Zadzwoniłam jeszcze raz do rejestracji i powiedziałam,iż mój lekarz twierdzi,że zostałam trochę za późno umówiona no i znalazł się szybszy termin,Pani twierdziła ze źle mi policzyła tygodnie także badania będę miała w 13 tyg.Jesli chodzi o usg to na początku miałam w 4 tyg,następnie w 8 tyg następna wizytę mam już w poniedziałek bo lekarz kazał zrobić wszystkie wyniki i jak najszybciej chce je zobaczyć a i przy okazji powiedział,ze zajrzymy do maluszka.Ogolnie trafił mi się młody fajny jakarz bardzo skrupulatny,na ostatniej wizycie pochwalił się ze właśnie sam został tatusiem ;)