Justynaaaa

Lilus koniecznie napisz jak się sprawuje nowy kubek bo właśnie obczaj am jaki kupić. Ja karmie naturalnie i w maju miałam ślub siostry i tez nic z butelek itp dziecku nie pochodziło. Skończyło się na tym ze do 21 był z nami a potem przyjechała moja koleżanka i siedziała z nim pokoju a ja co 1,5 godz wyskakiwalam na karmienie. Przespal całą noc, a my balowalismy do białego rana.

U nas podobnie, 4pobodki to norma a czasem i więcej... zastanawiam się czy ktoś tu jeszcze zagląda, bo we dwie to raczej dialog niż dyskusja na forum :)

Nie słyszałam o tej metodzie i zaczęłam czytac- ciekawa, ale z racji mojego powrotu do pracy zostaje przy sloiczkach żeby jak najmniej rezygnować z kp a żeby wiedzieć że dziecko coś zjadła podczas mojej nieobecności. A jak u Was z pobodkami nocnym?

Ja dopiero przymierzam się do kupienia kubka, a z jakiej firmy masz? U nas poza piersią niewiele pasuje małemu i robi się problem bo od września wracam do pracy. Chociaż na apetyt na warzywa nie mogę narzekać

Witam. My w tym tygodniu zaczęliśmy jakieś marchewki :) w przyszłym kończymy pół roczku :) czy któraś z mam sama przyrządza słoiczków maluchowi? W moim ogródku man marchewkę, ziemniaki , groszek zielony pietruszkę, nie wiem co maluchowi można jeszcze podać