Skocz do zawartości
Forum

Ewelina1986

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Ewelina1986

  1. Dieta na pewno nie jest zła, ja staram się trzymać wszystkich punktów - odmierzam gramy, dobieram pokarmy zgodnie z zaleceniami, ale ma minusy: 1. owoce mogę jeść tylko na drugie śniadanie i do obiadu, np. po 100 g. jabłka, co w praktyce oznacza pół jabłka albo pół gruszki albo 1/3 banana... 2. nie jesz w ogóle słodyczy ani nie słodzisz 3. nie podjadasz Jedyne, co cię uratuje to to, że nie mając cukrzycy, nie musisz wszystkiego trzymać się sztywno :-) I, co najważniejsze, ja jestem na tej diecie 2 tygodnie i straciłam kilogram - nie do końca to chyba wskazane...
  2. Jestem na zwolnieniu od 7 tc. Poszłam na nie trochę przez własną paranoję - bałam się, że któryś współpracownik przyniesie z domu jakiegoś wirusa i będę chora albo czyjeś dziecko będzie leżeć z ospą i przejdzie to na mnie. Poza tym pracuję w sprzedaży telefonicznej, gdzie naciski, by sprzedawać i stres, gdy nie wychodzi są naprawdę ogromne. Pracowałam od czerwca 2012 r. nieprzerwanie w jednej firmie. W czerwcu 2015 r. dostałam umowę na czas nieokreślony, od sierpnia poszłam na zwolnienie. Nie zrobiłam tego specjalnie, bo o dziecko starałam się już wcześniej. Na zwolnieniu nie jeżdżę na wakacje, czy weekendy, ale nie siedzę też w domu non stop, bo bym zwariowała - muszę wyjść na spacer, do kina albo chociażby, żeby kupić sobie coś do ubrania. Znam i wyłudzające (głównie wśród prowadzących własną działalność - podnoszenie składek na miesiąc a potem l4) i takie kobiety, które naprawdę potrzebują w ciąży odpocząć. Nie oceniam nikogo.
  3. Jestem w 28 tc - mam kilka rzeczy dla mojej Marty, kupowanych gdzieś przy okazji, bo nie mogłam się powstrzymać (mam ze 3 szt. body, dwie sukienki, kombinezon z polaru, ręczniki i kocyki). Większe zakupy planuję na allegro za jakiś miesiąc. W czym prałyście ubranka? Polecano mi płyny lovella? Torbę ze swoimi rzeczami do szpitala mam spakowaną, bo już raz tam wylądowałam i (pewnie same wiecie) - najlepiej spakować się własnymi a nie męża rękami :P
  4. Chciałam kupić coletto marcello z uwagi na to, że po złożeniu bez przeszkód wejdzie do bagażnika (nie trzeba by odkręcać kół, czy kombinować, jak go ułożyć. Możecie polecić inne wózki, które mają w miarę mały stelaż po złożeniu?
  5. JoasiaSz79 moje wyniki: na czczo 62,9 mg/dl (norma to 74 -110) po 1 godzinie 132,9 mg/dl po 2 godzinach 170,9 mg/dl (norma poniżej 152 mg/dl) Jestem po wizycie u diabetologa, dowiedziałam się, że to nie typowa cukrzyca a stan przedcukrzycowy (wynik na czczo niski i to miało wpływ na diagnozę). Teraz mam dietę, mierzę cukier po każdym z 5 posiłków i rano na czczo. Najbardziej brakuje mi przekąsek między posiłkami - lubiłam zjeść jabłko, albo jakieś orzeszki, precelki... no i słodycze. Jeśli znasz swój wynik i widzisz, że nie jest w normie, skorzystaj na początek z gotowych diet/przepisów, np. szpital w Krakowie na Karowej publikuje przykładowy jadłospis - można się zainspirować. Naczelna zasada - zero słodkości ;-(
  6. Po trzech dniach pomiarów mogę powiedzieć, że najgorzej jest po śniadaniu - pomiar na czczo w normie a po śniadaniu 160 mg/dl, w kolejnych dniach 142 mg/dl i 139 mg/dl. Na drugie śniadanie zjadam to samo, co na pierwsze (bo lubię kanapki z warzywami) a różnica na wyniku potrafi być spora. Czy ktoś tak miał i otrzymał jakieś wyjaśnienie?
  7. W książeczce dodanej do glukometru jest rozpisany jadłospis na 7 i 8 posiłków, ale sama tabelka zawiera miejsce na wpis pomiaru 5 z nich. I teraz nie wiem, czy ja mam jeść 5 razy dziennie, czy jeść 7 a z 5 posiłków robić pomiar.
  8. O swojej cukrzycy ciążowej dowiedziałam się 29 grudnia, w 26 tc. Od tego momentu odstawiłam słodycze, słodkie napoje, czy pieczone jedzenie. Znalazłam kilka przykładowych diet, zaczęłam jeść wg. zaleceń - 7 posiłków o regularnych porach, zgodnie z tabelą WW. Wczoraj byłam u diabetologa, dostałam glukometr i sporo materiałów dotyczących diety. Przeszłam na 5 posiłków - na czczo i po każdym z nich mierzę cukier. Jedyne co mnie martwi, to uczucie głodu, które mi od ponad tygodnia towarzyszy. Nie mogę podjadać między posiłkami a czasem mały jogurt czy kromka chleba ryżowego rozwiązałaby mój problem. Boję się, że moja Córka też jest głodna ;-(
×
×
  • Dodaj nową pozycję...