratoryjnych to łapie się za głowę, dosłownie! Na całe szczęście ja znalazłam taką placówkę w której nigdy nie miałam kolejki. Nawet nie przeszkadza mi to, że muszę dojeżdżać na drugi koniec miasta bo robię to samochodem. :) I moje miasto nie jest duże. W okolicznych placówkach ludzie stoją czasem w kolejce wychodzącej za drzwi.. A w poniedziałek idę zrobić krzywą cukrowa, trzymajcie kciuki!
-
Wisienka ja tak spać nie mogłam dwie noce, jak zasnęłam po drugiej nocy o 5 to musiałam wstać na badania o 8 i potem cały dzień się jakoś przemęczyłam i wszystko mi się uregulowało. Na razie (odpukać!) sypiam normalnie. :) Zoja ale nie mam na tyle brzucha by mnie przepuszczono gdziekolwiek, no coś Ty! Daj mi jeszcze miesiąc a będę wszędzie się wpychać bo jak stoję chwile w miejscu to zaraz słabo i duszno mi się robi nie wiedzieć dlaczego. Na razie jakoś porodu się nie boje może dlatego, że nigdy tego nie przeszłam i mam nadzieje na cc? Jestem typem człowieka, który lubi mieć wszystko z góry ustalone i założone. Bym nie musiała się potem martwić. Męża urlop będzie można spokojnie dopasować. :) Mmag też dziś musiałam kupić kurtkę. choć w płaszcz jeszcze się mieszczę to do końca zimy może być średnio. :P
-
Zoja dziękuję za zaproszenie na herbatkę ale raczej nie skorzystam. Nawet jak zakupy jakieś chcę z IKEI to zlecam przyjaciółce bo mieszka i pracuje w Poznaniu ale czasem przyjeżdża mnie odwiedzać i dotknąć Leośka. :) Ja na pewno urodzę w styczniu, w połowie. Zobaczycie!! A to zazwyczaj jest tak, że jak ktoś z kogoś się śmieje to ma tak samo i jeszcze dłużej i w przypadku Twojego męża się sprawdziło. :P Ty grasz w nocy w gry a ja do 5 czasem oglądam kuchenne rewolucje. Albo mam talent ostatnio. Myślę, że możemy zgonić to na ciąże bo ja przed ciążą potrafiłam spać z 12 albo i 14 godzin pod rząd a teraz jak patrze jak mój mąż słodko śpi a ja nie moge.. To szlag mnie trafia bo nawet kot przychodzi i śpi przy mnie. MMag mam kuzynkę co ma termin dwa tygodnie po mnie i jak patrze na jej brzuch.. To pytam gdzie schowała dziecko? Z moim.. Bez porównania. A jak dziewczyny kwestia rozciągająca się brzucha, pojawiają się Wam już rozstępy?
-
Zoja ja prawie jak rzut beretem bo Gorzów. :) Zaczęłam dziś 25 tydzień. 24 był chyba najgorszy ze wszystkich. Na początku miałam gorączkę 38,3. Potem kilka nocy bezsennych, do 5 rano oczy jak pięć złoty a wczoraj złapała mnie grypa żołądkowa. :( Na całe szczęście dziś jest już troszkę lepiej. :) A jak Wy dziewczyny się czujecie?
-
Supermoniczka no jak ma sie juz dziecko ale jak moja siostra chciała chodzić z drugim to zostawalam z jej synem raz w tygodniu te ponad 2 godzinki. Chyba, ze nie masz możliwości zostawić z kimś dziecka. Mmag no tak mi sie wydaje, ze to juz pora. :) z półtora miesiąca temu dzwonilam sie umawiać i wyszlo tak, ze będę chodziła w 7 miesiącu, nie zdaze niczego zapomnieć. mąż raczej pójdzie ze mną tylko na te zajęcia, które mu się przydadzą bo pracuje od 8 do 16 a szkola jest od 12 do 14. Niekiedy po prostu weźmie wolne :)
-
A kiedy dziewczyny idziecie pierwszy raz do szkoły rodzenia? Ja idę 02.11 :) Też ruchy czuje, w miarę systematycznie. :) Za tydzień/półtora idę zrobić badania. Krzywą cukrowa A jak Wy dziewczynki się czujecie?
-
Ano nosidełko będę używała dopiero jak młody będzie już sztywny. A chusty nie będę używała, bo mam go nosić w chuście po domu? :P Dziewczyny a macie zgagę? Mi od tygodnia doskwiera i to taka porządna.
-
Na razie jeszcze nie zglebialam tematów związanych z chustami. Będę miała takie nosidelko, pewnie mi wystarczy. Na cale szczęście ja jeszcze normalnie sypiam w nocy. Ale tylko na bokach. Gdy leze na plecach to zaraz brakuje mi tchu. Też tak macie? :)
-
wisienka a zamierzacie nie poznawać płci czy jeszcze po prostu nie znacie a chcesz już pościel i kocyk? :) Głowie się własnie nad jakąś fajną, zmywalną farba ale żeby cena nie zrzuciła mnie z krzesła. Polecacie coś dziewczyny? :)
-
O Skorpion jak miło, że jesteśmy w podobnym terminie :) Nie szaleje na tych smykach itp. bo mam już wszystkie ciuszki i nie będę niepotrzebnie wydawać pieniędzy. Dziecko i tak raczej nie zdąży założyć wszystkiego. :P
-
A względem wózka już chyba zdecydowaliśmy się na taki: http://allegro.pl/zobacz-wozki-dzieciece-4w1-fotelik-sam-gratisy-i6452619197.html a łóżeczko takie: http://allegro.pl/lozeczko-dzieciece-drewniane-tapczanik-szuf-nowosc-i5962344292.html Łóżeczko kupujemy w listopadzie a wózek w grudniu. Albo obie rzeczy w grudniu :) Właśnie przez to, że termin mam na samym początku lutego a nigdy nie wiadomo co się stanie :)
-
Osobiście mam sporo rzeczy już w wyprawki. Ubranka do rozmiaru 74 więc na razie i przez jakiś czas nie mam co się martwić :) W sumie zostało to co dla mnie to szpitala i chemia dla dziecka plus butelki i smoczki. :) Czyli malutko. :) Już trochę popadłam w szał zakupów i mam całe szuflady zapchane workami próżniowymi z ciuchami maleństwa. :) Połówkowe wyszło w porządku. Mam 385 gram szczęścia mojego najukochańszego :) coś wydaje mi się, że jestem najwcześniejszą lutówką bo pierwotnie termin na 3.02 ale już przesunął się na 01.02 :P Pewnie tez rozważyłabym kwestie kołyski albo kosza ale niestety nie mam za bardzo na to miejsca także dziecko dostanie łóżeczko, przewijaczek i swoją prywatną komodę, którą w listopadzie już zapełnię wypranymi i wyprasowanymi rzeczami. :) W czwartek zaczynam 6 miesiąc więc szkoda, że jako pierwsza będę dzielić się dobra nowina w lutym choć pewnie jeszcze wskocze na połowę stycznia ze względu na cc. :)
-
MMag a mieszkasz na stałe w Warszawie i rozważasz przeprowadzkę z tych powodów? Ja dziś idę do lekarza na połówkowe, zobaczymy co tam słychać u mojego syna :)
-
Zoja a kontrolujesz ciśnienie co najmniej dwa razy dziennie? Widzisz, poczuł, że się martwisz i od razu daje o sobie znac. :) Z każdym dniem będą coraz bardziej wyraźne. :)
-
Zoja niby unormowało ale wydaje mi się, że jest zbyt niskie w drugą strone. hehe ale za 3 tygodnie mam wizytę poprzedzającą noszenie holtera oczywiście i wtedy dowiem się czy dawka ok czy coś jeszcze z nią robimy. :) Ty też jesteś pod opieką poradni nadciśnienia? Tez martwiłam się, że nie czuje ruchów a nagle niespodziewanie przyszły. Głowa w górę! Zaraz na pewno da o sobie znać mieszkaniec Twego brzuszka. :)
-
Zoja to z pewnością niedługo poczujesz ruchy :) Niestety zwiększono mi dawkę leku z 3 tabletek do 5. Zobaczymy czy zdziałają cuda :)
-
Zoja w takim razie ja tez jestem gruba porządnie. ale skoro to Twoje drugie dziecko to ruchy powinnaś czuć szybciej. Moja siostra w pierwszej ciąży czuła w 22 tygodniu a w drugim już w 16. A Ty który jesteś? :) Byłam w poradni, założyli mi holter ale coś mi nie pasuje bo on ciągle pokazuje mi wynik ciśnienia koło 150/80 a odkąd leczę się na nadciśnienie mam wzorowe, przyjmuje 3x1 tabletke na nadciśnienie. I po zmierzeniu ciśnienia przez holer, który wskazywał mi ciśnienie 147/82 zmierzyłam swoim ciśnieniomierzem, który używam na co dzień i było 106/64 więc coś mi nie pasuje a już chciałam dzwonić na pogotowie czy takie wysokie ciśnienie nie zagraża dziecku. Mam nadzieje, że jutro dadzą mi nowy holter bo nie mieści mi się w głowie by nagle tak ciśnienie mogło mi skoczyć. :) A jak u Ciebie z ciśnieniem?
-
Zoja leci mi 21 tydzień ciąży :) tez bylam niecierpliwa bo wszyscy wokół juz czuli ruchu a ja dalej na szarym końcu i codziennie wsłuchiwałam sie w swoje ciało ale uzbroiłam sie w cierpliwość i w końcu kopnął. :) nie byłabym w stanie tego z niczym innym pomylić. :) a Ty możesz czuć ruchy szybciej niż ja bo ja do szczuplych nie należę A dzis na 14 idę do poradni nadciśnienia i dowiem sie moze cos o cc :)
-
Dziewczyny mój syn w końcu dziś uraczył mnie kilkoma kopniakami, jakże cudowne to uczucie!
-
A rzeczy myślę, że wszystkie Ci się przydadzą, nie będziesz musiała prać codziennie hehe albo co drugi dzień :)