
maaaaaag
Użytkownik-
Postów
2 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez maaaaaag
-
Savenka strasznie jesteś mi bliska nie wiem dlaczego :) wiedzę ze trochę mamy podobne podejście do różnych tematów. A ta kołysankę tez puszczam Hani i za każdym razem łzy mi płyną jak ja słyszę. To jedna z moich ulubionych! Jej tytuł to kołysanka dla okruszka :) to tak dla dziewczyn jakby chciały posłuchać :)
-
Monmonka a jaka dajesz kasze Zuzince ?? Bo ja dzisiaj pierwszy raz dałam mleczna kasze bobovita porcja zbóż kasza manna mleczna. I średnio Nusi podpasowala...
-
Z tymi słodyczami to jest tak ze my mamy Zuzię tylko w środy i co drugi weekend. Chodzi mi o to ze jak będzie u nas na weekendzie to żeby się właśnie nie rzucała tak na słodycze jak dotychczas to robi. Może jej mama przez cały tydzień nie pozwala. Nie wiem nawet. Ale widzę ze jak jest u nas to wcina wszystko co słodkie. Dlatego wpisałam z mężem mały cyrograf :p dziecko ma jeść słodkie w niedziele. I nie tonami tylko z umiarem ! A tak to owoce albo jogurty. Bez słodyczy da się żyć. Żywym przykładem jest moj tata hehe Green cieszę się ze jesteście już w komplecie :) dziewczynki się w mig przyzwyczaja do tatunia !:)
-
Wrócę wieczorem z koni i postaram się z nim na spokojnie porozmawiac i coś ustalić. Nie chce żeby potem Hania na tym cierpiała. Bo będzie patrec na Zuzię i będzie płakać ze tez chce słodycze. A chce nas wszystkich nauczyć żeby jeść w jednym dniu na weekendzie np w niedziele. Pójść na lody czy zjeść jakieś ciacho. Wszystko jest dobre ale z umiarem. Zawsze sama mogę zrobić jakieś ciastka owsiane czy szarlotkę :) muszę się wziąć za to moje towarzystwo !!:)
-
Iwa strasznie mi się smutno zrobiło :( mogę się tylko domyślać co przezywasz. Ja to na pewno bym się popłakała. Za miękka jestem :( a tu trzeba zachować zimna krew a nie się rozklejać bo to choremu nie pomaga. Nusia właśnie zasnęła. Stwierdziłam ze będę ja odkładać na drzemki do łóżeczka żeby sama zasypiała. Trochę popłakała ale udało sie ! Co do niekapkow to w niedziele kupiłam Hani kubek ze słomka i załapała ! Pije z tego, jestem przeszczęśliwa ze nie muszę jej już poić łyżeczka bo to mega uciążliwe było. Podaje jej wodę z sokiem jabłkowym. Soku daje minimalnie a tak to woda przegotowana. Moja je między 12-13 obiadek ze słoika i o 18 kasze z polowa słoika owoców ale chyba to rozdziele i będę jej podawać o 18 sama kasze i o 15 np owoce :) albo może zamienię miejscami. Owoce z obiadkiem. Żeby o 12 owoce jako drugie śniadanie a o 15 słoiczek z obiadkiem. Myśle ze jeszcze cały maj na sloikach a od czerwca sama już zacznę coś gotować dla niej. Moja mama ostatnio ugotowała jej obiadek z królikiem i dziecko później trochę cierpiało i kupy nie mogła zrobić. Także wole poczekać jeszcze chwile. Z moim R coraz częściej się kłócimy odnośnie słodyczy! Za każdym razem zwracam mu uwagę bo jak jego córka do nas przyjeżdża do tylko zajada się słodkościami bo mój mąż jej kupuje i nawet sam podtyka pod nos. Pokłóciłam się z nim w niedziele bo mała bolał brzuch. Od razu wiedziałam ze tk od nadmiaru słodkości. Nawet obiadu nie chciała jeść bo była najedzona lodami i ciastkami. Wiec powiedziałam ze to od słodyczy ja brzuch boli a ten na mnie przy dziecku skoczył i opierdzielil żebym patrzyła na siebie. Tyle ze ona ma 8 lat a ja 26. Chciałam żeby miała dobre nawyki żywieniowe. Dla jej dobra. No ale wyszłam na jakiegoś tyrana. Mamy pod tym katem odmienne zdanie. Odwiedziła mnie dzisiaj mama i podpowiedziała żebym z nie na spokojnie porozmawiała i spisała reguły jakie maja panować w domu. Potem tych reguł trzeba się trzymać i to powinno wyeliminować kłótnie. Czasami czuje się jak obcy człowiek dla córki mojego R. Choć przecież odkąd jestem jego żona to tak samo mam prawo jej zwrócić uwagę jeżeli uważam ze to co robi nie jest dla niej dobre. Wkurzyłam się ze mąż się nie liczy z moim zdaniem. On chyba uważa ze na im więcej jej pozwoli tym lepszym jest ojcem. A to przecież tak nie działa !
-
Mała cieszę się ze chrzciny się udały !!:) u nas w temacie zabawek to samo. Hania ma same grzechotka i to tez pare dosłownie. Wszystkie dostała on odwiedzających hehe. Tez mi wstyd bo nic jej nie kupiłam jeszcze. Muszę popatrzeć ale drogie to wszystko strasznie :/ dla Nusi najlepsza zabawka to drewniana łyżka !:) albo metki przy misiach. Potrafi 20 minut bawić się metką! Także mało wymagające to moje dziecko :p bawię się tez z nią jak robię brzuszki na podłodze. Sadzać ja sobie na biodrach i robimy serie Hihi. Przyjemne z pożytecznym. U nas tak jak u Was Mała... pochmurnie i deszczowo. Akurat jak mam konie dzisiaj....
-
Witamy się z rana :) Nusia od 7 już nie śpi. Ale padła wczoraj o 20:30. Budzi mi się raz w nocy tak między 4 a 5. Daje jej dalej cyca. W lewym już praktycznie nie mam mleka :( ciągnę jeszcze na prawym. Karmie ja cysiem w ciągu dnia tak 2-3 razy plus w nocy i zaraz po przebudzeniu. Także sporo tego :p muszę jeszcze jeden posiłek wprowadzić tak koło 15. Powiedzcie mo proszę jaki macie schemat karmienia ? Bo ja całkiem nie wiem jak to zrobić... Gratulujemy nowych ząbków !!:)
-
Madzia tak mi szkoda Emilki :( niech to cholerstwo się od niej w końcu odczepi !!! Co do ząbków. Dzisiaj przebiła się lewa górna dwójka. A myślałam ze najpierw wyjdzie prawa górna jedynka :p myśle ze na czasie i ta się pojawi :) póki co mamy 3 ząbki !
-
Na początku składam spóźnione ale szczere życzenia dla Ninki Milutkiej, Ninki Imbirkowej i Wiktorka Iwciowej :)!! Rośnijcie duuuuuzi i zdrowiutcy :* !! Imbirku widzę ze masz wkładkę do wózka z La millou i wózek x lander. Ja tez mam x landera dokładniej to x move i zastanawiam się czy będzie pasować ta wkładka do mojego wózka. Nie bardzo wiem jak mialabym ja zamontować :p
-
Madzikcz dużo dużo zdrówka dla Emci :* bidulka nasza kochana :*
-
My już po kąpieli i cycusiu. Piękne zdjęcia dzieciaczków :)!! Wszystkie co do jednego cudowne :) Emka córka mojego R wczoraj tez tak zajmowała się Nusia ze mała spadła z kanapy :/ dobrze ze na miękki dywan... strasznie się wystraszyłam :(
-
Green bardzo się cieszę ze w końcu z mężem będziecie razem :)!! Wszystkiego naj naj najwspanialszego dla naszych Twinsow :* dużo zdrówka, uśmiechu i żeby zawsze były takie kochane :)
-
Mamo Joasi super ze z Asia już lepiej !:) Szczęściara to pewnie na ząbki. Nie martw się! Mąż dotarł wczoraj do nas o 2:30. Cieszę się ze jest już w domu. Nusia prawie mi zasnęła w krzesełku jak ja karmiłam. Przypomniało mi się zdjęcie które wrzuciła Iwa jak Wiktorek zasnął przy karmieniu. Spieszyłam się bardzo żeby Nusia nie usnęła :p nakarmiłam ja i padła od razu w moich ramionach, Malutka:*
-
Wszystkiego najwspanialszego dla Blazejka :)!!! Dużo zerówka i rośnij duży !!:) Charlotte cudny ten Twój Stas !:) Monmonka moja tez dopiero co zasnęła. S dzisiaj w ciągu dnia spała może 1,5 h. Jak na nią to mega mało. Ja próbuje ja usypiać a ta głowa kręci na wszystkie strony :p Miałam się pochwalić to się chwale prezentami z wygranej :) ! Te mokasynki średnio mi się podobają, chciałam inne ale pozwolono mi wybrać tylko kolor a decyzje o modelu podjęli sami choć w opisie konkursu było ze do wygrania dowolna para mokasynów :p ale jak to się mówi darowanemu koniowi się w zęby nie zagląda hehe :p Mężul właśnie dzwonił ze będzie koło 2 w domku. Biedny od 14 jedzie. On to się kilometrów w życiu narobi. No cóż. Taka praca. Ja już się kładę spać. Dobrej nocki Mamusie :*
-
Mamo Joasi ja także skontaktowalabym się z lekarzem jak nie dzisiaj to jutro. Wszystkim chorującym życzę dużo zdrówka! Nusia dzisiaj tak marudzi ze ja już padam na twarz :( te cholerne zęby nas wykończą. Humor jej się zmienia w sekundzie normalnie. Idę ja kapać i karmić bo już nie mam siły do niej dzisiaj
-
Sto lat dla Emilki :* dużo dużo zdrówka kruszynko ! Cieszymy się ze już jesteście w domku. Nusia już śpi od 20:30. Bardzo jej daje w kość ta górna jedynka. Jak 3 żeby wyszły bezobjawowo tak teraz ta druga jedynka wychodząca to jakaś masakra :/ nawet wymiotowało dzisiaj moje dziecko i pewnie przez te zęby... Jutro mamy odwiedziny położnej środowiskowej. Zapowiedziała się nam dzisiaj. Ja kończę oglądać milionerów i idę spać bo padam na twarz :(
-
Qarolina moja cały czas mnie szczypie po szyi albo po piersiach masakra :p
-
Wiem ze to pasowałoby gdzieś wyżej zgłosić ale wątpię żeby mąż chciał. On tak samo jest już tym wszystkim zmęczony. Jak oddadzą mu kasę to pewnie machnie ręka. Wiecie to już tak długo trwa ze kolejny rok czekania wydaje się być normalny. Oby się dogadał z eks żeby już nie czekać na wyrok sądu okręgowego bo na bank to się przeciągnie dalej.... Monia Maciuś śliczny :) ząbki są cudowne ! Moja Nusia tez takie ma Hihi :) słodko to wyglada. Hania obudziła mi się o 3 i nie mogła zasnąć. Walczyłam z nią do 4 bo nie chciałam jej cyca dawać. Niestety się poddałam i na tym się kończyło. Bolą ja dziąsła. Zaglądam tam co jakiś czas ale nie chce się przebić ta druga jedynka górna. Choć widać ze będzie to na czasie. Milutka dużo dużo zdrówka dla dziewczynek :*!! Monmonka trzymamy z Nusia kciuki za ząbka żeby szybko wyszedł i żebyście spokojne święta mieli :) ! Dziękuje Wam wszystkim za słowa otuchy i wsparcia :* jesteście niezastąpione !
-
Nie wiem co z tym zrobić. Mam nadzieje ze męża adwokat będzie wiedział. Ja mam już dość tego wszystkiego.
-
Sado dlatego nie wiem o co chodzi :/ przecież prawo jest jedno. Nie kumam ich wszystkich
-
No cóż... trudno się mówi i żyje się dalej. Tyle lat czekaliśmy poczekamy kolejne lata !
-
To na tej samej zasadzie jakby chory poszedł na operacje wycięcia prawej nerki a wycieli by mu zdrowa lewa ! A chirurg mówi ze przeoczył o która chodziło !!!
-
Sado zapytaj jak możesz. Sędzina tłumaczyła ze się pomyliła!! Ze nie dopatrzyła. Nóż kuzwa przez tyle lat ? Przecież wiedziała od pierwszego pozwu ile majątek wynosi i o co się rozchodzi.
-
Nie mam pojęcia jak to będzie teraz :/ mam nadzieje ze posiada jakieś konsekwencje. Adwokat powiedział ze sędzia jest od tego żeby yo wiedzieć. Czasami jest tak ze takie sprawy przechodzą w rejonowce. Szkoda ze nie nasza. Mój mąż ma nadzieje ze dogada się z eks bo ponoć wyszła mega wkurzona z tego sądu. Prawdopodobnie tez ma już dość i chce po prostu spłacić męża i może zając się tym domem bo stoi i niszczeje. Brak słów. I rzeczywiście tk się nadaje do jakiejś uwagi ! W tych sadach to tylko siedzą i pierdza w stołki ! Nic więcej pożytecznego z nich nie ma ! My wyszłyśmy od moich rodziców i siedzimy w parku. Nusia śpi a ja Was nadrabiałam. Czekam na koleżankę bo ma wyjść z dwójka swoich córeczek.
-
Sado sprawa zaczęła się ponad 4 lata temu. Sędzina dzisiaj powiedziała ze się pomyliła i zamyka sprawę. Oddaje ja w ręce sądu okręgowego...