Skocz do zawartości
Forum

Ewelinchien

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Ewelinchien

  1. Aggaa25 widzę, że idziemy z wiekiem ciąży łeb w łeb :) Amelka rozpycha się cały czas, mniej więcej od godziny 3 USG w poniedziałek, mam nadzieję, że potwierdzi się, że siedzi tam Amelka, bo już się nastawiliśmy, już mówimy do niej po imieniu, już rodzina nawet zna płeć.
  2. Kurczę, przepraszam, nie chciałam wjechać na psychę... :(
  3. Megs, ja nawet nie wiem co to są te wszystkie testy afp, pappa i te inne, obliczanie jakiegoś ryzyka, po co mi to, po co się stresować niepotrzebnie. Rozumiem, gdybym była przed 40 i znajdowała się w grupie jakiegoś ryzyka i dostała zalecenie zrobić jakieś dodatkowe testy, ale tak, jak jest wszystko ok to po co ? Wy (dziewczyny, które zrobiły jakieś te dodatkowe testy) miałyście takie zalecenia czy same z siebie tak ? Bo jeżeli same z siebie to kieruję do was pełen szacunek za posiadanie nerwów ze stali ! :) My dzisiaj się pakujemy i jedziemy za miasto, do babci (mojej mamy), zabierzemy też szczeniaka, wybiega się, bo ogród tam jest ogromny, a szczeniak, który tydzień siedział w mieszkaniu zamknięty ma tak nabuzowane akumulatorki, że nawet sobie nie wyobrażacie. Mój brzuch... wygląda jak 1,5 roku temu, jak rozpoczynałam moją dietę przy której schudłam 23 kg... wygląda to znaczy że jest już taki duży, ale kształt jest inny, taki.. ładny :) Poza tym to nie wiem czemu, jeszcze jest mnóstwo (pozornie) czasu, ale trochę zaczynam się bać porodu. Albo bardziej jego komplikacji, pęknięcia lub nacięcia krocza, potem zszywania, albo (odpukać) żebym miała mieć robioną cesarkę. Nie wyobrażam sobie tego. A was dopadł już jakiś lekki stresik czy staracie się o tym nie myśleć ?
  4. Jak to dwójeczka ładnie powiedziała, to ja też znygusiałam w domu, ale to tak konkret. Kurczę, wy też nie macie na nic ochoty ? Ja wstałam po 8, umyłam naczynia, bo zostały po kolacji (oj, zła pani domu,zła), posprzątałam po szczeniaku, bo jeszcze do jutra ma kwarantanne w domu po szczepieniu, i mniej więcej od 9 siedzę na kanapie jak lamus przed laptopem. Oglądam różne cuda dla dzieci, trochę czytam, nawet mnie wywiało w te internety i pooglądałam trochę filmików z porodów. Ogólnie to muszę napisać mój plan porodu od początku A no i mała się przemieściła na środek i na lewo trochę,w końcu bo już mnie trochę męczył ten bolący, skopany, prawy jajnik. Może mi psiak ogrzał brzunio i bobas się przesunął do ciepłego... :)
  5. Mnie siusiu nie męczy w nocy, chociaż często wstaję wypić wodę, bo strasznie mnie suszy. Za to mała potrafi się już dać we znaki i czasem jej kopniak mnie obudzi. Od kilku nocy też budzę się o 3 i nie mogę zasnąć i leżę jak taka łajza i nie wiem co ze sobą zrobić...
  6. Ja już po wizycie, USG będę miała zrobione za tydzień, nie przyznałam się, że w szpitalu mi powiedzieli, że to dziewczynka, zobaczymy, czy pani doktor teraz potwierdzi to, czy może w ogóle będzie niespodzianka :) Ogólnie położna w systemie zobaczyła, że jestem już nieubezpieczona, powiedziała, że opieka mi przysługuje i nie mam się co martwić ale mówiła, żebym uporządkowała sobie te sprawy wszystkie, na spokojnie zarejestrowała się w PUP a póki co wypisała jakieś oświadczenie i tyle. ang1 jejku nie masz się co zamartwiać i panikować, ja w 14 tygodniu modliłam się, żeby się publicznie nie zrzygać, o ruchach nawet nie myślałam. Zaczęłam coś czuć dopiero na przełomie 18/19 tydzień . Teraz to już Amelka tak boksuje, że brzuchol skacze :) A bóle brzucha, twardnienia kłucia powinny być już na porządku dziennym, nie dziwcie się więc zatem na takie odczucia :) Mnie wczoraj na spacerze tak kuło w prawym jajniku, że ledwo szłam, ale się wysikałam i przeszło Także nie mamy co panikować ani też na byle co łykać nospę na potęgę, bo to też może zaszkodzić. Mnie wystarczy pooddychać kilka razy głębiej, zmienić pozycję, popić trochę wody i tyle. Jeżeli będą bólom towarzyszyć obfite upławy, plamienia, krwawienia albo nawet i odejście wód płodowych to dopiero jest powód do paniki.
  7. w żadnym ze szpitali, w których chciałoby się rodzić, o to chodziło :)
  8. Tak, miałam na myśli położną środowiskową, co po porodzie przychodzi na te wizyty i tak dalej. Ja mam lekarkę, która pracuje w szpitalu, w którym akurat nie chcę rodzić, bo porodówka tam ma opinię rzeźni więc też pojadę rodzić ,,w ciemno''. Mam zamiar porozmawiać dzisiaj z położną, zapytam ile bierze, żeby prywatnie przyjechać do szpitala podczas porodu, żeby nie być totalnie sama.
  9. Tak, miałam na myśli położną środowiskową, co po porodzie przychodzi na te wizyty i tak dalej. Ja mam lekarkę, która niestety nie pracuje w żadnym ze szpitali, więc też pojadę rodzić ,,w ciemno''. Mam zamiar porozmawiać dzisiaj z położną, zapytam ile bierze, żeby prywatnie przyjechać do szpitala podczas porodu, żeby nie być totalnie sama.
  10. A co z wyborem położnej ? Albo szpitala? Ja jestem zielona w tych sprawach i nie wiem jak takie rzeczy się ,,wybiera''. Położną to podobno jakąś deklarację trzeba złożyć, ale gdzie ? Bo ja nawet nie wiem do jakiej przychodni należę ( podejrzewam, że do tej w rodzinnej miejscowości, ale od prawie roku mam kartotekę założoną w obecnym miejscu zamieszkania). A szpital to po prostu mogę sobie pojechać i wejść na oddział i pooglądać ? Wpuszczą mnie ? I jak się zdecyduję na jakiś, to wtedy też jakąś deklarację muszę złożyć czy co ? HELP... :(
  11. A, no i muszę Wam powiedzieć, że pojawiło się już pierwsze mleczko. Ja zauważyłam dzisiaj, narzeczony już wcześniej mówił, że ,,coś mi leci, bo przecież czuje'' ale nie chciałam mu wierzyć, bo wydawało mi się za wcześnie. A jak u Was? Bolą Was piersi? Mnie szczególnie, kiedy jest zimno, sutki mi zaczynają sterczeć i wtedy bardzo bolą, ostatnio nawet aż pieką, ale piersi same w sobie nabrzmiałe ani bolesne nie są. Czy to aby nie za wcześnie na mleko w piersiach ? Jestem dopiero w 21 tygodniu, nie będzie później problemu z pokarmem i karmieniem ? Jak myślicie ?
  12. Hej, dawno się nie odzywałam. Malutka się baardzo wierci, już nawet można to zauważyć gołym okiem, jak brzunio podskakuje, narzeczony zachwycony tym oczywiście :) . Ale niunia upodobała sobie tylko prawą stronę, aż mnie to dziwi, jutro mam wizytę więc zapytam, czemu nie chce się przemieścić troszkę na lewo :) Poza tym może wy macie trochę wiedzy na ten temat. Mianowicie, skończyłam w czerwcu szkołę, i nie mogę już podlegać pod ubezpieczenie mamy. Nie mogę póki co się zarejestrować w PUP, bo czekam na jedno świadectwo pracy, poza tym mam nieopłacone składki zdrowotne z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej (była otwarta przez 1,5 m-ca ale ją zamknęłam, gdyż nie udało mi się przejąć małego punktu gastronomicznego na którym mi zależało). Jutro złożę wniosek o umorzenie tych składek ( nawet nie wiedziałam, że muszę takowe opłacać, bo wówczas byłam jeszcze osobą uczącą się i byłam ubezpieczona pod mamą i ze szkoły) , bo działalność nie przyniosła żadnych przychodów, więc jest szansa wtedy starać się o rejestrację w PUP jeżeli będą widzieć, że taki wniosek wpłynął. Poza tym czy mimo, iż nie jestem zarejestrowana tam to przysługuje mi darmowe leczenie ( na NFZ )? Słyszałam, że ciężarne z góry są ubezpieczone na czas ciąży i połogu. Czy to prawda ?
  13. Hej Wam ! Dawno się nie odzywałam, ale to dlatego, że dopiero w piątek wyszłam ze szpitala. Tydzień wyjęty z życia. W posiewie wyszła mi jakaś brzydka bakteria, przez 4 dni nie podawali mi nic innego jak tylko furaginę, gdyż nie chcieli na ślepo podać antybiotyku a ucelować w bakterię. No i z cewki przeszło mi też na pochwę. Dostawałam w żyłę antybiotyk i dopochwowo tabletkę. Jeszcze do wtorku muszę brać antybiotyk a do końca ciąży furaginę. Poza tym jak już wspomniałam poznałam płeć maleństwa- bedzie Amelka :) w końcu tak jakoś fajniej się do tego brzuszka gada, a kopie skubana, prawie non stop :) Jak mocniej przyciśnie się rękę do brzucha to nawet można wyczuć te jej harce Narzeczonemu się to bardzo podoba. Poza tym brzuchol jest już dosyć spory, a w szpitalu poznałam się z dziewczyną, dwa lata starszą ode mnie, która ma termin na 15 grudnia, więc pozostałyśmy w kontakcie i będziemy sobie wysyłać zdjęcia brzucholi
  14. Powiem wam ze od godziny 6 jedna babka u gory na porodowce walczy, ja leze na parterze w skrzydle zachodnim, porodowka jest na trzecim pietrze w skrzydle wschodnim. Jakby szatana z niej wypedzali...
  15. Hej wam. Ja sobie leze wlasnie w lozku szpitalnym. Po 16 znowu zaczelo mnie piec przy oddawaniu moczu. Po 21 przyjechalam na izbe. Zawsze dostawalam recepte i szlam do domu ale teraz ciaza jest bardziej zaawansowana i trzeba zrobic szczegolowe badania. Ale plusem jest to, ze dowiedzialam sie plci. Nic nie wystawalo wiec bedzie to dziewczynka :) . Posiedze tu pewnie trzy dni, chociaz bronilam sie jak moglam, zeby nie zostac, ale inaczej nwet recepty by mi nie przypisali na nic...
  16. czereśnie, mmm... ostatnio kupiłam sobie 2kg, wieczorem włączyłam sobie serial na laptopie, usiadłam na leżaku na balkonie i nawet nie zauważyłam kiedy wrąbałam. Ja rzadko piję tą ,,kupną'' wodę. Mamy ten dzbanek filtrujący ,,dafi'' i z niego piję. Staram się pić przynajmniej te 1,5 l dziennie, bo jak wypiję mało w ciągu dnia to za mało sikam i już mnie piecze na dole (mam to po babci). Ale podobno Primavera jest najlepsza dla kobiet w ciąży, matek karmiących i dla niemowląt.
  17. No patrz, właśnie o tą wodę chodziło. Muszę w końcu pójść kupić i zacząć popijać, bo już mi lekarka kazała ze 3 tygodnie temu :)
  18. Eszel, mnie też wyszły obecne fosforany w moczu, to może być dziedziczne, dużo osób z mojej rodziny ma problemy z nerkami i pęcherzem. Może to powodować powstawanie piasku w nerkach, osadzanie się go w przewodzie moczowym, podrażnianiu go i powstawaniu kamieni nerkowych. Trzeba dużo pić, moja ginekolog mi jakąś wodę zaleciła pić, jedną szklankę rano i wieczorem, ale już zapomniałam jaką, mówiła że w Piotrze i Pawle można ją kupić. Jak będę na wizycie to zapytam jeszcze raz co to za woda.
  19. Kornelia lepiej zwolnij się dzisiaj i jedź do lekarza, bo tak dzisiaj czytałam o tzw. zatruciu ciążowym i towarzyszą temu właśnie takie objawy jak zaburzenia wzroku (mroczki, rozmycie obrazu), nagły ból głowy, ból brzucha, silne obrzęki np. twarzy, nóg, rąk. Z takimi objawami zalecają jak najszybciej zgłosić się do lekarza, bo to zatrucie może być niebezpieczne dla ciebie i maluszka i trzeba je zacząć jak najszybciej leczyć. Może to być po prostu zwykłe osłabienie bądź właśnie niedobór żelaza, ale nigdy nie wiadomo i po co
  20. Co do kremów, ja używam Perfecta MAMA, ładnie pachnie i szybko się wchłania, jest bardzo wydajny. A ja mam inny problem. A właściwie dwa. Wy też tak macie, że najchętniej byście z łóżka nie wychodziły ? Mnie to aż dobija. Zawsze się tam zwlekę potem i ogarnę, ale tak do 14-15 syf w mieszkaniu, obiad nie przygotowany, normalnie nie mam mocy na nic. A drugi, to czy Wam też tak urosły i pociemniały włoski na brzuchu, szczególnie pod pępkiem. Albo pojawił się ,,wąsik'', masakra... :(
  21. pPeggi ja też od rana czuję wyraźnie, jak kopie. Może Milika nauczy strzelać ?
  22. Tak w ogóle to mam pytanie do dziewczyn w pierwszej ciąży. Czytacie bądź macie zamiar czytać jakieś książki, poradniki dla przyszłych rodziców lub pierworódek ? Doświadczone mamusie- może polecacie jakąś pozycję szczególnie? Ja miałam już do czynienia z małymi dziećmi, ale wiadomo jak to jest, cudze a własne. Trzeba by się zacząć edukować już pod tym względem bo wbrew pozorom dużo czasu nie zostało :)
  23. Mój system wiadomości nie działa już od kilku tygodni. Może napisz mi po prostu to hasło na facebooku ? Znajdziesz mnie jako Ewelina Kamasa . Powiem Wam, laski, że basen czyni cuda. Ważyłam się w sobotę i było 80,9 kg, dzisiaj, po 4 dniach codziennego treningu na basenie i zredukowanej diecie (wprowadziłam stałe pory, posiłki jak z przed ciąży bo ostatnio nie mogłam się opamiętać i wpieprzałam co nie zdążyło uciec ale dodałam jeden dodatkowy (forma przekąski lub lekki deser) i dzisiaj już waga pokazała 76,9 kg. Może schodzi ze mnie woda teraz, bo duuuuuużo więcej sikam, ale cieszę się, że nie szaleję już z wagą.
  24. Patrycja , nie martw się, ja też jestem już ok 4-5 kg do przodu i też z niecały rok przed zajściem schudłam 23 kg. Teraz zaczęłam codziennie chodzić na basen na godzinkę, za kilka dni będę zostawać na dwie. Staram się dużo chodzić, do marketu, ale z, jak już wracam z zakupami, to czasem już mi ciężko i wsiadam w tramwaj (chociaż to tylko jeden przystanek).
  25. No to ja też się pokażę, chyba jestem największa z wszystkich was, chlip... :(
×
×
  • Dodaj nową pozycję...