Skocz do zawartości
Forum

Mari83

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Mari83

  1. Bajka_3 Dziękuję za miłe słowa :) Patrząc na Twoje foto to faktycznie Ci opadł brzuch.ale jak słusznie któraś z dziewczyn stwierdziła to jeszcze nie przesądza kiedy poród (a szkoda). Moja mama mi mówiła ze kiedyś twierdzili ze poród nastąpi 2tyg po opadnieciu brzucha (33lata temu jak mnie rodziła) i niby u niej to się sprawdziło... mi przy pierwszym dziecku chyba wcale nie opadł.dopiero w trakcie porodu.a w tej ciąży to sama nie wiem czy opadł czy nie.
  2. Ja też nie kupuje tego klina.popieram metodę opisaną przez groszka1. Totek1623 Masażu krocza nie robie bo nie wiem jak.ćwiczę tylko mięśnie Kegla-jak mi się przypomni ;) Co do nacięcia krocza to tez je miałam bo mały źle się ustawił i zaczynałam pękać. Rozmawiałam na ten temat z położną ostatnio i ona stwierdziła,że dużo lepiej naciąc niż niekontrolowanie popękać. W trakcie nacinania i szycia nic nie czułam.chyba dali mi zastrzyk miejscowego znieczulenia.położna mi powiedziała ze można w trakcie porodu o to poprosić lub w planie porodu napisać: "proszę o nacięcie krocza tylko w sytuacji zagrożenia niekontrolowanym pęknięciem i wcześniejsze poinformowanie mnie o tym.w przypadku konieczności nacięcia proszę o zastrzyk z miejscowym znieczuleniem zwłaszcza podczas zakładania szwów ". Po porodzie szwy mi przeszkadzaly-ciągnęły i bolały najbardziej przy chodzeniu ale po kilku dniach je zdjęli i było ok. Najgorzej bolały hemoroidy które mi wyszły po porodzie (nigdy wcześniej ich nie mialam).przez nie siadałam na kółku dmuchanym!masakra!i tego najbardziej się teraz boję ze będzie powtórka gdyż jak juz raz to dziadostwo wylezie to do końca życia się pojawia. A już teraz zaczynają mi doskwierać mimo, że stosuje czopki Posterisan H (na recepte)... Ona1981 Dziękuję za uznanie i komplement :) Pauka89 Tez jutro mam wizytę u gin. ciekawa jestem co i jak.odebrałam dziś wyniki krwi i moczu oraz gbs (któraś pytała o nie-ja 30zl placilam za to badanie prywatnie)-wszystko wydaje sie być ok.
  3. Odnośnie sesji ciążowej to sama sobie ją zrobiłam komórką :) ładnie się ubrałam, umalowalam a synek 7letni był fotografem.zawsze to jakaś pamiątka dla córeczki będzie.zobaczcie same.
  4. Mam to samo co niektóre z Was.brzuch twardnieje często i aż boli taki napięty jest.kłuje mnie przy chodzeniu w pochwie.zwłaszcza w nocy jak wstaje siku.to ledwo idę.czasem w dzień tez mnie tak złapie ze aż muszę się zatrzymać. Mała piruety chyba robi w tym brzuchu i cała obolała jestem przez to. Spać tez nie mogę mając w brzuchu helikopter ; ) a do tego te gazy nad którymi nie panuje zupełnie... Też mi już ciężko jest we wszystkim i odliczam dni kiedy będę mogła przytulic malutką. Mam zamiar po 36tyg.pić herbatę z liści malin.przy pierwszym dziecku też ją piłam i w 38tyg. urodziłam. Nie wiem czy to dzięki temu czy też wtedy pomogło mycie okien i wieszanie firan ale zamierzam to powtórzyć.
  5. Mi puchna stopy i dłonie zwłaszcza po południu.musiałam zdjąć wszystkie pierścionki juz 3tyg.temu. Te upały są straszne 3razy dziennie prysznic musze brać bo się rozpływam. Co do wielkości brzucha to się nie ma co przejmować każda ciąża inna jest i nie ma "tabeli rozmiarów". Mi mówią ze przy pierwszej ciąży miałam większy brzuch niż teraz.wtedy przytyłam 26kg a syn jak się urodził ważył 3,1kg. Teraz dokładnie nie wiem ile ważę już bo ostanio się ważyłam 17.08. i wtedy miałam 16kg do przodu a córka 2,22kg. 30.08.mam kolejna wizytę u gin.to zobaczymy dokładnie co i jak. Tez używam proszku Lovela do prania ale płyn do płukania Jelp.tak robiłam przy synu i teraz nic nie zmieniam.dzięki za info o promocji w Biedzie.zrobię zapasy ;) Pozdrawiam Was
  6. Totek1623 Ja też uważam ze laktator jest niezbędny!jeśli chce się karmić piersią.przy pierwszym kupiłam z Medeli elektryczny i byłam bardzo zadowolona służył mi przez 1,5roku (po 6mies wróciłam do pracy i tam odciagalam 2/3razy dziennie).ręcznym bym nie dała rady tyle i chyba by mi się nie chciało.co ciekawe po 7latach wyjęła ten laktator z kartonu na strychu i ku mojemu zdziwieniu działał!!!mimo że baterie zostały w środku przez tyle lat!i mam zamiar teraz go też używać.
  7. Czekam właśnie na pobranie krwi.jestem głodna jak wilk... nocka znowu beznadziejna.ale pogoda ładna więc energia jest ;) Potem jadę do Gemini odebrać zamówienie ostatnie. Mam zamiar dziś upiec ciasto ze śliwkami.
  8. KasiKate Nie ma co się martwić o wagę po porodzie na zapas ;) ja tez juz mam 16kg do przodu a wcale sie nie objadam i pewnie dobije do 20kg. Taka natura. jak się chce to się zrzuci te kg.trzeba tylko mieć silną wolę. Zazdroszczę tym chudzinkom które tylko 6-8kg przybrały a wcinaja wszystko jak leci. Ja nie używałam tych osłonek tylko smarowalam sutki maścią Bepanthen po każdym karmieniu.ale tylko przez 3dni bo potem sutki przywykly i nie bolały wcale.
  9. Gratuluję dziewczynom udanych wizyt i zdrowych maluszków!oby tak dalej nam wszystkim się wiodło ;) Ja nie wiem skąd, ale mam tyle energii ze mogłabym góry przenosić.dziś cały dom posprzątalarm razem z synem,pranie i obiad zrobiłam, na zakupach byliśmy ze 3h,a teraz odpoczywam -czytam książkę. Życzę wszystkim spokojnej nocki! U mnie pewnie znowu bezsenność będzie :(
  10. Ja przy pierwszej ciąży przytyłam 26kg!juz 3dni po porodzie zrzuciłam 12kg.po około roku wróciłam do swojej wagi wcześniejszef ale dlatego że przy karmieniu piersią miałam jeszcze większy apetyt niż w ciąży! Z brzucha który był wieelllkkkii nic mi nie zostało po roku bo juz po 8tyg. od porodu nosiłam specjalne majtki wyszczuplające (takie pod same piersi).polecam je wszystkim które chcą po ciąży mieć płaskie brzusie bez nadmiaru skóry wiszacej... Co do tych bujaczkow/leżaczkow to ja dla syna nie miałam tego.teraz dostane po koleżance jakiś, ale czytałam ze nie są one zbyt zdrowe dla dzidziusia -na kręgosłup.wiec się zastanowiam nad ich używaniem.lekarze twierdzą że zdrowsze są te maty edukacyjne na których dzidzia leży na płasko.
  11. Hej babeczki :) Ja wczoraj spanikowalam i wyladowalam na IP bo miałam przez 2h twardy brzuch i co 5min siusiu robiłam. No Spa i ciepły prysznic nie pomogły.zadzwoniłam do gin.i zalecil na wszelki wypadek podjechać na izbę bo to była godz.20.30. Tam oczywiście chcieli mnie dać na patologie ciąży na obserwacje i badania.ale ublagalam żeby mnie gin.zbadał na izbie - chodziło o to czy mam rozwarcie/skurcze/czy szyjka sie skrocila.na szczęście tylko szyjka skrócona i tyle. Ktg tez ok wyszło wiec mnie wypuścili. A ja przynajmniej się uspokoiłam. O 23.00 byłam w domku. Ufff... oczywiście mam zalecenie odpoczynku i no spe 3x1. Wracając do Waszych rozważań to ja też m dużą wadę wzroku na obu oczach -5,5.ale ani przy pierwszej ciąży ani teraz nie miałam zaleceń do CC. Włosy w ciąży mam super, niestety dziąsła mi krwawią.przy pierwszej było to samo.potem po porodzie dopóki karmiłam piersią ciągle mi dziąsła krwawily a do tego włosy mi wypadały strasznie. Byłam przerażona bo brałam witaminy i nie było poprawy.wszystko minęło jak przestałam karmić piersią czyli po 1,5roku od porodu ;) Rogala do karmienia tez używałam i polecam.teraz kupiłam nowy za 19zl na allegro :)
  12. Cieszę się niezmiernie, że po wizytach u lekarzy jesteście dziewczyny zadowolone i spokojniejsze a Wasze dzidzie dobrze się mają :) Ja wróciłam od rodziców objedzona strasznie! Zrobilam pranie i odkurzanie.ale jakoś od godziny dziwnie się czuję.brzuch ciągle spięty mam.wzięłam No Spe i leżę.tylko siku latam co chwila. mała fika na szczęście. Ale i tak się niepokoje. wizytę mam na 30.08. Chyba już panikuje :(
  13. Widzę, że już więcej mam dołączyło do mojego grona nieprzespanych nocy... Pozdrawiam Was serdecznie! P.S. też planuje sobie "wewnętrznie", że urodze ok.20.09.ale wiem, że mała może mieć inne plany :)
  14. Totek1623 Niektóre kobiety są okropne i wredne, ale to dlatego, że same mają kompleksy. I tak im odpowiadaj na dziwne komentarze. Dobrze, ze robicie swoją kuchnie bo będziecie w miarę niezależni.chociaż ja w takiej sytuacji bym chyba wolała coś wynająć z dala od "rodzinki" niż inwestować w "ich"dom. Życzę Ci poprawy nastroju! Ja znowu prawie nie spałam w nocy... teraz usiłuje się zdrzemnac ale mamusia stuka garami w kuchni i jakoś nie mogę zasnąć.ale wiem ze dzięki temu czeka mnie pyszny obiadek :)
  15. Pauka89 Na szczęście na wesele nie idziemy... Mój też chudy szczypior jest i jak przesadzi z %. to pawie puszcza. Ja się tak objadlam u rodziców, że cały czas mam gazy :( i nie mogę spać Dziewczyny dziś przypadkiem weszłam do Pepco i są takie cudne ubranka dla noworodków za śmieszne pieniądze.zwłaszcza dla dziewczynek.obkupilam małą pomimo że już wszystko ma...
  16. Kamama Masz rację. Ja tez spakowalam do szpitala 2saszetki Tantuum Rosa żeby się podmywac po porodzie. Zuzu Trzymaj się dzielnie i myśl pozytywnie. Pauka89 Mój pojechał na kawalerski 200km od domu i jutro wraca wieczorem a ja się stresuje, bo zawsze go pilnuje na imprezach żeby nie przesadził z alkoholem a teraz mnie z nim nie ma więc pewnie się upije do nieprzytomności... martwię się żeby nic mu się nie stało!
  17. Hej dziewczyny! Mnie mała też daje popalić kopniakami po prawej stronie brzucha. Wierci sie strasznie.Często mnie to bardzo boli, że aż cała podskakuje.brzuch też twardnieje 2-3razy dziennie.mam spuchniete stopy i dłonie pod wieczór. Jak więcej pochodzę to ciągnie/kluje mnie w pochwie. Nie ma lekko. Także dokładnie rozumiem co przechodzisz Kamama... Co do szczepionek to przy pierwszym dziecku nie szczepilam na: pneumokoki,rotawirusy i meningokoki. Robiłam tylko te obowiązkowe szczepionki, ale odpłatne skojarzone. Teraz raczej tak samo zrobię. Wczoraj byłam z mężem na imprezie imieninowej u kolegi w restauracji i się tak objadlam-miałam wrażenie, że pękne.Niestety dałam rade tylko 4h wysiedziec tam i źle sie czułam bo mala szalała, stopy mi spuchły.Więc podziwiam, że Pauka89 planuje całą noc wytrzymać ;) Współczuję wszystkim ciężarówkom,które są w trakcie remontu... ja bardzo się cieszę, że za grneralne porządki domu zabrałam się miesiąc temu i skończyłam je tydzień temu.teraz już raczej nie dałabym rady tego wszystkiego zrobić -mam brak energii.może przez te problemy ze spaniem w nocy. Dziś jadę z synem odwiedzić rodziców(160km) i zostaje u nich do jutra. Stesknilam się za nimi. Mój mąż jedzie do kolegi na kawalerski, a ja nie chce sama być na weekend. Życzę Wam miłego dnia!
  18. Ewi27 Bardzo dobry wybór i zakup kosmetyków.też je mam i polecam.wprawdzie nie czytałam o nich ale testowałam w praktyce wiele różnych kosmetyków na pierwszym dziecku i stwierdziłam, że te są najlepsze.plus Emolium do kapieli na pierwszy miesiac jeśli dziecko ma ciemieniuche.a mój synek miał. Na sutki obolałe od karmienia polecam Bepanthen maść (można też jej użyć dla dziecka jeśli ma większe odparzenia i Linomag nie pomógł). Ja niczym nie smarowalam przy pierwszej ciąży i nie smaruje teraz sutków tylko je podczas brania prysznica rękawica dość szorstka myje żeby "przyzwyczaic" do tarcia :) przy pierwszym dziecku 2dni mnie bolały i smarowalam po każdym karmieniu Bepanthenem a na 3dzien juz było spoko. Zuzu111 Masz rację rozstępy to kwestia genów. Jeśli ktoś ma predyspozycje to obojętnie jakie super środki stosuje i tak mu wyjdą.a jeśli nie ma to może nic nie stosować i jest ok. Ja używam balsamu z Ziaja dla mam na rozstępy i balsamu Emolium na suchą skórę. I odpukać nic mi nie wylazlo. Pauka89 Lepiej nos stanik nawet jesli nie lubisz, bo Ci te obwisle piersi zostaną niestety.to samo podczas karmienia piersią. Trzeba nosić stanik żeby podtrzymywać cyce.Mama mnie na to wyczulila i się zmusiłam przy pierwszym dziecku.rzeczywiście rezultat był dobry.jak przestałam karmić po 1,5roku piersi wróciły do stanu sprzed ciąży -jedynie sutki ciut większe się zrobiły -antenki takie :) dlatego dziewczyny polecam noszenie stanika.
  19. Niestety mój gin. tylko w prywatnej klinice przyjmuje,wiec za wszystko muszę płacić :( coś mi się wydaje,że on trochę przesadza z ilością tych badań...żeby jego klinika zarobiła na tym...trzeci raz będę robić wyniki na: toksoplazmoze (nie mam kontaktu ze zwierzetami),przeciwciała (a ja i mój mąż mamy ta sama grupę krwi 0Rh+). piąty raz: morfologia i mocz ogólne.a wszystkie wcześniejsze wyniki miałam super. Ostatnie są z lipca.
  20. Aniela waży już 2220g a ja 16 kg więcej :) wszystko jest ok. Uspokoiłam się trochę. Znowu musze pełno badań zrobić na kolejną wizytę -zbankrutuje przez to! Też bolą mnie oba biodra zwłaszcza w nocy jak usiłuje spać.nie mogę sobie znaleźć dobrej pozycji leżącej i się wierce z boku na bok. Ale pomiędzy 3.00a 5.00 przeważnie nie śpię wcale. Nie wiem czemu. Melisa nie pomaga.No i siusianie ok.5razy w nocy. Koszule do szpitala biorę 3. 1szt.na poród stara i 2 szt.do karmienia na po porodzie. Kupiłam tez staniki do karmienia 3szt (bo przy pierwszym dziecku bylam z nich zadowolona). Jeden czarny usztywniany z h&m (wyjściowy) a dwa białe bawełniane na rynku. Myślę, że wszystko już mam z wyprawki dla dziecka i dla siebie. Kupione,wyprane i wyprasowane. Pieluch tetrowych mam już 15szt plus 5 flanelowych dużych i 3 flanelowe małe i 3 flanelowe z ceratka. Ale zamierzam używać jednorazowych pieluch.kupiłam Dada i te z Lidla żeby zobaczyć które będzie wolała mała nosić. Syna nauczyłam robić kupkę na nocnik w wieku 6miesiecy.jak miał rok to już całkowicie bez pieluchy funkcjonował!liczę ze córkę tez dam radę tak nauczyć.zobaczymy bo każde dziecko inne.
  21. Hej forowiczki. Ja oczywiście już nie śpię :( to norma ostatnio. W tej ciąży tez jakoś nie mam problemów z zaparciami, wręcz przeciwnie, załatwiam się lekko i często, za to mam niezle "gazy"- i tez się ich wstydzę, bo nie panuje nad tym. Ostatnio niestety odezwały się hemoroidy, które nabyłam po pierwszym porodzie i stosuje czopki. Kawę z mlekiem (rozpuszczalna z jednej łyżeczki) też pije co dzień, czasem dwie.mam niskie ciśnienie od zawsze i nie dałabym rady bez niej. Zakupy sama targam co dzień -bywają ciężkie- ale nie mam wyjścia.często mnie też po nich boli brzuch, twardnieje.ale się kładę potem i odpoczywam. Taki już los kobiet-nie jest lekko.ale nasze mamy dały radę a miały o wiele gorzej niż my, wiec my też musimy być dzielne. Im kobieta bardziej aktywna w ciąży tym łatwiejszy poród :) Dziś mam wizytę u lekarza, wiec zdam relację po niej. Ciekawe co z moją szyjka...i wagą
  22. Nie chcę Was straszyć, ale jak się urodzi dzidzia to wcale nie będzie kolorowo w Waszych związkach... bynajmniej u mnie nie było.dziecko wywraca cały Wasz świat do góry nogami. Jesteście zmęczone, niewyspane i czujecie się mało atrakcyjne a do tego zestresowane nową sytuacja. faceci zamiast pomagać przy dzidzi to twierdzą że nie potrafią /boją się/muszą pracować/są zmęczeni/ itp. Przez to wszystko bynajmniej ja byłam tykajacą bombą -strzepkiem nerwów. ciągle kłócilam się z mężem o wszystko. Dopiero po roku jakoś się oswoiliśmy z nową sytuacją. Być może byliśmy zbyt młodzi/niedojrzali.sama nie wiem. Wiem tylko jedno dziecko nigdy nie naprawi związku, wręcz przeciwnie... dlatego bałam się mieć drugiego. Dopiero jak zapomniałam o tamtych czasach to mężowi udało się mnie namówić na kolejne.Wierzę, że tym razem będzie lepiej jak mała się urodzi...że będę sobie sama ze wszystim radzić bo mam już praktykę. Niestety lub stety rodzice i teściowie mieszkają daleko od nas więc nie mogę liczyć na żadną pomoc. Jedynie synek obiecał, że będzie ze mną współpracował przy Anieli :)
  23. Widzę dziewczyny,że hormony buzują i emocje rosną w Waszym życiu... to normalne w Naszym stanie.Faceci niestety nie potrafią się dostosować do tych huśtawek nastrojów, bo są egoistami. Będzie dobrze,zobaczycie trzeba tylko myśleć pozytywnie. W moim małżeństwie też ochłodzenie stosunków mimo, że to drugie dziecko i to na prośbę męża.mi jedno wystarczało...a teraz wszystko na mojej głowie (jak zwykle) i zero pomocy czy wsparcia! ale dam radę bo nie mam wyjścia.3majcie się dzielnie!
  24. Też kupiłam wanienke z Ikei. Przy pierwszym dziecku miałam dużą wanienke i nie mogłam jej sama unieść z wodą dlatego teraz wolę mniejszą.gąbki nie polecam do wanienki bo grzyb i bakterie.ja zawsze kładlam na dno pieluche tetrowa złożona na pół a pod główkę złożoną w kostkę flanelowa zeby woda do uszu nie wleciala (bo wtedy latwo o zapalenie ucha u niworodka).potem to wycisnąć łatwo i wysuszyć. Znajomi używali takiego plastikowego leżaczki do kąpieli ale wg.mnie to dziecku niewygodnie musi być na tym...
  25. Każde dziecko jest inne i ma inne upodobania co do smoczków zarówno tych butelki wychodzi jak i zwykłych.z praktyki przy pierwszym mogę Wam powiedzieć, że przerobiłam kilka roznych firm -mój synek nie chciał pić z: Aventu, Lovi,Tomme Tippy.byłam załamana ze wcale nie zaakceptuje żadnej butelki.a musiałam po 6 mies. wrócić do pracy.odciagalam pokarm z piersi i niania miała podawać go w butelce. Uratowała mnie butelka ze smoczkiem NUK -tylko z tej chciał pić. Także trudno jest polecać cokolwiek bo nie wiadomo co będzie pasować Waszemu dziecku. To samo z pieluszkami.metodą prób i błędów trzeba sprawdzać.Przy pierwszym używałam pieluch z Belli bo inne go odparzaly.teraz kupiłam Dada 1 (2-5kg) z Biedronki bo są w promocji za 9,90zł 28szt. zobaczymy czy je zaakceptuje malutka pupcia Anieli ;) Źle się dziś czuję...sama nie wiem czemu...jakoś tak dziwnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...