natalia1811

Kasiu dzieci urodziły się w 36 tyg i nie wymagały żadnych inkubatorów ani nic takiego? Super, że są już takie duże Lekarka twierdzi,że na następną wizytę to szyjka będzie już na pewno krótsza bo dzidzia coraz większa i coraz mocniej napiera. Ale zobaczymy Dara pisz od razu po wizycie

hej dziewczyny, ja właśnie wróciłam z wizyty i ze szkoły rodzenia. Szyjka trzyma ma 44 mm jestem z niej dumna Dzidzia też ok ale tylko serduszko i położenie sprawdzała lekarka, za trzy tyg znów wizyta i zaczynam wtedy już robienie ktg plus takie dokładne usg z ważeniem itd. Co to badań prenatalnych to ja robiłam w 12tyg, 20tyg i teraz będę w 30 tyg robić dokładnie 7 czerwca. Już nie mogę się doczekać bo ono jest w 4d to wszystko super widać.

lekarka zawsze jak bada mi szyjkę to mówi,że twarda i zamknięta więc pewnie chodziło mu jak Co to mówił o szyjkę tam od środka. A kiedy masz Aleksandra wizytę? Ja dziś dziewczyny zrobiłam pierwsze pranko ubranek Stwierdziłam,że nie czekam na upały ze staniem przy żelazku do tego nigdy nie wiadomo jak będziemy się później czuć

i jak bóle? Czy przed poprzednim porodem też tak miałaś?

Aleksandra napisz co i jak jeśli będziesz mogła

Aleksandra a potrzebujesz na pewno do szpitala rzeczy dla małej ? u mnie np tylko przybory do przewijania się zabiera. Podziwiam Cię,że dajesz radę i czekasz do wieczora z drugiej jednak strony lekarz pewnie coś podrażnił i stąd te plamienie, położne w szkole rodzenia mówiły żeby panikować tylko gdy pojawi się żywa krew a z resztą spokojnie do swojego lekarza iść. Tak leki, które biorę przechodzą z mlekiem :/ Muszę jeszcze dokładnie dopytać endokrynolog co i jak:/ A czy używałyście np monitorów oddechu? Ja waham się czy w coś takiego nie zainwestować niby jest zalecany przy wcześniakach a chyba takich maluszków się doczekamy :/ Ja z większych rzeczy kupiłam łóżeczko i mam teraz ciśnienie na wózek tym bardziej,że to towar niedostępny od ręki ale chyba muszę z nim zaczekać bo remont, lekarze i leki wykańczają domowy budżet :/

Aleksandra wytrzymasz jeszcze te dwa tygodnie, wierzymy w Ciebie !!! Nie martw się,że do dobrego szpitala masz 40 km ja do najbliższego mam 30 Ja nie mogę doczekać się już poniedziałkowej wizyty, jestem na etapie kupowania powoli jakiś kosmetyków i innych rzeczy potrzebnych chociaż opieram się na jakiś listach wyprawkowych bo nie mam zielonego pojęcia co potrzebuję :/ Do tego wczoraj uświadomiłam sobie,że nie będę mogła karmić piersią bo mam wyciętą tarczycę i przytarczyca i biorę silne leki :/ Za dwa tyg mam wizytę u swojej endokrynolog to się upewnię ale w ciąży bali się,że zaszkodzą małej ale póki co wszystko rozwija się idealnie a nie mogę ich odstawić :/

Dara a bierzesz jakieś leki na ten ból?

ja się już zgubiłam z tymi miesiącami ciążowymi dla mnie w 6 ale wg kalkulatora już w 7 na pewno jeśli zdecydujesz się na ciążę to ktoś będzie Ci musiał pomóc przy teściowej bo dźwiganie i inne tematy nie wchodzą w gre:/

normalnym trybem życia to bym tego nie nazwała, zakupy są problemem, sprzątanie też nie jest proste i potrzebuje przy podniesieniu czegokolwiek pomocy męża, do tego zero sexu i dużo leżenia ale da się przeżyć Ja miałam tak samo poszłam bo chciałam starać się o dzidzię a tu masakra. W ciąży byłam po pół roku od zabiegu ale po zgodzie lekarza i powtórnych dwóch cytologiach a współżyć mogłam po 2 miesiącach bo zmiany i stan zapalny był duże i przez prawie dwa miesiące od zabiegu krwawiłam :/

Dara a ty jak się czujesz?

naszym typem jest Zosia :) Aleksandra nie martw się ja codziennie muszę śmigać po schodach bo mieszkam w domku dwurodzinnym i daję radę. Też miałam ciężki i pracowity weekend ale już zalegam na kanapie i do wieczora się nie podnoszę. Karola jeśli tylko lekarz pozwoli to staraj się o dzidzię, ja miałam w maju konizację ale normalną nożem a w listopadzie już byłam w ciąży do tego podczas operacji lekarz sprawdzał drożność i tak w ciąży byłam za pierwszym razem po 5 latach na tabletkach więc głowa do góry

Ja będę mieć córeczkę Aleksandra może już powoli nadchodzi ,,twój'' czas i dlatego tak źle Ci chodzić i Cię boli? Dara super,że na wizycie ok, co do glukozy to polecam kupić sobie w aptece cytrynową kosztuje 5 zł a jest ok. Ja poziom glukozy oznaczałam dwa razy bo pierwszy wynik był kiepski i przeżyłam. Za pierwszym razem też pojechałam na zakupy a za drugim już siedziałam bo co poł godz mi krew pobierali :/

Hej dziewczyny jak się czujecie? Dara jak po wizycie? Ja ostatnio wpadłam w panikę z ruchami bo ładnych kilka godzin nic nie było, nawet śniadanie nie zmieniło sytuacji ale potem mała zaczęła się ruszać a kamień spadł mi z serca. A już kombinowałam czy jechać do lekarki czy może od razu do szpitala :/ Od kilku dni pobolewa mnie brzuch i muszę o tym powiedzieć lekarce bo też zaczyna mnie to martwić :/

Dara jak się czujesz?

Dara dasz radę-jak my wszystkie !!!! Ten ból krocza to chyba blizna po konizacji bo mnie też czasem dopada.A leżenie działa cuda, ja po 2 tyg leżenia plackiem w 17 tyg ,,wydłużyłam'' szyjkę o 1,5 cm A bóle pleców chyba będą coraz częstsze bo dzidzie już coraz większe

hej dziewczyny, ja p wizycie. Szyjka 44mm twarda więc jest ok, dzidzia też ma się dobrze Za 3 tyg znów do kontroli

głównie sama chodzę, mąż był dwa razy ze mną ale zabiorę go na spotkanie z położnikiem,neonatologiem, psychologiem,pierwszą pomoc, kąpanie i nie wiem co jeszcze Ogólnie mój mąż mówi,że pójdzie tam jak mu powiem,że powinien tam być ogólnie są panowie którzy chodzą na każde zajęcia ale mają to gdzieś i grają na telefonie i tylko wszystkich wkurzają. A wczoraj np były ćwiczenia tylko oddechowe i położna powiedziała,że na pewno mi nie zaszkodzą więc na nich też zostałam i trenowałam

Hej dziewczyny, super,że na waszych wizytach dobrze. Ja idę w poniedziałek Słyszałam ostatnio od koleżanki,że całą ciąże był syn a urodziła córkę bo pępowinka była ciasno między nogami i myliła lekarzy W szkole rodzenia podoba mi się bardo bo mam pretekst dwa razy w tyg się wystroić ( o ile tak to można nazwać ) i wyjść do ludzi do tego jasno położna tłumaczy co warto kupić co odpuścić, co dzieje się z nami i dzidzią przy porodzie i podczas pobytu w szpitalu, uczy kąpać i pielęgnować noworodka a to dla mnie przy pierwszym dziecku bardzo ważne bo nie chce ,,dobrych rad'' mamy i teściowej. Lubię być bardzo samodzielna we wszystkim. Mnie moja mała jak ma dobry dzień to budzi w nocy wygibasami i ogólnie gdy zaplanuję drzemkę ona skutecznie mi to wybija z głowy Ale podobno to dobrze,że dziecko jest ruchliwe. Chociaż po porodzie chciała bym spać w nocy

na ostatniej wizycie lekarka mówiła, że wszystko ładnie trzyma więc trochę się szwendam, gotuje obiad, prasuje trochę sprzątam i dwa razy w tyg jeżdżę na zajęcia w szkole rodzenia ale nie dostałam zgody na ćwiczenia od lekarki. Ale za większość dnia leże bo kiepsko się czuję i zaraz kłuje mnie w pochwie jak za dużo się poszwendam. W poniedziałek mam wizytę i będę więcej wiedzieć na temat mojej szyjki. Aleksandra jesteś trochę dłużej w ciąży- czy ciebie też maleństwo budzi po nocach kopniakami?

ja mam termin na 17 sierpnia a ty Dara?

Kasia gratuluje!!!! Kolejne szczęśliwe zakończenie trudnej ciazy;) masz juz przy sobie piękne zdrowe dzieci;) wszystkiego najlepszego dla was;)

kasia my marzymy ju o 36 tyg;-) niedlugo bedziesz chwalic sie jakie masz piekne i zdrowe dzieciaczki ;-)

Dara a co ci powiedzieli na wyjscie lekarze?

Dara trzymaj się w szpitalu i pisz na bieżąco co i jak. Może to faktycznie tylko infekcja i za 3 dni będziesz znowu w domku