kasia001witajcie ;)ferinka to Ci wspolczuje tego mycia garow,ja tez nie lubie nic w domu robic bo potem ogarnac nie mozna tego wszystkiego, naczynia pozasychaja i masakra jest szorowanie i szorowanie :/
ronia ja daje dla maksia jablko, scieram lyzeczka i tyle, jak na razie nie marudzi po nim :) a kupka wychodzi blyskawicznie :P madzia,ferinka,tosia,basia,blondi glosiki poszly :) i dorzucam fotke maksia uszykowanego do babci na wigilie :) Super wygląda,świetne ma włoski:)