Skocz do zawartości
Forum

niemila09

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez niemila09

  1. Masz wspaniałe dziecko. To nie ty poległaś tylko ojciec kretyn. Podobnie jak tata mojej małej. Tylko on zdradził mnie, jak córka miała 7miesięcy (po 9 latach związku, zeby było ciekawiej). Teraz widuje się z nią raz w tygodniu, bo "ma dużo pracy". Ciesz się, że ojciec się nie interesuje. Wywalcz w sądzie alimenty i ciesz się córką. Znajdziesz jej lepszego tatę, a ja wuja, który będzie ją kochał ponad wszystko. Korzystaj z pomocy rodziny przyjaciół i nie zamykaj się przed ludźmi. Lepiej żeby córka czerpała od ciebie i "obcego" taty, niż z ojca, który nie dorósł do tego, by być kochanym. Wszystkiego dobrego kochana. Trzymajmy się!!!
  2. Hej:) ja też jestem cycusiowa. Córa ma 8 miesięcy, a ja plan taki, żeby karmić, aż sama się odstawi. No chyba, że zacznę reagować nerwowo na karmienie, co podobno niektórym mamom się zdarza. Dla mnie było bardzo ważne, żeby karmić piersią. WHO zaleca dwa lata. Rok to niemal obowiązkowo. A ja mogę i dłużej. W końcu same plusy - zbiera z mleka odporność i pierś daje poczucie bezpieczeństwa w stresujących sytuacjach. Czy to mało? :) Zdziwiłam się, bo mimo tego moja córcia kocha też smoczek... Ostatnio staram się go powoli ograniczać, żeby odstawić jak skończy roczek, żeby nie zaszkodzić jej. Nie mam ochoty później biegać po logopedach ;) no ale zobaczymy, czy się uda zgodnie z planem
  3. Ja stosowałam i nadal stosuję (a córa ma 8misięcy) emolienty. Dotychczas do kąpieli wykorzystałam tylko emolium - kremowy żel do kąpieli. Tym samym (emulsja do ciała) kremowałam po myciu. Miałam też oliatum, ale tylko do kremowania. Jestem zadowolona z tych produktów. Są bezpieczne, nie uczulają. Świetnie działa również na nasze pięty dorosłe wada jedna - zapach nie powala. Nie ma żadnych fiołków lawend ani zapachów nieveowej klasyki. Mnie to nie przeszkadza. Ważniejsze jest chyba dobre działanie niż piękny zapach, niewskazane z reszta jest aromatyzowanie produktów dla maluchów:)
  4. Hej, to jest naturalne, że dziecku zmienia się apetyt i smaki. Nie rezygnuj. Proponuj mu jedzenie, może któregoś dnia zechce jednak spróbować. Moja córka ma bardzo podobnie. Są okresy, kiedy nie nadążam nakładać zupki na łyżeczkę, a później przez tydzień, dwa nie tknie żadnej. U mnie pomaga ograniczenie owoców. Zauważyłam, że po nich bardziej grymasi. Zachowaj spokój i trzymaj się prostej zasady: rodzic decyduje, co zje dziecko, a dziecko decyduje, CZY zje i ILE zje. Maluchy nie mają zaburzeń żywienia. To my je w nie wpędzamy stosując rózne sztuczki np. na dopchanie itp. Zaufaj synkowi i daj mu czas:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...