-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Rzenka
-
maqda ~ super! Ja mam jutro endokrynologa na 8:00. Zobaczymy co powie bo TSH też mam wyższe (3,000) . Poza tym meczu mnie dziwny kaszel. Jakby wychodzący z żołądka. ..serca. .. czasami ustaje a rano i wieczorem się nasila. Trochę mnie to drażni bo mam wrażenie ze się duszę. Może alergia? Dobrej nocki. :)
-
Hej Dziewczyny.Jestem w grudniowych mamusiach ale czytam Was często bo okazało się po wizycie ze termin mam na 30.11.. więc troszkę tu się wpisze. Chciałam podzielić się również doświadczeniem. Syn już 5 klasa. Dwa lata temu 12td strata. Teraz jestem dobrej myśli.Też mam różne stany od mniej bolących piersi do braku "ciagnieć" w brzuszku ale wiem i myślę ze wszystko będzie dobrze. Widzę że nie tylko mnie dotyka "chwilowy brak symptomów ciąży ". Moja rada? Nie siedzieć w domu. Trzeba wyjść do ludzi to wtedy czas szybciej upływa. Powodzenia wszystkim i dobrych myśli :)
-
Masz rację. Musze też zacząć tak myśleć :) sel85 Małgocha, Ja z pełną świadomością jakie kruche jest nasze szczęście cieszę się bardzo, unoszę się jak na chmurce. Martwić się będę jak okaże się że jest źle.
-
No to faktycznie :)... Ja wczoraj włożyłam czajnik do lodówki :) 2dwójeczka Rzenka, spokojnie ,bez paniki,wszystko bedzie dobrze, oszczędzaj się i myśl pozytywnie.Ja nie dopuszczam do myśli,ze mogło by być inaczej. U mnie mój mąż mega przeziebiony,oby tylko nas nie zarazil.Dzisiaj odwiozlam mojego synka do szkoły i zabawna sytuacja pod szkola okazalo sie,ze zapomnieliśmy zabrać plecaka.Sama juz jestem zakrecona.
-
Dziękuję :) Anula2016 Rzenka ja Cię po trosze rozumiem, my długi się staraliśmy o dziecko i każdy kolejny miesiąc przynosił rozczarowanie i ból, ale udało się, tak jak i Wam, teraz musimy dbać o siebie i myśleć TYLKO pozytywnie ;-)
-
Małgosia (malgocha88) :) pewnie niepotrzebnie masz rację. :) Dziękuję :) Miłego dnia :)
-
Strasznie się denerwuje. Nagle piersi stały sie u mniej tkliwe...głód ustępuje. .. tak bardzo się boję. ..nie chcę przeżywać drugi raz straty. .. kolejna wizyta dopiero 5.05... czy tylko za bardzo się przejmuję?
-
ByleByloDobrze~ cykl 26. Termin na 30.11. Też zostaje już tutaj :)
-
My powiedzieliśmy. Ja już nie mogłam wytrzymać tym bardziej ze potrzebuję wsparcia psychicznego po ostatniej ciąży. Sama ze sobą i z myślami oszalałabym leżąc w domu. A tak zawsze jeśli coś mnie niepokoić zaczyna mogę pogadać z siostrą lub mamą :)
-
Aaaa..i witam nowe mamusie :) Mnie przeszedł "wilczy głód" teraz mnie do południa troszkę muli i mdli. Z aktywności na razie spacer z psem nic więcej. Nie chcę się przebaczać :) będę więcej aktywna po 16.05 w II trymestrze. :)
-
ByleByloDobrze to my w podobnym czasie :) ja mam hcg 43823 z 8.04 więc teraz poszło w górę. Po wizycie mam określone na 7 tyg. (Dziś się rozpoczął właśnie) a okres miałam 23.02. Trzymam kciuki i się cieszę :)
-
Z tym "maqda" nie będę się spierać. Oczywiście każda ciaża jest inna. Oczywiście że jest różnie :) Ja też mam inne doświadczenia więc wolę żeby mnie mdliło :) :) :) mogę ścierpieć wszystko, tylko żeby na świat przyszło moje maleństwo :). U mnie dziś zmiana samopoczucia. Przestałam odczuwać mocny głód, apetyt jest nieco mniejszy ... nie budzę się w środku nocy...za to rano nie mogę wcisnąć kawałka bułki. :).
-
Małgosiu - dziś lekarz ocenił ciążę na 6+6. :) i przyznam się, że choć zapisałam się do "grudniowek" to termin wypada na 30.11. Ale już Was nie będę opuszczać :) kto wie? Jeden dzień w tą czy w tamtą stronę? :)
-
trzymam za was kciuki ! Cieszcie się jak Was mdli (hehe) bo to znaczy że wszystko ok. Ja w środę jeszcze wizyta u endokrynologa. A oto moje szczęście :) i zapis serduszka :)
-
Cześć ciotki! Mam prawie 5mm. Moje serduszko pracuje o czym lekarz poinformował moją mamę podgłośniając USG. Krwiaka nie ma i chyba nie było...a może się wchłonił? Wszystko dobrze. Mama ma dziś urodziny więc myślę że moje zdjęcia, jakie dziś dostała są najpiękniejszym prezentem" :)
-
Kochane. Właśnie zadzwonił tel z rejestracji od drugiego lekarza. Przyjmie mnie w południe. Lekki stresik mam. Mam nadzieję ze wszystko będzie dobrze!
-
Kiedy leżę jest ok ale jak pochodzę kilka minut od razu się męczę i mam kaszel na wymioty...mdli mnie. Poza tym brzuszek ciągnie. Piersi bolą i rosną. Spać przez nie mogę.Martwiłabym się gdyby było inaczej ale takie objawy mnie cieszą. W poprzedniej ciąży czułam się za dobrze i to było podejrzane. ..Rozmawiam dużo z pozytywnymi ludźmi żeby się nie stresować. Pisze sobie ze wszystko będzie dobrze i już. Nie może być inaczej ! Tak trzeba myśleć i wytwarzać hormony szczęścia bo ja już widziałam na USG bicie serduszka więc każdego dnia oczami wyobraźni zaglądam, jak maleństwo rośnie w siłę. Wierzę mocno ze tak jest bo bardzo je kocham!
-
Kiedy leżę jest ok ale jak pochodzę kilka minut od razu się męczę i mam kaszel na wymioty...mdli mnie. Poza tym brzuszek ciągnie. Piersi bolą i rosną. Spać przez nie mogę
-
magda~ widzę że przezywasz to samo co ja. Po poronienia też mam strach a i mnie TSH 3,0. Też jutro idę zrobić resztę badań tarczycowych, potem podobnie wizyty i lekarzy. Trzymam za Ciebie i za siebie - a raczej za nasze "groszki " mocno kciuki!
-
Ja mam w tym tygodniu, ... bo lekarz był tak "uprzejmie szczęśliwy" że powątpił w moją ciążę (przez ten krwiak) i powiedział ze nie chce mi robić nadziei po ostatnim poronieniu ...i nie założył mi nawet karty ciąży.! !! Szukam nowego lekarza, który potrafi mówić normalnie i podnosić kobietę na duchu a nie ja dołować a do tego potrafi się zająć porządnie pacjentką!
-
Jestem po wizycie. Nieco zaniepokojona wracam. Jest pęcherzyk, w nim maleństwo 0,25cm i pulsująca widoczna aorta. Niestety lekarz znalazł małego ,,krwiaka" w pobliżu ciąży, co bardzo mnie zmartwiło. Otrzymałam kwas foliowy 5mg i Duphaston 3x1 tbl. Jednak inni lekarze mówią ze jest niewielki i sie wchloni. Hcg 28381 . Bedzie dobrze :-D:-D:-D
-
Kochana. Na razie tylko kwas foliowy 400 ug w tabletce, jedna dziennie. Lekarz ci powie co masz brać, sama nic nie zażywaj :)
-
Kasiu. Ja mam 42 l. Syn 12l. Jestem po laparoskopii jajnika leczeniu hormonalnym , jedno poronienie i czekam teraz na USG. Test wyszedł pozytywny i HCG również... więc ty jesteś jeszcze bardzo młoda i wszystko przed Tobą :) Trzymam kciuki ! <3<br /> kasik81m Wiem dziewczyny,wiem :) Nadzieja umiera ostatnia .. Zmęczona już jestem tym czekaniem i mimo, to, że zawsze sobie obiecuję, że nie będę wyczekiwać symptomów, a jak się nie uda to nie będę rozczarowana, bo mam już dzieci - to i tak miesiąc w miesiąc jest inaczej ;( Za jakiś rok, pewnie będę już starać się w drugą stronę .. aby nie zajść... (moim osobistym zdaniem po 35 r.ż rośnie ryzko). A jak wasze maluszki?
-
Agnieszka26k i ByleByłoDobrze :) Trzymam kciuki... I za wszystkie przyszłe mamusie. Kochane. jeśli chodzi o sen, kładę się o 22:00 a budzę o 4,5 nad ranem... pełna energii i głodna jak wilk. :) :) do wizyty i USG 2 dni :) denerwuję się troszkę :)
-
Hej dziewczyny. Czytam Was i jestem oczywiście z Wami. Ja czekam na wizytę cierpliwie na 7.04. Na razie czuję się dobrze, ale rezygnuję ze wszelkich prac ciężkich (kopanie w ogródku w żadnym wypadku!!!) niczego nie dźwigam, nie noszę, nie chodzę za duzo (tylko spacer z psem) bo po ostatnim poronieniu patrzę na brzuch jak na surowe jajko. Zaczynam również 6 tydzień i termin wypada mi na początek grudnia, ale lekarz to określi w czwartek. Jestem bardzo bardzo ostrożna, boję się i modlę aby zobaczyć bijące serduszko. W mojej poprzedniej ciąży w 13 tyg,. przestało bić i przeżyłam to dość boleśnie. Teraz od razu idę na zwolnienie. :) do czwartku i trzymam za Was kciuki :)