MałaMi25

Gratuluje!!!:) chłopcy przeważają chyba na naszym forum:). u mnie też na ostatnim USG Pani gin powiedziała, że da dwie ręce uciąć, że chłopczyk:)) powiedziała, że pokaźny siusiak:) moim marzeniem była dziewcznka, ale teraz nie wyobrażam sobie inaczej przyzwyczaiłam się do myśli, że będzie synuś mamusi:) i raczej nic sie nie zmieni

Robyn993 gratuluje zdrowego i pięknego szczęścia!:) Czyżby to był chłopczyk?:)

Ja juz tak dłuższy czas sie męcze, bo myślałam, że poprostu taka moja natura a brać trzeba, żeby maluszkowi nic się nie stało... ale chyba odstawie i zobacze czy będzie poprawa..

Upławami bym tak się nie przejmowała, ale od kiedy zaczełam brać luteine to mnie swędzi, piecze i boli... i nie wiem czy się powstrzymać z braniem jej do wizyty, czy dalej przyjmować..

Milutka, a ten gin co powiedział, że może uczulać kazał ci przestać brać? Mówił, że może mieć to jakieś komplikacje?

Ja sie zmuszam cały czas i biore, ale się zastanawiam, żeby biedy nie narobić;( opuściłam dwa razy z rana tylko bo z bólu nie dałam rady włożyć

Milutka86 Trzymam kciuki za wizytujace dzisiaj. Dziewczynki ja z ruchami mam podobnie moja mała dzisiaj taka spokojna. Aż się martwię. W ogóle już sobie wkrecam, ze coś nie tak. MalaMi nic Ci się nie dzieje po luteine? Kurde brzuch się stawia A nawet luteine brać nie mogę..... Hmm, nie wiem czy to zbieg okoliczności czy może mam tak po luteinie ale strasznie spuchły mi wargi sromowe, bola, pieka, swędza... w środku mam tak wszystko spuchnięte, że ledwo aplikuje te tabletki a mam 2razy dziennie po 2.. to ból i męczarnia.. pozatym mam ciągłe upławy takie 'serowate', ale tak jak wcześniej wspomniałam w piątek już wizyta to sìę wszystkiego dopytam.

Jureczka u mnie bez wkladek nie ma życia;) koniecznie musze mieć, od kiedy zaczęłam brać dopochwowo luteine to musze kilka razy dziennie się podmywać, bo tak leci. I też nie wiem czy to normalne, ale w piątek już idę do lekarza to wszystkieho sie wypytam..

Tyneczka u mnie od poczatku mały kopie nisko, prawie w pachwinach go czuje czasami, ale to dlatego, że jak powiedziała moja gin jest bardzo nisko ułożony, i wyżej ani razu go nie czułam:( a co do twardniejącegi brzucha, to też mam, zazwyczaj na górze, no i wtedy wyprostować się nie mogę i chodzić tym bardziej..

Sevenko dziękuje za miłe słowa:) wogóle bardzo sie ciesze, że należe do tego forum, dziewczyny jestescie takie fajne, z wami da się rozwiązać każdy problem, podzielić się swoimi boleściami i wiem, że zostane zrozumiana przez was:) a wiem, że niektórzy moga pomyśleć, że panikara itd.. ale kto jak nie my mamy siebie rozumieć:)

Robyn993 u mnie było identycznie po śniadanku dawał znać jak szalony kopał i temu jeszcze bardziej mnie to martwi- wczoraj nic, dzisiaj nic... zastanawiam sie czy może mieć wpływ to, że spie troche na brzuchu.. w nocy jak się budze to łapie się na tym i od razu zmieniam pozucje. i może go tam naciskam, sama już nie wiem... Oby twój maluszek na badaniach się troszke poruszał:) zazdroszcze ci, że zobaczysz dzisiaj swoje szczęście:) i oby wszystko było jak najlepiej;*

Kaska1714 ja ucisk tez czuje cały czas, już nauczyłam się rozpoznawać ruchy maluszka, ale dzisiaj poczułam takie bulgotanie, że sama nie wiem czy poprostu to u mnie w jelitach czy mały się poruszał, ale to było tylko raz:( Dziękuje za pocieszenie, ale pewnie sama wiesz, że stres i tak jest dopóki lekarz nie powie, że wszystko ok. A mówili czy coś miało wpływ na to położenie? Nasze gwałtowne rucy, stres czy cos w tym stylu? Czy to poprostu dzidziuś wybrał sobie taka pozycje?

Robyn993 ja tez mam wizyte 13 maja:) juz nie moge sie doczekac tym bardziej, że ostatnio bardzo słabo czuje ruchy dzidziusia, jakby wogole sie nie ruszał, wczoraj cały dzień nic i już w panice jestem, stresuje sie.. więc odliczam tylko do tej wizyty, żeby gin powoedziała, że wszystko jest ok

Oj ja też już dłuższy czas miałam na te gofry;) właśnie oglądam powtórkę Na dobre i na złe i płacze jak bóbr;( aż mąż wstał i się pyta co jest;)

Ja przed ciążą wogóle kawy nie piłam, a teraz mam taka ochote, że bardzo często pije:) ale max 1 dziennie i to z mleczkiem:) wczoraj nawet wybrałam się na miasto na kawke jak uda mi się to wstawie zdjęcie z apetycznymi goframi:) Markocyk ja właśnie wyczytałam, że po ciąży to powoli zniknie więc też się pocieszyłam tym:)

Karola sliczny brzusio;) Co do Lidla to tez muszr namowic meza zrby mnie zawiozl po pracy, kupilabym sobie stanik, bo ubranek tyle dostalam w spadku dla maluszks ze chyba mie ma sensu na razie nic nowrgo kupowac:) Dziewczyny a czy u was tez pojawilo sie wieksze owlosienie na brzusiu? Ja jestem blondynka i nigdy nie mialam problemu z owlosieniem nawet na nogach wyrastaly mi jasniutkie miekkie wlosy a tera na brzuchu normalnie czarne wyrosly:) wstyd goly brzuch komukolwiek pokazac...

Mindtricks zrobilam dzisiaj zapiekanke z twojego przepisu:) pysznosci:) maz zachwalal, tylko dodal sobie pikantnej przyprawy jeszcze, a siostra zalapala sie tez na ta zapiekanke to chwalili danie niesamowicie ;) ja tez dpnie moglam sie powstrzymac, zeby nie brac dokladki:) dzieki;*

Jak się uda to i ja pochwalę się swoim brzusiem - a raczej brzuchalem;) porównując wasze malutkie brzuszki to mój gigant;)

Greenrose piękny brzusio:) śliczny!!:)

Szczęściara może jedz do szpitala niech to obejrza, będziesz spokojniejsza.. w sumie z tymi kleszczami to nie ma żartów, ja bym raczej poszła, żeby zobaczyli..

Agnees dziekuje:) jak maz wroci z pracy to pokaze mu ta propozycje:) za duzo w tych gorach nie pochodze, ze zwgledu na niskie ulozenie dzidziusia, ktory jak tylko troche pospaceruje to daje w kosc, wszystko boli, ale widoki napewno sa przesliczne no i powietrze od razu inne. Teraz dostalam zakaz jakiegokolwiek przesilania sie, mam wizyte 13 maja to zapytam sie czy moge jechac:)

Dziewczyny, a nad morzem slonce nie bedzie szkodliwe dla maluszkow? Bo tez latem zastanawialismy sie jechac nad morze ale nie wiem czyvto bezpieczne.. Tym bardziej ze lipcu czy sierpniu bedziemy juz w "zaawansowanej" ciazy;)) jak to brzmi hehe

Aness ta Bachledówka to jakieś większe miasto? jest co pozwiedzać, czy bardziej na odpoczynek, bo powiem, że pierwszy raz o niej słysze;)

Maaag naprawdę zazdroszczę;) Choć pewnie macie w związku z tym dużo wydatków;)) Dziewczyny wybieramy się z mężem na jakiś odpoczynek w góry, może polecacie jakieś szczególne miejsca? ewentualnie jakieś miasto?;) ja powiem szczerze, że w górach byłam tylko raz i to przy okazji jak pojechałam na szkolenia, więc i dużo nie zobaczyłam;)

Mmmm i ja sie dzisiaj chyba skusze na ten przepis;) maaag zazdroszcze ci wesela, wczoraj mezowi mowilam ze bym poszla na jakies;) potanczyc, pojesc;) ale poki co nic sie nie szykuje;)