Pauka89

cukinkaa Niewysoka to jestem ja(158). Ty to wyroslas:-)a Twoj maz sredniak. Moj 178 cm. Mikolaj nosi ciuchyna 68 bo jest mala obfita kula. Szczegolnie zauwazalna jest otylosc brzuszna. Rozlewa mu sie na boki brzuch. Wlasnie lezy na macie i juz placze. Musze go zabrac do bujaczka. Pozmywam,ogarne i...na spacer,ale nie wiem czy zdaze z klatki wyjsc z tym rozdarciuchem czy da dojsc do konca bloku. sowka Ja odciagnelam 110ml,od mouch rodzicow nie chcial,a od mojego zjadl 50ml,reszta do zlewu:-((takie marnotrawstwo. No zebys sie nie zdziwila,ze Stas nie wejdzie w 68na chrzciny.jeszcze prawie miesiac,chyba nie ma co zoStawiac na potem. iuizu Ja nie mam.pojecia ile moj zjada. Nie wiem ile z cyca wyciaga sie.

I co do fitnessu to rodzice przyjechali zajac sie malym. Karmilam go na pol godz przed wyjscie. Czyli 18:30,a juz podobno 19:10plakal z glodu:-(((nie da sie wyjsc.

cukinkaa To o ktorej Wy mala kapiecie????o 16???No nizle,ze tyle przesypia.moj zasnal grubo po polnocy i teraz bylo karmienie. Moj w ciagu dnia po karmieniach nigdy nie robi drzemek:-( sowka Stroj super,chrzciny kiedy?fajnie,ze Swieta udane i gora prezentow. wawAnia Zawsze podziwialam osoby,ktore jadly 3razy dziennie i nawet w Swieta tylko 5. U mnie to Swieta spedza sie za stolem i je sie ciagle godzinami. Bez Swiat tez jem po 10razy,nie umiem sztywno trzymac sie np 3.... A ja wczoraj bylam pierwszy raz na fitness na 19. Wytrzymalam jakos. Fajnie bylo,caly rok nie bylam. Nie byli az tak bardzo ciezko wiec jak na pierwszy raz to super. Raz w tyg bede chodzila.

Z malym krzykaczem dalo sie pospacrerowac 40min,potem poszlam do rodzicow i babci i dojadalam po Swietach ciasto. Wlasnie wrocilismy do domu i zasypiam,ale malemu to nie w glowie. Moj roznie teraz z nocnym jedzeniem. Jak spi w swoim lozeczku to co godzine,1 ,5 je,a ze mna ok 2/3razy dzis 4. Ide na mate go polozyc,a ja sobie poodkurzam.

miska1990 normalnie wszystkie mamy takie same:)tzn jeszcze Totek:) ona1981 mój tez wklada cala piastki do buzi i mam pozniej po lokcie lapki poslinione:P w ogole jak on uwielbia takie wiszace zabawki,szczegolnie grzechotki z kuleczkami,tak wodzi za nimi wzrokiem. Teraz polozony na brzuszku nawet na sekunde nie opada w dol tylko wysoko trzyma. Na macie probuje sie podciagac i pelzac,ale jeszcze nie umie sie obracac, 2 razy mu sie zdarzylo,że z brzuszka na plecki. Wczoraj znajomi zaprosili nas do siebie na sylwestra,nie mialam checi nigdzie wyjsc tylko bawic sie z Polsatem albo Jedynka:P/ Waham sie bo uwielbiam tych ludzi,w sumie nic bym nie musiala szykowac,ale z małym i potem wracac po nocach...no nie wiem. My zaproponowalismy u siebie,ale oni nie chca do nas bo maja swoja corke 14 letnia i chlopak do niej przychodzi. Moze zaprosze moja siostre z mezem do nas. Rok temu bylismy we 4,bylo super,a siostra mi przy małym duzo pomoze:) Nawet razem wykapiemy,a przy znajomych juz tak nie bardzo. To sa w ogole starsi znajomi z tego wzg ze moj ma 40 lat,a oni 41 i 42. Jest to jedyna para i jedyni wspolni znajomi(mojego)przy których sie nie krepuje,których doslownie kocham. Inni to:ta młoda o mnie itd. mał spi,a ja glupia zamiast spac to od godziny na nogach,pije herbatke z miodem,sniadanie naszykowalam sobie i M.Noc taka sobie bo 4 karmienia:(

katka jak to mozliwe,że po Swietach 2 kg na minusie???!!!Powiedz Ty mi.. ja 1.5kg na plusie. Mama moja jak się cieszyła z babcią,że wreszcie pojadłam. Teraz dojadam i do konca tyg pewbnie będę. Z sylwestra pewnie znów porobi się zapasy heh. Ka_Ro mata naprawde super sprawa(na mojego działa) dziś lezal sam dobrą godzinę,aż sama go zabrałam bo stwierdziłam,że za dlugo zostawilam go samego i pewnie sie nudzi,a ciagle gadał z zabawkami. za jakieś pol godziny zacznę kapać Mikołajka i do spania.

W szczegolnosci zyrafka ma wziecie:))))moj tez dostal koldre,ale bedzie na zime do wozka:-)) Od dzis codziennosc,wyjsc nie probuje bo u mnie wichura a poza tym boje sie wrzasku. Wlasnie sie karmimy,maly jeszcze chodzi w swiatecznych ciuchach. Wlasnie przysypia. Moze uda mi sie znalezc czas dla siebie(zmywanie,sprzatanie). Cale Swieta wracalismy tylko na noc. misia2/1994 My tez o tej w Wigilie wrocilismy,ale gier i % nie bylo.

Jak maly przez Swieta sie rozgadal. Juz zadne guuu i aghuuu tylko snuje cale opowiesci. Ja wstalam wyspana bez patrzenia na zegarek na odciagniecie pokarmu bo ni piersi eksplodowaly. Odciagnelam 120ml na nauke karmienia z butli. Zaczelam zmywac,teraz sie polozylam,ale maly sie budzi. Spi ze mna w lozku bo tylko tak daje mi pospac i od 22 byly 2karmienia ok 2 i 5. Jedzenia po Swietach mam na 2-3dni plus zamrozone pierogi,uszka i ciasta. Od dzis pasuje z jedzeniem bo tocze sie normalnie. Jak zaczelam jesc wszystko to Miki nie ma zadnej alergii!!!!ze 3-4krostki,a jadlam wszYstko do oporu wiec nie rozumiem!!!chyba po prostu jadlan tak jalowo,ze jak zjadlam cokolwiek innego to taka jego reakcja. Piszcie mamy jak u Was po Swietach. Jakie maluchy i Wy podostawalyscie prezenty??Czy Swieta udand,wyjazdowe?? Milego poranka:-*

michalina[/bkrostki na nozkach,buzce itd to takie alergiczne. Moze cos z jedzeniem...

Wlasnie mamy pierwsze karmienie od 20:-)no krostki moze ze 4sie pojawily i maly dzis byl senny. Spal doslownie calutenki dzien!!ze 3dni ciagle na cycu,nie chce bez. Dzis przegielam z jedzeniem,po Swietach wracam do dietki bo bardzo mi ciezko,zoladek rozrywa. Nie jadlo sie tyle miesiecy smazonych to jak sie dorwalam to przyplacilam rewolucjami. Dzis same ciasta. Jestem zadowolona,maly dzis po 6dniach kupka:-)))pampers po brzegi. Rozm 3 jeszcze za duzy. Mikolaj podostawal prezentow,grzechotek itd. Super:-)jestem bardzo zadowolona. Ja w ogole nie moge usnac,jakos emocje mnie trzymaja. Dzis spotkanoe u moich rodzicow od obiadku do wieczora.

*pierogi *sledzie pod smietana *ladowalam

To ja jadlam jak dzika.Jakbym jedzenia nie widziala:smazone puerogi i uszka z grzybami,aledzie pod smietana,wszystkie ciasta itd i ja przyplacilam ostra biegunka(5razy lasowalam w lazience z okropnym bolem)a malemu nic nie jest,zadnej krostki!!!!

ona Piekne zdjecia,taka sesja jest jednak cudowna:-))maly taki chudziutki:-) Dziekuje za wszystkie zyczenia. Ja skonczylam piec biszkopt. Jutro smietanowanie. Padam ze zmeczenia. Dopiero tez malego karmilam.

to mój grubens tak 5,5kg:)a tak mi ciezko sie go nosi...przyzwyczaję się do ciężaru. Zasnął teraz. My od porodu znow sukces. Dzis jak usnał o 12 w nocy to wstał na jedzenie dopiero 2:30,a potem...7:30!!!!!!Byłam w szoku,ale ze mna w łozku spal bo w swoim lozeczku co chwila sie wybudza. Pierwszy raz od 2miesiecy karmilam go na lezaco i sie udalo bo od razu usnal i juz nie brałam go na odbicie. katka dziękuje. Wam również udanych,rodzinnych Świąt.:* Ona w ogole super,zeta sesja Wam wypalila,,,tz planowałam i na planach sie skonczylo. Jak bedziesz miala jakies zdj to wstaw proszę;)

Alice85 no faktycznie kiedpsko z tą jego gościnnością i jeszcze na 40 m2 to ciężko jak 1 pokój. Zresztą ja mam 3,a i tak nie chcialabym zeby teraz mi ktos tu spal. Ruda05 własnie on ma takie przelewania w brzuszku. Muszę znow kropelki mu dawac. Miałam Floractin. poprostuaga Ciebie przestały bolec,a mnie dziwne od 4 dni zaczely bolec:( ona1981 no teraz to prawdziwa katastrofa,oby było lepiej. Chodzi mi głownie o to zebym mogla z nim w ogole gdzies wyjsc,a jak ja tydzien nie wychodze to mozna sie pochlastac. Slęcze tylko w domu:( Ty juz masz swojego w domu chyba.

katka11 tak,na tym zdj co kiedyś wrzuciłam jadł moje mleko i tedy nie było problemu z dawaniem z butli,robilismy to codziennie bo kropelki polykal. MM mam Humana AntyColic...może mu nie podchodzi. Jak moj wroci i jak mi nie zamkna dzis to polece do rossmanna po takie jednorazowe saszetki,tam maja:bebilon i hipp. Tylko właśnie mały znow codziennie wymiotuje po jedzeniu. Własnie podloge umyłam bo zachlapał:( ~Cukinkaa ja mam butelkę Tommee Tippee ze smoczkiem 0+,a oprocz niej dwie z canpola i nie chce z zadnej. Dziś darł sie wnieboglosy jak mu wpychalam to mm i zjadł przez godzię 50ml,a reszte pociumkal ode mnie. Coś tam naplynelo,ale ile nie mam pojecia. nadal wyjsc sie z nim nie da. cztyli te najladniejsze dni spedzilam uwieziona bo chyba juz od jutra deszcze czy jakos w najblizszym czasie. jeszcze prezentów wszystkich nie kupilam:( siedzial w bujaczku z pol godziny jak podlogi mylam,a teraz do lozeczka pod karuzlee go wrzucilam. Dobrze,że mialam w zamrazalniku zapasy jedzenia to nie padlismy z glodu,skonczyly sie,ale Swieta nadchodzą to moi rodzice z głodu nam umrzec nie dadza... Irena z Paulinką własnie jak w ogole nie jadlam nabialu było chociaz lepiej z wymiotami,a jak pije teraz kozie mleko to chyba znow zaczal. Wywale je za chwile.

totek1623 to planujecie wojaże skoro paszport mały będzie miał. Super. Kiedy pierwsza wyprawa? Michalina22 głownie na buzi i na szyi,na karku placki duze czerwone. Po jedzeniu,ale np po okolo paru godz. Np po pomidorach i papryce mial duza wysypke na brzuszku(z miesiqac temu testowałam). Pediatra we wt powiedziała,że dla niej to nie alergia,ale nietolerancja laktozy!!!Tyle,że ja mowie ze nie jem nabialu od miesiaca! Mam jakas masc robiona przepisana.Nestety nie mam jak wyjsc i zamowic w aptece bo jestem uziemiona.

Wczoraj to samo. Wyszłam,za 2 min bieg do domu bo go ze skóry obdzierałam:(już tydzień nigdzie nie wychodzę i jestem więźniem takiego berbecia:(Placzę od wczoraj bez zatrzymanaia,nie moge se poradzic,nawet po makaron czy pieczywo nie wychodze. Teraz do mnie dociera,że on od tyg chyb jest głodny!Wczoraj już nic pokarmu nie mialam,w nocy tez mało i dzis od rana prawie nic. Wczoraj płakał po 23,zrobilismy po karmieniu cycem mm i za cholere nie chcial,wpychalismy mu i przez godzine zjadł 20ml,wypluwał,krztusil sie,dałam cyca to uspokoil sie,mlasnal pare razy i usnal o 12 w nocy. Co ja mam zrobic jak on jest głodny,a nie chce mm???? mam zamroznone jak cos na czarna godzine 300ml mojego mleka. Tyle,że jest nawet problem zeby wypil moje mleko,ale z butelki. mam 3 butelki,z zadnej nie chce. Wpadlam w depresje w domu,z nikim nie rozmawiam,nikt mnie nie odwiedz. To prawie najgorszy okres w moim zyciu:( totek1623 Wy to chyyba podworko chociaz macie nie? Twoj raczej na spacerze zglodu nie wrzeszczy bo je mm wiec co innego mu dolega. Ja karmie na na 5 minut przed wyjsciem i juz 2 minuty po wejsciu bo wrzask:(to iile on by wazyl gdyby zjadal tyle ile chcial,az sie boje. Od porodu juz dawno podwoil mase na moim nędznym cycku. Posmęciłam Wam i wyzalilam. Dziękuję.

EmMadlen no mnie ciagle lekarze pytaja czy ja mam pokarm itd...a potem mowią:no,ale on odkad sie urodzil przytyl już 2800!!!wiec bardzo duzo i tyle.Mam pokarm bo np dzis o 4 rano sciagalam to 120ml,moglam wiecej,ale juz mi sie nie chcialo stac i sciagac. Lekarze rozkladaja rece i mowia:dziecko chce trzeba dawac:(:( nawet mojego mleka zbutli nie bardzo chce,tylko cyc biedny! mamusiamuminka my mamy czapke uszatkę,ktora nigdy mu nie przeszkadzala,a ubieram w to co zawsze,w ten sam kombinezon!wyrasta z niego juz,ale moiejsce na ruchy jeszcze ma....wydaje mi sie,że on ciagle glodny i tak wrzeszczy!:(bo z nim od razu bezposrednio po karmieniu musze biec na spacer,a nie tam po..pol godzinie!!Przecież dla niego to cała wiecznosc. Co do sprawy to moj ma za miesiac kolejna rozprawe,powiedzial,że nie moze dac wiecej niz dotychczas. misia1994 a brat starszy?To w SWięta go nie bedzie czy dostanie przepustke?? Bylam na takiej terapii z zaburzeniami odzywiania i na Swieta dostawalismy przepustke(tzn kto chcial wracal,a kto nie to w szpitalu zostawal). Bylam tam 3 miesiace rowne. Oby bratu sie udało. Ciezka sprawa z takim uzaleznieniem,ale do wygrania. Ty jeszcze z tym dokladaniem do pieca,masakra:( moj mi dzis choinke wreszcie przywiozl,ale nie mam gdzie ubrac..musze czekac do czwartku. Jeszcze zostal mi jeden prezent do kupienia:majty dla szwagra:) Mały przed sekunda usnal,ale pewnie za jakies pol godz sie obudzi. ja przed 18bylam na pazurach i mam czerwona hybrydke:)chcialam we wzorki swiateczne,ale dziewczyna robi w domu i nie miala czegos takiego. Krociutkie mam bo polamały mi sie cale,ale i tak ladnie wygladaja,od razu lepiej sie czuje.

Jestem wsciekla.od tyhodnia nie moge z makym wyjsc bo wrzeszczy potwornie!!!Przty ubieraniu sie smieje na glos i tylkko wychodzimy to potworny ryk!!wlasnie go ubralam,wszystko znioslam na dol z 2 pietra i do wozka malego,wyszlam i ....wycie..:(:(kur...chyba oszaleje. Musialam wrocic po 2 minutach bo nie przestawal,a kazdy sie patrzyL:(L*co jest do cholery,a tak uwielbial spacery i zasypial od razu:(nie rozumiem..teraz to jest wycie jakby ze skory go obdzierali!!mam dosc. i tak jestrem uwieziona w domu,ze nawet chleba nie moge kupic.... a cos dla rozluznienia...dzis jak zwykle z malym na rekach robilam..."2":):) WawAnia teraz smaruje emolium,pojde do lekarza to sie dopytam jeszcze. tak naprawde musi to alergolog czy dermatolog obejrzec...ale zapamietam sobie nazwe. Ja w ogole nie mam zadnego talentu plastycznego(nie wiem czy mam jakikolwiek:(..takze ciezko z pakowaniem,ale tez czekam na prezent dla mojego. Kurier ma byc w ciagu 2 godzin. Zamowilam słuchawki wielkie nauszne zamiast alkomatu. Chcialam z malym kupic jeszcze prezent dla babci i dla dziadka,ale ze z nim nie mozna wyjsc to moj musi jechac. W domu dostaje depresji,,teraz to tylko w domu. Tak ma cala zima wygladac;((jak ja dzis z nim do lekarza pojde Boze;((strasznie sie boje,az mnie brzuch boli. Karo to powodzenia jutro. Daj znac czy wyszlo po Twojej myli,ale mysle ze tak skoro i tak nie ma kontaktu tyle lat! u mojego to pewnie podwyzsza...nie wiem czy decyzja zapadaod razu czy jeszcze bedzie sie ciagnelo. matko,nmaly wyje ciagle,nawet w domu....pewnie znow glodny,a godzine temu karmiony:(

a na imprezy nie chodzimy,w sumie nikt nas nie zaprasza,tylko kazdy chce tutaj przychodzic...nie bylismy wiec w zadnym klubie,restauracji,pizzerii itd. Swięta beda najdluzsza impreza. Z małym jedynie odwiedzalismy moja rodzine i mojego.

katka my 13.01 mamy USG bioderek,a do alergologa ide go zapisac jak dzis otrzymam skierowanie od pediatry. Na 15:30 mamy wizyte. TYlko wiesz,on nocy sie ciagle budzi i tej buzi jakos nie drapie(w ciagu dnia raczej),on budzi sie pchajac raczki do buzi i glodny,glodny,ciagle na okraglo glodny. Skore na buzi ma przesuszoną,taka biała sucha co jak strzepniesz to odłazi. Ja mam taka na nogach np. WawAnia jak Ci zazdroszcze tej choinki juz ubranej i prezentów pod nią. Ja nie mam choinki bo nie mam gdzie postawic bo u nas ciagle remont,a do pakowania prezentów nie mam zadnego talentu. Bede musiala,ale zawsze jak moj M widzi jak zapakowalam to mowi,że okropnie,ze sam to zrobi bo ja nie umiem... mnusze jutro zaczac sama,chce sie nauczyc:) mały tez pcha do buzi raczki,zabawki. dzis przekrecil sie z brzuszka na plecki,pierwszy raz. w ogole jestesmy w ogromnym stresie bo moj M dzis na 13 ma tą sprawe o podwyzszenie alimentów. Miłego dnia:* mały usnal i nie moge isc z nim na spacer:(pogoda kiepska ale do godzinki bym poszla.

Az mi sie nie chce wierzyc,ze dzieci moga tyle spac!!!moj z efarkiem co 1,5& Godz je,tera znow,wxzesniej 3:40. Zasypiam na siedzaco..

Ja malego mu wreczam i wtedy robie sobie wyjatkowo "dlugo"sniadanie czy biore prysznic. Elciunia pisala,ze wraca,ale napisalam pare stron wczesniej o to i jeszcze nic nie odpisala. Ja w padzier:-) My z zegarkiem w reku co 1,5karmienie od 23!!a w ciagu dnia co godzine. Sutki mi odpadaja tak mnie wyssal...teraz znow je.

Karmimy sie. misia1994 Ja rowniez bardzo sie usmialam z historii brzuszkowej....haha,no Ty zapewne bylas wsciekla. MaZos[/b A dla mnie nie ma,ze on w tyg pracuje,ja przy dziecku tez pracuje. Ja np mojego w nocy czy raniutko nie pytam czy sie zajmie tylko po prostu wreczam malego:-)))klade obok na poduszce. totek Moze ta "Maja"juz Cie nie podglada:-)) oby Ci sie poszykowalo z praca zebyscie mogli byc razem...jeszcze tylko samotna niedziela...no sa takie kobity co gadaja jak dziecko placze no co ta mama Ci robi.mslyszalam wiele razy.. Maly ciagle od 16wisi na cycu,nie chce puscic a bula sshara!darl sie z glodu. Moj mu zrobil mm 100ml a wypil 25!!!za nicc nie chce mm,wpychalismy mu. Teraz naplynelo mi mleko,na odbicie trzymam i ciekawe czy usnie. Jutro chyba nd handlowa to z malym pojde na zakupy,a mojemu powiem zeby autem po nas przyjechal i tyle.mi nadal brakuje prezentow.