
julka85
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez julka85
-
Ja juz w lozku jestem padnieta. Pola w dzien grzeczna, ale ja ciagle na nogach bo w domu ciagle cos do roboty. Mam nadzieje ,ze noc bedzie lepsza od ostatniej i mysle ,ze ten katar minie i za tyd. do szczepienia bo ciekawa jestem ile wazy ta maja kruszyna. Oczy sie zmieniaja do roku, na razie sa niebieskie, no a z wlosami to roznie bywa moja troszke ich ma i na razie nie wypaja tylko z tylu wytarte od lezenia koleczko
-
Jest 4 godzina, mloda szaleje w lozeczku w nosku jej strasznie furczy, a frida nie moge nic wyciagnac, Olix ,zycze powodzenia na tym zabiegu, nie wiem o co chodzi, ale na pewno dacie rade, trxymie kciuki, zeby sprawnie poszlo. Elka82 super ,ze wszystko ok, na pewno bez frejki duzo wygodniej. W trakcie pisania musialam ja ponosic bo strasznie sie meczyla nie mogla sama zasnac, teraz oczka zamkniete ,wiec spi, ale ja nie wiem czy usne bo w tym nasku strasznie jej rzezi
-
U nas na katar tez woda morska i frida, czasami uzyje taj wody i poloze mala na brzuszku wtedy jak sie wscieka to sama wydmucha gile. Emka89 a co na te wage powiedzial doktor? A mala jest spokojna czy wyglada na glodna ? Moze taka jej natura i bedzie drobniutka . Moje zdanie tez jest takie ,ze wiadomo kp najlepsze , ale jesli to sie nie udaje to przeciez krzywdy dziecku nie robimy jak wypije mm,
-
U nas cieplo ale wieje strasznie wiec spaceru nie bylo. Czytalam o tym podciaganiu za rece i ma.sie tak nie robic, ale podobno doktor to sprawdza i chcialam tez sama tak sprobowac, ale moja glowy nie podnosi , zostaje na kanapie.mialam isc jutro na szczepienie ale mala zlapala jakis katar wiec nie idziemy. Ja maty jeszcze nie wyciaglam , zabawek tez jej do rak nie daje jedynie do lezaczka przypinam palak z grzechotkami to na.chwile je obserwuje. Pieluche tetrowa lapie do raczek no i wsadza do buzi. Chyba narazie najlepsza zabawa to gryzienie piastek.
-
Widze, ze jednak udalo siewstawic zdjecie Ignasia, super chlopak, listopadowe dzieciaki najlepsze !!! To fakt pazurki rosna jak szalone, co chwila trzeba obcinac bo inaczej buzka cala podrapana Moja na brzuchu wytrzymuje tylko chwile glowa caly czas w gorze, ale ciagle sie chwieje. A podciagacie dzieciaki za raczki, kiedy leza na plecach? Umia w ten sposob podniesc glowe ?
-
Pola urodzona 18 może te śmianie to też przypadek, ale i tak jestem dumna, choć jak porównuje z synem to "gugać"zaczeła wcześniej i dużo więcej, ale jak to mówią dziewczyny sie szybciej rozwijają. my też leniuchujemy obiad od wczoraj, rano troche ogarnełam dom, poodkurzałam, a prasowanie przełożyłam na jutro ha ha. Szymko w przedszkolu, mąż na szkoleniu więc mamy babskie dopołudnia ha ha
-
Zosia cudowna i to fakt , że czas leci jak szalony, trzeba sie nacieszyć dzieciaczkami bo ani się obejrzymy a nam urosną.A ja sie musze pochwalić , że Pola pierwszy raz sie śmiała na głos, aż czkawki dostała więc jej wybaczam to kwękanie nocne
-
olix mi to sie marzy ,żeby wstac póżniej niż o 7 ale u mnie to chyba niemożliwe. Pola miała pobudke o 1:30 i o 4 i od tego czasu dużo stękania niby oczka zamknięte ,ale ciągle coś pojękuje. za to wczoraj odpoczełam niedziela leniwa Pola grzeczna, , mąż ugotował obiad.chyba zakupie ten szampon seboradin niby te wypadanie włosów to normalny proces, ale mozna oszaleć nie dość, że ja za chwile będe łysa to wkurza mnie to, że tych włosów jest pełno w całym domu. aga el MagdekW czekamy na zdjęcia waszych dzieci
-
Dziewczyny co na wypadajace wlosy wiem, ze pytanie juz bylo ale nikt na nie nie odpowiedzial , moze jednak macie jakies sposoby ? A bierzecie wogole jakies witaminy ?
-
Pola zasnela o 16 obudzila sie na picie o 18, 21:30 i cos ok 1. Teraz jest 2:30 i moja Pola jest wyspana oczka wesole , gada do sufitu strzelila 2 kupki i pewnie teraz z nia bede siedziala z 2 godz. zanim znow zasnie, te dzieci sa niemozliwe jak sie obudzila o 18 to gadalam do niej specjalie, zeby juz nie spala ale ona zamkla oczka i co zrobic nie bede jej budzic, ale tym sposobem nie byla kapana
-
Ja tez chce wiosne, chyba kazdy o niej juz marzy. U nas znow to samo , mloda caly dzien nie spala zasnela o 16 i ciekawe kiedy sie obudzi to zas bedzie szalec do nocy. Ja dzis slaba jak mucha , ale jak tylko sie poloze to slysze od syna mama nie spij , choc ze mna malowac, daj mi pic , zobacz jaki tor zbudowalem i tak w kolko cos ,nie oplaca sie nawet usiasc bo i tak zaraz trxeba cos zrobic, a mojego to wszystko nic nie obchodzi siedzi gdzies w piwnicy a ja musze wszystko sama ogarniac tak jakby to byly tylko moje dzieci!!!
-
wydaje mi sie że D iK do 3 miesiąca ,a póżniej już tylko D , ale też musze dopytać doktora
-
ja też mieszkam z teściową ona na dole my na górze i każdy sobie sam gotuje, teściowa bardzo chętnie by mi pomogla , ale ja to taka zosia samosia i lubia wszystko sama zrobić.
-
A wiec tak POla zasnela o 22:30 a zawsze juz spi o 20. Pierwsza pobudka zato o 3:30 , o 5 obudzila sie z placzem cyca nie chciala musialam ja nosic zeby sie uspokoila. O 6:30 nastepna pobudka i znowu nie chciala chwycic cyca, musialam jej zrobic butelke. Te wasze dzieci to cycusie mamusi, a ta moja to taka smoczyca.
-
A Poli sie dzisiaj cos poprzestawialo caly dzien nie spala i w koncu jak zasnela to na calego napila sie i dalej spi ,ciekawe co bedzie robic w nocy, cos.mi sie to nie podoba.
-
Ja nie.szczepie . Dziewczyny jestem najlepsza ,szukalam wlasnie na necie cwiczen na brzuch, znalaxlam skalpel chodakowskiej i obejrzalam go lezac na kanapie chyba w.ten sposob faldki z mojego brzucha nie znikna hi hi nie wiem jak sie zmusic do tych cwiczen !!! A wogole to ostatnio tak mnie nogi bola ,ze czasami nie moge wytrzymac masakra
-
chyba dla większości z was to pierwsze dziecko ,więc powiem wam, że moim zdaniem teraz to jeszcze nie jest tak ciężko z obowiązkami domowymi bo dopóki dziaciak sie nie przemieszcza ,nie pełza, nie raczkuje to można go zawsze na chwile zostawić, a póżniej trzeba ciągla uważać na niego i pilnować.A jeśli chodzi o spanie to moje dzieci tylko w łóżeczku , mój M chodzi na nocki do pracy więc cale łóżko wtedy moje i pamiętam jak synek miał 8 miesięcy wziełam go na karmienie i zasnełam , obudził mnie trzask to Szymek spadł z łóżka, na szczęście nic sie mu nie stało.dlatego myśle ,że dziecko najbezpieczniejsze w łóżeczku.elka82 a twoja Zosia ma smoczka ? może zamiast ciągle wisieć na cycu spróbuj ją oszukać smokiem
-
Elka82 synek ma 4 lata przy dwójce jest ciężko , ale da sie to wszystko jakoś ogarnąć. Szymek chodzi do przedszkola więc do poludnia musze ogarnąć dom sprzątanie prasowanie , gotowanie itd. jak Pola nie śpi to zostawiam ją albo na łóżku albo w salonie na kanapie ,a ja robie swoje. niezastąpiony jest leżaczek -bujaczek miałam go już przy synku i dzieciaki lubią w nim siedzieć. zabiaram ją w tym leżaczku do kuchni i robie swoje,a mała może wszystko obserwować no i ciągle coś tam do niej gadam, mój syn w tym leżaczku jadł też pierwsze jedzonko więc naprawde fajna rzecz.gorzej jest wiezorami bo mąż o 17 ucieka do pracy i ja sama musze dwójke wykąpać dać zjeść i połóżyć spać i to już naprawde trzeba zgrać logistycznie . Mój mąż pomaga czasmi przy synu ,albo zdarzy się mu obiad ugotować ale małą się nie zajmie, nie okąpie, nie przewinie, nie nakarmi, nie ponosi bo on sie boi takich niemowlaczków , więc dopóki troche nie podrośnie musze dawać rade sama.Jeśli chodzi o jedzenie toja jem wszystko i czekolade i pomidory i nawet ostatnio kapuste kiszoną, ograniczam jedynie mleko bo po nim były zielone kupy a takich wzdymających jak groch fasola to nigdy nie jadłam bo nie lubie.
-
Jupi dzieci śpią !!! nareszcie chwila spokoju. Pola cały dzień nie robiła kupy i wieczorem jak ją okąpalam i ubralam czyste ubranko to ta sie posrała po same pachy !!!! Nie dość , że ona była cała do przebrania to jeszcze usiałam zmieniać prześcieradło na moim łóżku. Póżniej synek mi zablokował myszke dotykową w laptopie i nie miałam pojącia jak to odblokować , nawrzeszczałam na niego strasznie, ale w końcu doszłam do tego jak to naprawić. No i oczywiście od kilku dni nie chce iść spać do swojego pokoju i zasypia na kanapie w salonie , a ja musze przenosić te 18 kg. Chętnie bym wypiła drinka, ale o tym to przez najbliższych kilka miesięcy moge zapomnieć, zresztą jak już nie będe karmić to i tak strach pić jak w domu są male dzieci, szkoda tylko że faceci nie mają z tym problemu.Chyba strasznie tu namarudzilam , ale nie mam sie komu pożalić.
-
aga el ty chyba nie jesteś zarejestrowana , a bez tego nie dodasz zdjęcia. ja też walcze z laktatorem , na początku ściągalam bez problemu, a ostatnio coraz gorzej sa dni, że ciągne i ciągne ,a nic nie leci, a czasami jest tak , że chwila i mam 120 ml i nie wiem od czego to zależy . jak u was tłusty czwartek? ja już 3 pączusie pożarłam i chyba się przesłodziłam mam dość na kolejne pół roku
-
Wlasnie dlatego ostatnio pytalam jak dlugo pija te wasze dzieci bo o ile w nocy poje i spi tak w dzien to cycka tylko po przebudzeniu i jeszcze krocej ok. 5 min. a tak musze dawac butle .Prez to, ze tak krotko pije mysle ze sie nie najada. Od kilku dni zauwazylam, ze jak pije z butli to robi zeza czy to normalne ? W innych sytuacjach nie ma tego zeza tylko jak patrzy na butle
-
Moja o 20 poszla spac ,pierwsza pobudka o 12:30 nastepna o 3 ,pozniej 4:30 i 6:30 ale u nas to szybko idzie max 10 min i Pola jest najedzina i spi dalej oczywiscie w swoim lozeczku
-
Ja tabletek nigdy nie jadlam, okresu tez jeszcze nie dostalam i wcale za nim nie tesknie. A planujecie jeszcze kolejne dzieci ? W jakim odstepie wiekowym ? Ja mam dwojke 4 lata roznicy ,chcialam 3 lata ale niestety sie nie udalp ,ale na trzecie dziecko nikt mnie namowi
-
U mnie nietrzymanie moczu trwalo ok miesiaca samo przeszlo wiec ja nie pomoge niestety
-
Pochwalcie sie tez waszymi skarbami