Skocz do zawartości
Forum

żorżi

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez żorżi

  1. ang81 super, super, super, super!!!! Cieszę się razem z Tobą!!!!
  2. ang81dziękuję i trzymam mocno, za Ciebie kciuki. Koniecznie napisz po wizycie. Pęcherzyk nie wiem, a zarodek ok 3,5 - 4 mm. Zobaczymy za 2 tygodnie czy maleństwo urosło prawidłowo, bo beta nie przyrasta książkowo, tak jak pisałam, ja się nie nastawiam pozytywnie. Oczywiście nadzieję mam, ale wolę być realistką:) Powodzenia jutro, będzie dobrze!
  3. Cześć Dziewczynki :* byłam dziś u mojego lekarza i okazało się , że pojawił się zarodek i nawet serduszko bije. Jestem w totalnym szoku, ale ciąża młodsza o jakieś 2 tygodnie. Z pomiarów wynika, że to 5,5 tygodnia. Kazał przyjść za 2 tygodnie na kontroling, cieszę się, ale nauczona doświadczeniem, nastawiam się bardziej na stratę niż pozytywne zakończenie tej przygody. Postaram się Was nadrobić w wolnej chwili. Póki co, witam mamusie, których jeszcze nie znam, a pozostałe gorąco pozdrawiam i buziaki ślę :*
  4. Oczywiście dam znać, ale wiecie dziewczyny cudów nie ma, Beta przyrasta nieprawidłowo, zarodka nie widać, ciąża młodsza...nie ma co się łudzić. Chciałabym tylko aby szybko doszło do poronienia i to najlepiej samoistnego, żebym szybko doszła do siebie i mogła się ponownie starać. tsh baaardzo mi przykro, życzę dużo siły psychicznej. Oczywiście witam nowe mamusi i serdecznie gratuluję :)
  5. Masakra wlasnie wrocilam z IP!!! 1 lekarz na caly oddzial ginekologiczno-polozniczy plus IP. Wiesci niestety nie mam dobrych, pecherzyk jest, cialko zolte tez, ale zarodka brak, o serduszku mozna pomarzyc Poza tym ciaza mlodsza ok 2 tygodnie, niz to wynika z OM. Jest dokladnie tak, jak przypuszczalam. Jutro ide jeszcze raz zrobic bete(tak mi kazala lekarka) a we wtorek mam wizyte u swojego lekarza, to niech decyduje co dalej. Jutro poczytam co napisalyscie, bo teraz ide spac, niedlugo ten moj maly lobuz wstanie, wiec duzo snu mi nie zostalo.
  6. ang81 nawet nie wiesz jak mi przykro ;( Kochana, cala soba jestem z Toba. Ja teraz czekam w szpitalu na IP, zeby skontrolowac co tam sie dzieje, poniewaz bole nie minely, cos czuje, ze to na poronienie sie zbiera... no ale zobaczymy. Dorota212 wedlug mnie(choc lekarzem nie jestem) nie powinnas sama odstawiac duphastonu, poniewaz spadnie Ci poziom progesteronu a to moze nawet i do poronienia doprowadzic. Progesteron jest odpowiedzialny m.in. za prawidlowe zagniezdzenie sie zarodka, utrzymanie ciazy na tak wczesnym etapie (dopoki nie wyksztalci sie lozysko) itp. Lepiej zadzwon do lekarza i to skonsultuj, zebys sama sobie nie zaszkodzila, moze Ci zmieni na luteine. Witam wszystkie nowe mamusie. Ja tu troche jeszcze poczekam, bo lekarz cesarke robi i najwczesniej za godzine bedzie:(
  7. Witam, Was wszystkie, w ten deszczowy, (przynajmniej w Gdyni) poranek. Mnie coś bardzo boli brzuch i raczej, nie jest to rozciągająca się macica. W nocy wyjmowałam syna z łóżeczka i złapał mnie taki skurcz, że prawie Go wypuściłam. Wiem, że jeszcze nic nie jest przesądzone, jednak powoli oswajam się z myślą, że z tej ciąży nic nie będzie. Kusi mnie, żeby jutro znowu zrobić bete, ale czy to coś da? Nic to nie zmieni, w niczym nie pomoże, ale jednak kusi bardzo, ciekawość jest bardzo silna:). Tsh martwimy się, daj proszę znak co z Tobą.
  8. Przepraszam dziewczyny, że czasem zjadam albo myle litery bądź pominę jakiś przecinek. Na swoje usprawiedliwienie mam jedynie to, że piszę z tel. i czasem mi coś umknie. Bo oczywiście miało być BluEberry zjadłam e:( mam nadzieję, że się nie gniewasz. Z góry przepraszam, jeśli coś pokręcę w pisowni Waszych nicków :( wybaczcie i nie bijcie prosze;)
  9. Bluberry, agataa, wspaniałe wieści! Gratuluję udanych wizyt, ogromnie się cieszę Waszym szczęściem! Tak trzymać do końca! chilosve witaj i przyjmij gratulacje! Widocznie Wasze wielomiesięczne starania zostały nagrodzone podwójnym (a może i potrójnym bądź jeszcze większym) szczęściem! Monika86pewnie na następnej wizucie usłyszysz serduszko :) No i TSH melduj co z Tobą bo się martwimy!
  10. Mam już wyniki bety. No niestety nie ma dwukrotnego przyrostu (pierwsze badanie 2886, dzisiejsze 3822). No nic to, pozostaje mi tylko czekać na wizytę, nic więcej teraz nie zrobię.
  11. agataa dawaj znać jak już będziesz po wizycie, trzymam kciuki. mamiAlaWitaj, u nas też mała różnica:) synek ma obecnie 8 miesięcy:) postanowiliśmy, pójść za ciosem i postarać się o kolejne, tym bardziej, że chcielibyśmy mieć 3:) a ja mam już 31 lat. No, a poza tym, jak wrócę do pracy, to już na "stałe", a nie za rok czy dwa odejść na kolejny macierzyński i znowu wypaść z "obiegu" ;) Ja czuję się normalnie. często zapominam, że jestem w ciąży. Dzisiaj robiłam drugi raz betę, wyniki ok 16, jestem ciekawa czy przyrosło ile trzeba, bo wizytę mam dopiero w przyszłym tygodniu. Pojechałam na badania na 6:30, (od tej godziny laboratorium otwarte), byłam punktualnie, bo na 8 mąż do pracy i musiałam zdążyć przejąć synka. Podjeżdżając doznałam szoku, ludzie stali przed drzwiami, w dość dużym deszczu, a ja byłam 15!!! Nie wiem, od której oni tam stali, nie mogłam w to uwierzyć. Nie zakładałam, że będę pierwsza, jednak nawet w najczarniejszym scenariuszu, nie brałam pod uwagę 15 pozycji. No i stałam tam w wielkim stresie czy zdążę wrócić przed 8, bo kobieta, pobierająca krew się spóźniła, na szczęście się udało. Gdybym przyjechała 10 minut później, to nie było by szans, żebym zdążyła wrócić, bo kolejka już przed budynek wystawała. Oczywiście najwięcej starszych ludzi, którzy mają najwięcej czasu. Co oni na bezsenność cierpią czy co? Miłego dnia kochane, dajcie znać co tam u Was, bo jakoś mało aktywne to nasze forum:(
  12. Skyisthelimit hej, jeśli chodzi o rozstępy, to im wcześniej zaczniesz natłuszczać ciało tym lepiej. Jeśli masz predyspozycje do rozstępów, to niestety, żaden cudowny specyfik Cię przed nimi nie uchroni, ale na pewno będą o wiele "łagodniejsze" i pewnie będzie ich mniej. Ja, na długo przed ciążą, używałam balsamów natłuszczających i to bardzo regularnie, a i tak nie uniknęłam kilku rozstępów na pośladkach. Nie będę nic polecała, bo właściwie, to chodzi o natłuszczanie i nawet jeśli wydasz miliony, na jakiś cudowny krem przeciw rozstępom, to gwarancja, że nie wystąpią jest żadna. Nie wiem czy znasz stronkę "sroka o...", moim zdaniem jest super. Sroka analizuje składy, różnych kosmetyków i dla dzieci i dla dorosłych, testuje np.wózki, zabawki oraz pisze ciekawe artykuły na różne tematy:). Podsyłam link o rozstępach oraz o analizie składu niektórych preparatów na rozstępy wiem, że teraz nie masz czasu, ale może pod koniec tygodnia, trochę go znajdziesz i sobie poczytasz, gorąco polecam : http://www.srokao.pl/2016/01/o-rozstepach.html# http://www.srokao.pl/2011/03/analiza.html http://www.srokao.pl/2014/02/kosmetyczne-mity-wszech-czasow-czyli.html Trzymam kciuki, żeby ten ciężki tydzień szybko zleciał i aby wszystko wyniki były wzorowe:)
  13. jasani bardzo mi przykro, doskonale wiem co czujesz, przechodziłam to samo dwa lata temu :(. Trzymaj się kochana, myślami i sercem jestem z Tobą.
  14. A o ciąży powiedzieliśmy narazie tylko mojej siostrze. Dopóki nie będę wiedziała, że wszystko ok, nie chcemy nikomu innemu mowić. Powiedziałabyn mamie, ale Ona nie wytrzyma i zaraz rozpowie po całej rodzinie. Oczywiście wszystko w Wielkiej TAJEMNICY ;););) ach ta noja mama :)
  15. Madz89 wspaniałe nowiny, gratuluję! I tak trzymać aż do porodu:) Bardzo się cieszę:) Ostatnią miesiączę miałaś 30 kwietnia a nie 30 marca? Wprawdzie jestem kiepska z matmy, ale niewiadomo jak by nie liczyć, to chyba niemożliwe, żeby to był 6 tydzień, 2 dzień, przy OM 30 kwietnia ;) czy jednak coś pochrzaniłam? Dorota212 z tego, co mi wiadomo, Duphaston to nic innego jak droższy odpowiednik Luteiny, więc spokojnie to tylko sztuczny progesteron :). mamWik Witaj w naszym gronie:) Jeśli chodzi o zarodek, to bądźmy dobrej myśli, że tak jak i poprzednie, ta ciąża również jest młodsza :) skyisthelimit tak jak dziewczyny piszą, sama bety nie musisz robić. Niektórzy lekarze zalecają takie badanie, by sprawdzić czy dobrze narasta. Ja akurat robię, bo wiem, że mój lekarz, na pierwszej wizycie, zleca badanie poziomu bety, tak jak i progesteronu, morfologii itp. Dlatego m.in zrobię te badania i na pierwszą wizytę pójdę już z częścią wyników:) Zresztą ja akurat z tych, które chcą wiedzieć jak najwięcej o swojej ciąży czy jest to konieczne czy nie:):) Bo np. gdy w mojej pierwszej ciąży, pojawiło się podejrzenie, że akcja serduszka ustała, to właśnie po becie wiedziałam, że nie ma już na co liczyć. Zamiast rosnąć, zaczęła spadać, a że wizytę mam dopiero 24, to dla samej siebie chcę wykonać to badanie. Ale, jak sama czytasz, jedne robią inne nie :)
  16. Kurcze zazdroszcze Wam tego, ja to bym jadla i jadla :( ciagle jestem glodna a wiem, ze nie moge sie ciagle objadac :(. Mdlosci miewam czasem popoludniami, rano chyba nigdy nie mialam.
  17. dorota212 ja miałam przepisany duphaston w pierwszej ciąży, ale niestety jej nie donosiłam, w drugiej ciąży przyjmowałam dopochwowo luteinę. Teraz nie wiem czy będę musiała coś brać, bo wizyta dopiero 24.
  18. tusiek02 i Ty się trzymaj. Z całego serca życzę tych dwóch kreseczek, trzymam mocno kciuki.
  19. Skyisthelimit super:) gratuluję z całego serca. Ja w sobotę idę zrobić pierwszą betę, potem zrobię w poniedziałek. Przejrzę też wyniki z poprzedniej ciąży i zrobię te początkowe badania, żeby iść już do lekarza z kompletem :)
  20. Aaaa carollex moim zdaniem, o konflikcie powinnaś lekarzowi powiedzieć.
  21. carollex z kotami na spokojnie:). Toksoplazmozą, można się zarazić nawet nie mając kota np. poprzez zjedzenie nie umytej truskawki, na którą wcześniej nasiusiał kot czy też zjedzenie półsurowego mięsa, zarażonego zwierzęcia :). Podaję Ci link, babeczka zebrała właściwie wszystkie, ważne info w jednym tekście http://pierwszaciaza.blog.onet.pl/2010/07/07/toksoplazmoza-a-koty-bez-paniki/ . Przypuszczalnie tokso już przeszłaś:) Ja mam 2 koty i całą poprzednią ciążę, normalnie sprzątałam kuwety czy spałam z moją kotką. Oczywiście higienę trzeba zachować, no ale to chyba oczywista oczywistość:). Zrób badanie na tokso i będziesz wiedziała co i jak. Polecam przeczytanie tekstu, bo to nie koty są najniebezpieczniejszym źródłem zarażenia, no chyba, że ktoś się bawi ich odchodami ;)
  22. Cześć dziewczynki, wyspane? Mi jak zwykle, Korniś zafundował pobudkę o 2, a potem wstał o 5 :(. Oczy mi się same zamykają;(. Udało mi się zapisać do lekarza na 24maja. Była jakaś inna babeczka i jak Jej powiedziałam, że test wyszedł pozytywnie, a ja mam termin na 23 czerwca, to powiedziała, że to zdecydowanie za późno, na pierwszą wizytę i coś mi znajdzie szybciej:). Czyli jak zwykle dla chcącego nic trudnego:). Miłego dnia kochane
  23. tusiek02 oczywiście trzymam kciuki, aby brak miesiączki, wynikał z obecności maleństwa:):)
  24. Mamuskax2w poprzedniej ciąży też cierpiałam na bezsenność i szczerze tego nie cierpiałam ;) teraz mam tylko problem z zaśnięciem a później to już bym mogła spać i spać i spać... Myślę, że bezsenność omija mnie przez to, że teraz mam bardzo mało snu ze względu na tego mojego 8miesięcznego łobuza, który o 5 rano już jest gotowy do życia a dodatkowo funduje mi pobudkę ok 3 w nocy :). tusiek02 znawcą nie jestem, jednak wydaje mi się, że w 5 tygodniu test już powinien wykazać dość widoczną kreskę. Myślę, że najlepszym wyjściem będzie albo zrobienie bety albo wizyta u lekarza i skłaniałabym się bardziej ku 2 opcji. Madz89 przestań się dziewczyno nakręcać! Spokojnie, trzeba być dobrej myśli do samego końca, bez względu na to jaki on będzie, a ja wierzę, że koniec ciąży, każdej z nas, zakończy się tuleniem naszych małych, pięknych, różowych, wrzeszczących bobasów:) Jak pisałam pierwszą ciążę straciłam (córeczka Zosia) ustała akcja serduszka, w drugiej ciąży bałam się jak cholera, ale starałam się myśleć pozytywnie i wszystko skończyło się dobrze, pomimo przygód i mega niepewności na samej końcówce ciąży, Teraz też się boję, jak każda z nas i też się łapię na tym, że rozważam czy moje objawy są prawidłowe, ale szybko karcę się w myślach i staram się myśleć tylko pozytywnie:) Mnie np. piersi prawie wcale nie bolą. Tylko spokój może nas uratować :) Pójdziesz do lekarza i wierzę, że usłyszysz, że wszystko jest książkowo. Kochana uszy do góry!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...