-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez kiki13
-
miranda33kiki13 no widzisz jaka ze mnie trąba... zapomniałam, że jeszcze "szampanskoje i kawiorrr" powinnaś podać!!! gabalas a to sprytna dziewczynka z Weroniczki Krzysia z zabawek okrada, hihi Miranduś no masz racje obowiązkowo musi być no i jeszcze mąż podpowiada mi trufle
-
Gosia80Kiki współczuję....faktycznie wkurzyć się można....Dobrze, że chociaż mąż potrafił powiedzieć, co trzeba.Amelcia już śpi. Ciekawe ile dzisiaj pobudek.... Dziewczyny, czy Wasze dzieciaki też się wkurzają, jak coś im nie wychodzi? Amelcia jest na etapie wkładania jednego klocka na drugi i super jej to już wychodzi, ale czasami nie...Jak wtedy się złości! Krzyczy, potrafi też rzucić klockiem.....Kurcze, czy u Was się też tak zdarza? Gosiu nasza Natala tez nerwus jest, jak nie chcemy jej dać tego czego ona chce to zaciska obie rączki robi sie czerwona i krzyczy a jak się bawi i coś tam nie po jej myśli pójdzie to kopie nogami i rozwala wszystkie zabawki. miranda33Hejka Babeczki!!!Nadrabiam zaległości w czytaniu i pisaniu kiki13 och Kochana... jak widzę o życiu Ty nic nie wiesz To ja Ci udzielę instrukcji: jak przyjeżdża rodzina z Poznania, to na stole (albo dwóch, bo na jednym się może nie zmieścić) ma się pojawić prosię pieczone (najlepiej koło 80 kg), udziec barani, owoce morza (o krabach nie zapomnij), a na deser orzechy kokosowe i marcepan!!! Mam nadzieję, że wywołałam uśmiech na Twojej twarzy Buziaczki zostawiam dla Wszystkich Mamulek i Dzieciątek!!! Miranduś kochana no rozbawiłaś mnie na tego prosiaka to bym nie wpadła
-
U nas nocka dzis spokojnie Natalcia raz na picie się obudziła więc super. Wiecie dziewczyny tak się dziś wku@#%$ że masakra, ale po kolei. W tamtym tygodniu przyjechała do nas na kawkę rodzinka męża z Poznania no i było bardzo miło pogadaliśmy pożartowaliśmy, zachwycali się Natalką bo pierwszy raz ją widzieli, posiedzieli jakieś 3 godziny i pojechali do mojej teściowej bo u niej się zatrzymali na noc no i ciotka męża zaczęła tak marudzić teściowej, że jak my ich przyjeliśmy jak to tak może być że do kawy tylko czekoladę połamałam że żadnego ciasta nie było ani ciastek Nosz kur%$ i jeszcze siostra męża dołożyła że nasze zachowanie świadczy o tym że nie mięliśmy ochoty na ich wizytę ***** czemu nam nic nie powiedzieli tylko do teściówki się żalili Mąż do matki powiedział że jak im nie pasuje to niech więcej nie przyjeżdżają, jak dla nich ciastka na stole są ważniejsze niz to że sie spotkalismy Rozmawiałam dziś z teściem i mówił że teściówka nawet słowem za nami sie nie uciągneła. Wiecie dziś byłam w sklepie to kupiłam dużą paczkę ciastek i czeka na teściowa i siostre męża bo jutro maja przyjechac i podam im te ciastka i powiem że by sie częstowały i nie czuły się urażone jak Poznań. Przepraszam że marudze ale ....
-
Gosia80:))))Kontrowersyjne wynalazki - chcesz je mieć? - Galeria - strona 7 - Dzieci.pl Dobre bajustynawitam Was mamuśki!!!U nas -3 tylko ale tyle sniegu pada, że szok nic nie widać. My mamy dalszy ciąg kataru! dziewczyny chodzą strasznie zasmarkane. Nic nie pomaga ani inhalacja ani wody morskie itp eh Ile darcia jak mam czyścić nosek szok. U Was też tak jest? U ja też ostro się wziełam za odchudzanie ale nie wiem czy coś z tego wyjdzie jak ja tak luuuuuubie jeść :) Kurcze strasznie kręci mi się w głowie, jest mi niedobrze itp I muszę coś zjeść konkretnego ehhh Dużo zdrówka dla maluszków niech te katary itp idą już od nich i dla mamusiek dużo zdrówka !!! Bajusta Natalka też nie daje czyścić noska zła jest na mnie strasznie. aretas75Oj dziewczynki...wiedzę że wszędzie nastroje pod krechą. Na moim forum odchudzeniowym tak samo...każda z nosem na kwintę bo albo sie nie chce ruszyc pupcią albo się rusza a waga i tak stoi. No a mnie jeszcze do tego rutyna domowa przytłacza... :/ no ale cóż.... trzeba sobie jakoś humorek poprawiac a więc..... nie ma to jak małe słodkie conieco...a konkretnie ciasto marchwekowo-orzechowe w moim wydaniu tu z moja małą pomocnicą (z nią wszystko trwało 2x dłużej, ale cóż począć jak się rwała do pomocy) ZAPRASZAM NA CIACHO !!!!! Smakowicie wygląda a pomocnica jaka śliczna mammaA na koncu witam serdecznie:) U nas nocka w miare , do przezycia :)Dziewczyny czy Wasze dzieci lubia ciagnac Was za włosy ,bo u mnie to juz jest nie do zniesienia ,Alan jak sie wczepi w moje to smieje sie ze jak nietoperz hehehe Natalce już troche przeszło to targanie mnie za wlosy ale jak ma okazje to czemu nie, ja staram sie wiązać włosy że by jej nie prowokować. krlnkHahaha dzięki Happy :) :) - najgorzej to zacząć jak już się zacznie i zobaczy postępy to już idzie :) :) bynajmniej tak miałam przy 1 odchudzaniu jak mi zeszło 30 kg :) i ode mnie zdrówka dla wszystkich katarzaków :) - u nas każdy ma katar w domu neistety maz rozplenił zarazki :// aaa i dzięki za kciuki bo dziś do przodu - 5 4 4 :) :) 3 egzaminy i całkiem nieźle poszło :) :) gratulacje
-
happy sil życzę i wytrwałości a dla Pysi zdrówka, ja Natalce kropie na ubranko dwie kropelki olejku olbas i troszke lepiej z oddychaniem krlnk kciuki zaciśnięte AgulaMamula oj z tymi remontami to tak jest najpierw ogrom sprzątania ale potem oko można nacieszyć A u nas chyba troszke lepiej, gluty dalej lecą ale Natalka bawiła się ze mną śmiała zjadła obiadek i śpi sobie, zobaczymy jak długo.
-
Dziewczyny posłuchajcie tego, moja Natalcia jest tym zachwycona, slucha tego i sie śmieje i w rączki klaszcze YouTube - The Gummy Bear Song - Long English Version
-
Mamutek co do siusiania nocnego to u nas też pieluszka dużo mniej napompowana niż w dzień Wiki stysiu cieszę sie że już macie wode Aretas mam nadzieję że mała się nie zrazi do nocniczka hihi i coraz chętniej będzie zasiadać na tronie czego i Tobie Gosiu życzę a właściwie Twojej córci.
-
Witajcie kochane. U nas nocka do bani Natalka prawie całą noc płakała tzn. zasypiała na 10-20 minut i budziła się z płaczem albo budziło ją kichanie zasnęlismy dopiero o 4.00 . Kupiłam wczoraj w aptece Nasivin do noska ale mała nie daje sobie zapuścić kropelek no i jeszcze kupiłam Pulmex Baby do smarowania plecków i stopek, jeszcze chciałam jej gruszką glutki ściągać ale też mała się broni W nocy mąż mówił że bym poszła do drugiego pokoju się położyć a on będzie czuwał przy Natali ale i tak bym spać nie mogła. Teraz Natunia nie śpi bo jest powtórka z nocy zaśnie na chwilke i zaraz kichanie pocieszające jest to że temperaturę ma 37* a nie większą i apetyt ma o 7.30 zjadła całą butelkę mleka z kaszką, teraz jesteśmy same w domu bo po Emila z pracy dzwonili i musiał pojechać. trzymajcie się
-
niunia już się naspala zaczęła kichac i koniec. lece do apteki
-
Już jestem. Natunia zasnęła na naszym łóżku, bawiłyśmy się i padła. lecę was poczytać
-
Witajcie kochane ja tylko na chwilkę bo Natalka bardzo marudna. Wczoraj wieczorem miała prawie 38* gluci sie niemiłosiernie, kurte już nie wiem czy to przeziębienie czy od ząbków, dziś zauważyłam białą kreseczke na dziąsełku więc druga jedyneczka nam sie wykluwa. Dzis Natalek spał raz 10 minut a drugim razem 20 minut, może by dłużej pospała ale kichanie ją obudziło, jak zaczęła siepać to 5 razy. Aha dziś kupiłam jej nocniczek za 8zł śliczny jest, jasno zielony, będziemy po mału przyzwyczajać niusie do tronu. jak mała uśnie to zajrzę do was jeszcze, trzymajcie się wszystkie pa
-
Happy Patrysia jak zawsze urocza, śliczne zdjęcia
-
Witam się i ja.Natalka łapie pierwszą drzemkę więc ja hops do Was. U nas dziś w nocy było -25* a teraz jest -21* masakra, jak o 8.00 wstaliśmy to w mieszkaniu było jak w lodówce, okazało się że przez całą noc nie grzali i o 7.00 dopiero włączyli piece ja nie wiem za co my im płacimy, dobrze że nasz blok zaraz obok ciepłowni jest to szybko ciepła woda poszła w grzejniki. Happy za zębolka, u nas na razie tylko jeden chyba Natalka na końcu została z ząbkami. mamutek napisz jak po wizycie u lekarza, zdrówka życzę MIŁEGO DNIA MAMULKI ŻYCZĘ
-
Gosia80aretas Amelka czasami bawi się chwilę sama, ale są to krótkie chwile i zazwyczaj musi mnie mieć na oku:)) Trzeba jej urozmaicać czas. Kiedyś potrafiła dłuższą chwilę posiedzieć i zainteresować się czymś jednym, ale czemu się dziwić- teraz jak raczkuje to woli wędrować, zwiedzać, oglądać, co jest w koszu na śmieci, nie daj Boże, jak drzwi otwarte do łazienki, to trzeba zajrzeć do sedesu (jakiego sprinta wtedy dostaje, żeby się tam dostać:)), a to kabelek jakiś trzeba pociągnąć itp.:) Jak jesteśmy same, to kiepskie są szanse popisania na kompie, bo oczywiście wtedy chce na kolana i ciągnie za myszkę, stuka w klawiaturę (wykasowała nam ostatnio film jakiś!otworzyła przypadkowo i jako że był za dużych rozmiarów, to został wykasowany) Są jednak chwilę, że posiedzi sobie przy lodówce i odkleja i przyczepia do niej magnesy:) albo "czyta" książeczkę:) ale oczywiście musi być ktoś na oku:) A najlepiej to grać z nią pół dnia piłką, rzucać, a ona odrzuca:) W końcu ma wujka bramkarza:) Dzisiaj Daniel w domu, to tylko słyszę "Jaka ona jest grzeczna", bo faktycznie gdy jesteśmy oboje, to od razu inny ma humor (ile można patrzeć na tą matkę hehe). Jednak tak naprawdę Daniel trochę się śmieje z tego "Jaka ona grzeczna", bo wie, że potrafi zaleźć za skórę, jak ma zły humor, to koniec. Potrafi ciągnąć za nogawki, nie daje skorzystać z toalety i takie tam. Ech dzisiaj już mam trochę lepszy humor, bo i ona ma:) Ale są chwile, że najchętniej człowiek wyszedłby z siebie i stanął obok:) Wszystko to nie zmieni jednak faktu, że te małe pociechy są naszymi największymi skarbami:) Gdy tak się na nią pozłoszczę, a ona na mnie, to wieczorem tulimy się do siebie, ona kładzie główkę na mamie i tak słodko mruczy, a ja jej mówię, jak ją bardzo kocham:)) U nas tez tak jest że Natalka raczej nie marudzi i nie placze jak Emil jest w domu chętniej się bawi sama ale ktos musi być z nią w pokoju.
-
dziewczyny pisałyście o podawaniu parówek maluchom, więc ja kiedyś oglądałam chyba w dzień dobry tvn i mówili że parówki dla dzieci są nie wskazane bo są tłuste i nawet te robione specjalnie dla dzieci są nie zdrowe, ja kiedys chciałam kupić Natali parówki takie dla maluchów no i skład przeczytałam a tam połowa składników to same emulgatory.
-
100 lat kochana
-
witam mamulki, bardzo was przepraszam że ostatnio was tak zaniedbałam ale ostatnio jakoś weny nie miałam do pisania postaram się poprawić Miłego dnia życzę.
-
Witam sie i ja Witam serdecznie nową kwietniówkę lolatalka moja córcia też Natalcia ma na imię.
-
U mnie dziś była pierś z kurczaka w sosie śmietanowym i ryż
-
Gosiu Natala też od kilku dni kręci główką i mówi nenene ubaw z niej mamy a najlepszy numer to wczoraj był, siedzimy w kuchni i jemy kolacje Natka z nami w swoim krzesełku no i w pewnym momencie Niunia zrobiła pruuuut a Emil mówi do niej Misia bąka puściłaś ??? a Natalka kręci główką i mów nene nene a mine jaka poważna przy tym miała
-
Bajusta za ząbusia krlnk no to masz małą aparatkę aktorką chyba będzie gabalas no to biedna Nika wystraszyła się, Natala też kiepsko reaguje na nowe miejsce i ludzi
-
gabalas dla Niki Bajusta biedna Kingunia mam nadzieje że szybko jej przejdą te dolegliwości Pyska zdrówka dla Sypełka no i kawał bysia z niego no w końcu to facet krlnk te bóle głowy to może i przez rzucanie palenia, ale trzymam za Ciebie kciuki oby się udało, Karolciu a czy wspomagasz się czymś jakeś plastry tabletki ???
-
Witajcie mamulki, ja tak na szybkiego bo Natalka marudzi bo śpiąca jest. Dziś już spacerek mamy zaliczony ale króciutko byłyśmy bo jakoś tak mroźno termometr pokazuje -12* a czuć jak by ze 25 było pod butami aż śnieg chrupie a nasz wózek a raczej te amortyzatory przy kołach zamarzały i jak jechałam to skrzypiało jak stare zawiasy Miłego dnia wam życzę Za chwilkę postaram się wrócić tylko malucha uśpie i odpisze na wasze posty mam nadzieje że zdąże bo teściówka ma przyjechać normalnie pełnia szczęścia