Skocz do zawartości
Forum

ana_stazja

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Warszawa

Osiągnięcia ana_stazja

0

Reputacja

  1. Myślę, że postawa Pani dziecka może być związana z nadopiekuńczością, wyręczaniem dziecka w sytuacjach, w którym mogłoby samodzielnie coś zrobić, zbytnią uległością. Dziecko może przez to nie docenia Pani wysiłku i zaangażowania? Ja również uważam, że klapsy nie są najlepszą metodą wychowawczą, a konsekwencja w działaniu jest naprawdę konieczna. Bez tego nie można oczekiwać od dziecka szacunku i poważnego traktowania. Na każdy symptom złego zachowania trzeba zareagować. Należy więc jasno określać swoje oczekiwania, wspólnie z dzieckiem ustalić zasady i reguły postępowania. Warto jednak przy tym nie nadużywać słowa „nie”: np.: nie wolno… , ale skupiać się na tym, co dziecko ma wykonać i jak się zachować, żeby to było dla niego zrozumiałe. Im mniej się mówi, tym lepiej. Gdy chcemy, aby dziecko nas posłuchało, używamy często wielu słów, a to ma odwrotny skutek, ponieważ dzieci przestają nas słuchać i wyczuwają naszą niepewność. Raz wydane polecenie nie powinno być powtarzane. Tak samo dzieje się, kiedy zadajemy dziecku pytanie, a ono nie reaguje, nie odpowiada. Jeżeli wiadomo, że dziecko usłyszało, wystarczy zadać je tylko raz. Pójście przez dziecko do swojego pokoju, jeżeli lubi tam przebywać, nie będzie karą, a nawet może być nagrodą. Ma tam zapewne swoje ulubione zabawki, telefon, komputer. Nudzić się nie będzie, więc warto pomyśleć o innym miejscu na przemyślenie swojego zachowania. Chciałabym zaproponować książkę Adele Faber i Elaine Mazlish „Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały. Jak słuchać, żeby dzieci do nas mówiły”, która zawiera doświadczenia rodziców w formie poradnikowej. Szczególnie polecam rozdział 3 – „Zamiast karania” – pozwala zrozumieć dziecko i mówi, jak radzić sobie w trudnych sytuacjach. Pozdrawiam i życzę powodzenia.
  2. Zgadzam się, że ważne jest, aby każdego traktować jednakowo, by starsze dziecko nie czuło się gorsze, mniej ważne. Uczucia powinny być rozłożone pomiędzy dzieci. Nie ma gotowej recepty, by zazdrość pomiędzy dziećmi zniknęła, natomiast można w różny sposób radzić sobie z tym problemem. Wiadomo, że kiedy młodsze dziecko przyjdzie na świat mama jest zajęta karmieniem, przewijaniem itd., więc może warto zaangażować tatę, by okazał większe zainteresowanie starszym dzieckiem, spędzał z nim czas na wspólnej zabawie, rozmowie. Dobrym pomysłem jest czytanie dziecku bajek, które uwolnią je od negatywnych emocji. Jest wiele bajek terapeutycznych o zazdrości dla dzieci, które w szczególny sposób przeżyły pojawienie się braciszka czy siostrzyczki. Dziecko może identyfikować się z bohaterem i uwolnić się od niepokoju. U dziecka pojawia się chęć naśladowania malucha w ssaniu palca, picia z butelki, ale również chęć naśladowania matki w różnych czynnościach przy dziecku. Takie zachowania należy wzmacniać pozytywnie, mówię tu np. o pomocy przy przewijaniu, ubieraniu, myciu czy śpiewaniu kołysanek. Dzięki temu wzmocni się jego poczucie wartości. Chciałabym polecić książkę Laniado Nessi „Zazdrosne dzieci”, która w prosty sposób przedstawia ten problem i sposoby radzenia sobie z nim. Myślę, że może być bardzo pomocna.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...