Skocz do zawartości
Forum

Mama_Lauraa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miasto
    Londyn

Osiągnięcia Mama_Lauraa

0

Reputacja

  1. Czy widzicie cień drugiej kreski na teście? Nie wiem co mam myśleć....
  2. Cześć dziewczyny, Melduje sie nadal w dwupaku. Dzisiaj byłam na wizycie i położona zrobiła mi masaż szyjki. Miałam wtedy rozwarcie na 1 cm i powiedziała ze może już dotknąć główki dziecka. Po jakimś czasie od masażu rozpoczęły sie delikatne skurcze z lekkim bólem podobnym do tego miesiączkowego - sa bardzo nieregularne ale wyczuwalne. Nie wiem czy to początek porodu czy fałszywy alarm ale walizki czekają w pokoju a ja postaram sie trochę przespać
  3. Cześć dziewczyny, Melduje sie nadal w dwupaku
  4. Cześć dziewczyny, Melduje sie nadal w dwupaku... Jednak dzisiaj wyskoczyła mi na ustach ogromna opryszczka. Bardzo martwię sie gdyż czytałam ze może to byc bardzo niebezpieczne dla dziecka. Czy któraś z was miała jakieś doświadczenia z tym związane?? Od razu kupiłam Zivirax i jutro mam wizytę u lekarza jednak do terminu porodu pozostały zaledwie dwa dni!!!
  5. Gosiu Mamo Tymona - a czy rodzilas w Polsce?? Ja przy pierwszym porodzie w UK uzywalam gazu oraz podali mi dwie dawki petydyny i nie wspominam tego zbyt dobrze. Porod pamietam tylko w urywkach, bardzo krecilo mi sie w glowie, nie bylam niczego swiadoma - to tego stopnia ze zgodzilam sie na obecnosc studentow. Prosilam o znieczulenie w kregoslup a anastezjolog pojawil sie na sali po 9 godzinach... Tym razem zaplanowalam, ze nie zdecyduje sie ani na gaz ani na petydyne, a wlasnie na znieczulenie zewnatrzoponowe. Powiedz mi czy mialas moze jakies skutki uboczne typu bol kregoslupa, glowy, wymioty?? Doomi - u nas rozpoczely sie nocne wedrowki do naszego lozka oraz problemy emocjonalne. Mysle ze moja 5 latka bardzo przezywa pojawienie sie rodzenstwa. Z jednej strony bardzo czeka i cieszy sie ze zostanie starsza siostra a z drugiej strony ostatnio zaczela zadawac pytania typu - "Mamo kochasz mnie??". W nocy czesto budzi sie wiec rozumiem co znacza bezsenne noce. Jeszcze nie urodzilam a do terminu zostalo mi tylko 5 dni wiec spokojnie:) Masz moze mozliwosc odpoczecia w ciagu dnia? Wisienka - a czy Twojej opuchliznie towarzyszy brak czucia w palcach w nocy? Ja dzisiaj nie czulam 3 palcow przez okolo 10 minut. Lekarz twierdzi, ze opuchlizna uciska nerwy i stad ten objaw. Tyje w dynamicznym tempie, teraz okolo 1 kg tygodniowo, a w sumie przybylo mi juz 18 kg. Staram odzywiac sie zdrowo i wcale nie jem za dwoje wiec troche mnie to martwi. A jak u Ciebie z waga?? Karolina - w jakim wieku jest Twoja corka??
  6. Cześć dziewczyny, U nas zaczyna sie ostatni, 40 tydzień i z niecierpliwością wsłuchuję sie w swój organizm aby zobaczyć jakieś pierwsze symptomy zbliżającego sie porodu. Na chwile obecna mam tylko nieregularne twardnienia brzucha, raz na jakiś czas bóle miesiączkowe , No i czop (przynajmniej mysle ze to był czop - ogromna ilość bardzo gęstej wydzieliny, która pojawiła sie w sobotę ). Planuje rodzic naturalnie, ale prawdopodobnie zdecyduje sie na znieczulenie zewnatrzoponowe - czy któraś z was ma doświadczenia związane ze znieczuleniem w kręgosłup podczas porodu naturalnego?? Kolejna sprawa o która chce was zapytać to opuchlizna - czy któraś z was dopadła ta ciążowa dolegliwość? Mi dokucza do tego stopnia, ze budzę sie w nocy ponieważ nie mam czucia w palcach u ręki. Byłam nawet na pogotowiu, ponieważ mam rownież białko w moczu, ale lekarz stwierdził ze dopóki nie pojawi sie wysokie ciśnienie wszystko jest ok. Chciałabym już urodzić...
  7. Czesc dziewczyny, Asiu gratulacje! Wszystkiego najlepszego w roli mamy... :) Czyli sezon kwietniowek mozna uznac za rozpoczety. Ja po ostatnim czyszczeniu organizmu oraz skurczach przepowiadajacych nadal w dwupaku. Wczoraj spedzilam caly dzien w szpitalu - strasznie puchne, a w moczu wykryli bialko, ciala ketonowe i leukocyty. Pobrali mi krew i wyslali na szczegolowe badania - w poniedzialek mam zglosic sie ponownie do szpitala i beda decydowac co robic.
  8. Czesc dziewczyny:) Podczytuje was regularnie ale jakos nigdy nie moge zebrac sie do napisania co u mnie:) Jutro zaczynam 38tc wiec ciaze mozna uznac za donoszona:) Chcialam zapytac czy ktoras z was "oczyszczala sie" przed porodem? Jesli tak to jak dlugo przed?? Ja od wczoraj mam "biegunke" - chociaz nie wiem czy mozna tak to nazwac. Bylam w toalecie 6 razy i dzisiaj juz 3 - wychodzi na to ze po kazdym posilku. I tak zastanawiam sie czy to jakis wirus czy moze zaczyna sie:)
  9. Alexan - to jest moje drugie dziecko, ale z wyprawki niestety nic mi nie zostało. Być może dlatego że różnica wieku to 5 lat. Wozka i mebelkow nie mamy juz a ubranka mamy dla dziewczynki. Więc praktycznie całą wyprawkę musimy kupić. 3 lutego zaczynam urlop macierzyński więc będę miała jeszcze 8 tygodni na skompletowanie wszystkiego. Pisałaś o szumisiu - możesz powiedzieć jakie masz doświadczenia z nim związane? Słyszałam dużo dobrych opinii. Karolina - w szpitalu stwierdzili, że na takim etapie zdrowej ciąży seks nie ma większego wpływu, ale teraz sama już nie wiem. Oczywiście teraz zachowamy abstynencję. Skurcze minęły - raz na jakiś czas mam tylko Braxton Hicks. Ona22 - niestety w ciąży organizm kobiety jest bardziej podatny na wszelkie infekcje - wiem z doświadczenia. Pozostaje nam tylko dbać o siebie bardziej niż zwykle :) Znasz już płeć maluszka?
  10. Ona22 - ja przechodziłam nawracajace infekcje pęcherza i ginekolog poradził mi przyjmowanie żurawiny w tabletkach 3 razy dziennie. W końcówce ciąży pomogło ale zaraz po porodzie dostałam infekcji na nowo. Co do grzybicy to przyjmowałam probiotyki na wzmocnienie flory bakteryjnej i jak do tej pory (odpukać) nie mam żadnych infekcji pochwy. Jeśli chodzi o pęcherz to niestety musiałam już przyjmować antybiotyk dwa razy. To Twoja pierwsza ciąża? Co do butelek to moim postanowieniem jest karmienie tylko i wyłącznie piersią więc nie planuję zakupu.
  11. Halszka - bardzo fajny wozek. My szukamy czegos malego, co zmiesci sie bez problemu do auta. Podoba mi sie iCandy - ale cena powalajaca:/ Moja ciaze prowadzi polozna , ale jestem rowniez pod opieka poloznika (ktorego widzialam tylko raz w 24 tygodniu) z powodu cisnienia indukowanego ciaza w przeszlosci. Za 1,5 tygodnia bede w Polsce takze wybiore sie do mojego ginekologa i zrobie wszystkie konieczne badania. Ona - a jakiego typu infekcje przechodzisz? Ja w poprzedniej ciazy ciagle przechodzilam infekcje pecherza, pochwy... Urodzilam dzien przed terminem:) Mozecie napisac jakie badania kobieta ciezarna w Polsce powinna wykonac? Tu w UK mam tylko podstawowe badania krwi, moczu, pomiar cisnienia, wymaz z pochwy oraz badanie tetna plodu. W Polsce prywatnie robilam cytologie, podstawowe badania krwi, badania pod katem wykrycia tarczycy oraz posiew z pochwy.
  12. Ona22 - tak, przyjmuje magnez wraz z innymi witaminami - dzienna dawka 150 mg. Chociaz tamtej nocy czytalam wlasnie o magnezie i zjadlam 4 kostki gorzkiej czekolady - po jakims czasie od zjedzenia czekolady skurcze zmniejszyly swoja czestotliwosc wiec moze ma to rowniez jakis zwiazek z magnezem. Za 1,5 tygodnia bede w Polsce takze zrobie szczegolowe badania i wybiore sie do ginekologa aby upewnic sie czy aby na pewno wszystko jest w porzadku.
  13. A tu cala historia z poprzedniej nocy... Obecnie jestem w 28 tygodniu ciąży i jak dotąd wszystko przebiegało książkowo. Zeszłej nocy położyłam się do łóżka i poczułam, że mój brzuch zaczyna twardnieć. Pomyślałam - skurcz Braxton Hicks i powróciłam do czytania książki. Po chwili ponownie go poczułam - spojrzałam na zegarek i była dokładnie 11:30. Od tej pory twardnienia pojawiały się dokładnie do 3 minuty i trwały około 30-40 sekund. Trochę spanikowałam i zaczęłam mierzyć ich odstępy i częstotliwość. Mieszkam w UK i z poprzedniej ciąży pamiętam, że w takich sytuacjach (miałam taką w około 38-39 tygodniu ciąży, tuz przed porodem) radzą aby wziać ciepły prysznic, napić się wody i wziąć leki przeciwbólowe. Tak też zrobiłam ale razem z lekami przeciwbólowymi wzięłam również nospę. Położyłam się spowrotem do łóżka z nadzieją, że przejdą. Około 1:30 skurcze pojawiały się już coraz rzadziej, a ja ze zmęczenia zasnęłam. Obudziłam się około 9.30 i postanowiłam obserowować aktywność dziecka orez skurczów. Pojawiały się sporadycznie, nieregularne, ale jednak pojawiały się. Doszedł do tego miesiączkowy ból brzucha i wodnista wydzielina. Pojechaliśmy z mężem do szpitala. Tam zbadali mi mocz, cisnienie, temperature. Nie podpięli mnie do ktg ponieważ stwierdzili że jest zbyt wczesnie. Zbadali mnie ginekologicznie i pobrali wymaz. Szyjka miękka ale nadal długa. Odesłali mnie do domu i kazali przyjechać gdyby działo się coś niepokojącego. Powiedzieli, że mogliby mi zrobić badanie które stwierdzi ryzyko porodu, ale zeszłego dnia odbyłam stosunek płciowy i wynik nie byłby miarodajny. Wróciłam do domu - ból miesiączkowy nadal mi towarzyszy, twardnienie brzucha sporadyczne, dosyć duża ilośc wydzieliny - raz gęsta a raz wodnista, ból w dole kręgosłupa.
  14. Ona22 - oczywiscie pojechalam do szpitala rano, ale do tego czasu skurcze minely. Zrobili mi podstawowe badania i odeslali do domu. Mieszkam w UK, a tu nie przyjma mnie do szpitala bez widocznych oznak rozpoczetej akcji porodowej.
  15. Witajcie dziewczyny, Ja jestem również kwietniówką 2017. Początkowo udzielałam się na forum, po czym z pozowu nadmiaru obowiązków jako pełno etatowa pracownica, studentka oraz mama ograniczyłam się tylko do czytania. Termin z miesiączki mam na 11 kwietnia ale w 12 tc okazało się że maluch (chłopiec) jest o tydzień starszy. Planuję pracowac do 3 lutego a później dać sobie trochę czasu na odpoczynek oraz przygotowanie domu oraz wyprawki. O ile maleństwo nie pojawi się wcześniej - wczoraj w nocy miałam regularne skurcze:) Powiedzcie mi czy już zaczęłyście kupować wyprawkę? Przygotowywać kącik dla dziecka i ogólnie przygotowywać się do wielkiego dnia?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...