barja

Wszystkiego najlepszego dla Lidki:) U Olki tez kupa takiego koloru jak jedzenie, to raczej ok. Te dzieci to w ogole maja dziwne smaki, jak dalam manne do zupki nie chciala jesc. To dalam sama manne bez niczego- smakowala baaardzo;) Mnie to przeraza ten koniec weekendu, od jutra sama zostaje z moja chorowitka:(

Ewelka i tak i nie, bo teraz jak zjadla o 9 kaszke to obiadek dam okolo 12, tylko ze ona zje pol sloiczka 190g i po 1,5 do 2h bedzie glodna i wtedy daje jej mleko.

Hej, u nas cukinia jest fuuu, dyni tez nie lubi. Jak jeszcze same warzywka jadla faworytem byla marchewka z ziemniaczkami i kalarepka hippa. W ogole wszystko co z marchewka tylko przechodzi. Teraz jak daje miesko to ziemniaki z marchwia i lososiem, oprocz tego daje jeszcze cielecinke, z innymi rzeczami sie wstrzymujemy do wyzdrowienia. 2 tygodnie siedzimy teraz w domu:( Olka za to namietnie pozera swoje stopy, szczegolnie smakuje jej prawa;) co chwile skarpetki jej zmieniam. Dzis snilo mi sie, ze raczkowala. Ja mam w calym domu panele, ani kawalka dywanow i tak sie zastanawiam jak ona bedzie sie uczyc raczkowac na tych panelach. Podobno sa rajstopki z abs na kolanach. Co o tym myslicie?

A i jeszcze z tym mierzeniem to roznie bywa. Jak Ola miala gdzies 3 tygodnie bylysmy w przychodni. Pielegniarka ja zmierzyla i mowi, 54 cm. Ja na to, ze co skrocila sie? Przeciez ur. 55. Ona mowi, ze po porodzie rozciagaja dziecko a oni w przychodni nie.

Dziekujemy, lekarka powiedziala, ze nie powinno byc zle bo Ola jest w dobrym stanie i nie goraczkuje. Ewelka ja tez uwazam, ze wymiary sa idealne. Moja urodzila sie prawie z taka sama waga i wzrostem 3620 i 55 cm. A to tak w druga strone- moj starszy jak mial 5,5 mca wazyl... 9600! Nie wiem ile mial wzrostu ale ur. 4400.

A nas dopadla ospa:( rowno dwa tygodnie po starszym. Juz widac, ze nie skonczy sie na kilku krostkach na co mialam nadzieje. Cala glowka pod wlosami wysypana, zaraz do lekarza jedziemy. Oby chociaz nie goraczkowala.

Ola cala wycalowana:) dziekujemy A no wlasnie z tym glutenem. Dzis dalam do obiadku takiego jak wczoraj manne i wczoraj bardzo ladnie zjadla a dzis prawie od poczatku plula i sie poplakala. Czyzby ta kasza zmieniala smak obiadkow? Sprobuje ja jutro sama na lyzeczce podac.

Dzieki dziewczyny, cos pomysle jak wyjdziemy na prosto z tymi chorobskami. Olka wazyla tydzien temu 7520 a nie wyglada w ogole. Ona dluga jest, pajacyki do spania na 74 wczoraj wyciagnelam. A. mannej dajemy pol lyzeczki jak jest surowa czy ugotowana? Niby 2 dziecko a ja nic nie pamietam.

Hej, Ola dzis konczy 5 mcy. Wczoraj po raz pierwszy dalam jej rybke. Lososia z ziemniaczkami i marchewka. Ola juz dawno przewraca sie z plecow na brzuch, w druga strone nie umie, krzyczy zeby ja ratowac. Na brzuchu lubi lezec jak ma zabawki w zasiegu, jak porozrzuca tez jest krzyk. Co do zebow to ma juz jakis miesiac biala kropke na dziasle tam gdzie lewa jedynka, ale zebow nie widac. Myslalam, ze wczesnie wyjda. Jej brat mial 4 mce jak wyszedl pierwszy. Za to slini sie okropnie. Doslownie cieknie jej non stop z buzi. Przez to ma pelno czerwonych krostek naokolo ust. A ja przechodze ostatnio jakies wypalenie. Starszy jeczy, ze w domu musi siedziec, u malej wypatruje caly czas objawow tej cholernej ospy... Poza tym sprzatanie, gotowanie i tak w kolko. Chyba musze gdzies wyjsc sie odstresowac, bo zwariuje.

Moja ma malutka ta glowke 41,5 cm. Mam swira na punckie jej glowy, czy nie za mala. Jak sie urodzila miala 35.

Hej, ja zakladam body z krotkim- tak jak po domu na to na spacer bluza i kurteczka cienka kupilam w pepco za 30 zl i jest super. Na to kocyk, bez tej pokrywy do wozka. Moja mala ma na glowce naczyniaka wiec u nas nawet jak cieplo bedzie czapeczka lub kapelusik bedzie. Postanowilam, ze bede jej sama gotowac, bo cos ostatnio obiadkami pluje. Nie wiem czy jej nie smakuje czy tak aie nauczyla, ale za kazdym razem jest wielkie pfff i mama cala w jedzeniu. Wiecie moze jak robic z mieskiem? Czy kupic jeden kawal, poporcjowac i zamrozic? I bede sadzic w przyszlym tyg warzywka. Nie wiem co z tego bedzie, bo to moj pierwszy raz, musze poczytac jak to sie robi. Grzadka przygotowana. Jak czesto wasze maluchy robia kupe? U nas cos jakby ostatnio za duzo. Wczoraj bylo 5... Ale sa normalne, nie rzadkie. Nie wiem czy sie martwic...

Oliviaaa mloda je, tzn dopiero 2 dni dostaje, najpierw probowalam podac z samym mlekiem to miala odruch wymiotny- wcale sie jej nie dziwie, dobre to nie jest, ale jak dodalam owocow to zjadla. Michakaro ja daje tak. O 5- 6 jak sie obudzi mleko, potem przed 10 je teraz kaszke z owocami, potem okolo 13-14 obiadek, chyba slabo sie obiadkiem najada bo okolo 15 znowu mleko, potem 18 mleko, po 20 mleko i spac. W nocy nie je. Dobre dziecko mi sie trafilo, spi cala noc. Po tacie maja obydwoje, ze takie spiochy. No ale za to w dzien w sumie moze z 2h sie razem nazbiera.

Moj maz kupil kaszke z hippa jaglana. Ma fajny sklad, bo tylko kasza jaglana, grysik ryzowy, maka kukurydziana i wit B. Mozna ja robic z mlekiem albo na samej wodzie dodajac owoce. Co do glutenu to jak skonczy 5 mcy bedzie dostawala do obiadku troche manny. Moja nie ulewala, ale charczala. Po gastrotussie przeszlo, teraz pediatra tydzien temu powiedziala zeby odstawic bo juz jest ok, ale teraz dla odmiany po odstawieniu zaczela ulewac... Chyba znowu do gastrotussa wrocimy. My szczepienia mialysmy co 6 tyg, teraz mamy wstrzymane z uwagi na chorobe starszaka. Czekamy jeszcze 2 tyg czy nam sie pojawi ospa.

Ja mojej robie 150 ale bardzo rzadko zjada wszystko. Mleko pije 5 razy dziennie, oprocz tego obiadek. Zjada prawie caly maly sloiczek. Ma wprowadzona marchew, ziemniaka, kalarepke, szpinak, dynie. Z owocow jablko i gruszke, bananem gardzi. Co do chorob to mala jeszcze nawet kataru nie miala, ale pewnie za kilka dni sie to zmieni. Starszy wlasnie przechodzi ospe... Bedziemy 2 biedronki, bo ja ospy tez nie mialam.

Od skoczenia miesiaca jest na mm mialo byc.

Hej, mozna dolaczyc? Jestem mama Oli urodzonej 6.11, mam tez prawie 7 letniego syna. My juz prawie miesiac rozszerzamy diete, bo mala od skonczenia miesiaca jest odrazu.Narazie dostaje sloiczki. Idzie nam bardzo dobrze, Olka je wszystko co jej daje. Na poczatku wprowadzalam ostroznie, co 4 dni nowosc, ale jak widze, ze nic ja nie uczula i nic zlego sie nie dzieje to daje caly sloiczek z nowym skladnikiem odrazu.