
rudaMadzia
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez rudaMadzia
-
Ach te choroby, my już na szczęście pierwszy katar i gorączkę mamy za sobą. Do dzis nie wiem, czy to raczej nie było przez zeby... W każdym razie jutro wybieramy się na zajęcia do dzielnicowego klubu. Pixi i Badylek będziecie ze swoimi chłopcami? U nas chrzciny też były wczoraj. Henio spał dokąd nie trzeba było podejść do chrzcielnicy ale był bardzo spokojny i dzielnie wytrzymał nawet zdjęcia z przybyłymi gośćmi. Pobił rekord nie jedzenia w ciagu dnia z tego powodu a w nocy padł na całe 5h ciągiem! Szkoda tylko, że ja nie mogłam spać z wrażenia :/ Dziś odpoczywamy :)
-
Dzieki za wsparcie dziewczyny! Mi już dużo lepiej a Henio tylko kicha więc zakładam, że do niedzieli bedzie po sprawie. Udało nam się złapać mocz do pojemniczka dzieki instrukcjom pań pielęgniarek :) Oczywiście byliśmy do tego oboje potrzebni.
-
Ritkaa, Badylek to fajnie, że się spotkamy. A jak Was poznam? Bo mnie po nicku to bedzie łatwo :) Śpiworek Henio w nocy spi w śpiworki ale nie zapinam i raczek nie przekładam bo by sie obudził, wiec tylko klade na nim i przykrywam druga warstwa. Mamy dość cienki, z Ikea. Choroba złapał mnie jakiś wirus i mimo środków ostrożności i karmienia piersią, zaraziłam dziecko :/ zapoznaliśmy sie juz z inhalatorem i aspiratorem podłączanym do odkurzacza oraz gruszka. Wczoraj była gorączka, wiec dzis byliśmy u pediatry, pobrali krew a jutro bedziemy łapać mocz. Moze byc ciekawie... Nie jest łatwo, dobrze że mi już przechodzi chociaz. A w niedziele chrzciny! Trzymajcie kciuki za kondycję Henia.
-
Pixi, to mi się pomylilo nie wiem z kim, że mieszkasz w Warszawie. Szukam projektora bez karuzeli ale dzięki za cynk :) Badylek i inne mamy z Bielan i okolic, w klubie Mamy i Taty beda od pazdziernika zajęcia z zabaw sensorycznych dla dzieci od 0 do 15 miesięcy. My sie wybieramy :) Pytanie do mam kp, czy Wasze dzieci też ostatnio przerywają co minutę karmienie, żeby sobie wpakować ręce do buzi? Nie wiem, czy to ząbkowanie? Mam wrażenie, jakby traktował piers jak niechciana zabawkę ;) no chyba, że zasypia! Wtedy cieżko go odłączyć :)
-
Potwierdzam, żel dentinox ma środek przeciwbólowy i nawet jesli to nie zęby to uspakaja na tyle dziecko, żeby dało sie przystawić do piersi i dzieki temu zasypia. Lekarka odradzała, żeby za dużo go nie stosować, więc używamy jak już nic nie pomaga. Gryzaki żelowe też trochę pomagają, jak są schłodzone. My też chrzciny mamy 2.10 :) A na FB jestem na grupie "rozszerzanie diety po 6tym miesiącu" ale też nie mam czasu wszystkiego czytać, więc wystarczy żeby tu odpisywać ;) Przy okazji, polecacie jakiś projektor nad łóżeczko dla dziecka?
-
Badylek no to nie moje okolice, bo my jesteśmy bliżej Młocin. Nie dobiegłabym do Ciebie ;) kurujcie się! Pixi a jaki basen wybraliście, na Potockiej? Też chce chodzic z Małym, tylko mąż mi nie chce dać samochodu do prowadzenia (zdałam egzamin będąc nieświadoma jeszcze ciąży) a jakos obawiam sie przeciągów w komunikacji miejskiej po basenie... może kiedyś go namowie i razem pójdziemy w niedziele jeśli będą miejsca. Mata my mamy polecaną tu wcześniej Prince Lionheart: http://babystore24.pl/mata-dla-niemowlat-developmat-prince-lionheart i poza ciekawym wzorem dla młodszych i starszych po drugiej stronie to przypomina grubsza karimatę i szerszym wymiarze i obrębionymi brzegami. Mimo ceny ja polecam :)
-
Ja znów nie nadąrzałam z pisaniem :/ a czytam podczas karmienia, które odbywa sie co 1-1,5h a w nocy juz bardziej na śpiąco ale co 2h, wiec juz powoli słabne :/ większa aktywność w ciagu dnia tez nie ułatwia sprawy ale od wczoraj zauwazylam momenty samodzielnej zabawy, które wykorzystuje na swoje potrzeby jak tylko moge. Potwierdzam, ze psychika juz siada :/ gdzie sie podziała ta oksytocyna?! Badylek, dzieki za propozycje wspólnego biegania. Jaka masz trasę? Marna ze mnie biegaczka ale kto wie... Jedno jest pewne, w środę wracamy juz na stałe z wakacji i zamierzam maksymalnie spędzać ten czas z innymi ludźmi. Co by mnie jesienna deprecha nie wzięła od siedzenia w domu.
-
My juz niedługo zaczynamy chodzic na fitness. Dość wymówek! Jeszcze tylko sobie buty sportowe kupie, bo po ciąży mam wszystkie za małe :/ Robiłam próbę w domu i wyglada na to, że małemu sie podoba jak nad nim ćwiczę, tylko ja potrzebuje większej motywacji.
-
U nas spanie w dzień to łącznie ok. 3h w 3 ratach ale najlepsze jest nad ranem. W nocy słabiutko, co 2h sie budzi a jak śpi przy mnie to cześciej :/ aż mnie znów brodawki szczypią :( dziś już miałam dosyć o 5 rano to wzięłam jak do odbicia, zasnął na mnie więc odłożyłam do łóżeczka i spał ladnie. W dzień pierś co 1-1,5h. Czasami udaje się to przedłużyć jak zaśnie na spacerze.. Rozszerzania diety nie widzę na razie bo słabo witaminę D3 przełyka na razie nawet.
-
A jakie foteliki do karmienia wybraliście? Zastanawiam sie na co zwrócić uwage?
-
Dzieki za wsparcie Dziewczyny! Ja juz lepiej, wyniki mam dobre, takze to było cis chwilowego, niestrawnosc albo wirus jakiś. Henio chyba to odreagowuje bo czesciej kupki robi i wieczory ma bardzo płaczące :/ a moze to skok rozwojowy, trudno mi powiedziec. Jeszcze nie wiem od czego zaczniemy rozszerzaniem diety ale chętnie poczytam o Waszych zamiarach :)
-
U nas też wygibasy a ulubione są brzuszki, tzn. zadzieranie głowy do góry :) Jak czytam to forum, to widzę że u nas to niby każdy dzień taki sam a jednak u każdej coś się dzieje, nie ma nudy. Ja do siebie w poniedziałek pogotowie wezwałam bo mnie ból brzucha zgiął w pół i nie mogłam myśli zebrać a tu dziecko pod opieką :/ Na szczęście z każdym dniem jest lepiej ale mały chyba też odchorowuje, bo wieczorami mamy mocne płacze :/ dobrze, ze chociaż w ciagu dnia jest cały uhahany! Spokojnej nocy dla Was :)
-
Nie Drzewiecka, tylko Czerwińska! Mocno sie pomyliłam, przepraszam. A rączka sie blokuje miałam napisać, a nie okuje ;) Pixi mi też poszukiwania sukienki na Chrzest spędzają sen z powiek a to już za miesiąc. Gdzie szukałaś? Próbowałaś czegoś w happymum?
-
U nas tez raczka okuje przekręcenie na brzuch więc mu w tym pomagamy. Spowrotem sie nie odkręca. Ritkaa, a gdzie do pediatry chodzicie? Na Wrzecionie niedawno wróciła z macierzyńskiego pediatra, która ma 3 dzieci i całkiem aktualne podejście, także polecam dr Drzewiecką!
-
Mój synek ma teraz skończone 17 tygodni i waży 6350g bez ubrania i zmierzono go na 69cm, a wcale nie wygląda na chudzielca. Je często ale też robi kupy 2-3 razy dziennie nawet, więc pediatra nie radziła się spieszyć z rozszerzaniem diety. Jak widzi jak ja jem to jest zainteresowany, więc może mu się to spodoba ale na razie sam nie siedzi no i nawet smoczek wypluwa, chyba że go dostanie w półśnie, więc z przełykaniem też mogłyby być klopoty. Tak jak już któraś z Was tu napisała, zaufajmy swojej intuicji i róbmy tak, żeby nam i dziecku to pasowało. Nic na sile. Podobnie jak z pierwszymi spacerami :) Ach, kiedy to było...
-
Potwierdzam, u nas też ostatnio wiercenie i marudzenie z zamkniętymi oczami po odłożeniu do łóżeczka i działa smoczek, którego wcześniej w ogole nie używaliśmy. Mały tez czesciej je i w ogole to więcej chce byc przy piersi. Od 4 rano to juz do 7-8 tylko podkarmiam na leżąco i spi na zmianę co godzinę albo pół...
-
Badylek i Ritkaa to koniecznie idźcie od września na zajęcia z dziecmi ale kierowane dla młodych mam "Jestem mamą"! Ja na to chodziłam w poprzedniej edycji jeszcze pod koniec ciąży i jak sie Henio urodził. Bardzo fajne wsparcie edukacyjne pod okiem sympatycznej psycholog. Poznałam tam fajne koleżanki z okolicy i teraz umawiamy sie na wspólne spacery. Polecam :) Co do rozszerzania diety to u nas karmienia co 1-1,5h aż sie małemu ulewa z przejedzenia bo chyba lubi byc przy piersi ale mimo to zamierzam wytrwać do końca 6 miesiąca. Pediatra powiedziała, że póki sa codzienne kupy i ładnie przybiera to nie trzeba rozszerzać.
-
Badylek i Ritkaa my też jesteśmy z Bielan! Znacie nasz dzielnicowy klub "Mamy czas"? Ja spaceruje głownie po zakupy na Wolumen albo przy Stawach Brustmana. Ząbkowanie mieliśmy jakiś czas temu taki tydzień codziennych płaczu, ewidentne z bólu i najpierw dawaliśmy Camille przez 5 dni a jak to nie pomogło to zaatosowalismy dentinox. Ulga natychmiastowa ale na szczęście po kilku dniach płacze minęły i juz nie dajemy. Pediatra stwierdziła, że nie ma sie co spieszyć z tym żelem bo dziąsła jeszcze miękkie, jednak cieszę się że mogliśmy mu wtedy jakos ulżyć.
-
Dawno mnie nie było bo wyjeżdżaliśmy i nie nadałam czytać ;) Badylek mieszkasz na warszawskich Bielanach? Ja sie do biegania nie nadaje ale od września planuje chodzic na fitnes dla mam z dziećmi. Już mam ogarnięte co i jak, więc liczę że się uda. Wózka 3kolowego nie używałam ale brzmi dla mnie mniej stabilnie. Niech decyduje ten, kto go czesciej bedzie pchał ;)
-
Witajcie, U nas od piątku zaczęło sie ząbkowanie. Mały więcej sie ślini i pcha raczej do buzi a czasami strasznie głośno płacze, jak nigdy przedtem. Za radą znajomych podaje mu od wczoraj camilię, to jest homeopatyczne i na razie marnie działa ale może trzeba dać chwilę, żeby zaskoczyło. Polecali też żel dentinox ze środkiem przeciwbólowym na dziąsła. Czesciej bawi sie teraz żyrafka i podaje schłodzony w lodowce żelowy gryzak. Ostatnio też chętniej zasypia wtulony w mamę i nie daje się odłożyć, wiec tak dłużej z nim siedze i pozniej odkładam. Basen Na basenie jeszcze nie byliśmy ale planuję zacząć chodzić od pazdziernika. Są takie specjalnie pieluszki na basen, na pewno w rossmanie mozna je dostać. Wesele Bylismy w sobotę na weselu ale mimo, ze mieliśmy słuchawki to mały nie był z nami na sali. Jednak tam było dość głośno i mocno pracowała klima. Został z moją mamą w pokoju a jak był marudny to braliśmy go na spacer przed hotelem, gdzie inni wychodzili sie przewietrzyć i też byliśmy w towarzystwie.
-
pAleksandra Co do mycia buzi, To zwróć uwagę na temperaturę wody. Nasz się krzywi na ziną. Ciepła mu pasuje, więc biorę przegotowaną, jak się trochę przestudzi do oczu a resztę twarzy to sól morska w temp. pokojowej. Działa antybakteryjnie. Na marudzenie przy ubieraniu polecam włączenie jakiejś grającej zabawki. U nas leży przy przewijaku taki "telefon" z melodiami klasycznymi w wersji dla dzieci i mały się tym zaciekawia.
-
Higiena ptaszka pytałam o to przedwczoraj pielęgniarkę środowiskową i przyznała, że są 2 szkoły a że jej bliżej było raczej do starej to powiedziała, że "tatuś może podczas kąpieli ze 3 razy sciągnąć w dół i tyle. Przy zmianie pieluchy nie ruszać, żeby na pewno na czysto było." Dziwiłam się czemu tatuś ale moja mana mówi, że moze chodzić o to, żeby nie pobudzać seksualnie. Myśle, żeby jeszcze się wstrzymać z tym, póki nie jest tam zaczerwienione, czy coś się nie dzieje... Tatuś też jest sceptycznie nastawiony do tego.
-
Ritkaa dzięki za namiary na sukienki! Co do chusty, to w dużych miastach są darmowe pokazy motania. Nie wiem skąd jesteś ale może na coś takiego mogłabyś dotrzeć? Polecam!
-
Spróbujcie powiesić jakieś zabawki na rączce nosidełka albo na budce wózka. Może Wasze dzieci się tym zajmą i będą spokojniejsze. Polecam bezpieczne lusterko. Inna opcja to puścić dziecku muzyczkę. Mój uspokaja się przy Mozarcie, więc nawet w komunikacji miejskiej ukulturalniam nim ludzi :) jeszcze się nikt nie zbuntował. My robimy chrzciny jesienią. Znacie jakieś fajne sklepy z eleganckimi bluzkami i sukienkami dla mam karmiących oprócz happymum? Nie chce mieć rozpięcia przez środek dekoltu...
-
A tak, u nas też sztanga fajnie hipnotyzuje małego nawet jak bardzo marudzi! Tylko sam jeszcze jej nie trzyma... Noska jeszcze nie czyściliśmy, więc nie mogę doradzić.