GroszekNo
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez GroszekNo
-
Sima trzymam za szybkie rozkręcenie akcji i lekki poród ;) Ensueno synio mówi : " nie lubię tego misia ;) Mój tez taki nocny marek , a powiedz mi jak u was z jedzeniem bo mój śpi 3 godz i cmoka 10 - 15 min tylko :( wcześniej jakoś dłużej jadł . W nocy chyba za to cześciej cyca wola ;) A twój jak często je ?
-
Gratuluje wszystkim nowym mamusiom ;) Vena ja tez z apetytem na bakier ostatnio ale troche w siebie wmuszam i już troche żołądek rozciągnęlam ;) Mam nadzieje ze wszystko pozytywnie z awansem wyszło u męża . Ja nadal cię podziwiam , masz trójkę małych dzieci i cały czas tutaj tez nas wspierasz. Heltinne pokoik śliczności oj śliczności , tez mam ten przewijak ale w oryginabalnej wersji , ty tu ładny tuning zrobiłaś . Współczuje sprawy z piersiami. Witaminy d , k ciekawe rzeczy wczoraj pisaliście , musze tez tutaj w przychodni zapytać co oni na to . U nas mały sukces mały przespał noc w koszu !!! A nie z nami w łożku ;) co prawda wstawaliśmy do niego z 10 razy .
-
Melly to nie tylko dla córci nowa rzeczywistość . Ty i maź tez potrzebujecie czasu zeby sie nauczyć we czwórkę funkcjonować . Napewno każdego dnia bedzie lepiej . Tak jak piszesz skup sie na dzieciakach a otoczenie musi sie do was dostosować . A czy wasze maluchy sa juz bez tych plam i krostek ?
-
Kurcze skąd te suwaczki macie ? Ja tez bym chciała ;) podpowiedzcie mi .
-
Paulina myślałam właśnie o was jak wam podróż mija :) Cieszę sie ze wszystko sprawnie poszło . Mogę cie potem pomęczyć pytaniami o ta ambasadę ? ;) Vena oj coś wiem o tym . Czasami od samych myśli człowiek nie moze usnąć . Mam nadzieje ze plecy okażą sie tylko chwilowa dolegliwością i trzymam kciuki za awans. A najbardziej zazdroszczę ze Klara tyyyyle spała . Marzenie moje :) Hh a moj to czasami tak "walczy" z piersią odpycha , niby ma w buzi ale mu nie pasuje to potem ssie rękaw znowu odpycha pierś no i po jakiś 5 min w końcu złapie cyca porządnie . Eh Marta mi sie jakoś poszczęściło bo w maju jest troche czerwonych kartek tu i mama na 4 dni przyjeżdża ;) a potem mały skończy miesiąc i tak jak twoja położna mówi bedzie łatwiej ;)
-
Malaga ja juz sie nastawiłam psychicznie ze we 2 damy radę :) Aby tylko mały był zdrowy, wiecej mindo szczęścia nie potrzeba. Aha bo bym zapomniała odżywianie. Ja po porodzie bardzo mało jadłam i to negatywnie odbiło sie na moim nastroju. Pamiętajcie jedzcie dziewczyny ;)
-
Heltinne zgadzam sie z ta pomocą , tyle ze jak sie mieszka daleko od rodziny to nie zawsze tak łatwo o ta pomoc . Mam nadzieje ze z pomocą , mamy i pielęgniarki uda sie uniknac zapalenia . Vena pewnie ze będzie lepiej ! A Klara w nocy dokazywala ze sie nie wyspałas ? Malaga ja sie już martwię jak sama zostanę , fajnie ze mama do ciebie przychodzi .
-
Chciałam wszystkim podziękować za wypowiedzi na temat baby bluesa . Nie wiem co bym bez was zrobiła . Serio ! Pewnie popadałabym w jeszcze większa rozpacz . Dostałam duZo wsparcia od was. Dziekuje ci Vena trafiłaś z opisem mojego nastroju perfekcyjnie , co mnie tylko upewniło ze powolutku będzie lepiej. POglądałam z mężem choć on do końca tego nie kuma to rozmowa bardzo mi pomogła . Heltinne - bardzo mocno przytulam , inaczej nie umiem pomoc :( Czarna - nie wiem jak z tym karmieniem , A moze jakaś ta gorączkę większa dawka lekow wykoncxyc ?
-
Vena127 no wiadomo każdy moze mieć gorszy dzien. Ale naprawdę czasami tak sie czuje dziwnie , Eh , taka jestem rozżalona , czasami na męża zła ze mnie nie rozumie :((
-
Wczoraj na wieczór troszke sobie popłakałam i byłam na siebie zła za to . Ale dziś przyszła do nas pielęgniarka i pogadaliśmy i mówi ze to jest normalne ze rożne emocje sie pojawiają . Dziewczyny a jak stan waszych zębów , bo mi ta ciąża chyba niezłe je popsuła . :((
-
Heltinne ja tez byłam bardzo zadowolona ze szpitala ;)). Taki spokój , relax , jedzonko pyszne , pomoc w każdej chwili . Fajnie ze masz miłe wspomnienia . To tez jest ważne . Marta mnie zszywali dość długo bo godzinę , położna powiedziała ze chciała ładnie wszystko zrobic i to dlatego tyle czasu jej zajęło ;) Dwa dni siadać nie mogłam , tylko tak "półdupkiem " odrobine . Uczycie wogole jakby drut kolczasty był tam . Ale już przy sikaniu nie piecze . Bardzo mi te mrożone podpaski pomogły . koszulki hm ktoś sie pytał , ja praktycznie tylko w nich śmigam bardzo wygodne , ja mam rozmiar m i jest ciut większy niż normalne m Mełłymam nadzieje ze do domku was w końcu puścili . Q
-
Ataa mi zaczęły wody odchodzić od 3 w nocy po troszeczku. Pojechałam o 6 do szpitala, ktg zrobili i zero skurczy. Do domu odesłali i jak o 13 mnie złapały skurcze takie konkretne to nawet nie zadzwoniłam po męża do pracy bo mnie tak strach sparaliżował . Dopiero jak wrócił o 16 to do szpitala pojechaliśmy . Tam od razu przeć kazali bo było 10 cm rozwarcia i po 45 minutach mały był juz z nami ;) Wiec z tymi wodami to nigdy nie wiadomo ;)
-
Juliax wspaniałe , troszkę sie nacierpiałas ale juz sie tulicie teraz ;) Miszka , Paulina. Zgadzam sie z wami co do Kp. A poza tym czasami my kobiety jesteśmy bardzo podłe dla siebie . Mam na myśli ze troche koloryzujemy nieraz żeby sie nie przyznać jak cieżko nam było... Przynajmniej ja na takie "koleżanki " trafiałam . Heltinne gratulacje !!! Moja suwaczkowo siostro tak sie cieszę . Całuje was mocno . Cóż za cukiereczek !
-
Juliax trzymam kciuki za jak mniej bolesny poród . Tak jak Mellymówi trzeba słuchać instrukcji położnej. Melly a jak tam raczka Wojtusia ? Vena dla mnie i tak jestes inspiracja . Wspaniałe nas tutaj podnosiłeś na duchu i dawałas rady. Wspaniałego masz męża . Powiedz jak chłopaki odnajdują sie w nowej sytuacji ? Czarna no moze to jeszcze do mnie przyjdzie ten wyciek mleka . 5 dzien karmie dopiero , a tak naprawdę to trzy dni karmiłam ( pierwsze dwa to moze chwilkę tylko dojnal ) Kingulek jak mały był jeszcze w brzuszku to tez te tematy to czarna magia dla mnie była . Ale bardzo warto czytać co dziewczyny piszą , wszystko ci sie potem przyda :) Hh gratulacje kochana ! Kochany malutki słodziak
-
Aha Malaga nasz wlasnievtakie kupki teraz robi ;))
-
Nat dziekuje za odpowiedz . Bardzo mnie uspokoilaś . Ja tez myśle ze ten bol sutków to przejściowy i tak wiecznie nie bedzie . Madzia biedna sie martwisz , ja cie rozumiem , starasz sie dać z siebie wszystko . Ale to dla nas wszystko jest nowe i czasami naprawdę trudne . Melly olivier ma 4 dni , przez pierwsze dwa dni zjadł moze 5 razy z piersi i położne powiedziały ze to ok. I nie polecają mm. , ze ta siara mu wystarczy .
-
Nat czy to normalne ze ja nie mam potrzeby używania tych wkładek do stanika - nie leci mi mleko miedzy karmieniami. Czy to mi sie jakoś rozbuja ? Mały ma 4 dni . Helcia jakby w jeziorku sie kompala - taki okruszek a wanna taka duża Hihi
-
Heltinne moja suwaczkowo siostro , bardzo mi przykro ze sie tak męczysz . Kochana bardzo mocno trzymam kciuki żebys jak najszybciej tuliła marcelka. Jestem z tobą myślami .
-
Cześć dziewczynki Bbb przykro czytać ze tyle maluszek sie namęczył, ja dziś zaczęłam prawie płakać jak pomyslałam ze moj moze miec ta żółtaczkę :(( Odżywianie w szpitalu obiady były bardzo urozmaicone : np łamania , ryba , kurczak curry , pizza , śniadanie to duuuuzy wybór owoców i muesli , parówki , jogurt i każda mamusia tam sie stołowała . Ja jem wszystko minus słodycze i kawa . Pożyjemy zobaczymy . Kp bardzo mnie zmotywowalyscie i karmie i karmie i boli ale karmie
-
Kochane dziewczynki . Nic nie wiem co u was . My od wczoraj w domu i juz pierwsza noc za nami ! Synciu cudowny , kocham go nad życie ! Spróbuje doczytać co u was . Mocno ściskam .
-
Atta ja tez jak dziewczyny pisały o karmieniu i o swoich pociechach to jakoś to abstrakcja była i troche tego nie rozumiałam . I na ciebie przyjdzie pora . Na każda nasza kwietnioweczke ;) Co do odwiedzin to my tu sami jesteśmy wiec nikt nas nie odwiedzi ;) ale koleżanka pytała czy moze przyjść to grzecznie odpisałam ze jestem zbyt zmęczona ( bo naprawdę jestem ) i powiedziała ok , daj znac jak będziesz miała ochotę to przyjdę . W niedziele mam urodziny i dwójka znajomych przyjdzie ale ich dobrze znam , wpadną na 30 mon i pójdą . Pochwale sie, pewnie to głupie ale w końcu numer 2 w toalecie był ;))) mała rzecz a cieszy . Bałam sie ze szwy mi pękną i długo wstrzymywalam , niepotrzebnie . Karmienie jakoś idzie oczywiście sutki zmasakrowane .
-
Paulina dzięki za info . Będziemy powoli działać w sprawie paszportu . My będziemy lecieć , samochodem od od nas kawałek drogi . A czy Wiktorkowi przeszły problemy brzuszkowe ? Atta ty wyrazilas sie jasno a ze ona nie przyjęła przekazu , nie twój problem . Lepiej od początku stawiać granice . Zobaczysz jeszcze sie nauczy ze twoje zdanie jest decydujące . To wasze dziecko nie jej . My dziś pierwszy raz maluszka kąpaliśmy , nawet mu sie podobało i położna nam spokojnie wszystko wytłumaczyła .
-
Ataa bardzo dziekuje za uzupełninue mnie w tabelce ! unatu przykro mi bardzo czytać ze pleśniawka sie do was przyplątała . Ale piszesz ze powoli z tego wychodzi . Wiesz macierzyństwo to nie jest takie kolorowe jak to w tv pokazują i hormony robią swoje , masz prawo czuć sie gorzej psychicznie . Karmienie jakoś tam idzie ale sutki poranione
-
Mely gratulacje ! Śliczny syncio. Już po porodzie i teraz tylko kwestia czasu zeby wydobrzeć ;) Dzielna byłaś bardzo ! Mam nadzieje ze rączkę szybko sie wyleczy . Paulina jedziecie po paszport ? Fajnie wam ;) pierwsza wyprawa samolotem ! A powiedz gdzie szukać informacji , tam telefonicznie sie umawiać trzeba ? Anawee ale grzywa , piękny brunet ;)
-
Dziewczyny nierozpakowane ja tak na szybko . Mnie tu dość sporo pozszywali i dostaje takie " zamrożone podpaski " i sa super maz już w domu tez robi ;) Poprostu wodę sie leje i zamraża , noże sie jeszcze komuś przyda rada ;) Do rozpakowanych , to karmienie nie takie hop ciup , widzę duzo zależy od psychiki ja to już chciałam zeby butelkę mu dali ale tu mnie uspokajają ze on tak duzo jesc nie musi i nie polecają dokarmiania . Miłego dnia wszystkim