Sylwia.mi
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Sylwia.mi
- Poprzednia
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- Dalej
-
Strona 7 z 8
-
Im bliżej tym większe obawy mamy. Nie mt pierwsze. Kurcze nie takie sprytne dziewczyny jak my rodziły i dały rade. Wiec my napewno jakos ogarniemy to wszystko. Ja też mam mętlik w głowie co jak itd. Może nie ma co się jeszcze stresowac. Łatwo powiedzieć hihi. Też mam tak samo ☺
-
Ja jutro mam wizytę. Jak czytam to nasze forum to aż się boje. W sumie czuję się bardzo dobrze. Chociaż ostatnio w ciągu dnia lubię się drzemnac. Co do zakupów to raczej jeszcze poczekam do marca. W sumie juz nie długo☺ rozglądalismy póki co za łóżeczkiem. Ale jeśli chodzi o wózek to nie mam bladego pojęcia jaki. Ale mam o tyle dobrze że w naszej okolicy jest mnóstwo producentów wózkow. Bebbetto, x-lander itp.
-
-
Kaja100p ~Justa2016 Hej, jestem w 24 tygodniu ciąży i chętnie do was dołączę... Termin mam na 19 czerwiec :) miałyście już glukozę? Ja idę za 2 tyg. Przeżyłyście? ;) Hej Justa.... widze ze razem bedziemy na porodowce tez mam termin na 19.06. A glukoze rowniez bede miec za dwa tygodnie..... jak ja bede pic to pomysle sobie ze tez w tym samym momencie sie ktos ze mna meczy;-) Ja z Wami dziewczyny piszę się na 19.06 ☺
-
~Justa2016 Hej, jestem w 24 tygodniu ciąży i chętnie do was dołączę... Termin mam na 19 czerwiec :) miałyście już glukozę? Ja idę za 2 tyg. Przeżyłyście? ;) Justa2016 też mam termin na 19:-) ja nie byłam na glukozie jeszcze. W ppiątek mam wizyte wiec pewnie da mi skierowanie. Ogólnie lubię słodkie ale w ciąży mi przeszła chęć na słodkie:-) chyba wezmę cytrynke
-
goherek A oprócz kopniaków(puki co nieśmiałych) coś jeszcze lubie w ciąży- nie muszę sprzątać kociej kuwety,hihi. A ja nie muszę sprzątać łazienki ☺ maż mnie wyrecza bo to sama chemia i ten zapach tych płynów bardzo drażniacy
-
Mimina Jola AN Zgadzam sie z wami w 100% - radosc z dzidziusia to jedno, a przechodzenie tych wszystkich niefajnych objawow ciazy to osobna bajka ( a czasami dramat a nawet koszmar) Ja wlasnie wczoraj doswiadczylam kolejnego, nowego dla mnie objawu - cudownej mocy relaksyny; przez 3 godziny w nocy wylam z bolu, mialam wrazenie ze mi ktos noge wyrwal z biodra. Maz juz chcial dzwonic po pogotowie. Ale Dr Google nas oswiecil ze to normalne dzialanie relaksyny w ciazy i ze bedzie sie nasilac w 3 trymestrze. Czekam na kolejny atak ;)) Spotkalo Was cos takiego? Jestem w 23tc i ta sławna relaksyna działa na mnie od 14tc :-P a dokładniej to tak mnie w nocy bolą biodra, że śpię mniej więcej po 2h i obracam się na drugie i tak całą noc, czasami wgl czuje się jakbym się spała. Co do "pięknego" stanu ciąży to chyba i tak jestem szczęściarą, bo te sprawy z wymiotami mnie ominęły, ALE wkurza mnie to, że prawie na wszystko trzeba uważać co się je, cały czas chodzę głodna (mimo że się nie głodze), a ogólnie jestem szczupła osoba i taka chciałabym pozostać, a nie upaść się jak świnia tylko dlatego, że jestem w ciąży Mimina czy czasem nie przesadzasz z tym uważaniem na jedzenie☺ w ciąży naprawdę można jeść większość rzeczy z malymi wyjatkami. Wiadomo trzeba z umiarem jesc ale żeby od razu głodowac? Chyba że masz jakieś dolegliwości z tego powodu.
-
Jola AN Zgadzam sie z wami w 100% - radosc z dzidziusia to jedno, a przechodzenie tych wszystkich niefajnych objawow ciazy to osobna bajka ( a czasami dramat a nawet koszmar) Ja wlasnie wczoraj doswiadczylam kolejnego, nowego dla mnie objawu - cudownej mocy relaksyny; przez 3 godziny w nocy wylam z bolu, mialam wrazenie ze mi ktos noge wyrwal z biodra. Maz juz chcial dzwonic po pogotowie. Ale Dr Google nas oswiecil ze to normalne dzialanie relaksyny w ciazy i ze bedzie sie nasilac w 3 trymestrze. Czekam na kolejny atak ;)) Spotkalo Was cos takiego? U mnie ciąża naprawdę póki co przebiega bardzo spokojnie. Takich bóli nie mialam jeszcze. A tych skurczy Braxtona chyba tez nie. Przynajmniej nie czułam. Czasem się nawet śmieje że chciałabym być ciągle w ciąży bo tak świetnie się czuje. Wymioty itp. też mnie ominęły. A teraz jak synek się rusza...cudownie☺ gołym okiem można zauważyć. I to czasem cały dzień tak wariuje. Uwielbiam to. Teraz naprawdę czuję że bede mamą☺
-
-
A u nas od prawie początku był Franio i tak zostało :-) A co do humorkow ciążowych to doskwieraja wieczorem. Siedzę na L4 i cały czas w domku. Maż w pracy a mnie się nudzi. Wszystkie koleżanki juz poodwiedzane . Mąż nawet nie pomyśli żeby mnie gdzieś zabrać. Chociaż codziennie mu marudze że mi się nudzi. :-(
-
-
Mój lekarz robi mi USG na każdej wizycie. Bo w sumie wie, że inaczej by dla mnie wizyta była nie zaliczona ☺ poza tym na usg wszystko widać i jestem dużo spokojniejsza wtedy. Za każdym razem bada mnie i "samolocie" i potem USG. Pacjentek dużo ma, niby się spieszy ale co ma zbadać to zbada. Aaaa...i mój Franio od kilku dni naprawdę wierci się w brzuszki coraz częściej. Super ☺☺☺
-
Też myślę że lepiej na spokojnie wyjechac niż jechać w stresie czy się zdąży na poród. Wiadomo że przy drugim dziecku jest inaczej, ale przy pierwszym to napewno stres będzie czy to już. Dziewczyny często czujecie kopniecia swojego Bobaska
-
Ja z szaleństwem zakupów tak na poważnie zacznę myślec na początku kwietnia. Póki co mam zamiar zrobic porządna liste co i ile. Bo aż mnie głowa boli jak pomyślę ile to rzeczy trzeba kupic. Ja raczej w większości będę kupowac nowe rzeczy. Typu wózek czy łóżeczko. To moje pierwsze dziecko wiec chce żeby miało swoje. Ubranka pewnie po kimś dostępne. Chodź kilka nowych musze zakupić. No i cala wyprawka do szpitala
-
-
-
A wiadomo jak synuś będzie się nazywał? ☺ moj Franio póki co w nocy daje spac. Ale wystarczy jak poloze się na plecach od razu o sobie daje znać-uczucie najpiękniejsze pod słońcem
-
Czarownicavip myślę podobnie jak Jola AN że może pomysl o innym lekarzu. Bo ten wydaje mi się że jakos lajtowo podchodzi do ciąży. Zbyt lajtowo
-
Jola AN. Po wizycie w porządku oprócz tego że jednak ta anemia jest. Lekarz jakoś się nie przerazil bo chyba stwierdził że w ciąży to raczej norma. Przepisał mi żelazo. No i jakas infekcja. Niby tez standard ciąży. Ale poza tym Franio rośnie i bryka po brzuszku ☺
-
A chodzisz prywatnie czy NFZ?
-
Czarownicavip Powiedz lekarzowi że wydaje Ci się że masz jakąś infekcje i bóle brzucha na f
-
My dzisiaj z Franim (bo tak nazwalismy naszego synusia ☺wybieramy się na wizytę. Trochę się jej obawiam bo chyba mam anemię
-
Ja juz od 2 miesiaca mam poduszkę. Kupiłam w kształcie litery C firmy Motherhood. Szczerze polecam. Bez niej już nie śpie.
-
My na szkółe rodzenia wybieramy się w marcu. Bo za wcześnie teraz. Nic się nie zapamieta. Położna mowila ze tak po 26 tygodniu żeby chodzić
-
U nas podobnie. ostatnio mąż położył rękę na brzuchu i cisza. Wystarczy jak się na spokojnie położę to Franuß buszuje w brzuszku
- Poprzednia
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- Dalej
-
Strona 7 z 8