Polinka83

Ona 1981 masz rację musisz myślec pozytywnie i napewno wszystko będzie dobrze,trzymaj się kochana i dbaj o siebie i maleństwo :)

Sprawdziłam ten chiński i poprzednie dzieci pokazało mi dobrze :) tym razem pokazuje synusia tak jak czuję;)

Moje piersi urosły już ze dwa rozmiary naszczęście już nie bolą. Całą wyprawkę muszę kupywać od nowa bo wszystko po swoich dzieciach pooddawałam. Takie rzeczy jak wózek czy łóżeczko myślę już kupić pod koniec ciąży.

Powiem Ci,że tak w pierwszej ciąży czułam ,że to będzie chłopczyk usg połówkowe to potwierdziło syn ma 12 lat z córcią też czułam,ze to dziewczynka usg to potwierdziło a teraz mam przeczucie,że to chłopczyk.Nawet mąż twierdzi że będziemy mieli synusia jedynie córka ma nadzieje na siostrzyczkę. Za trzy tygodnie może się dowiemy zovaczymy czy tym razem przeczucie mnie niemyliło :P

Tak ja miałam usg prenatalne w 12 tyg poprzedniej ciąży i lekarz określił płeć na podstawie narządów wewneterznych po jakimś wzgórku. Powiedział mi wtedy,ze to na 99% dziewczynka. Córcia ma teraz siedem lat ;) Teraz prenatalne mam za trzy tyg i mam nadzieje,ze ten lekarz tez będzie potrafił określić płeć bo do tamtego lekarza takie kolejki ze mógł mnie przyjąć dopiero w 16 tyg a to już za późno na te pierwsze badania.

Witam, ja od jakiegoś czasu czułam się super nawet myślałam, ze dziś okna pomyję a tu od rana ból głowy i wymioty masakra :( Zuzu każda ciąża jest inna ja poprzednie przechodziłam bezobjawowo niestety tym razem jest inaczej.

Dagmarcia u mnie w mieście endokrynolog też tylko prywatnie ale przyjęła mnie jeszcze tego samego dnia przed wizytą zeobiłam jeszcze ft4 bo tak radził gin no i od wtorku jestem na euthyroxie. Biorę go dopiero parę dni ale od dziś czuję się dużo lepiej mam więcej energi i już nieprzesypiam pół dnia.

Witam mamusie coś cicho się na forum zrobiło, wiem pewnie wszystkie poczułyście się lepiej i wziełyście się za świąteczne porządki ;)

Byłam w poniedziałek w 9 tyg i miałam robione dopochwowe, na brzuchu to po 12 tygodniu chyba ;)

Kochana głowa do góry napewno wszystko jest dobrze, ja też mam czasami dni bezobjawowe. Ostatnio już wogole niemiałam mdłości a dziś wymiotowałam. Pierwszy trymestr już taki jest i nienależy się za mocno martwić. A jeśli chodzi o nastrój to u mnie beznadziejnie nic mnie nie cieszy dzieci denerwują ogólnie masakra. Mam nadzieje,że niedługo skończą się te huśtawki nastroju. Musimy myślec pozytywnie chociaż tez mi ciężko ;)

Oprócz tsh miałam także robioną mirfologię,b.ogolne moczu,osad moczu,glukoza,toxo(igg,igm),kiła,coombos,grupa krwi. Przy podwyższonym tsh musiałam zrobić dodatkowo ft4.

Zrzęda masz rację ja mogłabym całe noce i jeszcze z większe pół dnia przesypiać okazało się ze mam niedoczynność tarczycy a w poprzednich ciążach niebyło obowiązku badania tsh i sama niewiem czy było wszystko ok. Teraz biorę już leki i mam nadzieje, ze wszystko będzie ok pozdrawiam mamusie i miłego dnia życzę ;)

Ooo aniusiaaaa to musisz teraz podwójnie o siebie dbać, super wiadomość ;)

Najlepiej te rozszerzone badania zrobić jak najszybciej u mnie wyszła niedoczynność tarczycy gdzie nigdy nie miałam z tym problemów.Wcziraj byłam już u endokrynologa jestem na lekach i pod stałą jego opieką.Troche się wystraszyłam tym wszystkim bo w poprzednich ciążach niemiałam z tym problemów no ale u kiedyś niewymagano badań tsh u ciężarnych.

Hej dziewczyny ja już po wizycie z maluszkiem wszystko ok nawet widziałam jak się rusza na usg, ale okazało się ze tsh mam za wysokie mianowicie 2,98.Jutro muszę zrobić ft4 i na wizytę do endokrynologa lecieć :( Trochę mnie to zmartwiło bo myślałam ze mam w normie a tu okazuje się ze dla mnie jest ok ale dla dzidzi za wysokie, czy jest tu jakaś mamusia w podobnej sytuacji :(

Ja dziś idę na trzecią wizytę i trzecie usg mojego malucha,już niemogę się doczekać żeby go zobaczy, ile urósł i jak się zmienił <3

Przez obydwie poprzednie ciąże malowałam włosy nawet dziś malowałam mojej mamie. Moja siostra fryzjerka i pracowała praktycznie do dnia porodu bo prowadzi swój salon i nasze dzieciaczki zdrowe ;)

Kochana ja planowałam na swoje urodzić bo mam 19 albo 18 w rocznice ślubu a lekarz stwierdził ze będzie wcześniej, jak będzie naprawdę to się okaże ;).Synka urodziłam dwa tyg po terminie a córcię w dniu terminu :)

A i ja rownież witaminki dla pierwszego trymestru i kwas czasem jeszcze wit c bo byłam ostatnio przeziębiona ale naszczęście przeszło :)

A ja mam termin na 9 października ;)

Ja mam dziś leniwą sobotę, leżę i oglądam wózki i łóżeczka na Allegro bo przecież wszystko co miałam po swoich dzieciach dawno rozdałam :P

Obawy oczywiście nieminą bo teraz boimy się o fasolki za chwile o badania prenatalne pózniej połówkowe dojdą dolegliwości trzeciego trymestru,poród.Nastepnie szczepienia, gorączki, ząbki, i można wymieniać tak dalej do osiemnastki a nawet i dalej bo bo jesteśmy mamami a one już tak mają i trzeba się na to przygotować ;)

Amc dobrze powiedziane, dziewczyny głowa do góry i więcej optymizmu mysi być dobrze, ja wiem,że łatwo się tak mówi, ale praktycznie każda z nas przeżyła swoje dramaty.Trzeva wierzyć że wszystko będzie dobrze i za pare miesięcy będziemy się cieszyły naszymi maluszkami :)

Mym kawa piłam codziennie rano a teraz niemoge bo wymiotuje ale bardzo mi jej brakuje i przez to bóli mnie głowa,właśnie pomyslałam żeby teraz sobie zrobić może niemoge jej pić na czczo :)

Jej misia strasznie mi przykro, zobaczysz tym razem będzie wszystko dobrze ;)