
żorżi
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez żorżi
-
carollex ja z tym spaniem tak nie mam. W pierwszej ciąży bardzo bolały mnie pachwiny, teraz póki co czasem mam mdłości i trochę nabrzmiałe piersi, poza tym nic.
-
Ja kawę piję normalnie, w pierwszej ciąży też piłam. Podobno jedna filiżanka jest ok. Ja przyznaję się bez bicia, że u mnie bywało różnie było dużo dni zupełnie bez kawy ale bywały również takie gdzie i 3 pękły:) Teraz kawa rano to podstawa, ponieważ mój syn wstaje albo o 5 albo o 6 i jak tu żyć?;) Co do witamin, to w pierwszej ciąży jadłam femibion, a teraz, póki do lekarz nie pójdę to też tylko kwas foliowy.
-
carollex Ty wyłącz ten internet, bo tylko niepotrzebnie się nakręcasz. Rozumiem Cię doskonale, w pierwszej ciąży też tak świrowałam i widziałam u siebie każdy niepożądany obiajaw. Teraz na szczęścia mój syn mi na to nie pozwala. Wiem, że to niełatwe, ale chociaż spróbuj o tym nie myśleć i tyle nie czytać. Trzeba być dobrej myśli. Ja trzymam za nas wszystkie kciuki.
-
Mamuskax2 obecnie mieszkam w Gdyni. Jestem wkurzona tym terminem, a nie chciałabym zmieniać lekarza, ten prowadził moją pierwszą ciąże, jest ordynatorem szpitala i mam do Niego zaufanie. Ale te terminy...:( i mówiłam kobiecie, że zrobiłam test i wyszedł pozytywny i chciałam się zapisać na koniec maja, żeby już coś było widać, a ta do mnie, że test to o niczym jeszcze nie świadczy i że nie ma terminu i koniec, ona mi nic nie poradzi. A wizyta kosztuje 200zl z badaniami 250 i jeszcze w takiej sytuacji się dostać nie moża, nawet będąc pacjentką tego lekarza:(:( chyba będę musiała iść do jakiegoś innego, bo przecież 23 czerwca to już będzie ok 12 tygodnia ciąży (chyba dobrze liczę), a przecież między 11 a 14 tygodniem robi się pierwsze badania prenatalne, (o ile dobrze pamiętam) a ja co? mam mieć dopiero wtedy pierwszą wizytę???? Jestem wściekła na tą sytuację i opryskliwość tej baby, która zapisy robi!!!
-
Witam Was wszystkie i ja z terminem na styczeń:). To moja 3 ciąża, ale dzieciątko będzie drugie. Pierwszą ciąże straciłam dwa lata temu:( Rok temu w sierpniu urodziłam synka Kornela, który ma obecnie 8 miesiecy:). Planujemy jeszcze jedno, bo marzy nam się 3. Jestem tylko załamana terminem do lekarza, bo mam dopiero na 23 czerwca i to prywatnie!!!!Muszę regularnie dzwonić i pytać czy coś się może zwolniło. Trzymam mocno kciuki za nas wszystkie i mam nadzieję, ze razem szczęśliwie przebrniemy przez te 9 miesięcy.
-
rozi to jakaś masakra jest! Trzymaj dzieci jak najdalej od niej, bo skoro powiedziała, że Cię zniszczy, to nie wiadomo do czego jest zdolna. A jak wiadać potrafi wpłynąć na dziecko i zbuntować przeciwko Tobie. Podobnie jak kolczyk uważam, że powinnaś tłumaczyć dziecku dlaczego zabraniasz tam chodzić no i przede wszystkim pogadać o tym w jaki sposób się do Ciebie zwróciła. Ona zapewne nie wie, co oznacza słowo suka, że to bardzo obraźliwe i jaką "moc" ma to słowo. Swoją drogą co ta ciotka musi kłaść do głowy Twojemu dziecku, że w ten sposób się do mamy odezwała. Bez wątpienia ciotka nornalna nie jest! Współczuję sytuacji, nie dość, że Wy się z Nią męczycie, to jeszcze zaczęła dziecko negatywnie nakręcać! Moim zdaniem trzeba to ukrócić jak najszybciej!
-
Witam wszystkie mamusie. My po dziwnej nocy o 1:30 Kornel obudził się z takim płaczem, że nie wiedziałam co się dzieje. Nic nie pomagało noszenie, tulenie, huśtanie:(jeść też nie chciał i tak płakał do 3. Nie wiem co to było, nigdy tak nie robił, nawet jak Mu zęby rosły. sowianka my chcieliśmy, żeby Kornel był bezsmoczkowy, niestety się nie udało, bo poszedł kciuk w użycie. Przy wizycie, zapytałam o to lekarza i mi powiedziała, że mamy smoczka zacząć używać, bo z dwojga złego, lepszy ten smoczek, ponieważ jak się dziecko nauczy ssać kciuk to później jest duży problem, żeby oduczyć. Smaczek zabierzesz i tyle, z kciukiem już tak łatwo nie pójdzie ;) Z kolei mój dociekliwy mąż, jak zawsze musiał wszystko posprawdzać i wyczytał, że to zupełnie normalne, że przecież już w łonie matki dzieciaczki ssą kciuk i że jeżeli zachowanie takie występuje u nienowlaków, to nie ma się czym przejmować. Ja mimo wszystko sięgnęłam po smoczek, moja kuzynka ssała palec chyba do 7 roku życia, rodzice cuda robili żeby ją oduczyć, więc wolałam nie ryzykować. Jednak czasem się zdarza, że nadal jest paluszek w buzi, też głównie przed snem. Wtedy wyjmuje palec i wkładam smoka, bo zazwyczaj zasypia już bez niczego. Trzymam kciuki za wszelkie dzisiejsze badania i szczepienia. Bądzcie dzielne:) My dziś śmigamy na basen :) Miłego dnia wszystkim i buziaki dla Waszych wspaniałych dzieciaczków.
-
Witam nowe mamusie i oczywiście wszystkie pozostałe również:) zaczęłam nadrabiać forum, bo od rana ogarniam dom. Miałam nadzieję, że uda mi się co do Was napisać zanim Kornel się obudzi, ale niestety się nie udało. Spał od 11 do 14:30 i już nie chciał dłużej. U nas odwracanie się działa tylko w jedną stronę, tj. z plecków na brzuszek. Z niecierpliwością czekam, aż nauczy się przekręcać z powrotem na plecki, bo teraz jak się zmęczy na brzuszku to jest ryk, żeby Go odwrócić.Jak położę na plecach to w mgnieniu oka On jest znowu na brzuchu, a że już zmęczony to znowu ryk i tak w kółko:) Kolczyk M współczuję nerwów, mnie by chyba rozniosło, jak by mój mąż wyjechał z takim tekstem, mama nadzieję, że to jednorazowy incydent. szczęśliwa trzyma kciuki za dzisiejsze badanie i wierzę, że wszystko wyjdzie super:)! Co do ćwiczeń to ja chodzę na aqua aerobik i zaczęłam chodzić na jump fitness (na trampolinach) jest mega, chyba na żadnych innych zajęciach się tak nie wymęczyłam i nie spociłam jak przy tym skakaniu. Niestety nie mogę tam chodzić bo mój kręgosłup odmówił mi posłuszeństwa i nie mogę skakać, bo mnie tak plecy bolą, że nie daję rady. Może jeszcze nie doszły do siebie po ciąży, chociaż nigdy problemów z kręgosłupem nie miałam:(, więc póki co pozostaje mi basen. Ja czekam na koleżankę, ma przyjechać z nową "dostawą" ubranek i zabawek po swoim synku. Miłego popołudnia dziewczyny!!
-
Wczoraj omiatałam pajęczyny, mój mąż dziwnie mi się przygląda po czym pyta: "kochanie dlaczego zamiatasz ściany i sufit? Wszystko z Tobą ok?" no myślałam, że mi miotła opadnie...;)
-
Witam nowe mamusie i oczywiście wszystkie pozostałe również:) zaczęłam nadrabiać forum, bo od rana ogarniam dom. Miałam nadzieję, że uda mi się co do Was napisać zanim Kornel się obudzi, ale niestety się nie udało. Spał od 11 do 14:30 i już nie chciał dłużej. U nas odwracanie się działa tylko w jedną stronę, tj. z plecków na brzuszek. Z niecierpliwością czekam, aż nauczy się przekręcać z powrotem na plecki, bo teraz jak się zmęczy na brzuszku to jest ryk, żeby Go odwrócić.Jak położę na plecach to w mgnieniu oka On jest znowu na brzuchu, a że już zmęczony to znowu ryk i tak w kółko:) Kolczyk M współczuję nerwów, mnie by chyba rozniosło, jak by mój mąż wyjechał z takim tekstem, mama nadzieję, że to jednorazowy incydent. szczęśliwatrzyma kciuki za dzisiejsze badanie i wierzę, że wszystko wyjdzie super:)! Co do ćwiczeń to ja chodzę na aqua aerobik i zaczęłam chodzić na jump fitness (na trampolinach) jest mega, chyba na żadnych innych zajęciach się tak nie wymęczyłam i nie spociłam jak przy tym skakaniu. Niestety nie mogę tam chodzić bo mój kręgosłup odmówił mi posłuszeństwa i nie mogę skakać, bo mnie tak plecy bolą, że nie daję rady. Może jeszcze nie doszły do siebie po ciąży, chociaż nigdy problemów z kręgosłupem nie miałam:(, więc póki co pozostaje mi basen. Ja czekam na koleżankę, ma przyjechać z nową "dostawą" ubranek i zabawek po swoim synku. Miłego popołudnia dziewczyny!!
-
Szczesliwa84 super wiadomość:):):):)!!!! Trzymamy kciuki za jutro, na pewno też wszystko wyjdzie dobrze.
-
mycha88 jeszcze jedno co do wody:) podobno najlepsza jest ozonowana z dodatkiem chloru. Nam ani innym dzieciakom nic się nie dzieje po tej wodzie, nie mają podrażnionych oczek i ze skórką też wszystko ok. no ale wiadomo baseny są różne, na jednych jest mniej chloru na innych i dorosłego w oczy szczypie. Tak czy siak gorąco polecam zainteresowanie się tematem zajęć basenowych:) hahah rozbawiłaś mnie tym brzuchem. Założysz stój jednoczęściowy i będzie git:) przynajmniej ja tak to sobie tłumaczę, że wtedy mniej widać ;)
-
mycha88 my chodzimy na basen z wodą chlorowaną, instruktor już 14 lat prowadzi zajęcia z maluchami. Woda jest dostosowana dla dzieciaków i ma 32-34 stopnie. Zajęcia są prowadzone super, trwają 30 minut, grupa ok 10 osobowa, wszystkie dzieciaki się świetnie bawią. Kornel jest najmłodszy w grupie i chyba najbardziej cieszy Go widok innych dzieci:). Naprawę gorąco polecam takie zajęcia. Tylko trzeba dobrze wybrać, moja koleżanka poszła w inne miejsce dwa razy ze swoim synkiem i zrezygnowała. Podobno woda zimna, hala basenowa również i dzieciom bródki latały z zimna, no i zajęcia ponoć słabo prowadzone:(. Mi się udało trafić super:) http://www.babyboom.pl/niemowleta/zdrowie/na_basen_z_niemowlakiem.html, jak będziesz miała czas i ochotę to przeczytaj tu między innymi piszą o wodzie chlorowanej i ozonowanej:)
-
Aaa jeszcze mam pytanie do mam karmiących butlą, jakiego smoczka używacie? Ja mam ze średnim przepływem, jednak odnoszę wrażenie, że już się dzieciak męczy :/
-
jasmine86 co do rozszerzania diety, to zdania są bardzo podzielone i to chyba indywidualna decyzja każdej mamy :). Ja karmię wyłącznie mm, ale postanowiłam wypośrodkować zalecenia i chyba tak jak niektóre z mamuś zacznę rozszerzanie po 5 miesiącu albo poczekam do 6:). Ale fajnie popatrzeć na te brudne buziaki i nie mogę się doczekać kiedy mój synek będzie miał taki marchewkowy dziobek. Cieszę się, że Wasze dzieciaczki tak się fajnie rozwijają i nabywają nowych umiejętności, pewnie nawet się nie obejrzymy a nasze pociech zaczną biegać:) mycharównież mam nadzieję, że te plamki to nic poważnego i szybko znikną. Ja od 3 miesiąca chodzę z Kornelem na basen i bardzo się boję, żeby czegoś tam nie złapał albo żeby od tej wody basenowej nic Mu się nie porobiło, bo podobno bardzo wysusza skórę. Także trzymam kciuki, żebyście się szybko tego pozbyli. Idę robić pranie, póki ta moja maruda grzecznie śpi na świeżym powietrzu:)
-
Witam wszystkie mamuśki, zarówno nowe jak i stałe bywalczynie. Wszystkie dzieciaczki prześliczne. mycha88jak Ty kobieto to robisz, że każdemu odpisujesz? Notatki sporządzasz czy masz taką pamięć absolutną :)? U nas od dwóch dni to samo co u Ciebie, jak zazwyczaj Kornel sam się ładnie bawił, tak teraz non stop wymaga uwagi, nawet na chwilę nie mogę od Niego odejść bo zaraz ryk. Teraz śpi w wózku na ogrodzie a ja nareszcie mam chwilę, żeby do Was napisać. U Gdyni już po śniegu bardziej to późną jesień przypomina niż zimę. No i jest dość ciepło więc zazdroszczę ośnieżonych drzew. szusterka co do soi to oglądałam program, w którym mówiono, że "Soja zawiera genisteinę i dadzeinę, należące do fitoestrogenów. Są to roślinne związki, które w organizmie ludzkim działają podobnie do estrogenów, czyli hormonów żeńskich". W związku z czym nie jest ona polecana dla chłopców i mężczyzn. No i przedstawili tam dwóch mężczyzn, którym po soi urosły piersi. No ale Oni to przeginali z tą soją. Oczywiście są również artykuły, w których pisze zupełnie co innego, więc sama nie wiem jaka jest prawda.
-
witaj mycha88 bardzo dziękuję za powitanie:) niesamowicie miło mi się zrobiło:)
-
julita1987 wcale nie smęcisz! Fajnie, że wybieracie się sami na wakacje. Rozumiem, że ciężko zostawić dzieciaczki na tak długo. Ja zostawiłam ostatnio Kornela na dwa dni mojej mamie i jak od Niej wyszłam, to się poryczałam w windzie, choć wiedziałam, że doskonale się Nim zajmie. Co do teściowej to ja mam taką, że nigdy w życiu bym Jej dziecka nie zostawiła. Jedena z Jej złotych rad to taka, abym jadła koniczyne, (miałam duże problemy z laktacją) bo rolnicy dają koniczynę krową i one maja mleko!!!! Nie wiedziałam czy mam się śmiać czy płakać. W ogóle nie przyjmuje do wiadomosci, że to co było 30 lat temu, dzisiaj jest nieaktualne! Mówi, że mam lekarzy i położnych nie słuchać, bo oni się nie znają i niech się leczą sami a nie moje dziecko! A ja mam słuchać jej bo ona dwoje dzieci wychowała i ma doświadczenie!!! Ona to w ogóle zioła i niby wszystko pro natura tylko, że nic o tych ziolach nie wie nic nie czyta o badaniach, tylko bazuje na tym w co kiedyś wierzono. Ach temat rzeka, mogłaby o Niej i Jej madrosciach książkę napisać. dzasti ja mam to samo mój mąż wrócił do pracy po 3 tygodniach wolnego, goście wyjechali i tak z dnia na dzień z pełnej chaty zrobił się pusty dom :( a ja sama z dzieckiem i obowiązkami. Tak to zawsze każdy po trochu zajmował się dzieckiem , a ja miałam troche luzu:). Co do organizaji, to też mam to samo co Ty:) tyle planów ile to ja dzisiaj nie zrobie, a potem nawet kicha. Nie będę się oszukiwać, mi dużo czasu komputer kradnie (tzn.tego w teorii wolnego czasu, jak Korniś spi). Także nie jesteś sama:)
-
Witajcie mamusie. Dziękuję za odpowiedź, może faktycznie za ciepło Go ubieram do spania. Dzisiaj spróbuję w samym pajacu. Nas póki co i pleśniawki i goraczka omijają (obym nie zapeszyła) mam nadzieję, że szybko uporacie się ze wszystkimi dolegliwościami, żeby dzieciaczki jak najmniej się męczyły.
-
lenkahania to dużo już potrafi to Twoje, małe wielkie szczęście:) mój Korniś dziś kończy 20 tydzień a potrafi tylko przewrócić się z pleców na brzuszek, w drugą stronę jeszcze to nie działa :)nóżkami póki co też się jeszcze nie interesuje, mam nadzieję, że niebawem zacznie.
-
Dziewczyny mam pytanie, może trochę głupie, ale już sama nie wiem czy temu mojemu dziecku jest ciepło czy zimno. Chodzi o to, że na noc ubieram Mu body z długim rękawem na to pajaca i przykrywam kocykiem. W sypialni jest ok 20 - 21stopni. No i Kornel w nocy ma zimny kark ale gorące rączki i nie wiem co to oznacza. Na szkole rodzenia mówili, że temperaturę u dzieci sprawdza się na karku i zawsze tym się sugeruję, jednak w tym przypadku nie wiem co myśleć. Wydaje mi się, że powinno być Mu ciepło, tylko w takim razie ale skąd ten zimny kark? Pomóżcie
-
monia851 ja po wielu analizach, jak również próbach, zdecydowałam się na smoczek mam baby http://www.aptekagemini.pl/mam-baby-perfect-smoczek-uspokajajacy-0-6-miesiecy.html. Wprawdzie teraz rzadko używamy smoczka, ale z tego jesteśmy naprawdę zadowoleni. Poza tym, że ma tę cieniutką część, to jest pokryty taką specjalną fakturą dzięki czemu nie przykleja się do niego kurz, włosy i inne paprochy, co znacznie ułatwia jego czyszczenie. No i ma specjalny pojemniczek do sterylizacji, co dla mnie osobiście jest dużym plusem.
-
Dziewczyny bardzo dziękuję za stwierdzenie, że witacie nowe mamy i że tutaj wszystkie są mile widziane! Tak jak pisałam czytam forum od pierwszego wpisu Chudej ale jako, że pierwszą ciąże straciłam bałam się odezwać, a później to wiadomo im dłużej się milczało tym trudniej się odezwać. Wysłałam prośbę o przyjęcie mnie do grupy na fb, bo obawiałam się, że wszystkie stąd pójdziecie a ja jako, że jestem mamą po raz pierwszy, niejednokrotnie czerpałam z Waszego doświadczenia i wiedzy i nie chciałam tego tracić. Jednak po przeczytaniu różnych opinii na temat obcych osób, które nie udzielały się na forum a jedynie podczytywały uznałam, że najlepiej będzie dla wszystkich jeśli sama opuszczę grupę. Rozumiem, że nie chcą/chcecie tam obcych Wam osób, a ja nie chcę się wpraszać ani nikomu narzucać i tak oto wypisałam się z grupy sama z nadzieją, że jednak nie wszystkie stąd odejdziecie do tamtej grupy. Weronika.95 jak miło, "spotkać" osobę z rodzinnych stron. Niestety rzadko mam okazję bywać na Śląsku bo średnio 2 razy w roku i nigdy nacieszyć się nie mogę ani czasu nie starcza by ze wszystkimi się spotkać:( Tęsknię za moim miasteczkiem i nadziwić się nie mogę, jak z każdą moją wizytą się ono zmienia:)
-
LenkaHania, mojemu Kornelowi również ząbkowanie zaczęło się od dolnych jedynek. Najpierw ja znalazłam jedną a kilka dni później mąż odkrył drugą :)