Cześć!
Czytam was od 5 tygodni ale nie miałam odwagi napisać z uwagi na pierwszą ciążę która straciłam. Na szczęście się odważyłam!
Więc coś o mnie:
Mam 27 lat, jest to moja druga ciąża pierwsza stracona 10t 5d (powód nie znany- poronienie samoistne niepełne więc Przeżyłam i zabieg łyżeczkowania) w 3 cyklu po poronieniu zaszlam w kolejną ciążę:), teraz jestem w 11t 1d więc Już mam trochę więcej spokoju w sercu:) mam męża, jestem na zwolnieniu od 6tc. Początkowo dokuczaly mi mdłości, bóle brzucha, straszne bóle żołądka, bardzo dużą senność - teraz te najbardziej upierdliwe objawy ustępują:) ostatnio dzidziuś miał 3,1 cm ale to było tydzień temu trafiłam na to forum dzięki Wisienka_1, która udziela się na forum ciąża zaraz po poronieniu -czytalam je ale teraz nie mogę bo mnie zasmuca za bardzo a jestem z osób, które przejmują się wszystkim...
Pozdrawiam Ciepło