Skocz do zawartości
Forum

anioleczek0202

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez anioleczek0202

  1. anioleczek0202

    Majowki 2008

    Ooo...to tylko ja jeszcze nie myslałam o basenie? A to pewno dlatego,że pływać nie potrafię hehe Drugi zabek mojej małej rośnie, ale będzie z niej króliczek. Dziewczyny nie wiem czy dobrze robię, ale postanowiłam odstawic cyca, oczywiscie nie od razu ale po troszkę...powodem tego jest to, że coraz gorzej wyglądam. Jestem taka szczupła maż mowi, ze wygladam jak 15-stka
  2. anioleczek0202

    Majowki 2008

    Te nasze łobuzy to dopiero pokaza nam na co ich stac hehe moja jest dziewczynka ale kazdy mowi, ze w tate sie wdala, bo taka "zadziora" z niej. A własnie dzisiaj zauwazyłam, ze zabek sie jej przedziera...uff nareszcie
  3. anioleczek0202

    Majowki 2008

    Witajcie, moja krupcia też narazie nie ma ząbków...ale dziąsełka dają znać o sobie. A w niedziele mamy wielkie święto :))) Kamilunia kończy pół roczku. Jejciu jak to szybko zleciało
  4. anioleczek0202

    Majowki 2008

    Ja również małej kupuje zupki i desery w słoiczkach. Oprócz tego kaszki soczki jabłuszko itp. i oczywiście bez cyca się nie obejdzie :)) A jak Wasze maluchy śpią w nocy? Bo ja niestety nawet i 7 razy wstaje heh pozdrawiam
  5. anioleczek0202

    Majowki 2008

    Dziewczyny ja na szczęście nie mam problemu z ciemieniuchą, ale od urodzenia główke Kamilki myję szamponem Nivea, a potem dobrze wycieram ręczniczkiem i daje troszke oliwki też Nivea. Widoczne to skutkuje skoro już 6 miesięcy główka mojego Skarba jest czysta... Dodam może jeszcze, że wszystkie kosmetyki jakie używamy do pielęgnacji niuni są z firmy NIVEA.
  6. anioleczek0202

    Majowki 2008

    A moja Kamilunia jak mnie nie widzi to strasznie płacze...coś mi się wydaje, że więź łącząca nas jest za głęboka hehe nawet z tatą jest jej źle :((
  7. anioleczek0202

    Majowki 2008

    Widocznie wszystkie dzieciaczki tak mają...moja mała też niby ma dziąsełka normalne, ale jest taka nerwowa jak nie uda jej się czegoś do buzi włożyć :))no...wtedy paluszki też smakują hehe Miśka przy następnym dziecku będzie nam już łatwiej.
  8. anioleczek0202

    Majowki 2008

    Witamy Miśka22 i dziękujemy za radę. Mam nadzieję, że nie będziesz zapominać o naszym forum i zawsze coś nowego napiszesz :))bo jak widać bardzo mało nas się wypowiada, a szkoda.
  9. anioleczek0202

    Majowki 2008

    Kamilka 9 listopada skończy pół roczku. Ja również używam haggisów, bo jak kupiłam pampers to od razu ta wysypka się pojawiła :(( a pupcie smaruje kremem przeciw odparzeniom nivea, naprawde super jest. A co do krosteczek to już ich nie ma hehe
  10. anioleczek0202

    Majowki 2008

    Współczuję Wam tych paskudnych pleśniawek. Ja z moją niunią też byłam w piątek u lekarza...wysypało ją na "sisi" sama nie wiem od czego??? Teraz stosujemy clotrimazol i jest już dużo lepiej. Podobno jest to jakieś pampersowe zapalenie skóry. pozdrawiam
  11. anioleczek0202

    Majowki 2008

    Hej hej...ktoś zapomina o forum?
  12. anioleczek0202

    Majowki 2008

    To może ja coś napisze...powiedzcie jak tam u Was z "tymi" haha sprawami po porodach? Będąc w ciąży tyle się nasłuchałam na ten temat uff , że to już nie to, że poród naturalny, założone szwy utrudniają dalsze wspłóżycie. I wiecie co jakoś w moim przypadku się to nie sprawdza mimo bardzo ciężkiego porodu i wielu szwów. A jak Wasze maleństwa??? zdrowe?
  13. anioleczek0202

    Majowki 2008

    tak nadal karmie piersią :))
  14. anioleczek0202

    Majowki 2008

    A ja dzisiaj wzięłam 5 tabletke Azalii, mój ginekolog stwierdził, że są one "niby" najlepsze. Zobaczymy jak się sprawdzi hehe Mam taką cichą nadzieje,że ciut ciut po nich przytyje :))
  15. anioleczek0202

    Majowki 2008

    A teraz z innej beczki...co sądzicie o tabletkach antykoncepcyjnych AZALIA? Może któraś z Was też je stosuje? Coś ostatnio wszystkie ucichłyście :((
  16. anioleczek0202

    Majowki 2008

    ...ja to juz dawno z przewijaka zrezygnowałam, Kamilka uwielbiała z niego "uciekać" ;)) Teraz przydaje nam się jedynie podczas kąpieli
  17. anioleczek0202

    Majowki 2008

    Moja niunia też już taka duża mi się wydaje heh kiedy to zleciało? A najfajniejsze jest to, że czasem (wiadomo nieświadomie), ale uda jej sie powiedzieć ma-ma...a raz nawet ba-ba
  18. anioleczek0202

    Majowki 2008

    agulafno to Cię rozumie, ja tak ważyłam przed ciążą i nie mogłam w żaden spodsób przytyć. teraz po ciąży zostało mi pare kilo(3-4) i narazie jest ok, tylko ten flaczek z przodu mnie denerwuje, jak go zgubie(najlepiej gdzieś na zakręcie, bo ćwiczyć mi się nie chce)hihihi to będzie super:) I tak to już jest jedni chcą przytyć, a inni zgubić parę kilogramów...tyle, że ja to nawet tego"flaczka" po ciąży nie mam,wyglądam tak jakbym nigdy nie rodziła haha A przed ciążą ważyłam 52kg i było oki,a potem 6,5kg do przodu. Tylko teraz tak marnie ze mną. buziaki
  19. anioleczek0202

    Majowki 2008

    agulafAniołeczku ,przepraszam że pytam ale ile ważysz , że chcesz przytyć?? Ja mojego też mam na piersi i też bardzo ładnie przybiera, jak się urodził to ważył 3810 i 57cm a teraz waży już 7 kilo, więc lubi sobie pojejść:) A jak Córcia ma na imię?? pozdrawiam Waże 49kg przy wzroście 165 i jakoś źle się z tym czuje. Chociaż znajomi mówią, że nie jest aż tak źle, jednak wolałabym nabrać troszkę ciała...Mała ma na imię Kamila Aleksandra. Również pozdrawiam
  20. anioleczek0202

    Majowki 2008

    Jak się urodziła to ważyła 2800 i 52cm miała, a teraz waży już 6 kg. Rodzina mówi, że Mała w oczach rośnie. Z dnia na dzień się zmienia i potrafi coś nowego wykombinować. Cały czas karmie ją piersią co niebardzo mi sprzyja ponieważ nie moge przytyć, a tak bardzo bym chciała ;)
  21. anioleczek0202

    Majowki 2008

    Witajcie, ja też się do Was przyłączę...urodziłam 9 maja, a termin miałam na 15stego. Poród bardzo ciężki,bóle krzyżowe itp., ale teraz już nie jest to ważne, ponieważ Kamilka codziennie wynagradza mi każdy ból i wszystkie trudne chwile. Pozdrawiam
  22. czesc, musze się pochwalic...jestem już po wszystkim. Kamilka przyszła na świat w piątek o 21:30, poród niestety zapamiętam do końca życia. Bóle krzyżowe itp. ale było warto dla takiego Aniołka. Jestem szczęśliwą mamą i Wam też tego życzę.
  23. Cześć laski, pamiętajcie, że trzymam za Was kciuki i za Wasze bobaski-wszystko będzie oki. Ja już 12 dni chodze z rozwarciem na 5cm i też nic się nie chce dziać mała już mniej się rusza, a moją jedyną dolegliwością jest ból krzyża... Naprawde chcę mieć już to wszystko za sobą tak samo jak i Wy. Buziaki
  24. A ja jeszcze cała W piątek wypuścili mnie ze szpitala z 5 cm rozwarciem i tak mam czekać na poród. Jak narazie nic mnie nie boli i moge śmiało powiedzieć, że czuje się lepiej niż ze szwem...żadnych skurczy, wody też nie chcą odejść. Nie wiem czy to normalne? Pozdrawiam Was
  25. Dziewczyny trzymajcie za mnie kciuki...w środę idę do szpitala na ściągnięcie szwu i jest duuuża szansa na to, że wróce już z dzidzią do domku. Mała jest gotowa na wyjście zatrzymuje ją tylko ten szew, czyli oby do środy. Pozdrawiam i buziaki posyłam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...