Juliiax

Okaże się na kogo podziała pełnia. heltinne no u nas to tak ostatnio ogólnie wygląda ze tatuś na drugim miejscu jeśli chodzi o zadowolenie. Za to sam się stara

Na mnie 2/12 nie działa. Ale dziewczyny probujcie. Może którejś pomoże. Ja właśnie wróciłam z placu zabaw, trochę wieje u nas. I Niewiem co robić, nudzę się trochę Współczuję karmienia z tymi zabkami, nie wyobrażam sobie tego Tak wgl. To chyba uzaleznilam się dziewczyny od tego forum. Zanim pójdę spac i jak się tylko obudze to czytam.

czesc dziewczyny. Ja dzisiaj jakos jeszcze nie mialam czasu zajrzec. rano bylam na zakupach, potem malowalam wlosy, tym razem kolor wyszedl juz taki jaki chcialam. wiedzialam ze przy pierwszym farbowaniu nie bedzie to... dziewczyny macie racje coraz mniej nas tu zostaje. ja mam tylko nadzieje ze do konca miesiaca uda mi sie urodzic. jeszcze 2 dni temu mialam nadzieje, i jakies skurcze ktorych wczesniej wcale nie czulam a byly nawet troche bolesne tak teraz od wczoraj czuje sie swietnie, nic mi nie dolega, no trudno, poczekamy :) a co do odwiedzin po porodzie to niewiem czemu jestem taka dziwna, ale ja chce zeby mnie rodzina odwiedzala... jak urodzilam pierwsza coreczke to chcialam sie od razu wszystkim pochwalic swoim szczesciem.... z tym ze wtedy czulam sie naprawde bardzo dobrze. pozatym ze w szpitalu wgl niemoglam spac, to moglam siadac i normalnie w miare funkcjonowac. jak nowonarodzona

dziewczyny jak sobie pomysle ze wy juz tak dlugo macie swoje maluszki a ja dopiero czekam... jakos chyba nie dociera do mnie ze naprawde juz niedlugo pojawi sie i u nas taki maluszek, niby bym chciala juz urodzic ale nie jestem w stanie sie z ta mysla oswoic

U mnie pogoda okropna. Wzięłam się za porządki. Miałam sprzatnac pozadnie w łazience, ale wyszło na to ze wszędzie posprzątalam. Mąż się śmieje ze mnie, że niby sprzątam żeby coś przyspieszyć, ale tak naprawdę to jak juz zaczęłam to chciałam Poprostu dokończyć. Dzisiaj czuje się na tyle dobrze, że wizja porodu jakoś nieprawdopodobna.

groszek jak masz skurcze to pewnie niebawem urodzisz. Wody odeszły, skurcze same z siebie przychodzą. Życzę żeby akcje szybko się rozwinęła. A piątek to i mi pasuje tylko najlepiej po 15 Hehe.

dziewczyny niewiem co myslec na temat wagi waszych dzieciaczkow, czy duzo przybieraja czy malo. pamietam ze moja Lenka przez pierwsze kilka miesiecy to co miesiac to +2kg hehe. teraz jak czytam to dopiero do mnie dociera ze duzo przybierala

GroszekNo tak czy siak jutro pewnie juz bedziesz tulic swoje malenstwo :)) Kingullek rozumiem cie, bo te wyczekiwanie i doszukiwanie sie jakichkolwiek oznak. masakra... Ale byc moze jestes jedna z tych u ktorych wszystko zaczyna sie i postepuje szybko i nagle...

Groszek trzymam kciuki zeby juz teraz szybko poszlo, ale szczerze mowiac nie sadzilam ze odesla cie do domu. bo nawet jak nic sie nie bedzie dalej dzialo to beda musieli jakos reagowac... dziewczyny a powiedzcie mi jak to jest z tym czopem, on musi byc gesty? ja dzisiaj rano mialam bardzo duzo wydzieliny nie byla taka gesta i z niteczkami krwi, teraz niewiem czy to czop czy zwykla wydzielina

Ewee mysle ze moze twoja pani ginekolog moze woli dmuchac na zimne i do tego mogl sie wkrasc jeszcze blad pomiaru... takze skoro powiedzieli ze spokojnie mozesz czekac az porod sam sie zacznie to nie powinnas sie niepotrzebnie stresowac... Ja bym bardzo chciala wiedziec kiedy urodze... nie znosze czekac, lubie miec wszystko zaplanowane

ale ja dzisiaj mialam koszmarna noc.... od ok 22 do 1 strasznie bolaly mnie plecy, niewiem co to bylo bo chyba nie skurcze, ale bol okropny i co jakis czas sie nasilal. juz mialam chwile zwatpienia... chcialam budzic meza ale nawet niewiem po co, chyba po to zeby nie cierpiec w samotnosci hehe. a teraz zbieramy sie do przedszkola :)

heltinne wiem ze z takim rozwarcie można chodzić nawet kilka tygodni. Ale u mnie tydzień temu na wizycie jeszcze rozwarcia nie było, więc jestem dobrej myśli. Mam nadzieje ze z dobrym nastawieniem i aktywności nie dotarwam do terminu

Ja właśnie wróciłam do domu. Dzisiaj ten lekarz dobrze mi zrobił. Poprawił chumor. Szyjka zgłaszania. Mam rozwarcie na 2 cm także mam Nadzieje ze przy aktywności z mężem pójdzie w miarę Szybko.

no nie jest to dobre, bo grozi jakims zatruciem, kazal z jednej strony duzo lezec z nogami wyzej ale z drugiej strony ze wzgledu na cisnienie mam sie starac o to zeby szybciej urodzic wiec niewiem czy da sie to polaczyc.

Heltinne ciesz sie chociaz z tego ze juz nie tyjesz. mi z kazdym tygodniem conajmniej 1kg przybywa niestety.

to dzisiaj ja wam pokaze moj wielki brzuch

ja tez sie zastanawiam czy u mnie samo sie zacznie. bo przy pierwszym porodzie przebili wody, i tak na prawde od tego sie zaczelo. ja wysilek na jaki sie zdobywam to mycie podlog i sprzatanie hehe. no ale dzisiaj to mam taka cicha nadzieje ze lekarz mi powie ze cos sie pomalu zaczyna... a lekarze wrozyli mi przedwczesny porod ;/

Czarna jak ja ci zazdroszcze, ze masz juz dziecko po drugiej stronie brzucha. ja sie czuje juz strasznie, nie moge nawet sie pozadnie schylic. kazde wstawanie z lozka to masakra. spuchnieta jestem chyba na maksa ledwo adidasy zakladam. z checia bym wyszla na spacer ale poprostu nie mam sily i nie nadazam za corka. takze jedynie co mi zostalo to wychodne na plac zabaw. marze o szybkim koncu ale nie ludze sie

Heltinne a jesli do terminu nie urodzisz to na kiedy masz wizyte u lekarza? czy jeszcze nie jestes umowiona?

Witajcie dziewczynki. Elaiss Gratulacje, słodki twoj maluszek :) Vena dobrze cie rozumiem i zazdroszcze ze juz mozesz sobie pozwolic na bieganie. ja tez tak sobie mowie ze daje sobie miesiac a potem trzeba postarac sie zrzucic nadmiar. pamietam jak jakis czas temu biegalam, jak juz mi weszlo w nawyk... niesamowite uczucie kiedy juz taka zmeczona i szczesliwa wracasz do domu :)) Kingullek masz racje coraz mniej sie tu nas udziela... Zobaczymy ktora z nas pierwsza urodzi, bo termin mamy taki sam, i u mnie tez tylko takie bole podbrzusza czasem nawet nie sa zbyt bolesne. jak mnie nieraz cos tak na chwilke bolesnie zakluje to sie ciesze, bo mam nadzieje ze moze to juz cos znaczyc hehehe Ja dzisiaj do lekarza ale dopiero po polodniu. mimo wszystko ciesze sie z tej wizyty. mam cicha nadzieje ze lekarz powie cos ciekawego...

U mnie jutro wizyta u lekarza. Ale dopiero po południu. A miałam cichą nadzieje ze nie doczekam. Lekarz mówił ze nie musze ale jak chce to mogę jeszcze przyjść. Wiec dobrze ze się umówiłam, ciekawa jestem co z ciśnieniem. Mierze tak jak kazał i biorę leki a bywa różne

Ataa starsza od nan miała zatwardzenie, enfamil ja uczula. Wgl po wielu próbach dopiero Babilon pepti jej pasował

Jeśli chodzi o spanie w łóżeczku to starsza córka od początku spala w swoim łóżeczku. Wgl. Była bardzo spokojna i kochana. Wszystko mógłam przy niej zrobić. A po miesiącu juz przesypiala cała noc. Zobaczymy jak będzie tym razem

Ewee ja zostane z wami bo u mnie to nic a nic... ;/

Heltinne mam nadzieje ze mimo wszystko cos sie jeszcze rozkreci i wtedy juz pojdzie szybko... zonia no to gratulacje i teraz juz tylko czekamy na dobre wiesci i zdjecie :))