kasik81m

Ja tez przylaczam sie do fanow ksiazek. Wczoraj nabylam kolejne :) Wyporzyczylam ksiazke O.Tokarczuk na podstawie ktorej powstal Pokot. Ciekawe czy mi sie spodoba. Jezeli chodzi o organizacje to potwierdzam ze im wiecej na glowie tym czlowiek ma wiecej czasu na wszystko i wyrabia sie :)

grazka - ale historia !!! Usmialam sie bardzo bardzo bardzo ;) Jedi - sliczny :) Kwietniowka - pieknie zrobilas ten sweterek. Szkoda ze nie mam cie pod reka :) Zaraz zobacze wiadomosc. Kurde tak mi sie dzis chce pic jakbym na jakims mega kacu byla.

Aniu - widzisz ja się nie znam więc trudno mi powiedzieć czy diagnoza trafna. Lekarz powiedział, że chrzastka raczej sie nie odbuduj. Poki co trzeba zlikwidowac stan zapalny. Jednak troche sie to pokrywa z podejzeniem z przedszkola. A Julcia swojego czasu byla konkretna dziewczynka. Teraz tez wcale malo nie wazy. Do tego bardzo duzo trenuje od prawie 4 lat. Lekarz wydaje mi sie kompetentny moj M tez do niego chodzi. Jezeli chodzi o mlody wiek to ja mimo 36 lat tez mam zjechany kregoslup szyjny tak ze trace sile w rece glownie prawej. Bywaly dni gdy nie moglam nic podniesc. Kwietniowka - sliczny ten sweterek ale ja chyba za cieniutka jestem i nie kumam nic z tego co przyslalas :( Tez sie zaraz biore za domek bo plecy tak bola ze trzeba je rozruszac. Od 3 nie spalam przez ten bol.

Czesc mamusie Dziewczyny sliczne te wasze zdjecia :) Ja nie chce miec bo wygladam jak wieloryb. Co do ubranek to ja rozowy lubie ale z umiarem. Niestety mam duzoooo rozowych bo malo kupowalam nowych, tylko jak wiecie odkupilam od fascynata tego koloru :) Kwietniowka - witaj na urlopie :) Moni i ktos jeszcze pisal o opuchliznie .. Wspolczuje ale nie potrafie nic poradzic. Mnie oprocz boli plecow poki co nic nie dopada. Grazka - halo... Dzis okna myjesz czy fitnes po schodach? W koncu dzis 14! Ja ostatnio resztka sil chodze. Czuje sie jakby to byl 12 mc a nie 8. A tu jeszcze tyle przede mna ... Skurcze mam coraz czesciej i to takie mocne ale mijaja po odpoczynku lub kapieli. Wczoraj byla w domu tragedia bo lekarz corce nie pozwolil tanczyc i cwiczyc ze wzgledu na problemy z kolanem. Zakaz do polowy kwietnia i rehabilitacja. Placz okropny i w sumie ja rozumiem ale lepiej teraz 2 mce nie tanczyc niz potem zupelnie zrezygnowac bo sie kolano rozsypie. Zla jestem natomiast bo kiedys w przedszkolu na badaniach skierowali nas do ortopedy bo podejzewano koslawosc kolan. Bylismy ale lekarz stwierdzil ze jest ok tylko takie wrazenie koslawosci daja troche grubsze nogi. Az do teraz jak pojawil sie bol... Wyszlo ze jednak kolanka nie byly proste i chrzastka sie jej starla i stan zapalny! I jak tu wierzyc lekarzom?? Dzis lazania ale Ndorka makaron jednak kupilam... Nie mam dzis sily go robic samej.

Jestem i ja. Czytalam ale troche mi sie pokrecilo co kto i jak. Chcialam tylko napisac ze ciuszki ze zdjecia mamy podobne :) Wiola - nie stresuj sie bo Wojtus wyczuwa.. U mnie Julka płakała prawie 3 mce, aż w końcu lekarz zmienił mleko... Wtedy to bylo Bebilon Pepti. I jak reka odjal. Moze jest to kwestia czegos co jesz albo lekow. A moze taka jego natura :) Albo biedaczek zmiane otoczenia ... Nie mam pojecia. Ja dzis padnieta.... Znowu mialam skurcze ale przeszly po odpoczynku.

zalotka - wowww jaki duzy brzuszek :) Widac, ze juz koncowka :)

Hej Witam się i ja. Kwietniowka. - łzy oczyszczają oczy wiec się nie krępuj. Wiola - odpoczywaj jak tylko możesz. . GosiaMis - dobrze, ze nic zlego sie nie dzieje. Grazka - nie pytam ;) Ja dziś też mam zabiegany dzień.

GosiaMis - co u Ciebie? Popieram, ze nie ma co sie stresowac... Wszystko instynktownie sie pojawia bo porodzie. Bedziecie najlepszymi mamami! Ktora zapodala kapusniaczek??? Miala byc jutro ogorkowa a bedzie kapusniak :) Ja wrocilam z kosciola... Obiadek szykuje - dzis knedle z truskawkami, a moja reszta ppjechala na silownie.

Pytanie Nie lubie gotowych makaranow. Mam ochote na lasagne. Czy makaron jak zrobie i podsusze to musze gotowac przed zlozeniem lasagne czy moge surowy i zrobi sie tak samo jak kupny?

Cholerka chyba mała mi się przekrecila jakos po skosie... Normalnie mam brzuch w druga strone i czuje ja po bokach.

Monia - dopiero doczytalam... Dobrze ze wszystko ok. U mnie w szpitalu juz by na obserwacji zostawili... Wy to jednak macie fajnie. Oszczedzaj sie teraz .. Te 3 tyg dobrze byloby wytrwac. Biskents - ogolnie szylo sie ok. Tylko boje sie przepikowania... Ale pospinam tak jak Madzia mowi i moze bedzie ok. Co do siusiania to ja w nocy wstaje co 1.5 do 2h.... Masakra Jezeli chodzi o zakupy z M. Niestety zadne sposoby nie dzialaja. Musi sam stwierdzic ze cos potrzebuje i wtedy mamy dlugieeee zakupy :)

Wiola - witaj w domku :) dobrze, _że wszystko ok. Uszkami się nie stresuj. Mój Kubuś też miał powtarzane. Wyszło ok.... Chociaż słuch wybiórczy :) Ja piersią karmiłm na żądanie i tyle ile chciał. Ale z butelki to nie wiem.... Julka była na butelce ale mieszance i wtedy pilnowałam czasu i ilości. Jakie są teraz zalecenia butelkowe nie mam pojęcia. Kwietniówka - udanego ostatniego dnia :) Moni - u mnie szew zdejmowali w 37tyg i wczesniej stwrydow nie mialam. Grażka - nie chce wywierać presji :) ale wiesz ... :) a tak serio wszystko ok?

Grazka - wydaja sie dosc strome. Ja tez mam schody w domku ale chyba lagodniejsze... I toalety mam dwie - tralalalaalaa :) I nie muszę po schodach ciągle biegać

Madzia - Filip frytki :) a moja Marysia kiszonki i cebule hehehe Do szyjacych: chciałabym te kocyki jeszcze przeszyc dla stabilności wkładu silikonowego. Nie mam stopki z górnym transportem.. Tylko taką zwykłą. Da radę to zrobić? Czy jednak maszyna ściągnie mi jakąś warstwę ? Kocyk ma warstwy bawełna, wkład i minky.

Grazka - ale bez sensu... Jeszcze nie rodzisz :( zartuje oczywiscie :) Trzymaj sie dzielnie puki niunia sama nie zdecyduje Czosnek uwielbiam szczegolnue swiezy ;) zreszta cebule tez kocham ;). Ja dzis sprzatam a wlasciwie sprzatalam. Zostalo mi chodniczki wyprac :)

Moja Marysia caly czas glowka w dol i chyba sama tez w dol sie przesunela bo latwiej oddycham, wizualnie chyba to widac, i pupke czuje nizej niz wczesniej. Z tego co wiem to dzieciaczki przed porodem tez moga sie jeszcze obrocic wiec spokojnie. Moze sprawdza ba usg jak jest dziecko ulozone przed samym porodem.

Grażka wpadłam zobaczyć czy już rodzisz.... I co? Lipa... Wez się za jakieś firanki albo dobry seks... Bo będzie nudno w weekend :)

Grazka - no to moze cos sie zacznie ;) Chociaz mi odszedl na dlugo przed... I nie panikuj... Przeciez to nie pierwszy raz :) Witam nowe dziewczyny... Oczywiscie wszystkie z terminem przede mna !! Oj laski :) Dobrze ze Camilla i chyba Gosia jakoś tak jak ja :) Znow waga mi poleciala w dol! A moja mama mnie denerwuje bo ciagle mowi ze powinnam przytyc i ze pewnie cos jest nie tak...

Grazka - Ty to jednak do pionu konkretnie doprowadzasz :) Wiola - olej teściową. Taka jest i już. Ja sie dzis przez lzy wzielam do pracy bo czulam ze im wiecej siedze to popadam w depreche. Dzis z synkiem pizze robimy na obiadek a potem siadam do szycia. Biskents- kocyki sliczne. Jak szylam swoje to zapomnialam bawelne zdekatyzowac. Dzis je wypralam i .... na szczescie nie wstapila sie ;) ale przepikuje je jednak bo boje sie ze ocieplinka mi sie poprzesuwa.

No masz Wiolu a ja właśnie wstałam i śniło mi sie, że karmie róże dzieci i one ciągle głodne bo pokarmu nie mam. Wiola zero stresu. Jak sie nie uda karmić to pozostają mieszanki. Tak karmiłam córkę i świat się nie zawalił, a młoda zdrowa mądra i jest ok. Ja też mam doła dziś ale nawet nie chce mi się już o tym pisać. Aaaa synek był wczoraj u lekarza... Zmiany w płucach :( Miłego dnia dziewczyny.

Karinka - miałam tak wczoraj. Okropnie bolało w dole, plecy i pachwiny w dół nóg. Wziełam nospe i magnez i leżałam. Przeszło w 60% a dziś jest już ok.

Laski mam pytanie, a szczególnie do Gosi może... Znajoma powiedziała mi, że ktg powinno się robić od 35 tyg.. Przynajmniej raz w tyg. W szpitalu u nas można bez skierowania. Czy wy chodzicie?

Chyba mama mu jeśc dała, że taka słodka minka ;) Dobra dziewczyny, która teraz? Jak się zacznie coś dziać to szybko czas mi zleci te 6tyg... Oby nie więcej :)

Hej Ja od 3 na nogach... Nie mogłal spać. Po nospie brzuch przestał boleć, ale plecy dalej dają o sobie znać. Wiola - szybka akcja ale może tak lepiej. Z zaskoczenia nie było czasu na dodatkowy stres. Najważniejsze, że synek zdrowy i ty też ok. A dzidzia wyjątkowo do całowania i przytulania.

Wiolu - piękny !!! Cudowny!!! Tfu tfu Jaki duży :)